Watter - This World [2014]
Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox
- Skaut
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7410
- Rejestracja: 27-03-2004, 13:19
Watter - This World [2014]
Niby gatunek wyeksploatowany do cna. Post-rock zrzucił skórę, która gdzieś tam suszy się mocno na jakiejś pustyni, a tu ni z tego ni z owego Zak Riles z Grails oraz perkusista Slint - Britt Walford wraz z multiinstrumentalistą, Tylerem Trotterem, nagrywają coś co z jednej strony może kojarzyć się z "Take Refuge in Clean Living" a z drugiej ma sporo własnej przestrzeni kojarzącej się z bliskim wschodem.
Jak do tego dodamy z wolna toczące się wręcz oniryczne gitary, to dostaniemy obraz taki jak na okładce właśnie.
Gdzieś tam niespiesznie zahaczy to o Earth czy bluesa, innym razem gitara zabrzmi z lekka floydowsko, czasem psychodelicznie, a całość podana w "pościelowej" tonacji. Bardzo ładne melodie i bardzo ładna muzyka tła, która jednak swoimi ozdobnikami skupia na sobie całą uwagę.
Słucha się tego nad wyraz przyjemnie i was również zachęcam do spróbowania, bo takie płyty zdarzają się bardzo rzadko.
Próbkens:
" onclick="window.open(this.href);return false;
Coś tam było! Człowiek!
- megawat
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1354
- Rejestracja: 24-08-2010, 12:12
- Lokalizacja: mathplanet
Re: Watter - This World [2014]
Takie nazwiska, więc obowiązkowo sprawdzam. Leci. Podobuje się.
"Funkcjonariusze po wstępnych oględzinach poćwiartowanych i nagich zwłok stwierdzili, że morderca musiał być szczególnym zboczeńcem".
- Skaut
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7410
- Rejestracja: 27-03-2004, 13:19
- HSVV
- w mackach Zła
- Posty: 987
- Rejestracja: 27-12-2014, 04:52
Re: Watter - This World [2014]
no nie powiem, z początku odpuściłem sobie, jak przeczytałem "post-rock", bo nabrałem doń wybitnej awersji z powodu wtórności tego gatunku, gdzie wszystko oscylowało wokół grania smutnej, zmęczonej melodyjki, która po drodze rosła do poziomu niby-tornada. wszystko co słyszałem w ostatnich latach z tej kategorii brzmiało po prostu jak toporne męczenie buły i nie płynęła ta muzyka mi w uszach w ogóle. no, ale sprawdziłem ten Watter w końcu - zupełnie inna sprawa, takim rasowym post-rockiem bym tego nie nazwał( na szczęście) - elektronika tutejsza, która trochę mi się kojarzy ze starymi ambientami (duży plus oczywiście) robi dobrą robotę, na pewno nadaje całości ten płynny charakter i powoduje, że faktycznie można się w dźwiękach zatopić. bezcenna cecha dla mnie. chociaż wrócę do tego chyba na cieplejsze dni, bo tu szum morza słyszę i zachód słońca widzę, a nie końcowo-zimowe ponuractwo.
Maschinengewehr
Aus jeder Galaxie
Heilen wir
Allgemeine Agonie
Aus jeder Galaxie
Heilen wir
Allgemeine Agonie
- Skaut
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7410
- Rejestracja: 27-03-2004, 13:19
Post-rock niejedno ma imię. Na szczęście cała moda przeszła i została garstka nielicznych, którzy wiedzą co zrobić z tym gatunkiem, jak właśnie GRAILS dla przykładu. Zatem to był raczej przykład, a że subiektywnie może się źle kojarzyć obecnie? Cóż, każdy kto trochę dłubał w tym gatunku wie jak ciężko jest znaleźć coś naprawdę dobrego, a bez wątpienia WATTER zasługuję na osobną wzmiankę.
Oczywiście jest tak jak mówisz, tez bym tego rasowym post-rockiem nie nazwał. Zresztą, scharakteryzowałem ich muzykę przecież szerzej, ale i tak myślę że najlepiej po prostu posłuchać bez specjalnego szufladkowania.
To jest jedna z tych płyt, która we wszelakich podsumowaniach została bezczelnie pominięta, a dla mnie bez problemu znajduje się w Top 10 roku 2014.
Oczywiście jest tak jak mówisz, tez bym tego rasowym post-rockiem nie nazwał. Zresztą, scharakteryzowałem ich muzykę przecież szerzej, ale i tak myślę że najlepiej po prostu posłuchać bez specjalnego szufladkowania.
To jest jedna z tych płyt, która we wszelakich podsumowaniach została bezczelnie pominięta, a dla mnie bez problemu znajduje się w Top 10 roku 2014.
Coś tam było! Człowiek!
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10020
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
Re: Watter - This World [2014]
Płyta rzeczywiście przyjemna. Oniryczna, spokojna, stonowana, dość przejrzysta i jasna. Etykietka post-rocka tu w ogóle nie pasuje. To po prostu muzyka oparta na akustycznych melodiach z ambientowym tłem. Z podanych etykiet najbardziej kojarzy mi się to pod względem melodycznym z post-watersowskim PINK FLOYD i solowym Gilmourem, choć tutejsze melodie są zdecydowanie bardziej minimalistyczne i stonowane. Dobra, ilustracyjna płyta, bez mankamentów, choć nie wydaje mi się na tyle wyrazista, żeby umieszczać ją na szczytach podsumowań. Ale to już spieranie się o szczegóły.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
- megawat
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1354
- Rejestracja: 24-08-2010, 12:12
- Lokalizacja: mathplanet
Re: Watter - This World [2014]
Może i macie rację, niby nic wybitnego, ale ja choruję na te specyficzne harmonie, które generuje Grails (a jest tu tego pełno i nie, że zaraz Pink Floyd) I słucha mi się tej płyty lepiej niż dobrze.
"Funkcjonariusze po wstępnych oględzinach poćwiartowanych i nagich zwłok stwierdzili, że morderca musiał być szczególnym zboczeńcem".
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2291
- Rejestracja: 08-09-2007, 00:55
- Lokalizacja: Jeteborie
Re: Watter - This World [2014]
Nowej płyty jeszcze nie słuchałem, ale ponieważ za oknem deszcz nie pada, ale zacina równolegle do ziemi, to w spokoju przysiadłem do poprzedniej płyty.
Mniód, takie cuś to ja lubię. Nie wiem, czy to post rocki czy może jakaś inna nazwa, ale trafia w mój splot słoneczny.
Mniód, takie cuś to ja lubię. Nie wiem, czy to post rocki czy może jakaś inna nazwa, ale trafia w mój splot słoneczny.
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15994
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: Watter - This World [2014]
Nowa tez fajowa " onclick="window.open(this.href);return false;
woodpecker from space
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2291
- Rejestracja: 08-09-2007, 00:55
- Lokalizacja: Jeteborie
Re: Watter - This World [2014]
Poziom poprzedniej utrzymany. Odpaliłem sobie wieczorem na słuchawkach...Uwielbiam tak budowane kompozycje, ze stopniowym, płynnem zwiększaniem napięcia i orientalnymi, południowymi wstawkami.Triceratops pisze:Nowa tez fajowa " onclick="window.open(this.href);return false;
Ma ta płyta jakiś pustynno-filmowy klimat, z jakiegoś względu, ale raczej niemuzycznego, myślę o "Hamada" Molvaera oraz Friend of Dean Martinez gdy jej słucham.
Bardzo fajne, Ci, którzy lubią się w klimaceniu do kieliszka whisky spokojnie powinni się z tym zapoznać.