Gry online. Czasoupłynniacze, inne marnotrawniki v.2

Tematy niekoniecznie związane z metalem i muzyką...

Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox

ODPOWIEDZ
byrgh
zahartowany metalizator
Posty: 6122
Rejestracja: 09-09-2010, 00:01

Re: Gry online. Czasoupłynniacze, inne marnotrawniki v.2

08-08-2018, 20:14

No internety wahają się od ocen i opinii skrajnie dobrych po skrajnie złe.
hcpig pisze:
byrgh pisze:Ogrywałeś już to, Jester?
Nie mam na czym, PC nie uciągnie a bieda-konsoli pt. PS4 nie chce mi się kupować dla 2 gier.

A Mugen to gówno. Najlepsze mordobicie DB z tych co grałem to Tenkaichi Budokai 3 - gdyby ktoś zrobił remaster i dorzucił postacie z Super... ale by to była miazga.
Mam nawet w oryginale, ale na pierwszy rzut oka FighterZ robi nieporównywalnie większe wrażenie. A Mugen, na czas, gdy się rozglądałem za tamta estetyką, był jedyną PC-ewentualnością w tym świecie, choć grać się w to komfortowo oczywiście nie dało (co nie stało na przeszkodzie do "prosowania").
Ostatnio zmieniony 08-08-2018, 20:20 przez byrgh, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
hcpig
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9347
Rejestracja: 06-07-2008, 13:23

Re: Gry online. Czasoupłynniacze, inne marnotrawniki v.2

08-08-2018, 20:20

No napisałem, że z tych co grałem. Duża szansa że FighterZ będzie nr. 1. biorąc pod uwagę rangę developera.

Mugen to było gówno chociaż i tak lepsze od oficjalnych bieda-mordobić DB ale był wyjątek - Hyper Dimension na SNES (tj. w praktyce na emulatorze), nic genialnego ale było solidne, do tego z artsyle'm dużo bardziej mrocznym niż materiał źródłowy.
Yare Yare Daze
byrgh
zahartowany metalizator
Posty: 6122
Rejestracja: 09-09-2010, 00:01

Re: Gry online. Czasoupłynniacze, inne marnotrawniki v.2

08-08-2018, 20:33

Zetknąłem się z tym nawet, albo jakimś remasterem, też jak miałem zajoba na zabawę w VBA. Już w ramach pobocznego tematu, polecam też te cRPG-i wydane na GBA, jeśliś nigdy wcześniej nie próbował, a np. kochasz Zeldę.

Próbowałeś podłączać pada od PS3 pod kompa? Idzie bez zabaw w konfigurowanie sensownie na nim grać?
Awatar użytkownika
hcpig
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9347
Rejestracja: 06-07-2008, 13:23

Re: Gry online. Czasoupłynniacze, inne marnotrawniki v.2

08-08-2018, 20:35

Nie podłączełm, na PC gram na Logitech Rumblepad 2, bardziej mi odpowiada.
Yare Yare Daze
Awatar użytkownika
maciek z klanu
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12504
Rejestracja: 23-12-2008, 22:34

Re: Gry online. Czasoupłynniacze, inne marnotrawniki v.2

09-08-2018, 06:27

byrgh pisze:Wolałbym zwykłego fajtera, bez tych centrów, niezliczonych opcji, wspomagania dla multi itd., ale trzeba się cieszyć tym, co jest. A jest bardzo dobrze, animacje przedoskonałe, podobnie jak sam feeling walk. Jeno bez pada nie podchodź, a że sam nim nie dysponuję, tymczasowo wstrzymuję się z rozgrywką.
Wczoraj pogralem kilka godzin i jest to zajebiste. Sporo do roboty offline, multi. Czuć automatowy feeling.
Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo ;)
Jestem Maciek, szukam klanu.
Awatar użytkownika
Bień
postuje jak opętany!
Posty: 462
Rejestracja: 08-01-2014, 13:18
Lokalizacja: Gliwice

Re: Gry online. Czasoupłynniacze, inne marnotrawniki v.2

09-08-2018, 06:53

hcpig pisze:No napisałem, że z tych co grałem. Duża szansa że FighterZ będzie nr. 1. biorąc pod uwagę rangę developera.

Mugen to było gówno chociaż i tak lepsze od oficjalnych bieda-mordobić DB ale był wyjątek - Hyper Dimension na SNES (tj. w praktyce na emulatorze), nic genialnego ale było solidne, do tego z artsyle'm dużo bardziej mrocznym niż materiał źródłowy.
Bardzo dobra gierka z swietnym ost.
[youtube][/youtube]
Mocno szarpalem
Awatar użytkownika
hcpig
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9347
Rejestracja: 06-07-2008, 13:23

Re: Gry online. Czasoupłynniacze, inne marnotrawniki v.2

09-08-2018, 20:08

Kurde, ostatni raz słuchałem tej muzyki kilkanaście lat temu, zapomniałem jaka jest zakurwista. Mało dragonballowa, bardziej przypomina jakiś track z amigowej demosceny.

A samą DBHD chyba sobie odświeżę, szkoda tylko że miała taki mały roster.
Yare Yare Daze
byrgh
zahartowany metalizator
Posty: 6122
Rejestracja: 09-09-2010, 00:01

Re: Gry online. Czasoupłynniacze, inne marnotrawniki v.2

09-08-2018, 20:17

maciek z klanu pisze:
byrgh pisze:Wolałbym zwykłego fajtera, bez tych centrów, niezliczonych opcji, wspomagania dla multi itd., ale trzeba się cieszyć tym, co jest. A jest bardzo dobrze, animacje przedoskonałe, podobnie jak sam feeling walk. Jeno bez pada nie podchodź, a że sam nim nie dysponuję, tymczasowo wstrzymuję się z rozgrywką.
Wczoraj pogralem kilka godzin i jest to zajebiste. Sporo do roboty offline, multi. Czuć automatowy feeling.
No, czysty arcade. Podłączyłem pada od konsoli i poza średnią wygodą wykonywania combo (gałką lepiej, ale nieintuicyjnie) jest doskonale. Albo po prostu nie mam wprawy, wszak w bijatyki po raz ostatni grałem jeszcze w tamtym dziesięcioleciu :)
Awatar użytkownika
maciek z klanu
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12504
Rejestracja: 23-12-2008, 22:34

Re: Gry online. Czasoupłynniacze, inne marnotrawniki v.2

14-08-2018, 12:33

Zajebisty jest ten dbf. Tylko czemu nie wyszukuje gier rankingowych??
Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo ;)
Jestem Maciek, szukam klanu.
Awatar użytkownika
hcpig
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9347
Rejestracja: 06-07-2008, 13:23

Re: Gry online. Czasoupłynniacze, inne marnotrawniki v.2

17-08-2018, 20:43

https://www.pcworld.com/article/3296479 ... ation.html" onclick="window.open(this.href);return false;

Kapitalizm kapitalizmem ale jestem za tym żeby prawa autorskie na soft wygasały po 15-20 latach maks. ^$%$#% Nintendo żeby ciągle zarabiać parę baksów na Super Mario Bros w roku 2018 wysadziło w pizdu prawie wszystkie największe serwisy związane z emulacją i romami.

Ja pierdolę.
Yare Yare Daze
Awatar użytkownika
Hatefire
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10215
Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)

Re: Gry online. Czasoupłynniacze, inne marnotrawniki v.2

17-08-2018, 21:01

No ale dlaczego twórcy gier mieliby być, w gorszej sytuacji niż pisarze czy muzycy? Kult darmowego kontentu np zabija powoli jakościowe dziennikarstwo.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Awatar użytkownika
maciek z klanu
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12504
Rejestracja: 23-12-2008, 22:34

Re: Gry online. Czasoupłynniacze, inne marnotrawniki v.2

17-08-2018, 21:02

byrgh pisze:
maciek z klanu pisze:
byrgh pisze:Wolałbym zwykłego fajtera, bez tych centrów, niezliczonych opcji, wspomagania dla multi itd., ale trzeba się cieszyć tym, co jest. A jest bardzo dobrze, animacje przedoskonałe, podobnie jak sam feeling walk. Jeno bez pada nie podchodź, a że sam nim nie dysponuję, tymczasowo wstrzymuję się z rozgrywką.
Wczoraj pogralem kilka godzin i jest to zajebiste. Sporo do roboty offline, multi. Czuć automatowy feeling.
No, czysty arcade. Podłączyłem pada od konsoli i poza średnią wygodą wykonywania combo (gałką lepiej, ale nieintuicyjnie) jest doskonale. Albo po prostu nie mam wprawy, wszak w bijatyki po raz ostatni grałem jeszcze w tamtym dziesięcioleciu :)
Wyślij mi zaproszenie to pykniemy nick tobfatpig
Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo ;)
Jestem Maciek, szukam klanu.
Awatar użytkownika
hcpig
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9347
Rejestracja: 06-07-2008, 13:23

Re: Gry online. Czasoupłynniacze, inne marnotrawniki v.2

17-08-2018, 21:17

Hatefire pisze:No ale dlaczego twórcy gier mieliby być, w gorszej sytuacji niż pisarze czy muzycy? Kult darmowego kontentu np zabija powoli jakościowe dziennikarstwo.
Bo w ten sposób potwornie duża lilość softu przepadnie na zawsze.

Znasz Wizardry? Najbardziej rewolucyjną serię rpg? Tak się składa, że gier 1-5 wydawanych w latach '81-88' nie kupisz bo zawisły w prawnoatuorskim limbo. Może jakieś japońskie, nieprzetłumaczone do końca rimejki na ebay ale to wszystko. Mówimy jednej z najważniejszych marek w historii, większej i lepszej niż te wszystkie Baldursgejty i Tormenty razem wzięte.

Nintendo to moloch, który na swoich grach może cośtam zarabiać nawet 30 lat po premierze ale są setki czy tysiące gier, których autorzy nie istnieją lub mają ich los w dupie. Dla mnie np. totalny kult to Last Rites - zombie fps wydany w 1997 tylko w Europie, bardzo zbliżony do klasyków na engine Build i co? Tak naprawdę nikt o tym prawie nie słyszał, wszyscy mają tę grę w dupie poza garstką maniaków, developer dawno został wykupiony itp. a gry naprawdę nie kupisz. Kogo w 2008 roku obchodzi Eat This, Mageslayer, Take No Prisoner, Kyuuyaki Megami Tensei, Franko, Doman: Grzechy Ardana, Fears, Guardian War, Ultra Vortek, Hell Night / Dark Messiah, Gunman Chronicles, Mortal Kombat Mythologies: Sub-Zero i Special Forces, On The Ball, FX Fighter, Mr. Gimmick, Big Nose Freaks Out etc.?

Prawdopodobnie nikt nigdy tych pozycji nie wznowi ale to nie jest powód żeby wymazać je na amen.
Yare Yare Daze
Awatar użytkownika
Hatefire
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10215
Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)

Re: Gry online. Czasoupłynniacze, inne marnotrawniki v.2

17-08-2018, 21:27

Bzdura. Jak na szali postawić prawa do dysponowania swoją pracą i prawami autorskimi z jednej strony, a z drugiej jakieś mętne zachowywanie dziedzictwa historii gier, jestem za pierwszą opcją. Poza tym zauważ, że aktywnie chronione są tylko te brandy, które nadal mają wartość ekonomiczną. Jakieś ciekawostki dla die hard fanów, są niezagrożone, bo i tak nikt się tym nie interesuje.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Awatar użytkownika
hcpig
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9347
Rejestracja: 06-07-2008, 13:23

Re: Gry online. Czasoupłynniacze, inne marnotrawniki v.2

18-08-2018, 04:56

Moim zdaniem powinno być tak:

Jest te 15-20 lat na przejście do domeny publicznej z mcy prawa o ile właściciel praw autorskich nie przedłuży na własny wniosek okresu w wyznaczonym terminie. W ten sposób Nintendo może sobie doić i przez 50 lat czy więcej fanów na stare Donkey Kongi czy Mario natomiast każdy może sobie legalnie pobrać Nanatsu Kaze no Shima Monogatari, Metal Dungeon i resztę zapomnianego stuffu, którym nikt się w porę nie zainteresował.
Yare Yare Daze
Awatar użytkownika
Hatefire
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10215
Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)

Re: Gry online. Czasoupłynniacze, inne marnotrawniki v.2

18-08-2018, 10:28

No może miałoby by to to sens, przy czym byłby to wyłom, w ogólnym zasadach. Obecnie na terenie UE z tego co pamiętam to jest 70 lat od śmierci autora. Proponowane przez ciebie 20 lat to chyba za krótko, pierwszy Fallout już obecnie by się łapał.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Awatar użytkownika
TheDude
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 6740
Rejestracja: 23-03-2011, 00:43

Re: Gry online. Czasoupłynniacze, inne marnotrawniki v.2

18-08-2018, 15:34

Po niedzieli będę katować na PS4 :

Obrazek

Patche itd. już dawno wypuścili, więc powinno być miło na 50 calach pograć w rpg w klasycznym stylu :)
Awatar użytkownika
maciek z klanu
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12504
Rejestracja: 23-12-2008, 22:34

Re: Gry online. Czasoupłynniacze, inne marnotrawniki v.2

18-08-2018, 18:38

TheDude pisze:Po niedzieli będę katować na PS4 :

Obrazek

Patche itd. już dawno wypuścili, więc powinno być miło na 50 calach pograć w rpg w klasycznym stylu :)
Jestem w trakcie ogrywania tęgo na ps. Bardzo mnie cieszy że można grać bez walk. Bo walki w takich RPG jak wasteland 2, pillars od eternity czy torment ton to sroga sraczka.
Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo ;)
Jestem Maciek, szukam klanu.
byrgh
zahartowany metalizator
Posty: 6122
Rejestracja: 09-09-2010, 00:01

Re: Gry online. Czasoupłynniacze, inne marnotrawniki v.2

18-08-2018, 18:49

Czemu sroga sraczka? Czymś się te walki różnią od tych z systemu DnD?
Awatar użytkownika
HSVV
w mackach Zła
Posty: 987
Rejestracja: 27-12-2014, 04:52

Re: Gry online. Czasoupłynniacze, inne marnotrawniki v.2

18-08-2018, 19:13

z innej beczki żałuję niemożebnie, że nie da się ominąć walk w boskim ANACHRONOX (ktoś to tutaj zna/pamięta w ogóle?). jakkolwiek bym nie kochał tej gry za przeepicką fabułę, pomysłowość jakiej nie mają gry z ostatniej dekady do kupy wzięte i całą resztę o tyle j-rpgowy (w niezbyt udanym wydaniu) system walki w tej grze sprawia, że całość jest za bardzo frustrująca początkowo i momentami męczy.

a piszę to tylko dlatego, żeby wspomnieć o istnieniu boskiego ANACHRONOX.

kto nie grał, ten nie wie co to gry.
Maschinengewehr
Aus jeder Galaxie
Heilen wir
Allgemeine Agonie
ODPOWIEDZ