Masterful Magazine

Po cichu liczę, że dla równowagi teraz coś na północy, ale nie mam pomysłu, jaka by to mogła być sala. Chętnie naprawiłbym błąd i obejrzał ten koncert, bo ostatnio nie miałem okazji.

dla mnie bez znaczenia w sumie. to jeden z nielicznych, kilku dosłownie zespołów, na koncert których mogę jechać przez cały kraj. to co się działo na ostatnich koncertach, nie mieści się w głowie

Jeśli wierzyć stronie DGM Live (a jest chyba ich oficjalną), koncertów będzie pięć (!):

13 i 14 czerwca (środa-czwartek) - Poznań, Sala Ziemi MTP
16, 17 i 18 czerwca (sobota-niedziela-poniedziałek) - Kraków, Centrum Kongresowe ICE

Trzeba poczekać na szczegóły i zbadać możliwości. Ale połowa czerwca, niedobrze dla mnie, ciężko się wyrwać.

Tu link do oryginału (są w tej chwili w trakcie dodawania dat na jesień, więc kto wie, co jeszcze się stanie):
https://www.dgmlive.com/tours?liveshow=on

Bilety w sprzedaży od 30 listopada Rock Serwis,dzień pózniej Eventim,Ticket Pro...
Ceny:od 179zł-349 zł

tym razem nie odpuszczę
trzy dni w Krakowie to, może biletów nie wykupią od razu ?? :)

No bliżej grać nie mogą, więc postaram się wybrać.

Lukass pisze: Centrum Kongresowe ICE

Doskonały wybór.

535 pisze:

Lukass pisze: Centrum Kongresowe ICE

Doskonały wybór.

Nie mam pojęcia, nigdy nie byłem. Termin fatalny, połowa czerwca to u mnie w robocie sajgon kompletny, więc Poznań i środek tygodnia odpada. Tu powinno się udać, hotel pod nosem, jak widzę. W najgorszej opcji nawiedzę gród Kraka drogą powietrzną, spacer po Kazimierzu, może Stare Miasto, koncert, i wracam nad Bałtyk. Oby bilety poczekały jeszcze dwa-trzy tygodnie, bo na razie nie ma piniondza na takie ekstrawagancje. W sumie dawno już w maczetowym mieście nie byłem, a mam bardzo dobre wspomnienia i kilka miejsc, które chciałbym odwiedzić.

Lukass pisze:

535 pisze:

Lukass pisze: Centrum Kongresowe ICE

Doskonały wybór.

Nie mam pojęcia, nigdy nie byłem.

No to właśnie informuję, że wybór miejsca doskonały. Wiem, bo byłem na "japońskich bębniarzach". Wszystko widać, wszystko doskonale słychać. Poza tym Kraków, jakiś czas temu ponownie przybliżył się do morza. Samoloty, pendolino srolino, a i samochodem w sześć godzin bez problemu powinno się dojechać. Zapraszamy więc. Smog, pardon Smok, zaprasza także.

Lukass pisze:Jeśli wierzyć stronie DGM Live (a jest chyba ich oficjalną), koncertów będzie pięć (!):

13 i 14 czerwca (środa-czwartek) - Poznań, Sala Ziemi MTP
16, 17 i 18 czerwca (sobota-niedziela-poniedziałek) - Kraków, Centrum Kongresowe ICE

Trzeba poczekać na szczegóły i zbadać możliwości. Ale połowa czerwca, niedobrze dla mnie, ciężko się wyrwać.

Tu link do oryginału (są w tej chwili w trakcie dodawania dat na jesień, więc kto wie, co jeszcze się stanie):
https://www.dgmlive.com/tours?liveshow=on

zaraz się zesram ze szczęścia

Serdecznie radzę pojechać na te koncerty, są w znakomitej formie. ;)

2 bilety na Poznań 13ego zakupione :) będzie wpierdol!

Gdzie kupiłeś bilety?

Dzięki!
Na 13, 4 bilety kupione!!!

Podjarany informacją o koncertach ostatnio odświeżyłem sobie pierwsze 7 albumów i chyba troche rzeczy sie przewartościowało. Do tej pory śmiało stawiałem "Lizard" na piedestale, ale musze przyznać, że "Islands" jest równie dobry o ile nie ździebko lepszy. Ale najbardziej, w koncu, pozamiatał mną ten pozornie najprostszy w odbiorze debiut. 5 absolutnie innych i absolutnie genialnych kompozycji, w których nie ma ani jednego zbędnego dźwięku. Nie zmieniło się natomiast to, że jak nie lubiłem "Larks'..." tak nadal nie lubie.

bilety na Kraków kupione

przy okazji. czytaliście może u Marii Konopnickiej, że znał ten zespół i cenił już na początku lat 90, jak jeszcze nie kojarzył Voivod, Coroner i pewnie 50 innych wpływowych kapel metalowych? :)

nieważne. spodziewam się totalnego zniszczenia i już siedzę jak na szpilkach, choć jeszcze trochę czasu zostało

Heretyk pisze:bilety na Kraków kupione

przy okazji. czytaliście może u Marii Konopnickiej, że znał ten zespół i cenił już na początku lat 90, jak jeszcze nie kojarzył Voivod, Coroner i pewnie 50 innych wpływowych kapel metalowych? :)

nieważne. spodziewam się totalnego zniszczenia i już siedzę jak na szpilkach, choć jeszcze trochę czasu zostało

Może i znał w sumie KC to nie metal.
Chyba, że się pomyliłem.

Ja znałem, ojciec kumpla miał ich płyty,
ale wtedy tylko pierwsza i druga mi się podobały. Jak żyć, skoro Red nie znałem
w latach 90.

też mi się wydaje, że KC to nie metal :D tu chodzi o coś innego, ale może nie brnijmy

Harlequin pisze:Podjarany informacją o koncertach ostatnio odświeżyłem sobie pierwsze 7 albumów i chyba troche rzeczy sie przewartościowało. Do tej pory śmiało stawiałem "Lizard" na piedestale, ale musze przyznać, że "Islands" jest równie dobry o ile nie ździebko lepszy. Ale najbardziej, w koncu, pozamiatał mną ten pozornie najprostszy w odbiorze debiut. 5 absolutnie innych i absolutnie genialnych kompozycji, w których nie ma ani jednego zbędnego dźwięku. Nie zmieniło się natomiast to, że jak nie lubiłem "Larks'..." tak nadal nie lubie.

Red podobnie jak debiut jest krótki, zwarty i doskonały. Lubie Lark's bardziej od reszty tego ich jazzowego rocka.