KING CRIMSON

nie tylko metalem człowiek żyje :)

Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox

byrgh
zahartowany metalizator
Posty: 6122
Rejestracja: 09-09-2010, 00:01

Re: KING CRIMSON

01-12-2011, 21:36

Red. nigdy tego krazka nie lubilem przez co najmniej czasu mu poswiecilem. zawsze mnie ta plyta wkurwiala, moze dlatego, ze najczesciej pada i zdaje sie doskonalym znakiem promocyjnym KC? nie wiem, ale u mnie kazda plyta sprzed Red bije ja na glowe, nawet takie Lizard, ktore tez mam srednio obcykane, ale czuc wiekszy potencjal
Awatar użytkownika
Sybir
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10375
Rejestracja: 16-11-2011, 22:15
Lokalizacja: Voivodowice

Re: KING CRIMSON

01-12-2011, 21:38

"Lizard" jest akurat co najmniej bardzo dobry - obcykaj bardziej ;)
nicram pisze:Antichrist niszczy UaFM w pięć sekund.
Triceratops pisze:szczepic sie mozna na rzadko mutujace i w miare stale genetycznie wirusy, jak gruzlica, krztusiec, blonica czy np koklusz
Heretyk
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9022
Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
Lokalizacja: beskidy

Re: KING CRIMSON

02-12-2011, 10:13

Red zawiera chyba najbardziej przystępną muzykę i z tego względu pewnie wiele osób stawia ją na pierwszym miejscu. tak mi się wydaje
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: KING CRIMSON

02-12-2011, 10:20

cos w tym moze byc, chociaz ja np. zdecydowanie wiecej razy przesluchalem Islands czy debiut, choc wszystkie 3 stawiam na rowni ;). Red juz za sam utwor tytulowy (arcydzielo) i One more red nightmare moglbym wielbic :p
this is a land of wolves now
Heretyk
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9022
Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
Lokalizacja: beskidy

Re: KING CRIMSON

02-12-2011, 10:38

albo za fantastyczny Providence :) nie no, również doskonała płyta, to nie ulega wątpliwości
byrgh
zahartowany metalizator
Posty: 6122
Rejestracja: 09-09-2010, 00:01

Re: KING CRIMSON

02-12-2011, 15:22

Heretyk pisze:Red zawiera chyba najbardziej przystępną muzykę i z tego względu pewnie wiele osób stawia ją na pierwszym miejscu. tak mi się wydaje
no dokladnie
Awatar użytkownika
ultravox
zahartowany metalizator
Posty: 5081
Rejestracja: 31-08-2006, 23:09

Re: KING CRIMSON

02-12-2011, 15:31

Zawsze mi się wydawało, ze najbardziej przystępny jest debiut ;)
Awatar użytkownika
Xapapote
weteran forumowych bitew
Posty: 1427
Rejestracja: 20-01-2006, 16:53

Re: KING CRIMSON

02-12-2011, 15:40

535 pisze:No jakże.Przecież Prezesi wyraźnie wskazują na Islands jako bezwarunkowy numer jeden. O RED to głównie ja majaczę, z tego co pamiętam.

e
O przepraszam widzę, że Kolega X też zadeklarował miłość do TEJ płyty.
dość często wykazujemy podobne zapatrywania :) TA płyta łączy w sobie tak wiele klimatów, nurtów i emocji, że ja nie mam wątpliwości
Agony pisze:Ciekawe, co brać sądzi nt. ostatnich trzech płyt studyjnych, tzn. ''THRAK'', ''ConstruKction Of Light'' i ''The Power To Believe''.
bardzo lubię i cenię. pamiętam radość kiedy w Trójce Kaczkowski zapowiedział nowe nagrania Crimson. śledziłem te płyty na bieżąco, dlatego są dla mnie ważne. poza tym to kawał dobrej muzyki.
Ostatnio zmieniony 02-12-2011, 15:43 przez Xapapote, łącznie zmieniany 1 raz.
...:::jeśli mają jakąś czarną listę, chcę na niej być:::..
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: KING CRIMSON

02-12-2011, 15:43

byrgh pisze:
Heretyk pisze:Red zawiera chyba najbardziej przystępną muzykę i z tego względu pewnie wiele osób stawia ją na pierwszym miejscu. tak mi się wydaje
no dokladnie
wez ty lepiej umyj uszy bo jak wkurwia cie plyta na ktorej znajduje sie utwor pt. 'red', no to kurwa...
this is a land of wolves now
Baton
weteran forumowych bitew
Posty: 1653
Rejestracja: 03-02-2008, 14:51
Lokalizacja: Electric Ladyland

Re: KING CRIMSON

02-12-2011, 15:44

ultravox pisze:Zawsze mi się wydawało, ze najbardziej przystępny jest debiut ;)
No dokładnie, przecież tam co numer to taki hicior jak ja pierdolę. Btw. jak kiedyś najlepiej mi robił "Epitaph", tak teraz mam wrażenie, że to zdecydowanie najsłabszy numer na płycie (co nie zmienia faktu, że i tak jest doskonały).

"Red" mi nigdy nie pasowała, ale może poświęciłem jej za mało czasu. Właśne leci - i przyznam że nadal coś nie bangla,ale ogólny klmt wciąga. Jest w tych melodiach coś mechanicznego, nieludzkiego - badania będą kontynuowane.
Fairies wear boots and now you gotta believe me
Yeah I saw it, I saw it, I tell you no lies
byrgh
zahartowany metalizator
Posty: 6122
Rejestracja: 09-09-2010, 00:01

Re: KING CRIMSON

02-12-2011, 15:52

Riven pisze:
byrgh pisze:
Heretyk pisze:Red zawiera chyba najbardziej przystępną muzykę i z tego względu pewnie wiele osób stawia ją na pierwszym miejscu. tak mi się wydaje
no dokladnie
wez ty lepiej umyj uszy bo jak wkurwia cie plyta na ktorej znajduje sie utwor pt. 'red', no to kurwa...
co za kurwa TY. sam sie umyj

co mnie obchodzi utwor pt. 'red' na plycie RED, skoro mam utwory pt. 'islands' na plycie ISLANDS, 'in the wake of poseidon' na plycie IN THE WAKE OF POSEIDON i rzeczone pojedyncze utwory kasuja CALE Red? co mnie to obchodzi, ze plyta ma jeden numer RED skoro sklada sie jeszcze z numerow FALLEN ANGEL, ONE MORE RED NIGHTMARE, PROVIDENCE i STARLESS? ja np. nie widze z twojej strony ekscytacji z powodu Islands, najlepszej plyty progrockowej, i czy robie z tego jakis problem i kaze ci sie myc? ale tak, umyj sie, bo smierdzisz
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: KING CRIMSON

02-12-2011, 15:54

ty chyba jednak jestes zjebem;)
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
Alsvartr
rasowy masterfulowicz
Posty: 2900
Rejestracja: 06-05-2005, 13:17
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: KING CRIMSON

02-12-2011, 15:55

Nie rozumiem tego zespołu. Nie trafia do mnie zupełnie, nie ruszają mnie emocje zawarte ani na debiucie ani na Islands. jeżeli to jest 'przystępna' progrockowa muzyka to ja nie chcę wiedziec jak brzmi nieprzystępna.
“I cannot begin to describe how much I don’t care." - Dylan Moran
byrgh
zahartowany metalizator
Posty: 6122
Rejestracja: 09-09-2010, 00:01

Re: KING CRIMSON

02-12-2011, 15:57

Alsvartr pisze:Nie rozumiem tego zespołu. Nie trafia do mnie zupełnie, nie ruszają mnie emocje zawarte ani na debiucie ani na Islands. jeżeli to jest 'przystępna' progrockowa muzyka to ja nie chcę wiedziec jak brzmi nieprzystępna.
wystarczy odrobine praktyki, nie sluchaj rivena, ktory ma dysfunkcje mozgu i nie kapuje pewnych rzeczy i najbardziej wkurwia go ten fakt, ze inni nie maja z tym problemu. KC to nie jest zespol, ktory trafia od razu; to rodzaj zespolu, ktory trafi cie w najmniej spodziewanym momencie ;) ale grunt to sluchac
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: KING CRIMSON

02-12-2011, 16:02

:facepalm: po pierwsze to nie wiem co post alsvartra ma wspolnego z moim, zwlaszcza, ze ani razu do niego nie pisalem w tym temacie

napisalem natomiast, ze nie rozumiem jak moze "wkurwiac" album o takim poziomie jak RED. Mozna go mniej lubic, mozna preferowac inne, mozna bardziej wielbic Islands (i slusznie, przeciez strone wczesniej sam o tym pisalem), ale "wkurwiac sie" i pisac w takim tonie o takim krazku jak Red to po prostu komedia. a skoro uwazasz ze mam dysfunkcje mozgu to nie rozumiem po jakiego grzyba srasz mi na last.fm wiadomosciami co pare dni - nie pasuje ci poziom moich wypowiedzi to spierdalaj z priva
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
Alsvartr
rasowy masterfulowicz
Posty: 2900
Rejestracja: 06-05-2005, 13:17
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: KING CRIMSON

02-12-2011, 16:04

Spokojnie dziewczyny, nie chciałem wam wchodzić między latające torebki i pękające paznokcie ;) Nie odnosiłem się do niczejego postu czy opinii, porpostu napisałem jak się ma sprawa z moim słuchaniem King Crimson.
“I cannot begin to describe how much I don’t care." - Dylan Moran
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: KING CRIMSON

02-12-2011, 16:05

hehe no spoko. ale jakbys kiedys chcial dac jeszcze szanse KC (na pewno warto), to ja bym mimo wszystko polecil ten Red, wlasnie ze wzgledu na jego przystepnosc i - momentami - zaskakujaco ciezkie brzmienie ;)
this is a land of wolves now
byrgh
zahartowany metalizator
Posty: 6122
Rejestracja: 09-09-2010, 00:01

Re: KING CRIMSON

02-12-2011, 16:07

@ Riven: tobie ciezko wywnioskowac z prostych wypowiedzi, ze relatywizuje? skoro ci to problem sprawia to dobra - mniej go lubie, preferuje inne, bo np. wielbie Islands. lepiej? :)
Awatar użytkownika
0ms
rasowy masterfulowicz
Posty: 3286
Rejestracja: 02-02-2009, 22:05

Re: KING CRIMSON

02-12-2011, 16:09

Alsvartr pisze:Nie rozumiem tego zespołu. Nie trafia do mnie zupełnie, nie ruszają mnie emocje zawarte ani na debiucie ani na Islands. jeżeli to jest 'przystępna' progrockowa muzyka to ja nie chcę wiedziec jak brzmi nieprzystępna.
Odbilem sie kiedys od niej, ale wraz z doswiadczeniem i wiekszym osluchaniem przyszlo oswiecenie ;) Przystepny jest, jesli mowa o wczesnej tworczosci, debiut i, przynajmniej dla przecietnego metalowca, Red, ale juz niekoniecznie Islands.
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: KING CRIMSON

02-12-2011, 16:12

no Islands to zdecydowanie nie jest plyta na pierwszy ogien, mialem tak samo z nia
this is a land of wolves now
ODPOWIEDZ