"tapicerka może złączyć nas"
Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox
"tapicerka może złączyć nas"
Bielizna , znaczy wiele , czasem nawet znaczy wszystko, grunt by była czysta i każdego dnia świeża, zapraszam Koledzy do wspomnień o Bieliźnie oczywiście...
Re: "tapicerka może złączyć nas"
by "rozruszać ten temat" zagadka - konkurs, bardzo łatwy, co łączy deep purple z bielizną, od razu przestrzegam, iż łączność jest bezpośrednia:)
- Edinazzu
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1035
- Rejestracja: 28-12-2003, 22:32
- Lokalizacja: Beyond Political Correctness
Re: "tapicerka może złączyć nas"
Odpowiedz na to pytanie przecież zna tylko Ian Gillan, który zaprowadzał fanki za zestaw Johna Lorda :) (zakładam, że John Lord nie podglądał :) )
"Volenti non fit iniuria" - Chcącemu nie dzieje się krzywda
- megawat
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1354
- Rejestracja: 24-08-2010, 12:12
- Lokalizacja: mathplanet
Re: "tapicerka może złączyć nas"
Uciekał od tygodni, po lasach chował się.
Był kiedyś głodny i ukradł w sklepie chleb.
Reakcja była szybka - wysłano gończy list.
W gazecie ktoś napisał, że strach na miasto wyjść.
Żądano sporej kary, by przykład ludziom dać.
Nie będzie żaden bandzior świeżego chleba kradł.
W zakładach, gdzie pracował, zwołano wielki wiec,
Dwanaście kobiet w ciąży krzyknęło razem "Nie!".
Gdy stracił wszystkie siły, ujawnił wreszcie się.
Zrobiono szybko proces, by prawu nadać bieg.
Skazany na trzy lata, chciał sprawę wyżej wnieść.
Za mało miał pieniędzy, wolności prysnął sen.
Na poczet wszystkich kosztów zajęto jego dom.
Zamieszkał w nim adwokat, co wcześniej bronił go.
Do dzisiaj po procesie nie został nawet ślad.
Panuje wielki spokój i doskonały ład.
Był kiedyś głodny i ukradł w sklepie chleb.
Reakcja była szybka - wysłano gończy list.
W gazecie ktoś napisał, że strach na miasto wyjść.
Żądano sporej kary, by przykład ludziom dać.
Nie będzie żaden bandzior świeżego chleba kradł.
W zakładach, gdzie pracował, zwołano wielki wiec,
Dwanaście kobiet w ciąży krzyknęło razem "Nie!".
Gdy stracił wszystkie siły, ujawnił wreszcie się.
Zrobiono szybko proces, by prawu nadać bieg.
Skazany na trzy lata, chciał sprawę wyżej wnieść.
Za mało miał pieniędzy, wolności prysnął sen.
Na poczet wszystkich kosztów zajęto jego dom.
Zamieszkał w nim adwokat, co wcześniej bronił go.
Do dzisiaj po procesie nie został nawet ślad.
Panuje wielki spokój i doskonały ład.
"Funkcjonariusze po wstępnych oględzinach poćwiartowanych i nagich zwłok stwierdzili, że morderca musiał być szczególnym zboczeńcem".
- YNKE
- w mackach Zła
- Posty: 865
- Rejestracja: 08-03-2009, 22:13
- Lokalizacja: Kłodzko
Re: "tapicerka może złączyć nas"
Pomarszczona skóra i wygięty kark,
Kiedy się urodził nie miał wiele szans.
W bardzo dużej głowie pływał mały mózg,
Starczał ledwie tylko, by zrozumieć kilka słów.
W pewien mroźny ranek przesądzono los,
Jego ojciec stwierdził, że uprawiać będzie boks.
Wszyscy mu najbliżsi pochwycili plan,
Słychać było setki indentycznych, mądrych rad.
No i nie mam tej legendarnej kasety, mój kumpel(trener boksu) zajebał mi ją przez ten niszczący kawałek.
Kiedy się urodził nie miał wiele szans.
W bardzo dużej głowie pływał mały mózg,
Starczał ledwie tylko, by zrozumieć kilka słów.
W pewien mroźny ranek przesądzono los,
Jego ojciec stwierdził, że uprawiać będzie boks.
Wszyscy mu najbliżsi pochwycili plan,
Słychać było setki indentycznych, mądrych rad.
No i nie mam tej legendarnej kasety, mój kumpel(trener boksu) zajebał mi ją przez ten niszczący kawałek.
„Z delikatną ostrożnością pierdzę, żebym się nie zesrał”
Re: "tapicerka może złączyć nas"
Jarosław romantyczny:)))
i zdecydowany
"Dom rodzinny"
Była w domu wilgoć, która ściany zżera,
Była w domu matka gruba jak cholera,
Mieszkał z nami ojciec - pijak i ladaco,
Za ekshibicjonizm pożegnał się z pracą.
Żyła z nami siostra, była przy nadziei.
Świetnie zarabiała w kasie na kolei.
Wpadał także kuzyn, w chodzi miał coś z kaczki,
Wszystkie swe pieniądze pchał na szwedzkie znaczki.
By wszystkich zgromadzić, tylko jeden sposób,
Po niedzielnej sumie z kury zrobić rosół.
Czasem narzekają, że ich czas to gnicie,
lecz gorąca zupa wraca wiarę w życie
i zdecydowany
"Dom rodzinny"
Była w domu wilgoć, która ściany zżera,
Była w domu matka gruba jak cholera,
Mieszkał z nami ojciec - pijak i ladaco,
Za ekshibicjonizm pożegnał się z pracą.
Żyła z nami siostra, była przy nadziei.
Świetnie zarabiała w kasie na kolei.
Wpadał także kuzyn, w chodzi miał coś z kaczki,
Wszystkie swe pieniądze pchał na szwedzkie znaczki.
By wszystkich zgromadzić, tylko jeden sposób,
Po niedzielnej sumie z kury zrobić rosół.
Czasem narzekają, że ich czas to gnicie,
lecz gorąca zupa wraca wiarę w życie
- megawat
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1354
- Rejestracja: 24-08-2010, 12:12
- Lokalizacja: mathplanet
Re: "tapicerka może złączyć nas"
Trzeba przyznać, że Janiszewski ma zajebisty talent do pisania przezabawnych i zarazem gorzkich jak życie tekstów. Poziomem liryzmu dorównują mu chyba tylko co niektóre liryki Darka Duszy ze Śmierci Klinicznej. :)
"Funkcjonariusze po wstępnych oględzinach poćwiartowanych i nagich zwłok stwierdzili, że morderca musiał być szczególnym zboczeńcem".
Re: "tapicerka może złączyć nas"
Samotność kobiety z wielkiego miasta - jadę z pamięci więc mogę coś popierdolić - wybaczcie:)
W ciepłe majowe poranki trzepała stare dywany
W długie zimowe wieczory robiła ludziki z kasztanów
Każdego dnia bardziej sucha na swego czekała mężczyznę
Po nocach w miłości tonęła kalecząc organy niewinne
Była gotowa zapłonąć czekała na małą iskierkę
W marzeniach widziała człowieka ściskała go mocno za rękę
On zjawił się w wieczór piątkowy dobiegał akurat październik
Za cały dorobek życiowy miał beret i przepis na sernik
Był dziwnie czerwony na twarzy wzbudziło to pewne obawy
Ściągnęła z niego ubranie normalnie był zbudowany
Płonęła teraz po nocach on dawał jej sporą iskierkę
Marzenia się stały realne ściskała go mocno za rękę...
he he - poszukajcie tego numeru...
W ciepłe majowe poranki trzepała stare dywany
W długie zimowe wieczory robiła ludziki z kasztanów
Każdego dnia bardziej sucha na swego czekała mężczyznę
Po nocach w miłości tonęła kalecząc organy niewinne
Była gotowa zapłonąć czekała na małą iskierkę
W marzeniach widziała człowieka ściskała go mocno za rękę
On zjawił się w wieczór piątkowy dobiegał akurat październik
Za cały dorobek życiowy miał beret i przepis na sernik
Był dziwnie czerwony na twarzy wzbudziło to pewne obawy
Ściągnęła z niego ubranie normalnie był zbudowany
Płonęła teraz po nocach on dawał jej sporą iskierkę
Marzenia się stały realne ściskała go mocno za rękę...
he he - poszukajcie tego numeru...
- maciek z klanu
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12504
- Rejestracja: 23-12-2008, 22:34
Re: "tapicerka może złączyć nas"
raz jak wracalem z ryskiem taksowka do domu po lekcjach nie utrzymalem w korku i sie zesralem. bozena nie chciala mi uprac majtek (grazynka byla w pracy za granica) to musialem je wyrzucic do smietnika.
Jestem Maciek, szukam klanu.Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo
- olo1972
- postuje jak opętany!
- Posty: 609
- Rejestracja: 31-01-2009, 13:50
- Lokalizacja: Lublin
Re: "tapicerka może złączyć nas"
A to pamiętacie?
Od 5 lat mieszka w bloku,czynsz zawsze płaci o czasie
Nie ma nikogo na boku,pracuje na dworcu w kasie.
Miała też kiedyś mężczyznę,FLORIAN mu bylo na imię,
Wkładała jego bieliznę i rękę do spodni w kinie................
Jeden z moich ulubionych numerów z tej kasetki,choć całośc jest zajebista!
Od 5 lat mieszka w bloku,czynsz zawsze płaci o czasie
Nie ma nikogo na boku,pracuje na dworcu w kasie.
Miała też kiedyś mężczyznę,FLORIAN mu bylo na imię,
Wkładała jego bieliznę i rękę do spodni w kinie................
Jeden z moich ulubionych numerów z tej kasetki,choć całośc jest zajebista!
- YNKE
- w mackach Zła
- Posty: 865
- Rejestracja: 08-03-2009, 22:13
- Lokalizacja: Kłodzko
Re: "tapicerka może złączyć nas"
i ten nierozumny wzrok Doroty...
„Z delikatną ostrożnością pierdzę, żebym się nie zesrał”
Re: "tapicerka może złączyć nas"
...gdy dotykam twoich ust, zwierzątko wolno budzi się z błogiego snu...
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: "tapicerka może złączyć nas"
Jarek spoko ziomal.
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: "tapicerka może złączyć nas"
ja go tam raptem kilka razy spotkałem, głównie w Spacie,, ale nie powiem, h banan na ryju non stop, bo gość jest na co dzień tak samo zabawny i morda mu się nie zamyka :D
- YNKE
- w mackach Zła
- Posty: 865
- Rejestracja: 08-03-2009, 22:13
- Lokalizacja: Kłodzko
Re: "tapicerka może złączyć nas"
Trocak, a co się dzieje z Paulusem? to dopiero poryty osobnik, "windą na szafe" to była swego czasu moja ulubiona audycja radiowa :)
„Z delikatną ostrożnością pierdzę, żebym się nie zesrał”
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: "tapicerka może złączyć nas"
nie mam pojęcia, co się z nim dzieje.
- Xapapote
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1427
- Rejestracja: 20-01-2006, 16:53
Re: "tapicerka może złączyć nas"
"Taniec lekkich goryli" mam i lubię.
...:::jeśli mają jakąś czarną listę, chcę na niej być:::..