Wasze sporty
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
- sveneld
- zaczyna szaleć
- Posty: 249
- Rejestracja: 18-03-2004, 08:58
- Lokalizacja: Wrocław
Kolano to najbardziej skomplikowany staw w organiźmie, kilka więzadeł łąkotki, masa zachyłków torebki stawowej, jest co uszkadzać. A przy tym kolano podlega największym obciążeniom.
Ja przy sportach mniej lub bardziej kontaktowych nie odniosłem żadnych poważnyh urazów, a kolano uszkodziełem w taki sposób, że sam nie wiedziałem, czy się śmiać , czy płakać. Niosąc szafkę z IKEA, tak że przesłaniała mi widok, wjebałem się w otwartą studzienkę wodociągową, z której jakieś szmunce podprowadziły pokrywę, żeby opylić na złom . Myślałem,że się połamałem, ale rezonans wykazał "tylko " pogruchotaną łąkotkę. Na razie działa, ale ortopeda(ł) jasno powiedział, że jeszcze się spotkamy.
Ja przy sportach mniej lub bardziej kontaktowych nie odniosłem żadnych poważnyh urazów, a kolano uszkodziełem w taki sposób, że sam nie wiedziałem, czy się śmiać , czy płakać. Niosąc szafkę z IKEA, tak że przesłaniała mi widok, wjebałem się w otwartą studzienkę wodociągową, z której jakieś szmunce podprowadziły pokrywę, żeby opylić na złom . Myślałem,że się połamałem, ale rezonans wykazał "tylko " pogruchotaną łąkotkę. Na razie działa, ale ortopeda(ł) jasno powiedział, że jeszcze się spotkamy.
Only dead fish flows with the stream...
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2220
- Rejestracja: 11-04-2006, 09:36
Przede wszystkim kosz. Juz od malego lubilem, potem z przerwa...ktorej to teraz bardzo zaluje , ale wrocilo,amatorsko stalym skladem z kumplami pogrywamy.
Czasem jeszcze nozna, czy siatka. Super sie gra w reke,ale zadko chetni sa, wiec konczy sie na karnych, albo jakis rzutach na bramke.
Od czasu do czasu silka, poranne bieganie no i codzienne pompeczki w roznych momentach dnia na uspokojenie
no i sex, bo przeciez ponoc dieta sexowo-keksowa najlepsza ;]
Czasem jeszcze nozna, czy siatka. Super sie gra w reke,ale zadko chetni sa, wiec konczy sie na karnych, albo jakis rzutach na bramke.
Od czasu do czasu silka, poranne bieganie no i codzienne pompeczki w roznych momentach dnia na uspokojenie
no i sex, bo przeciez ponoc dieta sexowo-keksowa najlepsza ;]
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 611
- Rejestracja: 07-03-2002, 15:34
- Lokalizacja: ZSRE
Wyczynowo trójbój siłowy. Brałem udział w Mistrzostwach Polski Juniorów parę lat temu i kilkukrotnie w mistrzostwach akademickich. Niedługo skończą się moje zobowiązania wobec klubu i będę mógł trenować wyłącznie dla własnej satysfakcji. A wtedy rozpocznę treningi obejmujące także dynamiczne ćwiczenia ciężarowe.
[quote][i]Wysłane przez Wachu[/i]
noga,kosz,siata, do zerwania wiezadla w kolanie, teraz powoli sie biore za bieganie, a z noznej nie zrezygnowalem,ale to dopiero jak wroce nach ojczyzne i zrobie sobie rekonstrukcje wiezadla [/quote]
no to teraz łąziż z taką kontuzją? przecież jak się zerwie więzadło to chodzić nie można, podobnież noga ucieka na różne strony(wiem z opowiadań) Ja to mam że po wysiłku mnie kolana bolą i robią się na wieczór, bądż po kąpieli zajebiście gorące i czerwone, praktycznie codziennie :/
noga,kosz,siata, do zerwania wiezadla w kolanie, teraz powoli sie biore za bieganie, a z noznej nie zrezygnowalem,ale to dopiero jak wroce nach ojczyzne i zrobie sobie rekonstrukcje wiezadla [/quote]
no to teraz łąziż z taką kontuzją? przecież jak się zerwie więzadło to chodzić nie można, podobnież noga ucieka na różne strony(wiem z opowiadań) Ja to mam że po wysiłku mnie kolana bolą i robią się na wieczór, bądż po kąpieli zajebiście gorące i czerwone, praktycznie codziennie :/
-
- rozkręca się
- Posty: 66
- Rejestracja: 28-02-2007, 14:04
- Lokalizacja: daleko
jak chodzilam do budy to na tym wfie sie cwiczylo,ba,nawet lubilam i to bardzo.teraz budy brak wiec regularnie nie cwicze-czasem basen,rower,rzadziej siatkowa,kosz czy reczna.z innych sportow to regularnie jak najbardziej wspomniane juz ruchanie i tachanie plecaka pelnego piw na kurwa wysokie,4-te pietro
die of my anger! die of my hate! die in convulsion! die in fucking pain!
- NW.
- postuje jak opętany!
- Posty: 640
- Rejestracja: 11-07-2006, 11:59
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
- Wachu
- rozkręca się
- Posty: 91
- Rejestracja: 30-08-2004, 13:58
[quote][i]Wysłane przez długopisyyyyyyyyyy[/i]
no to teraz łąziż z taką kontuzją? [/quote]
laze,nawet po czasie zaczalem grac w noge,ale znow mi ucieklo jak przy skreceniu i tydzien w szpitalu z woda w kolanie lezalem,ale dalej mnie nie operowali, tylko dali mi stabilizator(nie uzywam),teraz czasami lekko czuje ze gdzies sie wymyka jak zle stane,ale daje rade,a w samym bieganiu nie przeszkadza.Ogolnie dziwili sie w szpitalu ze przy takich obrazeniach moge normalnie chodzic(w duzej mierze zawdzieczam to mojemu niemal kulturystycznemu 4-ero glowemu:),ale to dobrze,bo operacja wyklucza cie z zycia na jakies 2-3 miechy,a nie stac mnie bylo wtedyna to. Z drugiej manki slyszalem od dokturki,ze zna pilkarzy z 3 ligi ktorzy pogrywaja z zerwanymi wiazadlami, bo miesnie wszystko utrzymuja,ale to przypadki.
no to teraz łąziż z taką kontuzją? [/quote]
laze,nawet po czasie zaczalem grac w noge,ale znow mi ucieklo jak przy skreceniu i tydzien w szpitalu z woda w kolanie lezalem,ale dalej mnie nie operowali, tylko dali mi stabilizator(nie uzywam),teraz czasami lekko czuje ze gdzies sie wymyka jak zle stane,ale daje rade,a w samym bieganiu nie przeszkadza.Ogolnie dziwili sie w szpitalu ze przy takich obrazeniach moge normalnie chodzic(w duzej mierze zawdzieczam to mojemu niemal kulturystycznemu 4-ero glowemu:),ale to dobrze,bo operacja wyklucza cie z zycia na jakies 2-3 miechy,a nie stac mnie bylo wtedyna to. Z drugiej manki slyszalem od dokturki,ze zna pilkarzy z 3 ligi ktorzy pogrywaja z zerwanymi wiazadlami, bo miesnie wszystko utrzymuja,ale to przypadki.
- Brzachwo Wój
- w mackach Zła
- Posty: 869
- Rejestracja: 30-08-2004, 12:21
- Nesh
- zaczyna szaleć
- Posty: 112
- Rejestracja: 28-01-2006, 15:46
- Lokalizacja: L.
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3049
- Rejestracja: 08-08-2006, 12:48
- Lokalizacja: mosh pit
- Husar
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1585
- Rejestracja: 29-01-2007, 03:04
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3049
- Rejestracja: 08-08-2006, 12:48
- Lokalizacja: mosh pit
[quote][i]Wysłane przez Husar[/i]
kiokushin czy jak to sie tam pisalo.najgorsze w tym sporcie bylo ze nie napierdalales sie ciagle i nie cwiczyles napierdalania tylko wymachiwales rekami w powietrzu i cwiczyles jakiegos katato mnie zniechecilo trzeba bylo sie zapisac na kick boxing za malolata:) [/quote]
w karate shotokan trening dzieli sie na rozgrzewke, kihon( czyli walka z powietrzem :+), kata no i kumite - walka z przeciwnikiem, to lubilem najbardziej, wydaje sie ze to esencja karate, ale jednak nie, nie o to w karate chodzi, potem to zrozumialem
kiokushin czy jak to sie tam pisalo.najgorsze w tym sporcie bylo ze nie napierdalales sie ciagle i nie cwiczyles napierdalania tylko wymachiwales rekami w powietrzu i cwiczyles jakiegos katato mnie zniechecilo trzeba bylo sie zapisac na kick boxing za malolata:) [/quote]
w karate shotokan trening dzieli sie na rozgrzewke, kihon( czyli walka z powietrzem :+), kata no i kumite - walka z przeciwnikiem, to lubilem najbardziej, wydaje sie ze to esencja karate, ale jednak nie, nie o to w karate chodzi, potem to zrozumialem
I AM MORBID
- Husar
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1585
- Rejestracja: 29-01-2007, 03:04
[quote][i]Wysłane przez Mort[/i]
[quote][i]Wysłane przez Husar[/i]
kiokushin czy jak to sie tam pisalo.najgorsze w tym sporcie bylo ze nie napierdalales sie ciagle i nie cwiczyles napierdalania tylko wymachiwales rekami w powietrzu i cwiczyles jakiegos katato mnie zniechecilo trzeba bylo sie zapisac na kick boxing za malolata:) [/quote]
w karate shotokan trening dzieli sie na rozgrzewke, kihon( czyli walka z powietrzem :+), kata no i kumite - walka z przeciwnikiem, to lubilem najbardziej, wydaje sie ze to esencja karate, ale jednak nie, nie o to w karate chodzi, potem to zrozumialem [/quote]
bo zalezy jak kto do tego podchodzi ja do tego podchodzilem tak ze chcialem by mnie nauczyli jak napierdolic kolesiowi zeby on nie napierdolil mi a tam chuja nic z tych rzeczy:(
[quote][i]Wysłane przez Husar[/i]
kiokushin czy jak to sie tam pisalo.najgorsze w tym sporcie bylo ze nie napierdalales sie ciagle i nie cwiczyles napierdalania tylko wymachiwales rekami w powietrzu i cwiczyles jakiegos katato mnie zniechecilo trzeba bylo sie zapisac na kick boxing za malolata:) [/quote]
w karate shotokan trening dzieli sie na rozgrzewke, kihon( czyli walka z powietrzem :+), kata no i kumite - walka z przeciwnikiem, to lubilem najbardziej, wydaje sie ze to esencja karate, ale jednak nie, nie o to w karate chodzi, potem to zrozumialem [/quote]
bo zalezy jak kto do tego podchodzi ja do tego podchodzilem tak ze chcialem by mnie nauczyli jak napierdolic kolesiowi zeby on nie napierdolil mi a tam chuja nic z tych rzeczy:(
Live is Thrash! Thrash of the Dead!
- NW.
- postuje jak opętany!
- Posty: 640
- Rejestracja: 11-07-2006, 11:59
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
- Alsvartr
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2900
- Rejestracja: 06-05-2005, 13:17
- Lokalizacja: Sosnowiec
[quote][i]Wysłane przez Husar[/i]
bo zalezy jak kto do tego podchodzi ja do tego podchodzilem tak ze chcialem by mnie nauczyli jak napierdolic kolesiowi zeby on nie napierdolil mi a tam chuja nic z tych rzeczy:( [/quote]
Zajebiste podejści do sztuk walki.Mogłeś się na krav mage albo inny combat zapisać a nie na karate...
bo zalezy jak kto do tego podchodzi ja do tego podchodzilem tak ze chcialem by mnie nauczyli jak napierdolic kolesiowi zeby on nie napierdolil mi a tam chuja nic z tych rzeczy:( [/quote]
Zajebiste podejści do sztuk walki.Mogłeś się na krav mage albo inny combat zapisać a nie na karate...
“I cannot begin to describe how much I don’t care." - Dylan Moran
- Koval
- rozkręca się
- Posty: 62
- Rejestracja: 05-10-2006, 15:58
Tak na moje to krav maga wogóle nie zasługuje na miano SZTUKI walki. Sztuki walki to nie tylko lanie się po mordzie... A trenował ktoś może sistiemę? Bo słyszałem że ciekawe i chętnie zasięgnąłbym informacji z pierszej ręki ^^
When the sun has died
When the angels are blind
When the fog lies thick
over the palace of God
When the angels are blind
When the fog lies thick
over the palace of God