KING CRIMSON

[Heretyk]

ciekaw jestem jak wrażenia z Wrocławia

[Dragazes]

Wczoraj było niesamowicie. Nie mam porównania, nigdy wcześniej KC nie widziałem. Wczoraj zostałem wgnieciony w ziemię.
Pierwszy raz byłem w NFM i jestem pod wrażeniem. Akustyka idealna jak na moje uszy.

[jaszyn]

Ja swoje obsram we wtorek i środę :) Ale dzięki za info o głośności- zabiorę zatyczki. Zazwyczaj w takich salach jak ta w Zabrzu, w Kongresowej czy Ice Kongresowa w Krakowie dźwięk nie jest za głośny...zobaczymy jak się spisze sala we Wrocławiu.

Byłeś w koszulce Gorguts? Gdzieś ze dwa razy przemknął przede mną ktoś z Gorgutsem.

Wczoraj było niesamowicie. Nie mam porównania, nigdy wcześniej KC nie widziałem. Wczoraj zostałem wgnieciony w ziemię.
Pierwszy raz byłem w NFM i jestem pod wrażeniem. Akustyka idealna jak na moje uszy.

Dokładnie, prawdopodobnie to był najlepiej nagłośniony koncert na jakim byłem. A sam koncert to był kosmos, to co Oni tam wyprawiali tego nie da się opisać, to trzeba było zobaczyć i posłuchać na własne oczy i uszy. Trzy godziny zleciały w moment, chciałoby się znacznie więcej.

[0ms]

ciekaw jestem jak wrażenia z Wrocławia

[gorguts]

Ja swoje obsram we wtorek i środę :) Ale dzięki za info o głośności- zabiorę zatyczki. Zazwyczaj w takich salach jak ta w Zabrzu, w Kongresowej czy Ice Kongresowa w Krakowie dźwięk nie jest za głośny...zobaczymy jak się spisze sala we Wrocławiu.

Byłeś w koszulce Gorguts? Gdzieś ze dwa razy przemknął przede mną ktoś z Gorgutsem.

Tak bylem we wtorek w Gorgutsie z ostatniej trasy ale byl jeszcze jeden gosc w takiej samej koszulce- przybilismy piatke w trakcie przerwy. W temacie koncert napisano tu juz chyba wszystko. Akustyka sali znakomita. Wykonanie rewelacyjne. O king crimson jeszcze w latach 90 Roman Kostrzewski powiedzial "w pelni docenic moze tylko muzyk" az sie boje pomyslec jakby mi sie te ich grania podobalo gdybym gra... Wieslaw Waiss napisal kiedys o KC "jeden z najwybitniejszych , jezeli nie najwybitniejszy zespol rockowy wszechczasow", a gosc sie chyba zna na rocku troche. ;) ja jestem psychofanem KC, slucham ich od 20 lat, to nie byly moje pierwsze wystepy KC ktore widzialem wiec nie jestem obiektywny. W mojej ocenie bylem swiadkiem historycznego momentu, ale niech sie wypowie ktos z dystansem. Ja go nie posiadam. Pozdro dla kolegi w Gorgutsie:) Sorki za pisownieale z telefonu pisze

Dokładnie, prawdopodobnie to był najlepiej nagłośniony koncert na jakim byłem. A sam koncert to był kosmos, to co Oni tam wyprawiali tego nie da się opisać, to trzeba było zobaczyć i posłuchać na własne oczy i uszy. Trzy godziny zleciały w moment, chciałoby się znacznie więcej.

[witchfinder]

Pierwszy raz byłem w NFM i jestem pod wrażeniem. Akustyka idealna jak na moje uszy.

Dokładnie, prawdopodobnie to był najlepiej nagłośniony koncert na jakim byłem.

Wiedziałem, że NFM jest świetny akustycznie po iluś koncertach symfonicznych, ale nie wiedziałem, że rockowo też sprawdzi się tak dobrze. Naprawdę ogarnęli tą salę. Tzn. we wtorek nie było całkiem bez zarzutów, Levinowy chapman stick trochę się gubił, podobnież na początku (do 1/3, połowy pierwszego setu) zestaw Mastelotto był troszkę ciszej nagłośniony (słychać to było przy słabiutko słyszalnych "przeszkadzajkach" - tych grzechotkach, blachach etc.), ale i tak przezajebiście.

P.S. http://www.setlist.fm/setlist/king-crim ... d8cc8.html" onclick="window.open(this.href);return false; czego brakuje w tym secie? Bo czegoś na pewno, ale nie jestem w stanie zidentyfikować.

[gorguts]

Level 5, talking drum, chociazby ale spokojnie tony levin wrzuci jutro zapewne pare fotek z setlistą do swego pamietnika w necie i wdzystko bedzie jasne:)

[streetcleaner]

W Zabrzu było idealnie, elegancko, z wielką dyscypliną, przekrojowo. Szkoda jednak, że nie zagrali tego HEROES - we Wrocławiu podobno było :)
Mam nadzieję, że na tej trasie i boxie dvd ten skład się nie skończy. Bo jest to zdecydowanie King Crimson na te czasy!

[Heretyk]

ciekaw jestem jak wrażenia z Wrocławia

to wiadomo, ale jakieś konkrety ;)

[0ms]

ciekaw jestem jak wrażenia z Wrocławia

to wiadomo, ale jakieś konkrety ;)

No wpierdol byl. Rewelacyjnie naglosniony wpierdol :)

Kawalki z Islands w drugim secie przywitane z wyraznym glodem, i kolektywnym oddechem ulgi a la 'KURWA, WRESZCIE', do tego zagrane z wyrazna przyjemnoscia, swiezoscia i kurewska werwa (The Letters!) spontaniczna interakcja publiki podczas 21st Century Schizoid Man. Fripp maszyna, Jakszyk idealny wokalnie, garowi Borg i JEBANA POTEGA, Collinsowi z Levinem banany nie schodzily z ryjow ani na chwile. W dalszym ciagu zbieram sie z podlogi.

Wiadomo, ze kazda obecna inkarnacja zespolu jest najlepsza, ale w tym wypadku sa niezbite dowody.

[0ms]

W Zabrzu było idealnie, elegancko, z wielką dyscypliną, przekrojowo. Szkoda jednak, że nie zagrali tego HEROES - we Wrocławiu podobno było :)

Oj, bylo :D

[PureHate]

http://muzyka.onet.pl/rock/john-wetton- ... lat/0szldz" onclick="window.open(this.href);return false;

[Zenek]

Kurde, przecież niedawno Grega Lake'a skosiła kostucha, a teraz Wetton...

[gorguts]

[Nurni Flowenol]

W następnym tygodniu ogłoszenie trasy w Europie(2018),również koncertów w Polsce

[quo

[/quote]

[kenediusze]

Liczę na Warszawę. Kongresowa by była ok.

[Sybir]

W Kongresowej kilkanaście lat wstecz wypadli więcej, niż bdb. Liczyłbym przeto na powtórkę.

[Heretyk]

o kurwa

[Nurni Flowenol]

W Kongresowej ciągle trwa remont.
Oby to było NFM we Wrocławiu.

[Sybir]

Teraz dopiero sprawdziłem - remont Kongresowej prawdopodobnie potrwa jeszcze z rok. Kiepska informacja. Pewnie będę musiał ruszyć się gdzieś w Polskę.