ANNA VON HAUSSWOLFF "Iconoclasts"

nie tylko metalem człowiek żyje :)

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
DST
rasowy masterfulowicz
Posty: 2687
Rejestracja: 23-12-2010, 23:02

ANNA VON HAUSSWOLFF "Iconoclasts"

03-11-2025, 22:09

Wyszła nowa płyta pani Anny. Dla mnie bardzo ważna rzecz do sprawdzenia, bo "Dead Magic" chyba bym dał 9.5/10 - totalnie rozbebesza mnie emocjonalnie ta płyta i czyni ze mnie nic niewarty pył, słabego płaczka klękającego przed absolutem. Na nowej słyszę, że jest TROSZECZKĘ bardziej popowo i nie jeży mi tak włosów na głowie i nie ścina białka w oczach jak wyżej wspomniana (nawiasem mówiąc fragment najbardziej zgniatającego opusu "Ugly and Vengeful" gra w końcowej scenie "Substancji" gdzie wszyscy są obrzygiwani krwią). I tak dalej blablabla, zapraszam do komentowania.
Awatar użytkownika
Lukass
zahartowany metalizator
Posty: 5028
Rejestracja: 13-08-2015, 23:28
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: ANNA VON HAUSSWOLFF "Iconoclasts"

03-11-2025, 22:12

Będzie słuchane, i wtedy będzie komentowane. Wciąż liczę, że pandemiczna obietnica Mystic Festival zostanie zrealizowana.
Where did we go wrong?
How did we go wrong?
RippingHeadache
weteran forumowych bitew
Posty: 1292
Rejestracja: 30-12-2011, 16:30

Re: ANNA VON HAUSSWOLFF "Iconoclasts"

04-11-2025, 20:10

"Iconoclasts" to prawdziwe dzieło sztuki. Trochę czasu trzeba, aby się w ten album wgryźć, nie tylko dlatego, że trwa aż 72 minuty ;) ale też dlatego, że - ku mojej radości - widać dalszy rozwój artystki więc jest "trochę inaczej" niż na poprzednich płytach. Nie spodziewałem się np., że aż tak dużą rolę będzie odgrywać saksofon, a pojawia się też klarnet.
Jedynie, póki co, zgrzytają mi duety z Iggy Popem, a przede wszystkim z Ethel Cain, bo nie bardzo pasują do pozostałych utworów. To niestety taki "powrót do korzeni" Anny, gdyż na starszych płytach też pojawiały się kawałki od czapy. ;)

Oczywiście mam nadzieję, na jakiś koncert w PL, oby nie festiwalowy.
Awatar użytkownika
DST
rasowy masterfulowicz
Posty: 2687
Rejestracja: 23-12-2010, 23:02

Re: ANNA VON HAUSSWOLFF "Iconoclasts"

04-11-2025, 20:27

RippingHeadache pisze:
04-11-2025, 20:10
"Iconoclasts" to prawdziwe dzieło sztuki. Trochę czasu trzeba, aby się w ten album wgryźć, nie tylko dlatego, że trwa aż 72 minuty ;) ale też dlatego, że - ku mojej radości - widać dalszy rozwój artystki więc jest "trochę inaczej" niż na poprzednich płytach. Nie spodziewałem się np., że aż tak dużą rolę będzie odgrywać saksofon, a pojawia się też klarnet.
Jedynie, póki co, zgrzytają mi duety z Iggy Popem, a przede wszystkim z Ethel Cain, bo nie bardzo pasują do pozostałych utworów. To niestety taki "powrót do korzeni" Anny, gdyż na starszych płytach też pojawiały się kawałki od czapy. ;)

Oczywiście mam nadzieję, na jakiś koncert w PL, oby nie festiwalowy.
No ten kawałek z Iggym Popem taki ma trochę klimat Nick Cave/Kylie Minogue, trochę zgrzyta mi to.
Ciekawa płyta. Na razie nie wiem co o niej powiedzieć co jest dobrym znakiem.
RippingHeadache
weteran forumowych bitew
Posty: 1292
Rejestracja: 30-12-2011, 16:30

Re: ANNA VON HAUSSWOLFF "Iconoclasts"

04-11-2025, 20:32

Jak się do końca nie można wypowiedzieć po pierwszym odsłuchu, a jednocześnie chce się wracać, to znaczy, że jest dobrze, bo prawdopodobnie jest to grower.
Bless this tongue
weteran forumowych bitew
Posty: 1187
Rejestracja: 03-09-2013, 21:47

Re: ANNA VON HAUSSWOLFF "Iconoclasts"

04-11-2025, 21:21

DST pisze:
04-11-2025, 20:27
RippingHeadache pisze:
04-11-2025, 20:10
"Iconoclasts" to prawdziwe dzieło sztuki. Trochę czasu trzeba, aby się w ten album wgryźć, nie tylko dlatego, że trwa aż 72 minuty ;) ale też dlatego, że - ku mojej radości - widać dalszy rozwój artystki więc jest "trochę inaczej" niż na poprzednich płytach. Nie spodziewałem się np., że aż tak dużą rolę będzie odgrywać saksofon, a pojawia się też klarnet.
Jedynie, póki co, zgrzytają mi duety z Iggy Popem, a przede wszystkim z Ethel Cain, bo nie bardzo pasują do pozostałych utworów. To niestety taki "powrót do korzeni" Anny, gdyż na starszych płytach też pojawiały się kawałki od czapy. ;)

Oczywiście mam nadzieję, na jakiś koncert w PL, oby nie festiwalowy.
No ten kawałek z Iggym Popem taki ma trochę klimat Nick Cave/Kylie Minogue, trochę zgrzyta mi to.
Ciekawa płyta. Na razie nie wiem co o niej powiedzieć co jest dobrym znakiem.

Tak!! Ten miks jest bardzo kiepski, Iggy doklejony, brzmi to ogólnie kiepsko chociaż pomysł bdb.

Ogólnie wspaniała płyta, słucham non stop od premiery i bardzo chętnie zapłaciłem dużo pieniążków żeby zobaczyć Annę live w Pradze. Jeśli to “Pop” to proszę więcej
Bless this tongue
weteran forumowych bitew
Posty: 1187
Rejestracja: 03-09-2013, 21:47

Re: ANNA VON HAUSSWOLFF "Iconoclasts"

04-11-2025, 21:23

Btw dla tych co ew rozważają gig Ann w Pradze to będzie rotunda 360, nie wiem jak to wyjdzie w praktyce ale to co tam widziałem było bdb, super akustyka a to ważne przy jej wokalach
RippingHeadache
weteran forumowych bitew
Posty: 1292
Rejestracja: 30-12-2011, 16:30

Re: ANNA VON HAUSSWOLFF "Iconoclasts"

04-11-2025, 21:48

Mnie się ten numer z Popem podoba, tylko nie do końca pasuje mi do całości płyty. W przeciwieństwie do duetu z Ethel Cain (który sam w sobie też nie jest wcale zły) coś się też w nim dzieje, a że facet ma głos jaki ma, to cóż, wybrzmiewa dość potężnie, jak wklejony. ;)

Annę von Hausswolff widziałem w 2019 na Roadburn i był to jeden z najlepszych koncertów jakie widziałem w życiu. Szczerze polecam. Mam nadzieję, że zostanie ogłoszona też na Roadburn 2026 i że uda mi się tam pojechać, bo póki co daty jej trasy nie bardzo mi pasują...
ODPOWIEDZ