STREFA TANDETY
Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15994
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9345
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: STREFA TANDETY
Ok to powracamy do tematu, obczajcie sobie to:
Wał jak wał, takie tam smęty ale mniej więcej od 2:27 wchodzi taki wyjebany nostalgiczny riff że aż płakać się że nie został nigdy wyripowany i skopipejstowany do porządnego numeru, miazga.
Marzy mi się jakiś black/szugejz z Audrey Sylvain na vokillu z tym riffem.
Wał jak wał, takie tam smęty ale mniej więcej od 2:27 wchodzi taki wyjebany nostalgiczny riff że aż płakać się że nie został nigdy wyripowany i skopipejstowany do porządnego numeru, miazga.
Marzy mi się jakiś black/szugejz z Audrey Sylvain na vokillu z tym riffem.
Yare Yare Daze
- Wódz 10
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2028
- Rejestracja: 15-12-2006, 20:44
Re: STREFA TANDETY
Dobre marzenie. Póki co zostają tylko metroseksualisci jak ten kolo z Sadness:
Triceps: Schiller niezly. badam temat.
Harlequin: Cher ladnie szla z nurtem. Te AORowe plyty sa calkiem OK (kojarze Love Hurts).
Co do post 2000 to temat jest warty obadania: na przykład Sally Shapiro (żeby nie rzucac tych bardziej oczywistych synthwave'owych imion i nazwisk). Poza tym z ostatnich lat dobra jest Allie X, Caroline Polachek, Annie, Actually, Zhala, Tei Shi, Banks, czy chociażby Eternal Death ze swoim Head:
https://www.youtube.com/watch?v=uOhC_hc ... rt_radio=1
I dream of colour music,
And the intricacies of the machines that make it possible
And the intricacies of the machines that make it possible
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15994
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
- Wódz 10
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2028
- Rejestracja: 15-12-2006, 20:44
Re: STREFA TANDETY
Prawda.
No to hyc, Holly Knight ze swoim fantastycznym jednopłytowym Device - turbosyntetyk którego Michael Cretu by nigdy nie osiagnął ze swoja bateria synezatorow i Sandra, do tego zimne gitary i podwójny wokal, a wlasciwie pojedynczy meski ale z zenskimi chórkami. Dla mnie jej, Holly, zaśpiewy w tle to esencja tej plyty, ale z kolei jej solowa płyta nie robi na mnie zbytniego wrażenia - lepsze kawałki pisała innym zespolom w latach 80. Urzeka mnie w tej plycie jej mechaniczność, ale nie taka europejska, na zasadzie "mamy syntezatory, bawimy sie". Tu w tle brzmi wielki przemysł muzyczny, ale komercyjny potencjał calosci upada wraz z dlugoscia utworów - za długie na single, za krótkie na progresje. Czyli idealne.
I dream of colour music,
And the intricacies of the machines that make it possible
And the intricacies of the machines that make it possible
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15994
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
- Wódz 10
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2028
- Rejestracja: 15-12-2006, 20:44
Re: STREFA TANDETY
Ta, rumunski tandeciarz ze swoimi tańcami ludowymi i melodyjkami, z bateria syntezatorów, nagrywający piosenki o podróżach kosmicznych, a następnie przerabiający je na sandrowe hity. Do tego zapomniany i niedoceniony Hubert Kah. Słuchając pierwszy trzech płyt Sandry można latwo wyłapać kto dokłada męskie wokale - Michael lub Hubert. Enigma mnie nie bierze, późniejsze plyty Sandry (lata 90) mam, ale jeszcze ich nie rozumiem . Ale wracając do Sandry, na dwójce jest ten prawie tytułowy kawałek gdzie Hubert pięknie daje do pieca z tym swoim "Looooove" w refrenie. Jak zawsze uważałem Secret Land za plyte absolutnie zjawiskowa, to chyba jednak preferuje dwojke (za michaelowa syntetyke).
Tymczasem polecam fantastyczna dwukompaktowa składankę gdzie znajduje sie ten cios:
Pierwszy dysk bardziej luźny, wokalny. Drugi bezkompromisowy, syntetyczny, pomimo Bolera i remiksu Blondie.
Ostatnio zmieniony 16-01-2021, 23:40 przez Wódz 10, łącznie zmieniany 1 raz.
I dream of colour music,
And the intricacies of the machines that make it possible
And the intricacies of the machines that make it possible
- Lukass
- zahartowany metalizator
- Posty: 4046
- Rejestracja: 13-08-2015, 23:28
- Lokalizacja: Trójmiasto
Re: STREFA TANDETY
No ale weź. Ten pan to w ogóle jest mistrz takich super prostych fajnych piosenek. A taka reakcja to jest mokry sen każdego wykonawcy, może poza piwnicznym BM i karkassowym DS:hcpig pisze: ↑16-01-2021, 22:41Ok to powracamy do tematu, obczajcie sobie to:
Wał jak wał, takie tam smęty ale mniej więcej od 2:27 wchodzi taki wyjebany nostalgiczny riff że aż płakać się że nie został nigdy wyripowany i skopipejstowany do porządnego numeru, miazga.
Marzy mi się jakiś black/szugejz z Audrey Sylvain na vokillu z tym riffem.
To those who did not dare to sing out of tune
Or sing a different song
To march to the beat of a different drum and speak
The truths others fear
Or sing a different song
To march to the beat of a different drum and speak
The truths others fear
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9345
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: STREFA TANDETY
No ale nie piszę że chujnia czy coś, nie przeszkadzały mi nigdy jego kawałki, które są oczywiście znacznie powyżej średniej serwowanego na Viva/MTV szitu lecz nie ma się też czym podniecać - ale ten jeden RIFF to jest jebane mistrzostwo świata i chciałoby się go usłyszeć w godnej otoczce.
Yare Yare Daze
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15994
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9345
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15994
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2652
- Rejestracja: 17-02-2018, 21:00
Re: STREFA TANDETY
A lubice natale?
Większość dzisiejszego gówna nawet obok niej nie stała i nie stanie.To były hiciory
No i wałek który jak tylko leci w radio to biore potencjometr na całą pizde, jak to pięknie buja
genialny numer
edit: zapomniałem o tym
Większość dzisiejszego gówna nawet obok niej nie stała i nie stanie.To były hiciory
No i wałek który jak tylko leci w radio to biore potencjometr na całą pizde, jak to pięknie buja
genialny numer
edit: zapomniałem o tym
Ostatnio zmieniony 17-01-2021, 21:55 przez mocny2_3, łącznie zmieniany 1 raz.
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9345
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: STREFA TANDETY
Wszystko to znam, wychodzi na to że lata 90-te nie były takie chujowe jeżeli chodzi o radiomjuzik (wyłączają polską muzykę z wiadomych powodów).
Yare Yare Daze
- Lukass
- zahartowany metalizator
- Posty: 4046
- Rejestracja: 13-08-2015, 23:28
- Lokalizacja: Trójmiasto
Re: STREFA TANDETY
Ja mam teraz wielkie parcie na dobry pop. A Robbie Williams to jest wzorzec dobrego popu ostatnich nastu lat. Proste, ale nie prostackie piosenki. Zawsze o czymś. Fantastycznie zaśpiewane. Przecież ten riff robi wrażenie właśnie dlatego, że pojawia się w takiej ascetycznej otoczce. Zgadzam się wyjątkowo z Tricepsem, to jest godna otoczka. I tak sobie myślę, że jak już całe to szaleństwo się skończy, to z popularnych wykonawców tego chętnie bym na jakimś festiwalu zobaczył. I pewnie bym się rewelacyjnie bawił.hcpig pisze: ↑17-01-2021, 16:11No ale nie piszę że chujnia czy coś, nie przeszkadzały mi nigdy jego kawałki, które są oczywiście znacznie powyżej średniej serwowanego na Viva/MTV szitu lecz nie ma się też czym podniecać - ale ten jeden RIFF to jest jebane mistrzostwo świata i chciałoby się go usłyszeć w godnej otoczce.
To those who did not dare to sing out of tune
Or sing a different song
To march to the beat of a different drum and speak
The truths others fear
Or sing a different song
To march to the beat of a different drum and speak
The truths others fear
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9345
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: STREFA TANDETY
Też mam w sumie ale w nie mam żadnych sensownych wskazówek do szukania i gdy mnie najdzie tak faza to praktycznie kopię tylko w muzie poznanej w młodości, z cezurą ok 2000 roku. Brakuje mi takich skrajnie genialnych odkryć jak Aurora albo Grimes.
A co do Robbiego to na plus niezły był taki klip, gdzie otoczony fankami robił striptiz, gdy jednak zabrakło garderoby zaczął zrywać z siebie skórę i płaty mięsa a grouppies chapały te ochłapy i lizały, masakra a do tego to leciało w biały dzień - i nie wszystkie stacje cieły ten klip z drastycznych momentów.
Yare Yare Daze
- Żułek
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 14292
- Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
- Lokalizacja: from hell
Re: STREFA TANDETY
hcpig pisze: ↑17-01-2021, 22:16A co do Robbiego to na plus niezły był taki klip, gdzie otoczony fankami robił striptiz, gdy jednak zabrakło garderoby zaczął zrywać z siebie skórę i płaty mięsa a grouppies chapały te ochłapy i lizały, masakra a do tego to leciało w biały dzień - i nie wszystkie stacje cieły ten klip z drastycznych momentów.
tył też klip co udawał Bonda i Kissów
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15994
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: STREFA TANDETY
Ta szmula niezle tu wyszła, trudno wzrok oderwac, sieje feromony jak pojebana...Szarpałbym jak lewaki socjal. Koncowka lat 90, co ciekawe tylko ta wersja jest sluchalna
woodpecker from space
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9345
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: STREFA TANDETY
W której sekundzie?
Przebijam.
Ten zespół to ideał pop-rocka. Zwiewne i lekkie kompozycje, niepretensjonalna wokalistka z bezbłędną dykcją, w zasadzie to żadna tandeta tylko kłaliti mjuzik.
Oczywiście zespół jest ze Szwecji.
Yare Yare Daze
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15994
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: STREFA TANDETY
Oczywiscie jak zwykle przesadzasz, ale jak nie tandeta to po co tu lepisz? Zglaszam do administracji
woodpecker from space