Strona 2 z 3

Re: DIY koszulki, czyli przestań narzekać i zrób to sam

: 16-01-2017, 10:57
autor: ultravox
Nebelwerfer pisze:Nigdy nie spotkałem, ale chyba miał jakąś zwierzęcą ksywę - Baran, czy jakoś tak.
Koza :) Ale byłeś blisko ;) Faktycznie świetnie to robił, bardzo utalentowany gość.

Re: DIY koszulki, czyli przestań narzekać i zrób to sam

: 25-01-2017, 14:54
autor: Prodi
Nebelwerfer pisze: Zajebiste prace, widziałem je chyba na pewnym hc forum wcześniej, albo masz sobowtóra :)
Dziękuję za uznanie, to ja :) Zdjęcia się oczywiście powtarzają, nie zawsze chce mi się je robić, odkąd pamiętam obiecuję sobie że każdą pracę będę fotografował a potem wychodzi jak zwykle ;) Plus spora część zdjęć poszła się jebać bo mi matryca w laptopie wysiadła i od pół roku nic z tym nie zrobiłem.
Nebelwerfer pisze:
Przypomniało mi się, że kiedyś z ekipą Yattering bujał się uzdolniony chłopak, który malował akrylami lub czymś takim. To już był totalny kosmos, odtwarzał zdjęcia i inne skomplikowane historie, np. "Eld", "Altars of madness", itd. Nigdy nie spotkałem, ale chyba miał jakąś zwierzęcą ksywę - Baran, czy jakoś tak. Mam chyba gdzieś jeszcze bluzę Yatta jego autorstwa. Niesamowite, że za w sumie niewielkie pieniądze (coś poniżej stówki, z tego co pamiętam) komuś się chciało tyle pierdolić z światłocieniami i szczegółami, jak za w sumie niewiele więcej można było klepnąć sito...No ale, passion not fashion. Benedyktyńska robota.
Ja w ogóle podziwiam ludzi, którzy potrafią malować - ja jestem tylko wiernym kopistą koszulkowym (z wyobraźnią, ale jednak kopistą;)) z benedyktyńskim zacięciem do wycinania szablonów, ale namalować coś z siebie, no to już grubszy temat.

Wkrótce nowe prace lub te, które z różnych powodów nie doczekały się uwiecznienia na fotografii :)
Nebelwerfer pisze: passion not fashion
Dokładnie tak! :)

Re: DIY koszulki, czyli przestań narzekać i zrób to sam

: 27-02-2017, 09:19
autor: Prodi
Poniżej trochę fot z przykładowymi tekstyliami wykonanymi technikami łączonymi: barwienie (Katatonia, IOE, NuxVomica) lub wybielaczowa (Martyrdod) a potem malowanko. Zdjęcia jakości takiej sobie, w realu kolory bardzie żywe a kontury ostre, nie mam czasu się bawić w dopracowywanie tego pod względem wizualnym.

Tradycyjnie, jeśli ktoś jest zainteresowany technicznym "bla bla bla", służę pomocą.

Obrazek
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek

Obrazek

Re: DIY koszulki, czyli przestań narzekać i zrób to sam

: 27-02-2017, 09:53
autor: Nebelwerfer
Tradycyjnie zajebiste.
Za taką koszulinę Martyrdod mógłbym zabić.
Pytanie techniczne: jak zamykasz "brzuszki" w A, B, D, O, itd.? Te małe łączniki domykasz ręcznie?

Re: DIY koszulki, czyli przestań narzekać i zrób to sam

: 27-02-2017, 10:30
autor: Prodi
Nebelwerfer pisze:Tradycyjnie zajebiste.
Za taką koszulinę Martyrdod mógłbym zabić.
Pytanie techniczne: jak zamykasz "brzuszki" w A, B, D, O, itd.? Te małe łączniki domykasz ręcznie?
Tak, te tzw. mostki zamalowuję ręcznie po ściągnięciu szablonu, albo zaostrzoną zapałką albo cieniutkim pędzlem, z tym że ten ostatni sposób wolę trochę mniej bo się czasem jakiś włos zapląta i pojedzie delikatnie obok. Także do wykończenia nadają się raczej pędzle o krótkim włosiu.

Re: DIY koszulki, czyli przestań narzekać i zrób to sam

: 11-09-2017, 16:31
autor: Prodi
Trochę starszych i nowszych malunków wykonanych dla siebie bądź zaprzyjaźnionych mordek:


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: DIY koszulki, czyli przestań narzekać i zrób to sam

: 11-09-2017, 17:30
autor: Karkasonne
Dlaczego koszulka Bathory ma rycerza?

Re: DIY koszulki, czyli przestań narzekać i zrób to sam

: 11-09-2017, 20:09
autor: Prodi
Karkasonne pisze:Dlaczego koszulka Bathory ma rycerza?
Nie wiem jaka odpowiedź by Cię zadowoliła więc na wszelki wypadek napiszę zgodnie z prawdą: to taka moja wariacja nt. utworu "Fine Day to Die", tak w ogóle to jest graf bitwy a nie pojedynczego rycerza.
Uroborosa oplatającego logo Bolców też objaśnić?

Re: DIY koszulki, czyli przestań narzekać i zrób to sam

: 11-09-2017, 20:36
autor: Anthropophagus
Obrazek

Kolekcja jesień/zima 2015/16, znoszona, stan: un-mint, total DIY, bez rycerza.

Re: DIY koszulki, czyli przestań narzekać i zrób to sam

: 11-09-2017, 20:39
autor: Karkasonne
Prodi pisze: Nie wiem jaka odpowiedź by Cię zadowoliła więc na wszelki wypadek napiszę zgodnie z prawdą: to taka moja wariacja nt. utworu "Fine Day to Die", tak w ogóle to jest graf bitwy a nie pojedynczego rycerza.
Uroborosa oplatającego logo Bolców też objaśnić?
No, jeśli chcesz to możesz, ale nie bardzo znam ten zespół.

Re: DIY koszulki, czyli przestań narzekać i zrób to sam

: 11-09-2017, 21:08
autor: Nostromo
Prodi pisze:Trochę starszych i nowszych malunków wykonanych dla siebie bądź zaprzyjaźnionych mordek:


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Niezłe te koszulki. Podziwiam, że chce się Tobie "bawić" z takimi rzeczami. Wiem ile czasu to zajmuje. Za dzieciaka, z braku dostępu do koszulek, sam zrobiłem dla siebie całkiem sporo logówek. Na początku lakierem w sprayu, ale wyglądało to kiepsko więc wziąłem się za akryl i pędzle. Jedna z pierwszych grafik, jaką zrobiłem, było logo DEATH, ale nie ta uproszczona wersja tylko ta:
Obrazek
W kolorze białym. Logo wyszło pięknie, ale nałożyłem za dużo farby i po pierwszym praniu mocno popękało. Trochę mnie to zdemotywowało. Zrobiłem też sobie koszulkę z rogatą czachą i napisem Death Metal. Miałem wtedy z 15 lat i byłem gość, bo mi chłopaki ze starszych klas "piony" przybijali za ten t-shirt.
Wyczaiłem przypadkowo, że użycie korektora (takiego biurowego) do zrobienia obrysu dookoła dowolnego logo
poprawia jego wygląd, a do tego zajebiście trzyma się koszulki i jest odporne na pranie. Trochę tych koszulek wyprodukowałem.
Czasochłonne hobby :) Teraz mam łatwiej, ale to już inny temat.

W każdym razie - koszulka własnej roboty +1000 do satysfakcji.

Re: DIY koszulki, czyli przestań narzekać i zrób to sam

: 12-09-2017, 09:04
autor: nicram
Anthropophagus pisze:Obrazek

Kolekcja jesień/zima 2015/16, znoszona, stan: un-mint, total DIY, bez rycerza.
Zajebista. Nosiłbym.

Re: DIY koszulki, czyli przestań narzekać i zrób to sam

: 12-09-2017, 10:48
autor: Prodi
Anthropophagus pisze:Obrazek

Kolekcja jesień/zima 2015/16, znoszona, stan: un-mint, total DIY, bez rycerza
A szkoda, zakuty łeb pasowałby idealnie do tej swołoczy.
Nostromo pisze: Niezłe te koszulki. Podziwiam, że chce się Tobie "bawić" z takimi rzeczami. Wiem ile czasu to zajmuje. Za dzieciaka, z braku dostępu do koszulek, sam zrobiłem dla siebie całkiem sporo logówek. Na początku lakierem w sprayu, ale wyglądało to kiepsko więc wziąłem się za akryl i pędzle. Jedna z pierwszych grafik, jaką zrobiłem, było logo DEATH, ale nie ta uproszczona wersja tylko ta:
Obrazek
W kolorze białym. Logo wyszło pięknie, ale nałożyłem za dużo farby i po pierwszym praniu mocno popękało. Trochę mnie to zdemotywowało. Zrobiłem też sobie koszulkę z rogatą czachą i napisem Death Metal. Miałem wtedy z 15 lat i byłem gość, bo mi chłopaki ze starszych klas "piony" przybijali za ten t-shirt.
Wyczaiłem przypadkowo, że użycie korektora (takiego biurowego) do zrobienia obrysu dookoła dowolnego logo
poprawia jego wygląd, a do tego zajebiście trzyma się koszulki i jest odporne na pranie. Trochę tych koszulek wyprodukowałem.
Czasochłonne hobby :) Teraz mam łatwiej, ale to już inny temat.
W każdym razie - koszulka własnej roboty +1000 do satysfakcji.
Nie ma co podziwiać, dla mnie robienie tego to jest zajęcie relaksacyjne, owszem wymagające pewnego skupienia oraz cierpliwości ale jednak. Czy zajmuje aż tak dużo czasu to bym nie powiedział, wszystko zależy od stopnia skomplikowania wzoru. Robię to od '94 roku kiedy zacząłem mocno wsiąkać w scenę diy-punkową i nie powiem by była to konieczność z mojej strony ( a raczej chęć posiadania czegoś unikalnego, stworzonego przez siebie ), bo koszulek na straganach punkowych geszefciarzy podczas koncertów czy po distrach nie brakowało. Zresztą u mnie na osiedlu było kilka takich osób z klimatów hardcore/punk czy metalowych, które się w to bawiły i była można powiedzieć taka cicha rywalizacja kto wytnie bardziej przejebany szablon :)

Re: DIY koszulki, czyli przestań narzekać i zrób to sam

: 13-09-2017, 16:41
autor: wolff
Świetny temat jak i większość zaprezentowanych koszulek.

Re: DIY koszulki, czyli przestań narzekać i zrób to sam

: 13-09-2017, 21:12
autor: Triceratops
Dobre temate, ostatnio rzadziej sie bawie, bo teraz mozna sobie gotowce z neta porobic ale przejrzalem szafele i znalazlem jeszcze jakies starocie. Zal mi je przeznaczyc na scierki. ta biala ma tyle lat co ten komix.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: DIY koszulki, czyli przestań narzekać i zrób to sam

: 13-09-2017, 22:50
autor: Nostromo
Prodi pisze:
Nie ma co podziwiać, dla mnie robienie tego to jest zajęcie relaksacyjne, owszem wymagające pewnego skupienia oraz cierpliwości ale jednak. Czy zajmuje aż tak dużo czasu to bym nie powiedział, wszystko zależy od stopnia skomplikowania wzoru. Robię to od '94 roku kiedy zacząłem mocno wsiąkać w scenę diy-punkową i nie powiem by była to konieczność z mojej strony ( a raczej chęć posiadania czegoś unikalnego, stworzonego przez siebie ), bo koszulek na straganach punkowych geszefciarzy podczas koncertów czy po distrach nie brakowało. Zresztą u mnie na osiedlu było kilka takich osób z klimatów hardcore/punk czy metalowych, które się w to bawiły i była można powiedzieć taka cicha rywalizacja kto wytnie bardziej przejebany szablon :)
No nie mów, że dużo czasu nie zajmuje. Jak się przy tym relaksujesz to czasu nie liczysz :) Jak jest w miarę prosty wzór i ręka dobrze sobie radzi ze skalpelem to idzie raz dwa, ale jak jest złożony wzór (drobne elementy) to jednak trzeba na to chwilę poświęcić. Wszystko zależy też od tego co się rozumie przez mało/dużo czasu :)
W podobnym czasie robiłem swoje koszulki ('92/'94) wtedy nie było niestety zbyt wiele do kupienia w mojej mieścinie. Od '94 zacząłem już chodzić na koncerty i tam zawsze trafiło się jakieś distro. Nie zawsze z tym co by się chciało, ale jednak zrobiło się łatwiej. Poznało się sklepy muzyczne i poszło z górki. Do tej pory jednak robię sobie koszulki, bo najbardziej lubię jednak minimalizm. Logo kapeli, bez dodatków. Teraz jednak idę na łatwiznę więc leci DTG lub ploter. W porównaniu do tego, co sam robisz to prawie w ogóle nie zajmuje czasu. Jednak satysfakcji brak :)

Re: DIY koszulki, czyli przestań narzekać i zrób to sam

: 13-09-2017, 22:52
autor: Nostromo
Triceratops pisze:Dobre temate, ostatnio rzadziej sie bawie, bo teraz mozna sobie gotowce z neta porobic ale przejrzalem szafele i znalazlem jeszcze jakies starocie. Zal mi je przeznaczyc na scierki. ta biala ma tyle lat co ten komix.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Lobo klasa! Miałem w kolorze na tzw prasowance. Drukarka atramentowa, skan komiksu, żelazko i koszulka gotowa. Jedyna na świecie :)
Do pierwszych kilku prań, bo nie była to zbyt trwała metoda druku.

Re: DIY koszulki, czyli przestań narzekać i zrób to sam

: 16-11-2017, 15:25
autor: tommek
Pozwolę wrzucić sobie kilka moich prac, robione ponad 20 lat temu w liceum, były to głownie naszywki i koszulki malowane ręcznie przy pomocy pędzla i igły do detali. Tak w ogóle to witam wszystkich bo to mój pierwszy post.
Obrazek
Obrazek

Re: DIY koszulki, czyli przestań narzekać i zrób to sam

: 08-02-2019, 11:26
autor: Prodi
Dziecięcych malunków na koszulkach dla starych chłopów ciąg dalszy:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek

A w poczekalni wyciętych do odbicia ze 20 szablonów , kolejnych 20 w wycince.

Re: DIY koszulki, czyli przestań narzekać i zrób to sam

: 08-02-2019, 13:25
autor: zawlekacz
sprzedajesz na allegro moze?