Masterful Magazine

Buffalo?

Jako szczeniak uwielbiałem łazić po opuszczonych domach i fabrykach, później niestety okolice podwarszawskie zaczęły się tak szybko urbanizować, że dziś takich opuszczonych miejsc praktycznie już nie ma.

Rattlehead pisze:W ogóle zajebiście w tym Detroit. To jest kolejne miejsce po Boston, w którym mógłbym zamieszkać.

Biali nie zamieszkują w Detroit.

Najnowsza relacja Podniesińskiego ze strefy i dużo fajnych zdjęć:

http://www.podniesinski.pl/portal/?p=5441

jak zobaczyłem nowy post w tym temacie to przypomniało mi się, ze bardzo bym chciał tam pojechać. zdaje się, ze ten temat był tu poruszany, ale nie pamiętam - ktoś z Was myslal o tym serio?

edit: zajebiste foty.

pewnie się wybiorę za jakiś czas.

pluse jest to, ze to o ile pamiętam nie jest jakas specjalnie kosztowna wyprawa.

Kole 5 stów.

Miałem być, ale nie wyszło. Tak to jest jak sie z kimś umawia. W przyszłym roku samemu sie karne.

To weź daj znac jak będziesz cos planowal :). Ja mam jednego kumpla co by bankowo chciał w te rejony się zapuscic.

foty świetne, ale podobnie wyglądają normalnie zaludnione ukraińskie miasta - a i niebezpieczeństwo w takich większe ;)

Riven pisze:To weź daj znac jak będziesz cos planowal :). Ja mam jednego kumpla co by bankowo chciał w te rejony się zapuscic.

Kwiecień - maj najwcześniej

no tez tak wlasnie patrze.

Plasfodeur pisze:foty świetne, ale podobnie wyglądają normalnie zaludnione ukraińskie miasta - a i niebezpieczeństwo w takich większe ;)

True story, ale i tak największe wrażenie zrobiła na mnie subtelna historia kolegi, który kupił piwko w butli w jakimś hoteliku, po czym okazało się, że w barze nie mają otwieracza.

Bezdech pisze:

Plasfodeur pisze:foty świetne, ale podobnie wyglądają normalnie zaludnione ukraińskie miasta - a i niebezpieczeństwo w takich większe ;)

True story, ale i tak największe wrażenie zrobiła na mnie subtelna historia kolegi, który kupił piwko w butli w jakimś hoteliku, po czym okazało się, że w barze nie mają otwieracza.

:D

Ja z nostalgią wspominam otwartą studzienkę kanalizacyjną, mniej więcej, w centrum Żytomierza - bez żadnego oznaczenia, na środku ulicy.

^ to jest norma, klapy gdzies na zlom zlodzieje wywoza. czesto studzienki sa otwarte, ludzie czasem tam jakies galezie wjebia zeby nikt sie nie zabil:)
ukraina jest zadziwiajaca,niedlugo znow sie wybieram

Tak chwilowo powracając jeszcze do Detroit, ostatnio oglądałem bardzo dobry dokument "Detropia"

Opuszczone więzienie http://qbanez.wordpress.com/2012/12/30/ ... wiezienie/
Wywiad z gościem, który fotografuje takie miejsca http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... 40991.html

Random Apex pisze:Opuszczone więzienie http://qbanez.wordpress.com/2012/12/30/ ... wiezienie/
Wywiad z gościem, który fotografuje takie miejsca http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... 40991.html

fajne fotki z klimatem

Riven pisze:jak zobaczyłem nowy post w tym temacie to przypomniało mi się, ze bardzo bym chciał tam pojechać. zdaje się, ze ten temat był tu poruszany, ale nie pamiętam - ktoś z Was myslal o tym serio?

Block69 pisze:Kole 5 stów.

Czuję się zachęcony, musowo trza pojechac, tym bardziej że i Kijów bym chętnie przy okazji odwiedził.