Głupie i pojebane sny.

Tematy niekoniecznie związane z metalem i muzyką...

Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox

ODPOWIEDZ
Ascetic
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16342
Rejestracja: 10-01-2015, 15:54

Re: Głupie i pojebane sny.

26-10-2016, 20:58

tomaszm pisze:Z zlaniem sie do łoźka miałem parę akcji jak kiedyś na studiach robiliśmy z chłopakami po 15 browarów dziennie i ważyłem 100 kilo przez to. Najgorszą akcję miałem po pępkowym od syna od kuzyna. Zarzygałem całe łóżko kiełbasą z grilla i cytrynówką i spałem w tych rzygach 10 godzin. Trauma.
bez przesady ;-)
13.04.2024
tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7984
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33

Re: Głupie i pojebane sny.

26-10-2016, 21:10

Kolega mi kiedyś opowiedział historię ,że najebał się okrutnie, wstał w nocy i zamiast odlać sie do kibla odlał sie(nie potrafi wytłumaczyć dlaczego) do szafy gdzie jego matka trzyma płaszcze. Przez miesiąc mył gary i sprzątał mieszkanie taka była rozjuszona. Hehe ludzie to mają historie
Awatar użytkownika
TheDude
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 6731
Rejestracja: 23-03-2011, 00:43

Re: Głupie i pojebane sny.

26-10-2016, 21:44

^ No kłerwa. Kolega mi opowiadał jak za smarkatych lat nasikał w nocy do ceramicznego nawilżacza powietrza powieszonego na kaloryferze. Siknął i poszedł spać dalej a kaloryfer już coś grzał. Do rana zrobił się taki smród, że miał Wietnam i maminka była zła w chuj :)
Awatar użytkownika
Lukass
zahartowany metalizator
Posty: 4044
Rejestracja: 13-08-2015, 23:28
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: Głupie i pojebane sny.

27-10-2016, 00:17

Ascetic pisze:
tomaszm pisze:Z zlaniem sie do łoźka miałem parę akcji jak kiedyś na studiach robiliśmy z chłopakami po 15 browarów dziennie i ważyłem 100 kilo przez to. Najgorszą akcję miałem po pępkowym od syna od kuzyna. Zarzygałem całe łóżko kiełbasą z grilla i cytrynówką i spałem w tych rzygach 10 godzin. Trauma.
bez przesady ;-)
Trauma gra bardzo dobre koncerty, ale nie jest to aż tak ekstremalne przeżycie :D
To those who did not dare to sing out of tune
Or sing a different song
To march to the beat of a different drum and speak
The truths others fear
Awatar użytkownika
DeadButDreaming
weteran forumowych bitew
Posty: 1035
Rejestracja: 16-12-2012, 15:40

Re: Głupie i pojebane sny.

11-12-2016, 21:45

Śniło mi się dziś, że Drone i manieczki powrócili na pełen etat na forum, mieli nowe avatary i pisali o najlepszych płytach roku 2016. Ech, śpieszmy się kochać ludzi... :(
The withered bones of those who failed
But more so of those who didn't even try
Karkasonne

Re: Głupie i pojebane sny.

22-02-2018, 22:04

Czy ktoś ma złe doświadczenia ze snami? W sensie.,, nie ze się nie wyspał, czy miał koszmar, tylko... zasypia, ale zamiast snu trafia w jakieś złe miejsce, albo na złe postaci. Nie wiem jak to nazwać, by niepotrzebnie się nie czepiano ze śmieszne i fantasy. Ale mam z tym problem trochę i nie znam nikogo,mkto ma podobnie, ani nigdy o niczym takim nie czytałem ani nie słyszałem.
Awatar użytkownika
Rejwan
w mackach Zła
Posty: 970
Rejestracja: 17-08-2013, 22:06
Lokalizacja: WWA

Re: Głupie i pojebane sny.

22-02-2018, 22:13

ja trafiam w złe miejsca i na złe postacie w realu.
To make a mistake is human but to really fuck things up you need a computer.
Karkasonne

Re: Głupie i pojebane sny.

22-02-2018, 22:29

Jak każdy, ale nie o tym temat.
Awatar użytkownika
Lukass
zahartowany metalizator
Posty: 4044
Rejestracja: 13-08-2015, 23:28
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: Głupie i pojebane sny.

22-02-2018, 23:31

Karkasonne pisze:Czy ktoś ma złe doświadczenia ze snami? W sensie.,, nie ze się nie wyspał, czy miał koszmar, tylko... zasypia, ale zamiast snu trafia w jakieś złe miejsce, albo na złe postaci. Nie wiem jak to nazwać, by niepotrzebnie się nie czepiano ze śmieszne i fantasy. Ale mam z tym problem trochę i nie znam nikogo,mkto ma podobnie, ani nigdy o niczym takim nie czytałem ani nie słyszałem.
Nie do końca wiem, o czym mówisz, ale od szczeniaka miewałem coś... sen, wizję, nie wiem. Postaci tam nie było, ale wszystko jest po prostu gargantuicznie wielkie i chce mnie zmiażdżyć. Czy może nie tyle chce, tylko ja tam jestem niczym mrówka. Żadnej możliwości obrony. I trwa to niczym zapętlona kreskówka. Od dłuższego czasu (wiele lat) już mi się nie przytrafiło, ale ostatnio po dwu-trzydniowym piciu nieźle się przestraszyłem, bo coś podobnego odczułem na jawie. Tylko w pozycji horyzontalnej, jak już wszystkie depresyjne skutki nadmiaru alkoholu wychodzą. Miałem wrażenie, że ja sam jestem kilka razy większy, ale i tak jestem tylko pyłkiem do zniszczenia. Okrutne. Pewnie do psychiatry się nadaje. Wiem, że to nie brzmi przekonująco, po prostu nie da się opisać słowami.
To those who did not dare to sing out of tune
Or sing a different song
To march to the beat of a different drum and speak
The truths others fear
Karkasonne

Re: Głupie i pojebane sny.

22-02-2018, 23:46

Ja Ci wierze, bo sny to absolutnie fascynujący temat. Nie o to mi jednak chodziło. Z kolei nie mogę za bardzo powiedzieć za dużo, bo znam to forum i wiem mniej więcej, czego się spodziewać po większości użytkowników. Niektórzy są racjonalistami do bólu, inni odlatują w zupełnie inna stronę, do tego stadko ludzi, którzy nigdy nie maja nic mądrego do powiedzenia, ale zawsze próbują wyśmiać kogo tylko się da. A odstawanie od normy to najlepszy sposób na narażenie się na to, a mi się nie chce wyjaśniać i przekonywać kogoś, o kim wiem, ze i tak nie uwierzy. Zwłaszcza jak z braku lepszych slow użyje takich jak: demon, zły duch etc. Kurde, ciężki temat.
Awatar użytkownika
Lukass
zahartowany metalizator
Posty: 4044
Rejestracja: 13-08-2015, 23:28
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: Głupie i pojebane sny.

23-02-2018, 00:02

Eh, akurat odstawania od normy to tu bym się nie obawiał, w końcu to forum dla brudasów. Jeśli będziesz odstawał od normy dla brudasów, to chyba dobrze... Ale wiem, co masz na myśli. Nie traktuję snów jako wskazówek, proroctw, nic z tych rzeczy. Raczej jak majaczenie zmęczonego umysłu. Ale powtórzenie niektórych wątków w realu było już dla mnie lekko przerażające. To chyba wskazówka dla mnie, żeby mniej pić, bo ten umysł najwyraźniej zaczyna mocno szaleć. Nie szukaj drugiego dna, bo zapewne go tam nie ma. Ot, mózg płata figle.
To those who did not dare to sing out of tune
Or sing a different song
To march to the beat of a different drum and speak
The truths others fear
Karkasonne

Re: Głupie i pojebane sny.

23-02-2018, 00:29

Powiem Ci tak: zapisuje sny od lat i dużo o nich wiem. Wiem tez, ze wynikają z różnych rzeczy, chociaż naukowcy maja każdy swoją teorie. Ja twierdze, ze w każdej z tych teorii coś jest. Ze za każdym razem sen może pełnić trochę inna funkcje, albo w różnych proporcjach. Kiedyś prowadziłem wielokrotnie zajęcia o snach i zdziwiło mnie, ze prawie w każdej grupie (grupy max 6 osób) był ktoś, kto miał prorocze sny, albo coś mega dziwnego i odstajacego od normy, ale prawie nikt nie chciał wchodzić w szczegóły, by nie wyjść na świra. Wszystko to głównie w korporacjach, gdzie ludzie są bardzo normalni, zwykli. Sny są absolutnienfascynujace, ale moim problememem jest moment, kiedy wiem, ze sen przestaje być snem. Zdarza się to raz na kilka miesięcy.
Awatar użytkownika
Lukass
zahartowany metalizator
Posty: 4044
Rejestracja: 13-08-2015, 23:28
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: Głupie i pojebane sny.

23-02-2018, 00:45

Jeśli śledzisz trochę wpisy tutaj, a zapewne tak jest, to wiesz, że ja też raczej od racjonalistów jestem. Nie za bardzo wierzę w prorocze sny. Wiem za to, że nasza pamięć o snach, nawet tych z ostatniej nocy, to raczej sieczka, i łatwo jest im przypisać jakieś znaczenie post factum. Może to być znaczenie kompletnie z dupy. Ja nie przejmuję się tym, że ktoś mnie weźmie za świra - prawdopodobnie będzie miał rację. Nie widzę jednak żadnego szczególnego znaczenia snów. A sytuacja, o której piszesz, zdarzyła mi się raz, może dwa razy w życiu. Kiedy rzeczywiście miałem wrażenie, że podczas snu dotknąłem jakiejś wyższej prawdy. Zapewne było to tylko wrażenie. Zresztą, to nieistotne, bo jak było naprawdę, nigdy się nie dowiem. Wydaje mi się, że sny dobrze odzwierciedlają nasz stan umysłu. Resztę dorabiamy już na jawie.

EDIT: A teraz idę spać, i liczę na spokojną noc bez snów.
To those who did not dare to sing out of tune
Or sing a different song
To march to the beat of a different drum and speak
The truths others fear
Awatar użytkownika
hcpig
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9338
Rejestracja: 06-07-2008, 13:23

Re: Głupie i pojebane sny.

23-02-2018, 05:04

A macie coś takiego że sen powraca jako kontynuacja, tzn nie że jest to ciagle ten sam sen, który powraca ale podczas snu ma się świadomość że poprzedni 'odcinek' już się widziało i ten jest następnym z 'serii', istnieje wrażenie ciągłości? Przytrafiło mi sie kilka razy w życiu, czasami na przestrzeni kliku miesięcy.
Yare Yare Daze
Awatar użytkownika
WaszJudasz
rasowy masterfulowicz
Posty: 3229
Rejestracja: 16-11-2010, 13:18

Re: Głupie i pojebane sny.

23-02-2018, 07:03

Lukass pisze: Nie do końca wiem, o czym mówisz, ale od szczeniaka miewałem coś... sen, wizję, nie wiem. Postaci tam nie było, ale wszystko jest po prostu gargantuicznie wielkie i chce mnie zmiażdżyć. Czy może nie tyle chce, tylko ja tam jestem niczym mrówka. Żadnej możliwości obrony. I trwa to niczym zapętlona kreskówka.
Nie wiem, czy Cię to pocieszy, czy zmartwi, ale sporo osób doświadcza różnych wariantów powtarzających się snów o takim właśnie charakterze. Opowiadał mi o tym kiedyś kolega, kojarzę też poświęcony temu zjawisku dość obszerny wątek na pewnym ćpuńskim forum, które chwilowo jest co prawda offline, ale jak się naprawi, to postaram się podlinkować.
Mózg powiększa się w czaszce, kiedy wody w rzece wzbierają. Wtenczas błony czerepu się wznoszą, przybliżając do czaszki.
Awatar użytkownika
Plastek
zahartowany metalizator
Posty: 5031
Rejestracja: 29-08-2011, 10:58
Lokalizacja: Pot pod pachami
Kontakt:

Re: Głupie i pojebane sny.

23-02-2018, 07:47

Karkasonne pisze:Niektórzy są racjonalistami do bólu, inni odlatują w zupełnie inna stronę, do tego stadko ludzi, którzy nigdy nie maja nic mądrego do powiedzenia, ale zawsze próbują wyśmiać kogo tylko się da. A odstawanie od normy to najlepszy sposób na narażenie się na to, a mi się nie chce wyjaśniać i przekonywać kogoś, o kim wiem, ze i tak nie uwierzy.
Bardzo mądry post Karkas, podobasz mi się; widać ten mechanizm o którym piszesz doskonale na tym forum np. w temacie szczepionek czy zagadek archeologicznych
Jak będziesz kiedyś w Toruniu to umówimy się na kawę i spółkowanie?
Ufoludku ufoludku zerżnij mnie. Ufoludku ufoludku zerżnij mnie. Zerżnij, zerżnij u-f-o-l-u-d-k-u mnie.
Jesteśmy Fisted Sister i lubimy się jebać!!!! Wyjebiemy nawet owcę!!!!
Wszyscy ręce w górę! Wszyscy ręce w górę!
Wolę kakaową dziurę!!
Awatar użytkownika
DST
weteran forumowych bitew
Posty: 1928
Rejestracja: 23-12-2010, 23:02

Re: Głupie i pojebane sny.

23-02-2018, 08:06

Śniło mi się dzisiaj, że zastępowałem na bębnach swojego kolesia na koncercie pewnej polskiej kapeli death metalowej, gdzie materiał jest dość wymagający, no i gość w rzeczywistości jest ode mnie w grze kilka klas wyżej. Grałem tak chujowo stopami i tak goniłem tempo, że przerwali gig po trzech kawałkach załamani i powiedzieli, że jestem chujowy. Mam motywację, żeby więcej ćwiczyć :D
Awatar użytkownika
Plagueis
rasowy masterfulowicz
Posty: 3011
Rejestracja: 19-02-2015, 16:22
Lokalizacja: South of Heaven

Re: Głupie i pojebane sny.

23-02-2018, 08:35

hcpig pisze:A macie coś takiego że sen powraca jako kontynuacja, tzn nie że jest to ciagle ten sam sen, który powraca ale podczas snu ma się świadomość że poprzedni 'odcinek' już się widziało i ten jest następnym z 'serii', istnieje wrażenie ciągłości? Przytrafiło mi sie kilka razy w życiu, czasami na przestrzeni kliku miesięcy.
Też tak mam co jakiś czas, najwyraźniej to całkiem normalne.
Dzisiaj miałem trzy sny o dość konkretnie odrealnionym charakterze, wszystkie pozytywne, ale - niestety - niewiele z nich zapamiętałem, jakieś strzępy jak zawsze. W sumie dawno już nie miałem takiej "kolorowej" serii, po której chciałoby się spać dalej. :)
"Argument stoi pierwszy, wykręt na szarym końcu."
Karkasonne

Re: Głupie i pojebane sny.

23-02-2018, 08:41

hcpig pisze:A macie coś takiego że sen powraca jako kontynuacja, tzn nie że jest to ciagle ten sam sen, który powraca ale podczas snu ma się świadomość że poprzedni 'odcinek' już się widziało i ten jest następnym z 'serii', istnieje wrażenie ciągłości? Przytrafiło mi sie kilka razy w życiu, czasami na przestrzeni kliku miesięcy.
Tak, czasem uświadamiam sobie ze to kontynuacja jakiegoś snu sprzed długiego czasu w trakcie jego trwania, ale po obudzeniu uświadamiam sobie, ze wcale takiego snu nie miałem, albo zupełnie nie pamietam go na jawie. Albo wydaje mi się we śnie, ze kiedyś to przeżyłem naprawdę, ale po obudzeniu nie pamietam takiego zdarzenia. Trochę tak jakby zdarzyło się w innym wcieleniu, tak głębokie jest poczucie, ze to jednak prawda.
Awatar użytkownika
Plagueis
rasowy masterfulowicz
Posty: 3011
Rejestracja: 19-02-2015, 16:22
Lokalizacja: South of Heaven

Re: Głupie i pojebane sny.

23-02-2018, 08:58

Podejrzewam, że w takich momentach zachodzą w mózgu procesy zbliżone do tych, jakie towarzyszą odczuwaniu deja vu; zapewne dlatego nie można w sensowny sposób odtworzyć "ciągłości fabuły" tego typu snów. Niemniej jednak jest to ciekawe doświadczenie - coś jak świtanie podczas odsłuchu płyty, że "skądś się zna" ten fragment. ;) Mózg i jego tajemnice...
"Argument stoi pierwszy, wykręt na szarym końcu."
ODPOWIEDZ