Strona 1 z 3

Kaliber 44

: 12-01-2014, 23:09
autor: Lykantrop
Nigdy nie przepadałem za rapem. Pamiętam, że w latach 90 to wręcz kurewską awersję miałem do tych mudźinów z mtv i zachwytów w klasie licealnej nad tym gównem. Polski rap też mi w sumie zwisał, bo wiadomo... były to niebezpieczne czasy i każdy kto nie słuchał podziemnego black metalu był elementem nadającym się do utylizacji :) Ale na stare lata postanowiłem utwierdzić się w przekonaniu, że ta nienawiść była uzasadniona. I się w sumie nie myliłem, ale z małym wyjątkiem. Kaliber 44 i A.J.K.S. to jedyne co przypadło mi do gustu i ilekroć słucham "Księgi..." tego pierwszego to jestem rozjebion. Ciekaw jestem jak to u szanownych kolegów z forum wygląda? Wiem, że jest tu paru kryptorapersów, na czele z Alsvatrem, więc pora wyjść z cienia. A dla tych, którzy nie wierzę (no bo jak to...), że rapu czasami można posłuchać to proszę:

http://basqe.wrzuta.pl/audio/4ca8CwULwR ... e_sa_maria
http://baks69.wrzuta.pl/audio/7INit5tM1 ... z_moj_glos

Re: Kaliber 44

: 12-01-2014, 23:28
autor: Bloodcult
debiut Kalibra bardzo fajny, reszta kupa.

z resztą jak się sampluje chórki z Laibach to gówno wyjść nie może:


Re: Kaliber 44

: 12-01-2014, 23:56
autor: Riven
sam jestes kupa! uwielbienie dla Ksiegi to wrecz truzim (zwlaszcza wsrod metalowcow), choc to naturalnie wspaniala plyta.
W 63 minuty... jest rewelacyjna, czy lepsza czy gorsza od Ksiegi to kwestia gustu - porownania nia maja sensu, bo to zupelnie zupelnie inne srodki i cele. "Film" to jeden z najlepszych numerow Kalibra, jak nie najlepszy. 3:44 znam slabo, ale to chyba juz nie ten poziom.



sample w tym numerze to mistrzowstwo swiata. tak piekne polaczenie motywu z tego utworu: z basem i trabka to osiagniecie znacznie wieksze niz motyw zajebany z Laibach.

edit: natomiast faktem jest, ze Paktofonike dziela od Kalibra ze 44 poziomy. Oczywiscie sa tam tez swietne bity i dobra nawijka, ale momentami zakrawa o taka typowo osiedlowa poezje dla wysublimowanych dresow. Niektore teksty swietne ("Jestem bogiem", "Gdyby") inne lekko zenujace ("Priorytety"). Mozna posluchac bez wstydu i potupac nozka, ale przy Kalibrze to w ogole nigdy nie stalo.

Re: Kaliber 44

: 13-01-2014, 00:06
autor: yossarian84
Riven pisze: "Film" to jeden z najlepszych numerow Kalibra, jak nie najlepszy..
Logiczne. Acz całej płyty nigdy nie chciało mi się przesłuchać w całości, tak samo jak i następnej. Natomiast debiut oczywiście uwielbiam. Duży KVLT.
Riven pisze:edit: natomiast faktem jest, ze Paktofonike dziela od Kalibra ze 44 poziomy. Oczywiscie sa tam tez swietne bity i dobra nawijka, ale momentami zakrawa o taka typowo osiedlowa poezje dla wysublimowanych dresow. Niektore teksty swietne ("Jestem bogiem", "Gdyby") inne lekko zenujace ("Priorytety"). Mozna posluchac bez wstydu i potupac nozka, ale przy Kalibrze to w ogole nigdy nie stalo.
Stało czy nie stało - debiut PFK uwielbiam również. Zresztą to inny rodzaj rapu niż pierwszy K44, więc nie ma sensu porównywać tylko ze względu na osobę Magika. Już lepiej porównywać K44 z 3-X-Klan.
Zresztą nie wiem ,nie znam się na rapie.

Re: Kaliber 44

: 13-01-2014, 00:07
autor: Bloodcult
no "Film" to się zgodzę fajny jest, ale reszta 63 minut to już nie to samo - rozwleczona i przydługa. 3:44 to w prost nie znoszę za "baku baku" :D

Re: Kaliber 44

: 13-01-2014, 00:11
autor: Riven
edytowalem posta. zobacz link ktory dodalem. to jest prawdziwy kunszt muzyczny - i mowie zupelnie serio. nie moge wyjsc z podziwu jak to elegancko wylowili i ulozyli w kompletnie nowa calosc. obiektywnie jest to wieksze osiagniecie muzyczne niz cokolwiek na Ksiedze (chociaz sam mimo wszystko wole debiut, zeby bylo jasne)

edit: baku baku jest komiczne ale glupie , zgadza sie :) za to Konfrontacje sa super, znow bdb tekst:-).

@yossarin
ja tez nie, ale po prostu draznia mnie te medrkowania z Priorytetow i paru innych kawalkow. oczywiscie bardzo lubie ten album i chetnie do niego niebawem wroce. W "Gdyby" zblizyli sie do poziomu K44 :).

Re: Kaliber 44

: 13-01-2014, 00:22
autor: Żułek
słyszałem 1 album, tam gdzie są + i -
pamietam z niego tylko ten kawałek
polski hh zaorać (poza pojedynczymi kawałkami)

Re: Kaliber 44

: 13-01-2014, 00:25
autor: Bloodcult
no pisałem że "Film" doceniam

Re: Kaliber 44

: 13-01-2014, 00:27
autor: Riven
gruby czarny kot tez rozdaje :).

Re: Kaliber 44

: 13-01-2014, 00:28
autor: yossarian84
Żułek pisze:polski hh zaorać (poza pojedynczymi kawałkami)
Być może zaorać, ale dla mnie osobiście w polskim rapie jest chyba z 7 płyt, które uważam za jedne z najlepszych jakie słyszałem w życiu. I mam tu na myśli ogół muzyki.

Re: Kaliber 44

: 13-01-2014, 00:31
autor: Żułek
yossarian84 pisze:
Żułek pisze:polski hh zaorać (poza pojedynczymi kawałkami)
Być może zaorać, ale dla mnie osobiście w polskim rapie jest chyba z 7 płyt, które uważam za jedne z najlepszych jakie słyszałem w życiu. I mam tu na myśli ogół muzyki.
ja nie wiem czy bym sklecił 2 płyty tego co mi sie podoba w polskim hh :P

Re: Kaliber 44

: 13-01-2014, 00:32
autor: Lykantrop
Bloodcult pisze:no pisałem że "Film" doceniam
Posłuchałem, ale to już jest takie typowe dla gatunku. Wolę te psycho odjazdy jak na debiucie i sepleniący wrzask Magika.

Re: Kaliber 44

: 13-01-2014, 00:36
autor: Riven
eee, to nie jest ani troche typowe :). trzeba sie dobrze wsluchac w tekst i sample, najlepiej w sluchawkach. psychodeliczna ksiega rzadzi, ale trzeba tez docenic znacznie mniej egzaltowana (tak), bardziej elegancka atmosfere z dwojki. inna sprawa, ze do mnie to trafilo po dlugim czasie - tak wiec rowniez radze odczekac troche i podejsc na spokojnie. debiut jest cholernie spektakularny i latwo wchodzi milosnikom ekstremalnej muzyki, do "63 minut" trzeba wiecej cierpliwosci.

Re: Kaliber 44

: 13-01-2014, 09:19
autor: Baton
Ale już wiecie, że się reaktywowali, dają koncerty i będzie nowa płyta? :D W składzie Joka, Abradab i Dj Feel-X,

Kaliber jak Kaliber, debiut doceniam (nieśmiertelny klasyk jak by nie patrzeć), ale słucham rzadko, bo i rzadko mam klimat na rapy różne. Bardzo mi się podobają ich zabawy językiem, świetne wyczucie i ogólnie trzeba powiedzieć wprost, że chociaż jest to zasadniczo prosta, przejarana blok-ekipa, to nie można im odmówić ogromnej inwencji i intuicji muzycznej. Teksty są doskonałe i doskonały jest też klimat albumu - taka konopna psychoza na pełnej kurwie.

Pozostałe dwie płyty już mi nie robią za bardzo, Film ujdzie, a z całego zespołu najbardziej lubię... "Normalnie o tej porze" - ale to kwestia sentymentu, bo kumpel to kiedyś na okrągło wałkował w samochodzie podczas róznych wycieczek bez celu po mieście i tak mi jakoś utkwiło w głowie. Aż sobie puszczę zaraz.

Re: Kaliber 44

: 13-01-2014, 14:13
autor: Self
Baton pisze:a z całego zespołu najbardziej lubię... "Normalnie o tej porze" - ale to kwestia sentymentu, bo kumpel to kiedyś na okrągło wałkował w samochodzie podczas róznych wycieczek bez celu po mieście i tak mi jakoś utkwiło w głowie. Aż sobie puszczę zaraz.
Heh, ja z kolei mam awersję z letka, bo kumpel miał to ustawione jako dzwonek i się nasłuchałem swojego czasu. ;)

Dwa pierwsze K44 to bardzo dobre są płyty. Za trójką jako całością nie przepadam, ale wiadomo, że Konfrontacje >>>>>>>> reszta polskiego rapu.
Lykantrop pisze:
Bloodcult pisze:no pisałem że "Film" doceniam
Posłuchałem, ale to już jest takie typowe dla gatunku. Wolę te psycho odjazdy jak na debiucie i sepleniący wrzask Magika.
Sprawdź zatem Gravediggaz:

Re: Kaliber 44

: 13-01-2014, 14:38
autor: yossarian84
Baton pisze: Aż sobie puszczę zaraz.
Słusznie, też właśnie zapodałem ten kawałek + Konfrontacje + kilka solowych kawałków Abradaba. Doskonałe na początek dnia!

Re: Odp: Kaliber 44

: 13-01-2014, 16:05
autor: Headcrab
Warto skoczyć na koncert, jak będzie jakiś w okolicy?

Re: Kaliber 44

: 13-01-2014, 16:10
autor: Zenek
Warto, ale tylko z dachu.

Sent from my Nokia Lumia 625 using Tapatalk

Re: Kaliber 44

: 13-01-2014, 16:51
autor: dr Kill
Zenek pisze:Warto, ale tylko z dachu.

Sent from my Nokia Lumia 625 using Tapatalk
Okno lepsze.

Re: Kaliber 44

: 13-01-2014, 16:55
autor: Blackult
jestem jak chiński znak równowagi
równowaga, skręt mnie w tym pomaga