Aleś mi zapodał teraz, leci już chyba z 7-8 raz :)KreatoR pisze:No to sprawdź Pan "Another Journey By Train" w takim razie [B-side z "A Forest"]
DEPECHE MODE
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
- Rattlehead
- zahartowany metalizator
- Posty: 4041
- Rejestracja: 16-02-2006, 19:38
Re: DEPECHE MODE
support music, not rumors
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16000
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
- KreatoR
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1121
- Rejestracja: 22-03-2009, 17:05
- Lokalizacja: rodowity wrocławianin
Re: DEPECHE MODE
przewodnia gitarka jest taka sama jak na znienawidzonym przez ciebie "Bloodflowers", a konkretnie "The loudest sound".Triceratops pisze:
- skoczny
- świeżak
- Posty: 13
- Rejestracja: 24-12-2010, 11:15
Re: DEPECHE MODE
Pełna zgoda. Najlepszy cover Depeszów.Aron pisze:Też niespecjalne to jakoś, a kawałki DM mają zajebisty potencjał w sobie, tylko żaden rockowy czy metalowy zespół nie ma na nie pomysłu... Najbliżej ideału był Rammsteinskoczny pisze:Tutaj cover Moonspell:Aron pisze:
Ten kawałek od zawsze się prosił żeby go odegrać na pełnej gitarowej kurwie
- KreatoR
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1121
- Rejestracja: 22-03-2009, 17:05
- Lokalizacja: rodowity wrocławianin
Re: DEPECHE MODE
Taka sama bida jak cały "Sin/pecado".skoczny pisze:Tutaj cover Moonspell:
SzpsedawcykTriceratops pisze:ihasan, 3 zl sie nalezy zgodnie z umowa
-
- zahartowany metalizator
- Posty: 6122
- Rejestracja: 09-09-2010, 00:01
Re: DEPECHE MODE
a ja tam bym powiedzial, ze banalny. mechaniczny, bezduszny, brak tej subtelnej atmosfery, taki z gruba ciosany. choc w oderwaniu od Depeszow (lol) jest okskoczny pisze:Pełna zgoda. Najlepszy cover Depeszów.
- KreatoR
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1121
- Rejestracja: 22-03-2009, 17:05
- Lokalizacja: rodowity wrocławianin
Re: DEPECHE MODE
Taka sama bida jak cały "Sin/pecado".skoczny pisze:Tutaj cover Moonspell:
SzpsedawcykTriceratops pisze:ihasan, 3 zl sie nalezy zgodnie z umowa
-
- zahartowany metalizator
- Posty: 6122
- Rejestracja: 09-09-2010, 00:01
Re: DEPECHE MODE
IN YOUR ROOM
bozesz, to co sie dzieje w tym numerze to glowa mola. spalona pustynia, hatmattanowy podmuch i Gahan z kolegami idacy pod prad, pod te potezna sile wiatru. siwe czyste niebo. wspaniale
bozesz, to co sie dzieje w tym numerze to glowa mola. spalona pustynia, hatmattanowy podmuch i Gahan z kolegami idacy pod prad, pod te potezna sile wiatru. siwe czyste niebo. wspaniale
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16000
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
- Edinazzu
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1035
- Rejestracja: 28-12-2003, 22:32
- Lokalizacja: Beyond Political Correctness
Re: DEPECHE MODE
Mam 4 albumy: Violator, SOFAD, Ultra i PTA. Jak sie nadarzy okazja to zamierzam zakupić Black Celebration.
"Volenti non fit iniuria" - Chcącemu nie dzieje się krzywda
- Maleficio
- zahartowany metalizator
- Posty: 5312
- Rejestracja: 13-11-2005, 14:38
- Lokalizacja: Sjakk Matt Jesu Krist
- Kontakt:
Re: DEPECHE MODE
Edinazzu pisze:Mam 4 albumy: Violator, SOFAD, Ultra i PTA. Jak sie nadarzy okazja to zamierzam zakupić Black Celebration.
możesz go zakupić ale tak na prawdę nie musisz. Depeche mode jest to co jest na tych płytach co masz. do dziś mnie zastanawia co to był za faux pas z tym Exciter
- Edinazzu
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1035
- Rejestracja: 28-12-2003, 22:32
- Lokalizacja: Beyond Political Correctness
Re: DEPECHE MODE
Jak nadarzy się okazja (czytaj promocja) to sobie dokupię. Nie odczuwam jakiejś tam specjalnej pustki z powodu braku tego albumu ;-). Tak przy okazji co jest nie tak z "Exciter"? Pytam bo nie znam tego albumu.
"Volenti non fit iniuria" - Chcącemu nie dzieje się krzywda
- KreatoR
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1121
- Rejestracja: 22-03-2009, 17:05
- Lokalizacja: rodowity wrocławianin
Re: DEPECHE MODE
Nie słuchaj go, on się nie zna. Black Celebration jest jak starszy brat Ultra i o niebo lepsza niż "Music for the masses".Maleficio pisze:możesz go zakupić ale tak na prawdę nie musisz. Depeche mode jest to co jest na tych płytach co masz.Edinazzu pisze:Mam 4 albumy: Violator, SOFAD, Ultra i PTA. Jak sie nadarzy okazja to zamierzam zakupić Black Celebration.
Co do wcześniejszych - nie będę Cię namawiał na kupno którejś z 4 pierwszych, wystarczy w The Singles 81->85 się zaopatrzyć (najlepiej w boxie z singlami 86->98:)
Na tej płycie prawie nie ma grania muzyki, przemyślanych kompozycji, jakieś quazi-interludia większość to zapchajdziury lub ewidentne plagiaty (Personal Jesus słychać w obu singlowych "Dream On" i "Dead of night"!!!). Kupiłem ją w ciemno a tu taki zonk, na pewien czas miałem dość Depeszy w ogóle "dzięki" niej. Paw jednym słowem.Edinazzu pisze:co jest nie tak z "Exciter"? Pytam bo nie znam tego albumu.
-
- zahartowany metalizator
- Posty: 6122
- Rejestracja: 09-09-2010, 00:01
Re: DEPECHE MODE
1. no gdzie BC a gdzie Ultra ;) nie zestawialbym takze BC z MftM, to zupelnie rozne bieguny, ta druga zawsze wydawala mi sie plyta z refleksyjnym i wywazonym charakterem. BC poza hitami jest negatywem, wciaz z tymi dysonansowymi syntezatorami
2. powaznie nie lubisz Exciter? musze ja ponownie odswiezyc, wszak nie sluchalem z rok czasu, ale pare fajnych kompozycji znam na pamiec
edit: jeszcze do 1. - to ze BC natchnione jest ta czarna energia udowadniaja liczne metalowe/rockowe covery - nawet - hitow z tej plyty
2. powaznie nie lubisz Exciter? musze ja ponownie odswiezyc, wszak nie sluchalem z rok czasu, ale pare fajnych kompozycji znam na pamiec
edit: jeszcze do 1. - to ze BC natchnione jest ta czarna energia udowadniaja liczne metalowe/rockowe covery - nawet - hitow z tej plyty
- antek_cryst
- postuje jak opętany!
- Posty: 571
- Rejestracja: 25-02-2011, 23:01
- Lokalizacja: stolnica
Re: DEPECHE MODE
Głównym problemem excitera jest to, ze wyszedł po "ultra". Po TAKIEJ płycie cokolwiek by nie nagrali, byłoby co najwyżej poprawne.
uważam, że cudownie być pijanym. Nawet chyba lepiej niż oświeconym.
-
- zahartowany metalizator
- Posty: 6122
- Rejestracja: 09-09-2010, 00:01
Re: DEPECHE MODE
ale to w zadnym wypadku nie jest wina Exciter :)
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16000
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: DEPECHE MODE
Jakies zarty, Music For The Masses to najpotezniejszy i najbardziej epicki album Depeche Mode, dumny i monumentalny, najbardziej ponury i bezkompromisowy, a remix Never Let Me Down Again, no ten poczatek z tym cyklopiczno-mastodonicznym miarowym biciem automatu to...och skurcz mnie zlapal znowu jak tego sluchamKreatoR pisze:Nie słuchaj go, on się nie zna. Black Celebration jest jak starszy brat Ultra i o niebo lepsza niż "Music for the masses".
MEGAMASA
woodpecker from space
- KreatoR
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1121
- Rejestracja: 22-03-2009, 17:05
- Lokalizacja: rodowity wrocławianin
Re: DEPECHE MODE
Chodzi mi o NASTRÓJ CAŁOŚCI, nie o instrumentarium. Zresztą sam to widzisz:byrgh pisze:1. no gdzie BC a gdzie Ultra ;) nie zestawialbym takze BC z MftM, to zupelnie rozne bieguny, ta druga zawsze wydawala mi sie plyta z refleksyjnym i wywazonym charakterem. BC poza hitami jest negatywem, wciaz z tymi dysonansowymi syntezatorami.
"Ultra" nie jest stricte negatywna, jednak ze wszystkich ich dokonań najbliżej jej właśnie do BC.byrgh pisze:BC natchnione jest ta czarna energia udowadniaja liczne metalowe/rockowe covery - nawet - hitow z tej plyty
Nie warto, pod żadnym względem. I nie chodzi o to, że:byrgh pisze:2. powaznie nie lubisz Exciter? musze ja ponownie odswiezyc, wszak nie sluchalem z rok czasu, ale pare fajnych kompozycji znam na pamiec
To jest płyta, której po prostu nie powinni nagrać.antek_cryst pisze:Głównym problemem excitera jest to, ze wyszedł po "ultra". Po TAKIEJ płycie cokolwiek by nie nagrali, byłoby co najwyżej poprawne.
Wiem, że to całkiem inne bieguny, trochę niefortunne to moje zestawienie ich razem. Nie napisałem, że jest słaba tylko, że lepsze jest BC. Z czasem MFTM po prostu mi się przejadło - prędzej Violatora włączam.Triceratops pisze:Jakies zarty, Music For The Masses to najpotezniejszy i najbardziej epicki album Depeche Mode, dumny i monumentalny, najbardziej ponury i bezkompromisowy, a remix Never Let Me Down Again, no ten poczatek z tym cyklopiczno-mastodonicznym miarowym biciem automatu to...och skurcz mnie zlapal znowu jak tego sluchamKreatoR pisze:Nie słuchaj go, on się nie zna. Black Celebration jest jak starszy brat Ultra i o niebo lepsza niż "Music for the masses".
-
- zahartowany metalizator
- Posty: 6122
- Rejestracja: 09-09-2010, 00:01
Re: DEPECHE MODE
CO SIE TU KURWA DZIEJE POD KONIEC
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16000
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: DEPECHE MODE
Kwestie przejedzenia nie powinny rzutowac na jakos materialu i jego ocene, bo to sie nie zmienia. Mi sie ostatnio przejadly sledzie, bo wpierdalalem caly miesiac ale nie znaczy, ze sa chujowe. Ja np bez wahania bym wybral Music For The Masses choc sluchalem jej najwiecej i ciagle najwiecej jej slucham.KreatoR pisze:Wiem, że to całkiem inne bieguny, trochę niefortunne to moje zestawienie ich razem. Nie napisałem, że jest słaba tylko, że lepsze jest BC. Z czasem MFTM po prostu mi się przejadło - prędzej Violatora włączam.
serce rosnie jak sie tego slucha :) chocby za ten kawalek ta plyta jest megawielkabyrgh pisze:
CO SIE TU KURWA DZIEJE POD KONIEC
Ostatnio zmieniony 20-11-2011, 12:07 przez Triceratops, łącznie zmieniany 1 raz.
woodpecker from space