The National
Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox
Re: The National
High Violet to wręcz magiczna płyta. Uwielbiam jej słuchać w nocy jak jadę samochodem - najlepiej jak najgłośniej. Rewelacja!
- Wódz 10
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2028
- Rejestracja: 15-12-2006, 20:44
Re: The National
Nabyłem dwie pierwsze. Oczywiście zgodnie z przewidywaniami kompletnie mi nie wchodzą (zresztą jak każda ich płyta, oprócz Alligator, który poznałem jako trzecią i z którą nie miałem najmniejszych problemów). Pierwsze spostrzeżenie: grali kiedyś o wiele "rzadziej", mniej dramatycznych aranżacji, debiut rzeczywiście nieco 'nieporadny', ale podejrzewam, że po 4-5 przesłuchaniach całość nabierze rumieńców.
I dream of colour music,
And the intricacies of the machines that make it possible
And the intricacies of the machines that make it possible
Re: The National
Mam ich tylko jedną płytę, słucham często i bardzo mi się podoba, ale jakoś nie zebrałem się ,żeby sięgać po ich wcześniejszą twórczość. Jakieś próbki słyszałem na youtube i wydawało mi się duuużo słabsze
- Wódz 10
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2028
- Rejestracja: 15-12-2006, 20:44
Re: The National
Póki co to w istocie wydaje mi się, że im dalej tym lepiej, ale myślę, że po Boxer możesz spokojnie sięgać. Praktycznie ten sam poziom co ostatnia.Maria Konopnicka pisze:Mam ich tylko jedną płytę, słucham często i bardzo mi się podoba, ale jakoś nie zebrałem się ,żeby sięgać po ich wcześniejszą twórczość. Jakieś próbki słyszałem na youtube i wydawało mi się duuużo słabsze
I dream of colour music,
And the intricacies of the machines that make it possible
And the intricacies of the machines that make it possible
- Agnósdej
- zaczyna szaleć
- Posty: 259
- Rejestracja: 12-09-2010, 00:15
- Lokalizacja: Lublin
Re: The National
Boxer jest może nawet ciut lepszy niż ostatnia. Aligator to już słabsza rzecz ale nadal bardzo dobra.
Agnós!!! Dej! Dej! Dej!
- Glene
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1643
- Rejestracja: 03-12-2009, 22:45
Re: The National
Alligator jest swietnym albumem, jak dla mnie na poziomie High Violet
- moonfire
- zahartowany metalizator
- Posty: 3483
- Rejestracja: 10-05-2011, 00:48
Re: The National
Sad Songs for the Dirty Lovers to też wpytkowa płyta.
- Shamrock
- zaczyna szaleć
- Posty: 231
- Rejestracja: 11-03-2012, 10:35
Re: The National
Boxer i Alligator to dobre płyty... ale High Violet to jest czysta magija. No po prostu brak słów, jak te dźwięki trafiają we wrażliwe obszary w moim mózgu. Nie tak może jak Pornography, ale blisko.
- Glene
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1643
- Rejestracja: 03-12-2009, 22:45
Re: The National
Ja bym postawil Alligator na rowni lub ciut nizej od High Violet, obie trafiaja w moje czule hipsterskie serduszko:D
Re: The National
po całkiem fajnej (to słowo jest chyba najlepsze) poprzedniczce ta nowa jawi się jako miałka, ciepła i parująca kupka. bez charakteru no i co najgorsze - wynudza. Obleci jeszcze jako muzyka w tle (do czytania sprawia się wyśmienicie), ale poza tym.. nędznie niestety
jeden kawałek który się broni to "I need my girl"
jeden kawałek który się broni to "I need my girl"
- Ihasan
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2388
- Rejestracja: 15-03-2006, 23:53
- Lokalizacja: East Prussia
- Kontakt:
Re: The National
nie po całkiem fajnej tylko REWELACYJNEJ "High Violet" powinieneś napisać;
Nowa płyta jest przede wszystkim totalnie stonowana, aż za bardzo wg mnie, jest parę świetnych piosenek ale niestety, nie ma w niej szybkiego strzału na miarę tego co choćby mieliśmy na w/w poprzedniczce, brak mi tu hiciorów by nóżka sama chodziła. Wiele sobie obiecywałem po tym albumie, ale tak po -dziestu przesłuchaniach niestety emocje opadły, a szkoda bo zespół zacny, choć pewnie jeszcze powrócę do tego albumu niejednokrotnie;
Nowa płyta jest przede wszystkim totalnie stonowana, aż za bardzo wg mnie, jest parę świetnych piosenek ale niestety, nie ma w niej szybkiego strzału na miarę tego co choćby mieliśmy na w/w poprzedniczce, brak mi tu hiciorów by nóżka sama chodziła. Wiele sobie obiecywałem po tym albumie, ale tak po -dziestu przesłuchaniach niestety emocje opadły, a szkoda bo zespół zacny, choć pewnie jeszcze powrócę do tego albumu niejednokrotnie;
- Sybir
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10356
- Rejestracja: 16-11-2011, 22:15
- Lokalizacja: Voivodowice
Re: The National
High Violet molto spoko. Nową miałem nawet ostatnio w rękach, zastanawiałem się, czy nie kupić - a tutaj takie opinie. Czekam, aż się jeszcze Triceps wypowie :D
nicram pisze:Antichrist niszczy UaFM w pięć sekund.
Triceratops pisze:szczepic sie mozna na rzadko mutujace i w miare stale genetycznie wirusy, jak gruzlica, krztusiec, blonica czy np koklusz
- Wódz 10
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2028
- Rejestracja: 15-12-2006, 20:44
Re: The National
Jakos tak, ale i tak wedlug mnie jest dobrze z plusem. Ladny styl maja.Ihasan pisze:nie po całkiem fajnej tylko REWELACYJNEJ "High Violet" powinieneś napisać;
Nowa płyta jest przede wszystkim totalnie stonowana, aż za bardzo wg mnie, jest parę świetnych piosenek ale niestety, nie ma w niej szybkiego strzału na miarę tego co choćby mieliśmy na w/w poprzedniczce, brak mi tu hiciorów by nóżka sama chodziła.
I dream of colour music,
And the intricacies of the machines that make it possible
And the intricacies of the machines that make it possible
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15994
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: The National
Jest swietna, bardzo przemyslany ruch, zamiast isc w nachalna przebojowosc poprzednika, co doprowadziloby do nadmiernego i sila rzeczy taniego hiciarstwa, wrocili do najlepszych czasow czyli do The Boxer. Znowu jest miekkie, intymne brzmienie i wiecej nastroju. I znowu sa genialne utwory jak This Is The Last Time gdzie Matt pokazuje na co stac jego glos. Takiego The National chce wlasnie sluchac czyli w strone Tindersticks :DSybir pisze:High Violet molto spoko. Nową miałem nawet ostatnio w rękach, zastanawiałem się, czy nie kupić - a tutaj takie opinie. Czekam, aż się jeszcze Triceps wypowie :D
woodpecker from space
- Sybir
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10356
- Rejestracja: 16-11-2011, 22:15
- Lokalizacja: Voivodowice
Re: The National
Nie ma bata, kupuję :DTriceratops pisze:czyli w strone Tindersticks :D
nicram pisze:Antichrist niszczy UaFM w pięć sekund.
Triceratops pisze:szczepic sie mozna na rzadko mutujace i w miare stale genetycznie wirusy, jak gruzlica, krztusiec, blonica czy np koklusz
- Morph
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8973
- Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
- Lokalizacja: hyperborea
- Kontakt:
Re: The National
Uważam, że bardzo się mylicie w ocenie nowej płyty. IMO niewiele hajwajlet ustępuje.
Give birth to something dead
Give birth to something old
Give birth to something old
- Skaut
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7410
- Rejestracja: 27-03-2004, 13:19
Re: The National
Ihasan pisze:nie po całkiem fajnej tylko REWELACYJNEJ "High Violet" powinieneś napisać;
masz racje, nie wiem co mnie opętało, bo przecież HV rzeczywiście jest rewelacyjna ;)
Skaut pisze:ale jednak trochę ustępuje. Takie zlane smuty w jedną masę. Nie wiem czy następną taką wytrzymam.Morph pisze:Uważam, że bardzo się mylicie w ocenie nowej płyty. IMO niewiele hajwajlet ustępuje.
pełna zgoda
- Lykantrop
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8015
- Rejestracja: 23-12-2009, 17:51
Re: The National
O dziwo nawet mi się spodobało. Na początku myślałem, że to jakieś rzewne smętolenie dla fanów łagodniejszego oblicza Muse, ale jednak chłopacy są bardziej ambitni. Nowego albumu nie słyszałem i pewnie nie posłucham :)
Only pierwsze bicia are real!
manieczki pisze:Proszę tutaj pana lykantropa nie denerwować dzisiaj już, bo wypił 5(pięć) piwek, d.o.k.u.r.w.i.l wor metalem i cisnienie jego wynosi tera 150/95
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt: