Wybitnie mnie wkurwia v. 2

[mocny2_3]

Ja jeszcze nie miałem nigdy stypy z alkoholem więc nie wiem co to musi być za rodzina by alko wystawiać na stół.Tego własnie zakłamania nie cierpie, nie cierpie dlatego pogrzebów.Każdy szlocha, składa kondolencje by po godzinie obmawiać interesy przy jebanym rosole.

[535]

Ta cała ceremonialna otoczka mnie trochę mierzi, te dyskusje przy obiedzie, czy już trzeba stawiać pomnik, czy ciocia marysia dobrze dobrała rozmiar liter do napisu, czy dwukolorowy pomnik z granitu jest właściwy, może jednak powinien być jednolity.
Po obiedzie spacer na cmentarz itp.

Ale zawsze jeżdżę, zabieram rodziców, albo starsze wujostwo. Uważam, że trzeba mieć trochu rigczu.

Kurwa mać, Medard. Jak czytam te posty to nie mogę oprzeć sie wrażeniu, że masz lekko sześć dych i trzymasz przed blokiem dełu tiko pod plandeką.

[Mistrz]

Przyszło pismu z GUS-u ws. "Narodowego Spisu Powszechnego Ludności" - formularz do wypełnienia do 30 czerwca, przez Internet, na ichniejszej stronie. Zdążyłem się zorientować, że w formularzu będą pytania o wyznanie religijne, o miejsce zamieszkania, źródło dochodów, o współlokatorów (!!!), oraz cały szereg innych pytań, spersonalizowanych dla wypełniającego na podstawie jego poprzednich odpowiedzi, słowem: przesłuchanie na pełnej kurwie, które w tym roku jest hehe, wicie rozumicie, OBOWIĄZKOWE. Mało tego, odmowa udziału będzie skutkowała grzywną, do 5000 zł.
Że tak się nieśmiało zapytam - czy ja kurwa śnię? Czy to się dzieje naprawdę? Dlaczego wszędzie jest cisza na ten temat? Dlaczego nie słyszę opozycji wieszającej psów na faszyście Kaczyńskim za wpierdalanie się z butami w ludzkie życia i tworzenie bazy danych majątków i danych personalnych obywateli? To ostatnie to pytanie retoryczne oczywiście, bo prikaz poleciał z kominternu, tfu, Brukseli.
I jeszcze ta pierdolona nowomodna oprawa z hasztagiem obok podpisu prezesa GUS-u na piśmie - #liczysiękażdy. Dlaczego oficjalne pismo urzędowe posługuje się konwencją portalu internetowego, będącego własnością amerykańskiej korporacji, i to jeszcze takiej, która nie kryje się ze swoją radykalną orientacją polityczną? Co tu się odpierdala?
Czekam teraz na zastępy tych miłośników "wolności" co skandowali "konstytucja", wraz z salonowymi celebryckimi "autorytetami" na napędzanie propagandy zachęcającej do spisu.
hasztag jestęOdpowiedzialnyBioręUdziałWSpisie
hasztag wypełniamObywatelskiObowiązek
hasztag lubięJakMniePaństwoIKorporacjeJebiąWDupala
Ja pierdolę ludzie to bezmózgie bydło.

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Ale wiesz, że te spisy są co 10 lat i nikt nie jest zaskoczony?

[Mistrz]

A wiesz, że te spisy nigdy nie były obowiązkowe?

[Nerwowy]

Akcja ze spisem jawi się jako tym zabawniejsza w kontekście niedawnego wycieku danych osobowych i to głównie rządowych funkcjonariuszy, których to państwo teoretycznie powinno dużo mocniej chronić . W tej sytuacji chyba nikt już nie ma wątpliwości, że arkusze kalkulacyjne ze wszystkimi naszymi danymi na które będzie można do woli brać pożyczki i robić całą masę przewałów niedługo będą hulać po internecie.

https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/202 ... -do-sieci/

[Medard]

Ja jeszcze nie miałem nigdy stypy z alkoholem więc nie wiem co to musi być za rodzina by alko wystawiać na stół.Tego własnie zakłamania nie cierpie, nie cierpie dlatego pogrzebów.Każdy szlocha, składa kondolencje by po godzinie obmawiać interesy przy jebanym rosole.

Kto płacze ten płacze, przecież płacze najbliższa rodzina, a reszta po co? przyjechali bo tak wypada, wielu też lubi ten sport, a na wsi to jedna z nielicznych atrakcji.

[Żułek]

Przyszło pismu z GUS-u ws. "Narodowego Spisu Powszechnego Ludności" - formularz do wypełnienia do 30 czerwca, przez Internet, na ichniejszej stronie. Zdążyłem się zorientować, że w formularzu będą pytania o wyznanie religijne, o miejsce zamieszkania, źródło dochodów, o współlokatorów (!!!), oraz cały szereg innych pytań, spersonalizowanych dla wypełniającego na podstawie jego poprzednich odpowiedzi, słowem: przesłuchanie na pełnej kurwie, które w tym roku jest hehe, wicie rozumicie, OBOWIĄZKOWE. Mało tego, odmowa udziału będzie skutkowała grzywną, do 5000 zł.

a jak się na ściemnia to można iść do ciupy
pytanie są ponoć z dupy i były jakieś problemy z zabezpieczeniem danych przez spisanie przez net

ja w sumie nie wiem co mam z tym zrobic

[uglak]

A wiesz, że te spisy nigdy nie były obowiązkowe?

Oczywiście, że były. W 2011 spis obejmował tylko 20% wylosowanych osób, ale jeśli już Cię wylosowali to był obowiązkowy. Nie chcę mi się dalej szukać, ale skoro kara za brak wzięcia udziału wynika z ustawy przyjętej w 1995r. to zakładam, że spisy w 1995 i 2002 też pewnie były obowiązkowe dla osób które obejmowały.

a jak się na ściemnia to można iść do ciupy
pytanie są ponoć z dupy i były jakieś problemy z zabezpieczeniem danych przez spisanie przez net

ja w sumie nie wiem co mam z tym zrobic

https://niebezpiecznik.pl/post/bezpiecz ... szechnego/

[Żułek]

a jak się na ściemnia to można iść do ciupy
pytanie są ponoć z dupy i były jakieś problemy z zabezpieczeniem danych przez spisanie przez net

ja w sumie nie wiem co mam z tym zrobic

https://niebezpiecznik.pl/post/bezpiecz ... szechnego/

czytałem

swoje drogą ja jestem ciekawy co by sie stało jakby nikt się nie spisał

[Medard]

a jak się na ściemnia to można iść do ciupy
pytanie są ponoć z dupy i były jakieś problemy z zabezpieczeniem danych przez spisanie przez net

ja w sumie nie wiem co mam z tym zrobic

https://niebezpiecznik.pl/post/bezpiecz ... szechnego/

czytałem

swoje drogą ja jestem ciekawy co by sie stało jakby nikt się nie spisał

Swoją drogą ciekawe, że mogą weryfikować dane, czy prawdziwe i jest za to przewidziana surowa kara, skoro spis ma być anonimizowany. To jednak raczej nie będzie.

[mocny2_3]

Ja doszedłem do pytania o wspólokatorów i wyjebałem to w pizdu tzn odłożyłem na wrzesień.Tak pojebane pytania że bania pęka

[uglak]

(...)skoro spis ma być anonimizowany.

Anonimizowany, ale nie anonimowy.

[Medard]

(...)skoro spis ma być anonimizowany.

Anonimizowany, ale nie anonimowy.

Jak ktoś niepowołany dostanie dostęp do bazy, to nie będzie to dostęp do danych zbiorczych i anonimowych skoro będzie mógł weryfikować prawdziwość podanych danych.

Wiem, że kadrowe, urzędnicy, panie w rejestracji, lekarze, pracownicy banków, czy telefonii, mają dostęp do wielu danych, ale pewnie teraz dojdą kolejne grupy.

[tomaszm]

Pzu jako jedyny znany mi ubezpieczyciel ubezpiecza na wypadek wpadki co do Rodo. Główne wyłączenia odpowiedzialności wg zapisów stanowi telemarketing i stwierdzone przestęsptwo prawomocnym wyrokiem. Warto o tym pomyśleć już teraz ,bo rząd na pewno będzie szukał pieniążków u przedsiębiorców, jak wyjebali taką duża dziurę w budżecie. Ja teraz mam np taką kontrolę i widzę znacznie większą pieczołowitość ,żeby mi karę jebnąć niż wcześniej to bywało.

https://www.pzu.pl/dla-firm-i-pracownik ... netycznych

[uglak]

Jak ktoś niepowołany dostanie dostęp do bazy, to nie będzie to dostęp do danych zbiorczych i anonimowych skoro będzie mógł weryfikować prawdziwość podanych danych.

Wiem, że kadrowe, urzędnicy, panie w rejestracji, lekarze, pracownicy banków, czy telefonii, mają dostęp do wielu danych, ale pewnie teraz dojdą kolejne grupy.

Nie przesadzajmy, Państwo od dawna ma prawie wszystkie te dane (a nawet dużo więcej), w dodatku bardzo sensownie zagregowane. Gdyby nie prawo krajowe i unijne to w dzisiejszych czasach w ogóle takie spisy nie byłyby potrzebne.

[Medard]

Ta cała ceremonialna otoczka mnie trochę mierzi, te dyskusje przy obiedzie, czy już trzeba stawiać pomnik, czy ciocia marysia dobrze dobrała rozmiar liter do napisu, czy dwukolorowy pomnik z granitu jest właściwy, może jednak powinien być jednolity.
Po obiedzie spacer na cmentarz itp.

Ale zawsze jeżdżę, zabieram rodziców, albo starsze wujostwo. Uważam, że trzeba mieć trochu rigczu.

Kurwa mać, Medard. Jak czytam te posty to nie mogę oprzeć sie wrażeniu, że masz lekko sześć dych i trzymasz przed blokiem dełu tiko pod plandeką.

Wybacz, ale się nie zgodzę, moja rodzina to funeral maniacs, chociaż właściwsze byłoby staropolskie słowo pojeby. Pogrzebom nigdy nie odpuszczą, nawet dalekich znajomych. Ja już wtedy wymiękam i nie jadę, zresztą szkoda urlopu.

Bo jak wytłumaczyć sytuację, że moja wtedy 22 letnia kuzynka specjalnie przyjechała z rzymu tylko na pogrzeb mojej babki, leciała samolotem do Wawy, potem pociągiem na mazury, jeden tamtejszy wuj, jak się dowiedział to ją odebrał z tego pociągu i zawiózł do siebie, by chwilę odpoczęła. Tylko dodam, że owszem dobrze się znały, ale moja babka to siostra jej babki, czyli już nieszczególnie bliska rodzina.

I jak nie pojechać w takiej sytuacji na pogrzeb kogoś z jej bliskiej rodziny z Sandomierza czy Rzeszowa?

[Mistrz]

A wiesz, że te spisy nigdy nie były obowiązkowe?

Oczywiście, że były. W 2011 spis obejmował tylko 20% wylosowanych osób, ale jeśli już Cię wylosowali to był obowiązkowy. Nie chcę mi się dalej szukać, ale skoro kara za brak wzięcia udziału wynika z ustawy przyjętej w 1995r. to zakładam, że spisy w 1995 i 2002 też pewnie były obowiązkowe dla osób które obejmowały.

Faktycznie, w ustawie z 1995 jest mowa o grzywnie. Absurd. Ale jeśli spisywali 20% losowanych ludzi, to przynajmniej zachowali pozory badania statystycznego - sprawdzili na próbie reprezentacyjnej, ekstrapolowali na całą populację, równie dobrze wszystko mogło być zanonimizowane.
Jeśli robią to na 100% populacji, to już nie jest badanie statystyczne, tylko totalna inwigilacja.
Zresztą, nawet to badanie w 2011 jest wg mnie skandaliczne, tylko wtedy nic na ten temat nie wiedziałem. Klasyk - oswajanie ludzi metodą małych kroczków, to przecież nie jest złe, nie jest to zamach na prywatność, bo kiedyś już tak było.
Ot, ciekawostka:
https://op.europa.eu/en/publication-det ... mat-PDFA1A
Nawet nie wiem co powiedzieć. Gdybym to zacytował, nie podając linka, to wyglądałbym jak ktoś, kto ma głowę owinietą folią aluminiową 24h/dobę

Z zasady i przekory myślę, że mógłbym to olać, i nawet zapłacić te 5 kafli. Obawiam się tylko, że będą mi tę grzywnę wlepiali aż do skutku, albo trafię do jakiejś bazy danych elementu reakcyjnego.

[Medard]

A wiesz, że te spisy nigdy nie były obowiązkowe?

Oczywiście, że były. W 2011 spis obejmował tylko 20% wylosowanych osób, ale jeśli już Cię wylosowali to był obowiązkowy. Nie chcę mi się dalej szukać, ale skoro kara za brak wzięcia udziału wynika z ustawy przyjętej w 1995r. to zakładam, że spisy w 1995 i 2002 też pewnie były obowiązkowe dla osób które obejmowały.

Faktycznie, w ustawie z 1995 jest mowa o grzywnie. Absurd. Ale jeśli spisywali 20% losowanych ludzi, to przynajmniej zachowali pozory badania statystycznego - sprawdzili na próbie reprezentacyjnej, ekstrapolowali na całą populację, równie dobrze wszystko mogło być zanonimizowane.
Jeśli robią to na 100% populacji, to już nie jest badanie statystyczne, tylko totalna inwigilacja.
Zresztą, nawet to badanie w 2011 jest wg mnie skandaliczne, tylko wtedy nic na ten temat nie wiedziałem. Klasyk - oswajanie ludzi metodą małych kroczków, to przecież nie jest złe, nie jest to zamach na prywatność, bo kiedyś już tak było.
Ot, ciekawostka:
https://op.europa.eu/en/publication-det ... mat-PDFA1A
Nawet nie wiem co powiedzieć. Gdybym to zacytował, nie podając linka, to wyglądałbym jak ktoś, kto ma głowę owinietą folią aluminiową 24h/dobę

Z zasady i przekory myślę, że mógłbym to olać, i nawet zapłacić te 5 kafli. Obawiam się tylko, że będą mi tę grzywnę wlepiali aż do skutku, albo trafię do jakiejś bazy danych elementu reakcyjnego.

Nie wiem, czego się boisz.
Słuchając metalu zamiast bocellego jesteś już niebezpiecznym reakcjonistą.


Grzywna może być tylko jedna za dane przewinienie. Zawsze możesz odpowiedzieć, że kilka razy próbowałeś wypełnić i nie mogłeś, wyrzucało cię ze strony itp.

Btw tutaj są tacy antysystemowcy, którzy już pierwszego dnia wypełnili spis. Więc lepiej już nic nie pisać dla własnego bezpieczeństwa.

[AroHien]

Wkurwia mnie, że tak jak od dwóch tygodni otwarte są ogródki przy knajpach tak cały czas pogoda chujowa. Dwa piwa i do domu