Fire! With Jim O'Rourke - Unreleased?[2011]

nie tylko metalem człowiek żyje :)

Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox

Awatar użytkownika
Skaut
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7410
Rejestracja: 27-03-2004, 13:19

Fire! With Jim O'Rourke - Unreleased?[2011]

22-08-2011, 23:43

Obrazek

Może najsampierw ostrzeżenie. To nie jest płyta dla metalowców. Ba, to nie jest płyta dla hardcore'owych blackmetalowców, którzy jadą bez biletu w tramwaju. Tacy mogą sobie co najwyżej pospierdalać przy geniuszu tego krążka.

Żeby pokrótce nakreślić z czym to się je. Jim O’Rourke to amerykański geniusz improwizacji i awangardy. Współpracował z wieloma artystami szeroko pojętej alternatywy (chociażby Merzbow, Nurse With Wound czy Fennesz). Z drugiej strony, producent albumów Sonic Youth czy Faust i wielu innych, którzy raczej na Masterfulu poklasku nie znaleźli. Z kolei Fire! to jazzowe trio pochodzące ze Szwecji z główną personą saksofonisty Matsa Gustafssona, który znany jest z częstej współpracy z Sonic Youth czy Zu.

Oczywiście nie wspominam o najważniejszych kolaboracjach, a tych, które w jakimś stopniu da się usłyszeć na opisywanej tutaj płycie. Ale nawet te skojarzenia bledną, kiedy wpadniemy w wir transowych i pozornie ascetycznych improwizacji.

Całość jest bowiem dość oszczędna. Jednak każde przesłuchanie to podróż w zupełnie inne gatunki czy motywy muzyczne.
Tylko cztery utwory, ale już perkusja na "Are You Both Still Unreleased?" stawia słuchaczowi włosy na baczność i dyktuje rytm całości. Z jednej strony improwizacje mocno przypominają niemiecką scenę lat 70-tych, z drugiej trio - perkusja+saksofon+gitara czerpią garściami z obecnej sceny noise, rockowej psychodelii czy awangardy.

Słowem, "Unreleased?" to pieprzony huragan, "kakofoniczny" acz wyjątkowo klarowny i uporządkowany zestaw dźwiękowych pejzaży. Doskonały przekrój przez jedne z najlepszych rzeczy jakie przytrafiły się muzyce.

Słuchając tego krążka zawsze miga mi w tle Aluk Todolo. Wątpię, czy bohaterowie tematu słyszeli o tym projekcie, jednakże "Unreleased?" jest dla mnie hałaśliwą siostrą "Descension" czy "Finsternis" właśnie. U Francuzów wszystkie emocje sączą się powoli z czarcich, smolistych otchłani. Z kolei na "Unreleased?" dźwiękowa "paranoja" unosi się raczej wysoko nad ziemią, ale atakuje z podobnym skutkiem.

Mocny kandydat do płyty roku.
Coś tam było! Człowiek!
Awatar użytkownika
Skaut
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7410
Rejestracja: 27-03-2004, 13:19

23-08-2011, 14:46

Ty już włączyłeś?
Coś tam było! Człowiek!
streetcleaner
rasowy masterfulowicz
Posty: 2218
Rejestracja: 11-04-2006, 09:36

Re: Fire! With Jim O'Rourke - Unreleased?[2011]

23-08-2011, 15:23

Również już smakuję, ale jeszcze nie czas na pochopne wnioski. Dodam jedynie, że kartę miejską staram się doładowywać na czas ;)
Pelson
rasowy masterfulowicz
Posty: 2291
Rejestracja: 08-09-2007, 00:55
Lokalizacja: Jeteborie

Re: Fire! With Jim O'Rourke - Unreleased?[2011]

23-08-2011, 15:31

Przypomniałeś mi Skaucie co nabierało u mnie kurzu na dysku. Zaraz się obada i wypowie.
Awatar użytkownika
Block69
zahartowany metalizator
Posty: 4979
Rejestracja: 04-02-2006, 12:14
Lokalizacja: Górny Śląsk

Re: Fire! With Jim O'Rourke - Unreleased?[2011]

25-08-2011, 13:51

Nawet daje to rade. Odpaliłem 2 numery z youtube, po kilku min. pomyślałem, że nie dla mnie a jednak zrobiło sie fajnie.
Może to przez pogode, bo bardzo dobrze mi sie tego słucha w dusznym pomieszczeniu i gapiąc się w ściane.
PENIS METAL
Awatar użytkownika
Skaut
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7410
Rejestracja: 27-03-2004, 13:19

25-08-2011, 22:39

Block69 pisze:Nawet daje to rade. Odpaliłem 2 numery z youtube, po kilku min. pomyślałem, że nie dla mnie a jednak zrobiło sie fajnie.
Może to przez pogode, bo bardzo dobrze mi sie tego słucha w dusznym pomieszczeniu i gapiąc się w ściane.
dobrze, że miałeś bilet ;)

Drone pisze:Oczywiście, przecież sam mi dałeś, ale na razie nie zamierzam ani słowa pisnąć, bo nie chcę płoszyć wrażliwej, metalowej publiczności :)
no owszem, dałem jakiś czas temu, ale nie sądziłem, że zdążyłeś się już zachwycić ;)
Coś tam było! Człowiek!
Pelson
rasowy masterfulowicz
Posty: 2291
Rejestracja: 08-09-2007, 00:55
Lokalizacja: Jeteborie

Re: Fire! With Jim O'Rourke - Unreleased?[2011]

02-09-2011, 14:11

Strasznie mnie ta płyta męczy- słucham jej praktycznie codziennie i za każdym razem głównym odczuciem mi towarzyszącym jest irytacja. Nie, że jest to złe, ale widocznie taki mam już wkodowany z tym albumem przekaz podprogowy. Apogeum mojego szaleństwa następuje przy dźwiękach saxa w "are you both unreleased". Dalej jest już z górki.

Zapraszam wszystkich lubujących się w dźwiękowym masochizmie. Fanów Aluk Todolo również. Poziom szumów zbliżony.
Awatar użytkownika
Skaut
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7410
Rejestracja: 27-03-2004, 13:19

02-09-2011, 19:14

Pelson pisze:Strasznie mnie ta płyta męczy- słucham jej praktycznie codziennie i za każdym razem głównym odczuciem mi towarzyszącym jest irytacja.
hehe, no nie mam pojęcia z czego to może wynikać. To oczywiście nie jest płyta na jedno przesłuchanie, ale byłem pewien, że Tobie podejdzie ;) Tak w ogóle to myślę, że kolega mad też wciągnie te dźwięki bez problemu.
Pelson pisze:Nie, że jest to złe, ale widocznie taki mam już wkodowany z tym albumem przekaz podprogowy. Apogeum mojego szaleństwa następuje przy dźwiękach saxa w "are you both unreleased".
nie słuchaj saxa w osamotnieniu, popatrz jak pięknie się sax uzupełnia z perkusją.
Pelson pisze:Dalej jest już z górki.
Zapraszam wszystkich lubujących się w dźwiękowym masochizmie. Fanów Aluk Todolo również. Poziom szumów zbliżony.
daj temu jeszcze szanse, skoro dalej jest z górki. Choć w sumie jestem trochę zdumiony, bo apogeum to masz gdzieś tak w pierwszej ćwiartce ostatniego utworu, a skoro to przełknąłeś bez problemu, to pierwszy numer też powinien zaskoczyć.
Coś tam było! Człowiek!
Awatar użytkownika
ultravox
zahartowany metalizator
Posty: 5081
Rejestracja: 31-08-2006, 23:09

Re: Fire! With Jim O'Rourke - Unreleased?[2011]

15-10-2011, 13:03

Świetna jest ta płyta. Dzięki za założenie tego tematu, panie Skaut! Dla takich rzeczy warto zaglądać na to forum.
Awatar użytkownika
0ms
rasowy masterfulowicz
Posty: 3286
Rejestracja: 02-02-2009, 22:05

Re: Fire! With Jim O'Rourke - Unreleased?[2011]

15-10-2011, 13:27

ultravox pisze:Świetna jest ta płyta. Dzięki za założenie tego tematu, panie Skaut! Dla takich rzeczy warto zaglądać na to forum.
Awatar użytkownika
Kurt
rasowy masterfulowicz
Posty: 3179
Rejestracja: 24-12-2010, 15:54
Lokalizacja: Łódź

Re: Fire! With Jim O'Rourke - Unreleased?[2011]

15-10-2011, 16:03

0ms pisze:
ultravox pisze:Świetna jest ta płyta. Dzięki za założenie tego tematu, panie Skaut! Dla takich rzeczy warto zaglądać na to forum.
O to to, bardzo fajna płytka. Doskonale ze sobą gadają perkusja i saksofon. Nic tylko słuchać.
The madness and the damage done.
Awatar użytkownika
twoja_stara_trotzky
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9857
Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
Lokalizacja: 3city

Re: Fire! With Jim O'Rourke - Unreleased?[2011]

05-01-2012, 09:32

SKaut, jak zwykle tagów nie potrafisz dobierać... wystarczyło przecież - zgodnie z prawdą - napisać, że to jest idealny mix free jazzu z krautrockiem spod znaku Can, Faust czy Neu! :D wtedy bym nie tracił pół roku na NIE słuchanie tego :D bardzo dobra rzecz.
535

Re: Fire! With Jim O'Rourke - Unreleased?[2011]

05-01-2012, 10:39

Skaut pisze: Może najsampierw ostrzeżenie. To nie jest płyta dla metalowców. Ba, to nie jest płyta dla hardcore'owych blackmetalowców, którzy jadą bez biletu w tramwaju. Tacy mogą sobie co najwyżej pospierdalać przy geniuszu tego krążka.


Słowem, "Unreleased?" to pieprzony huragan, "kakofoniczny" acz wyjątkowo klarowny i uporządkowany zestaw dźwiękowych pejzaży. Doskonały przekrój przez jedne z najlepszych rzeczy jakie przytrafiły się muzyce.
Pierwszy akapit należy ocenzurować, pozostawiając wątek komunikacyjny. Drugi podkreślić i powiększyć.
Długo zwlekałem, by wpaść i zobaczyć, czym się tu Koledzy bawią, ale słuchając utworu numer dwa jestem pewien, że się zasiedzę przy tej płycie. Numer otwierający - doskonały.
Awatar użytkownika
Kurt
rasowy masterfulowicz
Posty: 3179
Rejestracja: 24-12-2010, 15:54
Lokalizacja: Łódź

Re: Fire! With Jim O'Rourke - Unreleased?[2011]

05-01-2012, 15:24

Cała płyta jest doskonała, nie tylko otwieracz ;)
The madness and the damage done.
Awatar użytkownika
Skaut
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7410
Rejestracja: 27-03-2004, 13:19

05-01-2012, 15:47

twoja_stara_trotzky pisze:SKaut, jak zwykle tagów nie potrafisz dobierać... wystarczyło przecież - zgodnie z prawdą - napisać, że to jest idealny mix free jazzu z krautrockiem spod znaku Can, Faust czy Neu! :D wtedy bym nie tracił pół roku na NIE słuchanie tego :D bardzo dobra rzecz.
Tagi są dobrane doskonale, tylko znów musisz jak zwykle się dojebać do byle czego, dla samego faktu dojebania.
Mówiłem, że przegrasz życie, jeśli tego nie posłuchasz. Na przyszłość wystarczy mi wierzyć ;)))
No i rozumiem, że paka z Amazon nie dojechała? ;)
Kurt pisze:Cała płyta jest doskonała, nie tylko otwieracz ;)
nie inaczej
Coś tam było! Człowiek!
535

Re: Fire! With Jim O'Rourke - Unreleased?[2011]

05-01-2012, 16:15

Kurt pisze:Cała płyta jest doskonała, nie tylko otwieracz ;)
Pisałem w trakcie "pierwszego razu" i w połowie drugiego kawałka.Potwierdzam - jest tu niezły rozpierdol. Potwierdzam także to co już ktoś gdzieś napisał, wyraźnie słyszalne echa.... EWY BRAUN.
Awatar użytkownika
twoja_stara_trotzky
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9857
Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
Lokalizacja: 3city

Re: Fire! With Jim O'Rourke - Unreleased?[2011]

05-01-2012, 16:50

tak, paka nie dotarła, czym mnie DHL wkurwił.
Triceps, co sądzisz o tagach Skauta?
Awatar użytkownika
Skaut
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7410
Rejestracja: 27-03-2004, 13:19

Re: Fire! With Jim O'Rourke - Unreleased?[2011]

05-01-2012, 16:58

twoja_stara_trotzky pisze: Triceps, co sądzisz o tagach Skauta?
lol :)))))
Coś tam było! Człowiek!
Awatar użytkownika
Kurt
rasowy masterfulowicz
Posty: 3179
Rejestracja: 24-12-2010, 15:54
Lokalizacja: Łódź

Re: Fire! With Jim O'Rourke - Unreleased?[2011]

06-01-2012, 01:01

Oj Trotzky, przecież Skaut napisał, że:
Skaut pisze:(...) Z jednej strony improwizacje mocno przypominają niemiecką scenę lat 70-tych, z drugiej trio - perkusja+saksofon+gitara czerpią garściami z obecnej sceny noise, rockowej psychodelii czy awangardy. (...)
także nie przesadzaj. Bo ja też słyszę tutaj Can czy Neu!, ale takie ogólne sformułowanie zdecydowanie wystarczy, żebym mieć pogląd mniej więcej o co chodzi. No chyba, że koniecznie trzeba każdy utwór opisać alfabetyczną listą zespołów, z których dany zespół rżnął/którymi się inspirował. Generalnie, to:
Skaut pisze:Tagi są dobrane doskonale, tylko znów musisz jak zwykle się dojebać do byle czego, dla samego faktu dojebania.(...)
The madness and the damage done.
Awatar użytkownika
twoja_stara_trotzky
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9857
Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
Lokalizacja: 3city

Re: Fire! With Jim O'Rourke - Unreleased?[2011]

06-01-2012, 01:04

skoro się dopierdalam, to znaczy, że jest czego się dopierdalać :D
gdyby nie było, to bym się nie dopierdalał :D
ODPOWIEDZ