Yann Tiersen - Dust Lane (2010)

[Triceratops]

hoho no prosze kto sie zjawil, zastanawialem sie dlaczego swetrowy folkowiec riven zaliczyl sie do bandy parakletusa a teraz wypada jednak posluchac jak juz maryjan sie skusil to tylko trocki na zlosc mamie sobie uszy odmrozi to glupio zostac we dwoch z odmrozonymi uszami heheheh

[Riven]

szczerze mowiac glownie zmotywowaly mnie zachwyty 0ms i rattleheada
mam nadzieje ze to nie jest jakies mdle pitolenie hehehe, sie okaze jutro

[Triceratops]

zaloz szal riven i wez bukiecik do reki

[Riven]

szal nosze tylko zima, a bukieciku nie mam, ale dzieki za zlote rady! ; - )))
tup tup radiohead ssie pale itp. itd.

[Triceratops]

ja zawsze dobrze radze, kto korzysta od razu ten korzysta potrojnie hehe

[twoja_stara_trotzky]

to dajcie line, bo mi się szukać nie chce.

[twoja_stara_trotzky]

riven, możesz sprawdzać, Twój Pan ci pozwala.

[Mort]

riven, możesz sprawdzać, Twój Pan ci pozwala.

;))

[trzeci]

skad was tu tyle?

[Self]

No bo to dobry album jest, co się dziwić?

[trzeci]

Po prostu myslalem, ze zakuta metalowa brac pala nienawiscia do grania spod znaku rozpietej koszuli i okularow przeciwslonecznych.

Ten album jest genialny.
Zaden The Flaming Lips (brak jednoznacznej tozsamosci)
zadna PJ Harvey (tylko polowa plyty jest nadzwyczajna)

[twoja_stara_trotzky]

trzeci klon kogo? ;)

[0ms]

cos czuje, ze teraz przybedzie entuzjastow ;)

[Karkasonne]

Po prostu myslalem, ze zakuta metalowa brac pala nienawiscia do grania spod znaku rozpietej koszuli i okularow przeciwslonecznych.

Chyba żartujesz, na tym metalowym forum obciach być metalowcem.

[Triceratops]

Ten album jest genialny.

Niestety tylko nas dwoch to w pelni rozumie :) ja nie rozumiem, ze mozna pisac o tej plycie, ze jest 'dobra" jak o kolejnej plycie ktora sie ukazuje

Po prostu myslalem, ze zakuta metalowa brac pala nienawiscia do grania spod znaku rozpietej koszuli i okularow przeciwslonecznych.

Przy mojej zdecydowanej niecheci do egalitaryzacji takich spraw chcialem sprawdzic jak to wyjdzie w praniu i szczerze mowiac wyszlo nieszczegolnie dobrze co mnie z jednej strony nie cieszy, ale z drugiej - tej antyegalitarnej - cieszy. Jakbym nie podrzucal tematu co chwile to szybko by spadl na dno, za jakimis przecietniactwem typu Rome czy inne tam podobne tluste bity. :)

Zaden The Flaming Lips (brak jednoznacznej tozsamosci)
zadna PJ Harvey (tylko polowa plyty jest nadzwyczajna)

Trudno sie nie zgodzic z obiema tezami, sam bym tego lepiej nie ujal.

[trzeci]

cos czuje, ze teraz przybedzie entuzjastow ;)

Wiadomo, mam krotki staz, za to ogromna sile przebicia ;)

[Self]

Ten album jest genialny.

Niestety tylko nas dwoch to w pelni rozumie :) ja nie rozumiem, ze mozna pisac o tej plycie, ze jest 'dobra" jak o kolejnej plycie ktora sie ukazuje

Taka "kolejna płyta" może być co najwyżej przeciętna albo słaba jak większość gówna, które pojawia się w eterze i na które nie warto tracić czasu. A że "tylko dobra" (moim zdaniem "aż dobra") - może przebije się bardziej do mojej świadomości i podskoczy w klasyfikacji, ale genialną jej raczej nigdy nie nazwę, ale nie uprzedzajmy faktów.

[0ms]

a ja juz wiem, bez robienia list, rankingow i klasyfikacji, ze do tej plyty bede wracac

[Riven]

zajebista plyta 121/10
zartuje, nie sluchalem, chuj wam w dupy

[Raf]

To dobra płyta tyle, że z metalem nie ma nic wspólnego, więc nie wróżę jej szczególnego powodzenia na tym forum ;)