Panowie! Wracajcie!

[tabaluga]

płyty to gówno a nie inwestycja . wymrą stare boomery-kolekcjonery to płyty nic nie będą warte. Tak było już zresztą ze starszą muzyką która ze 30 lat temu miała jakąś wartośc na rynku wtórnym a obecnie jest niewiele warta gdy starsze pokolenie poszło do piachu.

[nagrobek]

no nie, są tytuły i bicia które zawsze będą chodzić za gruby pieniądz, z czasem pewnie coraz wyższy. to inwestycja,takie wybory mają sens. reszta to szmelc i nie ma co się oszukiwać. kolekcja na 40 tys sztuk i chata zajebana po sufit? fajnie ale ile z tych płyt ma wartość w okolicy tysiąca pln lub kilku. pięć? idź pan w huj z takim kapitałem

[Ascetic]

^^ Heh, jakbym siedział w Twojej głowie ... biorąc pytanie, te poniżej.


A jak to jest z first press;ami? Bo to może trzymać kolekcje w jakiejś sensownej wartości?
Dalej komuś tutaj dyga, że ma ten a nie inny wydań?
Mnie np. juz oklapł, przynajmniej w tej materii.
Na luzaju bez poczucia niższości mogę zadowolić się reedką, po 30 latach nierzadko z okładem.

[nagrobek]

te pierwsze bicia niektórych tytułów zawsze będą poszukiwane i znajdą nabywcę więc zawsze można je dość szybko ojebać z zyskiem a przynajmniej nie stracić. pomimo kolejnych wznowień większość nie traci na wartości tylko ich cena rośnie lub trzyma poziom i wcale nie mam na myśli jakichś ultra mega rarow

oczywiście kochamy kurwa muzę i targamy ten plastik jak pojebani mniej lub więcej ale jak ktoś wyjeżdża ze chyba jest milionerem i pewnie kupi dacze w Bułgarii bo mu tak Discogs pokazuje to..litości

[tabaluga]

to w perspektywie kilkunastu kolejnych lat może . ale jak nadejdzie kiedyś wielkie wymieranie to będzie więcej płyt niż chętnych , no chyba że rary po kolekcjonerach od razu pójdą na wysypisko.
Wasze wnuki nie będą mieć z tego pożytku . Pozostaje jeszcze kwestia długowieczności cd . ile jeszcze minie lat zanim się utlenią , zbrązowieją i przestaną być czytelne. Nie odtwarzane winyle ptzynajmniej wytrzymają te 100 lat.

[COFFIN]

Może nie powinnam pisać w tym miejscu, aczkolwiek widzę, że temat poniekąd skręcił w tą stronę. Jestem partnerką, a raczej byłam partnerką Coffina - Artura. Złożyło sie tak, ze dwa miesiące temu nagle zmarł i stało się to co jest tu poruszone, a mianowicie zostałam z ogromną ilością cd i vinyli. W jaki sposób mogłabym sprawdzić ich wartość i ewentualnie gdzie pobawić się w ich sprzedaż. Część z jego zbiorów zostanie w domu na swoim miejscu, ale większość powinna zacząć cieszyć nowych właścicieli. Jeżeli jest to zgodne z polityką forum to pięknie proszę o podpowiedź chociaż na priv.

[hcpig]

Teraz przeczytałem o COFFINie wyrazy współczucia.

[Nasum]

Kolega Coffin zmarł???

Wyrazy współczucia.

[vicotnick]

Ludzie padają jak muchy, za dużo tych nagłych śmierci. Nie znałem kolegi, współczuję koleżance.

[COFFIN]

Wszystko zadziało się nagle i niespodziewanie. 45 lat to nie czas na umieranie. Wiem, że udzielał sie tu na forum od lat. Zbierałam się od dłuższego czasu by cokolwiek tu napisać, ale nie jest to łatwe zadanie.

[empir]

wyrazy współczucia

[Stary Metal]

Smutne refleksje, a jeszcze smutniejsza wiadomość na koniec.
Współczuję.

[Triceratops]

Wspolczuje. A jeszcze na wakacjach gadalismy z nim o piramidach

[tabaluga]

Witam Panią , płyty sprzedajemy na serwisie allegro , a jeśli chcemy się bawić w wysyłke za granicę to także ebay i discogs . Ceny sprawdzamy na serwisie discogs i allegro archiwum. Możemy też sprzedawać na facebook lub tutaj na forum , ale lepiej się orientować ile co jest warte.

[Triceratops]

Kazda pozycja na discogs ma najnizsza i najwyzsza cene za jaka sprzedano plyte. To pomaga

[Sybir]

Straszna wiadomość. Dużo dobrej muzyki poznałem dzięki kol. COFFINowi. Nie wiem, czy forum to dobre miejsce na składanie kondolencji, niemniej pragnę takowe złożyć.

[COFFIN]

Dziękuję za odpowiedzi, pewnie za jakiś czas coś tu na forum powstawiam.
Od siebie dodam: Panowie badajcie się, nie lekceważcie nadciśnienia i przede wszystkim badajcie serducho. Niestety nie jesteście nieśmiertelni, a Waszym kobietom będzie bez Was ciężko.

[Rejwan]

Straszna wiadomość. Dużo dobrej muzyki poznałem dzięki kol. COFFINowi. Nie wiem, czy forum to dobre miejsce na składanie kondolencji, niemniej pragnę takowe złożyć.

i ja tak samo. wyrazy współczucia

[Żułek]

wyrazy współczucia

[masterful]

Dziękuję za odpowiedzi, pewnie za jakiś czas coś tu na forum powstawiam.
Od siebie dodam: Panowie badajcie się, nie lekceważcie nadciśnienia i przede wszystkim badajcie serducho. Niestety nie jesteście nieśmiertelni, a Waszym kobietom będzie bez Was ciężko.

Zakładaliśmy MM i Forum jako 20-latkowie. Czas mija. Większość weteranów ma już 45+ na karku. Trzeba zadbać o siebie. Ode mnie wyrazy współczucia i podziękowania, że się podzieliłaś tą informacją. Każdy jest częścią tego miejsca i dzielimy się dobrymi, ale i niestety smutnymi informacjami.