Ciekawostki

Tematy niekoniecznie związane z metalem i muzyką...

Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox

Awatar użytkownika
Ascetic
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16142
Rejestracja: 10-01-2015, 15:54

Re: Ciekawostki

21-02-2020, 08:23

Pacjent pisze: Niektórym wolno wklejać tu fejki bez żadnych konsekwencji i jeszcze dorabiać sobie do nich ideologię :)
a ten jaki aktywny od rana ;-)

może znaczenie ma jaka intencja przyświeca, albo czy to koleny suchar o czarnej mafii, czy coś spoza twojego zakletego kręgu tematyczneg? hę?
Awatar użytkownika
Hatefire
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10119
Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)

Re: Ciekawostki

28-02-2020, 13:35

rynek-kolejowy.pl pisze: Jaka jest przyszłość jednostki EN57-001? Wydaje się, że scenariusz jej renowacji przez wrocławskie KSK jest coraz mniej realny. Polregio nie porozumiało się bowiem z organizacją w zakresie dzierżawy terenu w pobliżu lokomotywowni Wrocław Gł. powiązanej z realizacją prac dla dawnych Przewozów Regionalnych.
Wraz z końcem zeszłego roku wygasła umowa dzierżawy terenu w pobliżu lokomotywowni Wrocław Główny przez Klub Sympatyków Kolei we Wrocławiu. Organizacja trzymała na znajdujących się tam torach odstawczych swój tabor historyczny. Właściciel działki, spółka Polregio, zaproponował stowarzyszeniu nowe warunku współpracy. Miesięczny czynsz miał wzrosnąć z 500 zł do kilkudziesięciu tys. zł, przy czym znaczną część tej kwoty KSK miał przekazywać w formie prac renowacyjnych jednostki EN57-001.

Czy można nie kontrolować kwestii związanych ze swoją własnością?

Klub nie przyjął jednak propozycji, argumentując, że nie jest w stanie ani wygospodarować zwiększonej kwoty gotówkowej, ani skutecznie przeprwadzić remontu w związku z brakiem odpowiedniego zaplecza technicznego. W styczniu Polregio poinformowało nas przy tym, że rozmowy pomiędzy podmiotami są kontynuowane. Jak wynika z aktualnego stanowiska spółki, nie przyniosły one oczekiwanego rezultatu.

O postępy w rozmowach i o dalsze losy odstawionej jednostki o statusie zabytku zapytaliśmy Dominika Lebdę, rzecznika prasowego Polregio. Jego odpowiedź była bardzo zaskakująca. – Nie komentujemy tematu – stwierdził bowiem nasz rozmówca, mimo że pytaliśmy go o sprawy bezpośrednio dotyczące majątku przedsiębiorstwa.

Informacja o działaniach w kierunku renowacji EN57-001 nie jest publiczna

Putania ponowiliśmy więc w ramach procedury dostępu do informacji publicznej. Przesłana nam odpowiedź jest jedynie nieco bardziej konkretna. – Polregio sp. z o.o. nie zawarło umowy z Klubem Sympatyków Kolei we Wrocławiu, której przedmiotem byłaby dzierżawa lub inna forma zarządu nad terenem nieopodal lokomotywowni Wrocław Główny. Jednostka EN57-001 stacjonuje zaś niezmiennie na terenie jednego z zakładów Polregio – czytamy.

Zapytaliśmy przewoźnika także o to, jakie działania podjął w celu renowacji pierwszego wyprodukowanego En57. Spółka oceniła jednak, że informacja ta nie stanowi informacji publicznej. Nie udzieliła nam więc żadnej odpowiedzi.

Obrazek
W tym kraju nic nie uszanują. Pierwszy z serii legendarnych "kibli", które przewiozły miliony Polaków :-(
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Awatar użytkownika
WaszJudasz
rasowy masterfulowicz
Posty: 3223
Rejestracja: 16-11-2010, 13:18

Re: Ciekawostki

02-03-2020, 08:33

[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=0ytoUuO-qvg[/youtube]
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=KM6X2MEl7R8[/youtube]

Cudowne kuriozum i sroga ciekawostka w materii tego, jak funkcjonują obecnie w cywilizowanym świecie oraz na YT prawa autorskie.

Streszczam: Adam Neely (basista i jeden z popularniejszych na YT speców od teorii muzyki, ogólnie mówiąc) nagrał wideo, w którym opisuje pozew, jaki firma jakiegoś Flame wytoczył firmie Kate Perry, z powodu rzekomego plagiatu. Neely wykazuje, że z pozew jest idiotyzmem, ponieważ próbuje okopyrajtować elementy, które w żadnym razie nie są twórcze, ponieważ należą do ogólnego skarbca powszechnie używanych rozwiązań muzycznych. Video stało się bardzo popularne, co naturalnie oznaczało wizerunkowy plus i wsparcie dla firmy Kate Perry.

I teraz:

1) nagle okazuje się, że firma Kate Perry zgłosiła roszczenia do fragmentów muzycznych zawartych w wideo Neely'ego, który użył ich, przypominam, w jej obronie
2) YT zgłoszenie rzeczywiście przyklepało
3) firma Kate Perry wcześniej PRZEGRAŁA proces, zatem zgłosiła roszczenia do treści, do której, jak orzekł sąd, nie ma praw
4) ...i teraz wisienka na torcie: zgłoszenie było manualne, więc ktoś z formy Kate Perry musiał wskazać fragment, do którego się ono tyczy. Niestety, nie potrafił odróżnić i wskazał fragment pochodzący nie z nagrania Kate Perry, tylko tego Flejma :D
Mózg powiększa się w czaszce, kiedy wody w rzece wzbierają. Wtenczas błony czerepu się wznoszą, przybliżając do czaszki.
Awatar użytkownika
ŚWIAT BEZ KOŃCA
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10430
Rejestracja: 27-08-2018, 10:24

Re: Ciekawostki

02-03-2020, 10:11

Hatefire pisze:
rynek-kolejowy.pl pisze: Jaka jest przyszłość jednostki EN57-001? Wydaje się, że scenariusz jej renowacji przez wrocławskie KSK jest coraz mniej realny. Polregio nie porozumiało się bowiem z organizacją w zakresie dzierżawy terenu w pobliżu lokomotywowni Wrocław Gł. powiązanej z realizacją prac dla dawnych Przewozów Regionalnych.
Wraz z końcem zeszłego roku wygasła umowa dzierżawy terenu w pobliżu lokomotywowni Wrocław Główny przez Klub Sympatyków Kolei we Wrocławiu. Organizacja trzymała na znajdujących się tam torach odstawczych swój tabor historyczny. Właściciel działki, spółka Polregio, zaproponował stowarzyszeniu nowe warunku współpracy. Miesięczny czynsz miał wzrosnąć z 500 zł do kilkudziesięciu tys. zł, przy czym znaczną część tej kwoty KSK miał przekazywać w formie prac renowacyjnych jednostki EN57-001.

Czy można nie kontrolować kwestii związanych ze swoją własnością?

Klub nie przyjął jednak propozycji, argumentując, że nie jest w stanie ani wygospodarować zwiększonej kwoty gotówkowej, ani skutecznie przeprwadzić remontu w związku z brakiem odpowiedniego zaplecza technicznego. W styczniu Polregio poinformowało nas przy tym, że rozmowy pomiędzy podmiotami są kontynuowane. Jak wynika z aktualnego stanowiska spółki, nie przyniosły one oczekiwanego rezultatu.

O postępy w rozmowach i o dalsze losy odstawionej jednostki o statusie zabytku zapytaliśmy Dominika Lebdę, rzecznika prasowego Polregio. Jego odpowiedź była bardzo zaskakująca. – Nie komentujemy tematu – stwierdził bowiem nasz rozmówca, mimo że pytaliśmy go o sprawy bezpośrednio dotyczące majątku przedsiębiorstwa.

Informacja o działaniach w kierunku renowacji EN57-001 nie jest publiczna

Putania ponowiliśmy więc w ramach procedury dostępu do informacji publicznej. Przesłana nam odpowiedź jest jedynie nieco bardziej konkretna. – Polregio sp. z o.o. nie zawarło umowy z Klubem Sympatyków Kolei we Wrocławiu, której przedmiotem byłaby dzierżawa lub inna forma zarządu nad terenem nieopodal lokomotywowni Wrocław Główny. Jednostka EN57-001 stacjonuje zaś niezmiennie na terenie jednego z zakładów Polregio – czytamy.

Zapytaliśmy przewoźnika także o to, jakie działania podjął w celu renowacji pierwszego wyprodukowanego En57. Spółka oceniła jednak, że informacja ta nie stanowi informacji publicznej. Nie udzieliła nam więc żadnej odpowiedzi.

Obrazek
W tym kraju nic nie uszanują. Pierwszy z serii legendarnych "kibli", które przewiozły miliony Polaków :-(
Na widok zdjęcia autentycznie poczułem cug z klopa
I am Jerusalem.
535

Re: Ciekawostki

07-03-2020, 08:10

Gdyby ktoś chciał wiedzieć, gdzie do ch... pana, podział się cały śnieg? Teraz, to białe gówno będzie topniało do września.

https://www.nrk.no/vestland/her-har-det ... 1.14927053" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
TheDude
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 6707
Rejestracja: 23-03-2011, 00:43

Re: Ciekawostki

12-03-2020, 00:45

Awatar użytkownika
SODOMOUSE
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11496
Rejestracja: 21-06-2006, 20:27
Lokalizacja: POSERSnań

Re: Ciekawostki

21-03-2020, 17:12

Pyramiden (ros. Пирамида, Piramida) to jedna z najbardziej okazałych radzieckich, a później rosyjskich osad górniczych. Znajduje się na wyspie Spitsbergen będącej prowincją Norwegii. Osada leżąca w Svalbard została opuszczona 22 lata temu - w 1998 roku. Wcześniej przez prawie 90 lat wydobywano tu węgiel kamienny.

https://podroze.onet.pl/ciekawe/pyramid ... y#slajd-30" onclick="window.open(this.href);return false;
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 14999
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: Ciekawostki

27-03-2020, 00:10

Obrazek

"W obecnej sytuacji warto przypomnieć samorządom, że sporo szkół zbudowanych za PRL na tysiąclecie państwa polskiego i później, było zaprojektowanych tak, by można było je szybko zmienić w szpitale: Szerokie klatki schodowe, szerokie drzwi, dostęp do bieżącej wody w każdej z sal, ślepe przyłącza na wypadek organizowania sal chirurgicznych, etc.
Cokolwiek byśmy dziś o PRL nie mówili, to był to reżim o zapale modernizująco-sanitarnym. Te wszystkie okienka oddzielające nas od sprzedawców na dworcach, w aptekach, bankach czy przychodniach, które znikały w latach '90, a dziś szybko wracają, służyły epidemiologicznej ochronie krytycznej infrastruktury kraju. Nawet nie chce mi się mówić, o przymusie szczepień, przesiewowych badaniach antygruźliczych, czy o dentyście i pielęgniarce w każdej szkole.
Na obrazku popularny autosan. Zaprojektowano go tak, by szybko można było go przemienić w karetkę"

A takie cuś znalazłem....
Awatar użytkownika
Lukass
zahartowany metalizator
Posty: 4029
Rejestracja: 13-08-2015, 23:28
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: Ciekawostki

27-03-2020, 00:28

Hatefire pisze:
Obrazek

W tym kraju nic nie uszanują. Pierwszy z serii legendarnych "kibli", które przewiozły miliony Polaków :-(
Ach. U mnie takie ciągle jeżdżą.
To those who did not dare to sing out of tune
Or sing a different song
To march to the beat of a different drum and speak
The truths others fear
Scorn
w mackach Zła
Posty: 701
Rejestracja: 23-07-2012, 10:58
Lokalizacja: Þríhnúkagígur

Re: Ciekawostki

29-03-2020, 14:32

Moja żona udokumentowała ostatnio wyrzucone na plażę południowej Islandii truchło wieloryba. Przy okazji załapała się na pogrzeb. Waleń leżał tam około tygodnia, zanim ktoś przyjechał zakopać zwierzę.

W dawnych czasach, kiedy wpierdalano na wyspie praktycznie wszystko, miejscowa ludność miałaby ucztę. Zjawisko wyrzuconego na brzeg wieloryba nazywa się w islandzkim hvalreki. Słowo to oznacza również wielkie, nieoczekiwane szczęście (dar od Boga). Takie znalezisko było niemal jak wygrana na loterii.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
heykvísl og ofn
Awatar użytkownika
pr0metheus
zahartowany metalizator
Posty: 6527
Rejestracja: 08-04-2005, 16:54
Lokalizacja: pisze neonem

Re: Ciekawostki

29-03-2020, 16:40

zdjecia mega zajebiste
niech to miejsce niebawem zniknie
Awatar użytkownika
WaszJudasz
rasowy masterfulowicz
Posty: 3223
Rejestracja: 16-11-2010, 13:18

Re: Ciekawostki

29-03-2020, 19:05

No, serio robią wrażenie.
Mózg powiększa się w czaszce, kiedy wody w rzece wzbierają. Wtenczas błony czerepu się wznoszą, przybliżając do czaszki.
Awatar użytkownika
trup
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 14661
Rejestracja: 26-11-2009, 14:38

Re: Ciekawostki

29-03-2020, 20:30

Szacun! Foty bdb.
Jak wygląda tam mieszkanie na co dzień? Jest deprecha?
hO Aster Tor Pente - "Give Light and The People Will Follow."
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)
Awatar użytkownika
Lukass
zahartowany metalizator
Posty: 4029
Rejestracja: 13-08-2015, 23:28
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: Ciekawostki

29-03-2020, 20:40

No druga fota to jest majestat!
To those who did not dare to sing out of tune
Or sing a different song
To march to the beat of a different drum and speak
The truths others fear
Scorn
w mackach Zła
Posty: 701
Rejestracja: 23-07-2012, 10:58
Lokalizacja: Þríhnúkagígur

Re: Ciekawostki

29-03-2020, 21:50

trup pisze:Szacun! Foty bdb.
Jak wygląda tam mieszkanie na co dzień? Jest deprecha?
Deprecha? Nie, odżyłem tutaj. Straszyli mnie pogodą, a okazało się ok. Ja nie lubię upałów, więc mi dobrze. No i wcale nie choruję już od 3 lat. W PL albo UK co zima przeziębienia, czasem anginy i inne gówna. Tutaj nic.
Ale przyznam, że wiatry potrafią czasem odebrać smak życia. Zima łagodna, nie licząc sztormów, czasem jak przyciśnie, to cały kraj sparaliżowany na kilka godzin, a nawet dni. Zamykają wtedy drogi i odwołują loty. Da się przywyknąć, po prostu siedzisz wtedy w domu.

Dużo spokoju, wolniejsze tempo życia. Teraz mieszkam w stolicy, ale prawie 2 lata spędziłem na prowincji w malutkim miasteczku pod czynnym wulkanem. Wielu ludzi (imigrantów) tam świrowało, czuli się odizolowani od cywilizacji. Dla mnie to był atut. Czasem wkurzała tylko kiepska dostępność produktów. Jeden supermarket. Do następnego 80 km. Jak czegoś nie ma to nie ma. Ale to też uczy pokory. Robisz zakupy na zapas. Planujesz. Nie kręcisz nosem, że nie ma 40 rodzajów płatków śniadaniowych i 35 gatunków sera. Są 2 rodzaje i musisz to zaakceptować.

Lukass pisze:No druga fota to jest majestat!
Dzięki, przekażę małżonce : )
heykvísl og ofn
Awatar użytkownika
Maro
weteran forumowych bitew
Posty: 1348
Rejestracja: 30-05-2013, 20:16

Re: Ciekawostki

30-03-2020, 01:28

Przekaż małżonce, że wszystkie foty są mega zajebiste, a Twoja relacja również zajmująca.
Awatar użytkownika
trup
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 14661
Rejestracja: 26-11-2009, 14:38

Re: Ciekawostki

30-03-2020, 09:50

Scorn pisze:
trup pisze:Szacun! Foty bdb.
Jak wygląda tam mieszkanie na co dzień? Jest deprecha?
Deprecha? Nie, odżyłem tutaj. Straszyli mnie pogodą, a okazało się ok. Ja nie lubię upałów, więc mi dobrze. No i wcale nie choruję już od 3 lat. W PL albo UK co zima przeziębienia, czasem anginy i inne gówna. Tutaj nic.
Ale przyznam, że wiatry potrafią czasem odebrać smak życia. Zima łagodna, nie licząc sztormów, czasem jak przyciśnie, to cały kraj sparaliżowany na kilka godzin, a nawet dni. Zamykają wtedy drogi i odwołują loty. Da się przywyknąć, po prostu siedzisz wtedy w domu.

Dużo spokoju, wolniejsze tempo życia. Teraz mieszkam w stolicy, ale prawie 2 lata spędziłem na prowincji w malutkim miasteczku pod czynnym wulkanem. Wielu ludzi (imigrantów) tam świrowało, czuli się odizolowani od cywilizacji. Dla mnie to był atut. Czasem wkurzała tylko kiepska dostępność produktów. Jeden supermarket. Do następnego 80 km. Jak czegoś nie ma to nie ma. Ale to też uczy pokory. Robisz zakupy na zapas. Planujesz. Nie kręcisz nosem, że nie ma 40 rodzajów płatków śniadaniowych i 35 gatunków sera. Są 2 rodzaje i musisz to zaakceptować. )

Czyli po prostu akceptacja ograniczeń. To akurat dla mnie nie problem.
A koszty życia? przemieszczanie się? jak z pracą?
jeśli chcesz i możesz...
hO Aster Tor Pente - "Give Light and The People Will Follow."
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)
Awatar użytkownika
Plagueis
rasowy masterfulowicz
Posty: 3011
Rejestracja: 19-02-2015, 16:22
Lokalizacja: South of Heaven

Re: Ciekawostki

30-03-2020, 11:17

Scorn pisze: Obrazek
Rewelacja, to na jakąś wystawę powinno zawędrować!
"Argument stoi pierwszy, wykręt na szarym końcu."
Scorn
w mackach Zła
Posty: 701
Rejestracja: 23-07-2012, 10:58
Lokalizacja: Þríhnúkagígur

Re: Ciekawostki

30-03-2020, 14:41

trup pisze:Czyli po prostu akceptacja ograniczeń. To akurat dla mnie nie problem.
A koszty życia? przemieszczanie się? jak z pracą?
jeśli chcesz i możesz...
Akceptacja ograniczeń, ale też wspomniana pogoda, bo dla niektórych jest jednak nie do przejścia na dłuższą metę.

Teraz mam dużo czasu, więc mogę trochę opowiedzieć, jeśli kogoś to interesuje.
Reykjavik to normalne, nowoczesne miasto. Są kluby, koncerty (niestety większość tras koncertowych zagranicznych zespołów omija Islandię ze względu na położenie oraz niewielką populację, a co za tym idzie - koszta) i wszystko czego potrzeba. No, nie ma burdeli, jeśli ktoś musi. Trochę inaczej wygląda sprawa poza stolicą. Drugie co do wielkości miasto ma niecałe 20 tysięcy mieszkańców. Pięciotysięczne miasteczko jest już uważane za duży ośrodek. Natomiast infrastruktura jest dobra wszędzie - w każdym miasteczku, nawet tam gdzie mieszka 200 osób, jest basen, siłownia, sala gimnastyczna, boiska, przynajmniej jeden supermarket, pub i restauracja.

2/3 mieszkańców kraju mieszka w stolicy i okolicach. Reszta rozrzucona dookoła po linii przegowej w małych miasteczkach i na farmach. Wnętrze kraju jest niezamieszkałe i dostępne jedynie przez 3-4 miesiące w roku. W dodatku dobrym autem terenowym. To pustkowia pokryte górami, polami lawy i lodowcami. Dokoła kraju poprowadzono jedną drogę (tzw. ring road) z nielicznymi odnogami w różne miejsca. Jeśli coś się stanie i droga jest zamknięta, nie ma objazdu. Chyba że dokoła wyspy. Była taka sytuacja w zeszłym roku, kiedy woda z topniejącego lodowca zmyła most. W zimę drogi często są zamykane ze względu na pogodę (zamieć i zerowa widoczność, albo huraganowe wiatry, które mogą zdmuchnąć auto z drogi). Trzeba to po prostu przeczekać. Nie dotyczy to stolicy, tam życie toczy się normalnie, ewentualnie zawiesza się komunikację miejską.

Inna sprawa to zagrożenie wulkanami, ale to temat rzeka, na inną opowieść.

Koszty życia są bardzo wysokie, porównywalne do Norwegii. Wynajem mieszkań jest problemem. Ze względu na ilość turystów wiekszość apartamentów jest na wynajem krótkoterminowy (np. Airbnb), a ceny mieszkań które zostają sa windowane ze względu na duży popyt. Za pojedynczy pokój trzeba płacić średnio 60-90k ISK, czyli ok. 1600-2600 PLN. Tak było przed koronawirusem. Teraz siłą rzeczy zwalnia się dużo mieszkań, bo nie ma turystów, ceny też powinny pójść w dół. Mimo wszystko myślę, że koszty wynajmu mieszkania procentowo nie odbiegają znacząco od innych europejskich krajów, biorąc pod uwagę zarobki.

Inaczej jest z jedzeniem, które jest drogie. Tak samo elektronika - często 2 razy drożej niż np. ceny amerykańskie. Najbardziej wkurwia to, że nie opłaca się zamawiać z zagranicy (koszty przesyłki + złodziejskie cło). Najlepiej kupować takie rzeczy będąc za granicą i przywozić ze sobą. Wtedy nie naliczają cła (o ile usuniesz oryginalne opakowanie), traktują to jako przedmioty osobiste.

Rzeczy, które pewnie kolegów interesują: płyty i winyle. Na miejscu jest dobry wybór, kilka fajnych sklepów, ale znów - ceny ok. 50-60% wyższe niż np. w Polsce. Mam na myśli nowe płyty, jeśli chodzi o używane, to zupełnie inna bajka. W różnych second-handach można wyłapać fajne tytuły w dobrym stanie za równowartość 15, a nawet... 3 PLN.
Alkohol jest niestety najdroższy na świecie. Za przyzwoite piwo (w sklepie) trzeba zapłacić 400 ISK (12 PLN), a w knajpie 1000 ISK (30 PLN). Butelka najtańszego wina 40 PLN, a pół litra wódki 120 PLN. Natomiast na lotnisku w cenie bezcłowej te same alkohole można kupić za 1/4 ceny sklepowej. Niektóre produkty, takie jak odzież, środki czystości, słodycze mają ceny porównywalne do polskich, niezależnie od zarobków. To dowodzi jak jebie się polaczków - wciska się im te same produkty często nawet drożej niż na Zachodzie.

Do niedawna z pracą nie było problemów. Przyjeżdżałeś i od razu dostawałeś robotę. Często nawet nie trzeba było dobrze znać angielskiego, że o islandzkim nie wspomnę. Im wyżej mierzysz, tym lepiej musisz znać islandzki - to oczywiste. Rynek pracy jest dość jasno ukształtowany - Islandczycy zarządzają, Polaczki i inni imigranci cisną w fabrykach, na zmywakach i mopach. Oczywiście jest dużo wyjątków, jest tu też sporo wykształconych imigrantów w różnych dziedzinach.
Co wkurwia jeśli chodzi o lokalnych? Nepotyzm. Każdy każdego zna, załatwi robotę, nawet jeśli ktoś nie nadaje się nawet do tego, żeby wymieniać w kiblach rolki papieru toaletowego. Przez to jest dużo niekompetencji na wielu stanowiskach, w tym (samo)rządowych. Nikogo też nie dziwi 17-letni menedżer sklepu czy restauracji.

Kolejna ciekawostka - wierzenia pogańskie są równouprawnione z innymi religiami. Można legalnie wziąć ślub w obrządku Wikingów. W Reykjaviku buduje się nawet światynię pogańską.

Plagueis pisze:
Scorn pisze: Obrazek
Rewelacja, to na jakąś wystawę powinno zawędrować!
Dzięki! Tak się składa, że małżonka już robiła w Polsce wystawy ze zdjęciami z Islandii ; )
heykvísl og ofn
Awatar użytkownika
Medard
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10129
Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
Lokalizacja: Prag

Re: Ciekawostki

30-03-2020, 14:50

Bardzo ciekawie opisałeś Scorn, swoją drogą pokój w Warszawie wcale nie kosztuje dużo taniej, rozumiem, że to cena za miesiąc wynajmu.

Trochę żartobliwie spytam, czemu nie pytacie Plastka, eksperta od Islandii?
Die Welt ist meine Vorstellung.
ODPOWIEDZ