Strona 23 z 45
Re: Podróże
: 14-11-2017, 20:14
autor: SODOMOUSE
kolejna porcja, wizualnych wspomnień zez Yslandii. Używanie używek, w takich okolicznościach przyrody i tego, niepowtarzalnych....
bardzo niebezpieczne. Można się zesrać w śpiwór, zarzygać rower, partnera/partnerkę wedle preferencji, sklepu w tych skałkach nima,
trzeba zatem być przygotowanym. Ale debiut , demo, split Mysticum, sprawdza się doskonale.
Re: Podróże
: 14-11-2017, 20:43
autor: SODOMOUSE
ważne, w podróży na Islandię, jest organizacja wyprawy. Raczej, bez harmonogramu biórwa podróży, które ma wyliczony budżet, trasy, dla bogatych emerytów z Niemiec/Francji, jako współtowarzyszy. Jeśli nie organizujesz wyprawy rowerowej- raczej kompleksowo zorganizowanej, przez dobór kilku sprawdzonych osób, kondycyjnie/psychicznie wydolnych, to pora w necie znaleźć , kontakty, namiary na "firmy". Które to, bez kolorowych programów, zaplanują trasę wedle oczekiwań jej uczestników. Wtedy wpierdolisz się w każdy zakazany zakamarek Islandii. Byłem wszędzie, gdzie chciałem wejść na Wyspie. Nie ma wówczas zakazów pogodowych, możliwych erupcji siarki w strefach, lodu na łeb...nie ma po prostu NIKOGO!........można się wpierdolić w każdą dziurę, każdy skalny wyłom, jaskinie, lodowiec....
czasami "bojałem się" autentycznie,bo pakowałem mordę kilkudziesięciometrowe szczeliny w ziemi, wracałem z nich gdy brakowało
tchu i czułem, że oddycham siarką...Najgorzej, po alkoholu....wtedy niesie "bohateryzm" i można się rzeczywiście annihilować.
Po Polacku niechybnie kontuzjować , czy też wybrać śmierć ostateczną:)
Re: Podróże
: 14-11-2017, 21:07
autor: 535
SODOMOUSE pisze:kolejna porcja, wizualnych wspomnień zez Yslandii. Używanie używek, w takich okolicznościach przyrody i tego, niepowtarzalnych....
bardzo niebezpieczne. Można się zesrać w śpiwór, zarzygać rower, partnera/partnerkę wedle preferencji, sklepu w tych skałkach nima,
trzeba zatem być przygotowanym. Ale debiut , demo, split Mysticum, sprawdza się doskonale.
Fotografia numer 2, sugeruje raczej pancerną dwójkę Enslaved.
Re: Podróże
: 14-11-2017, 21:20
autor: SODOMOUSE
i ten szum wody....wartkie strumyki, wodospady grzmiące, zakola, kaskady, meandry, kamienie... Hipnotyzuje ten dźwięk, niczym
na demo Ihva Elohim...Katatonii, takie nagłe RIMINIscencje:) , mnie nachodziły...
...taki
zahipnotyzowany, długo tak sterczałem, jak widły w gnoju...
Re: Podróże
: 14-11-2017, 22:02
autor: Karkasonne
Tak teraz myślę sobie: czy ktoś wie, skąd się wzięła okładka Twilight of the Gods Bathory? W sensie, czy to zdjęcie, kolaż, czy coś innego? I czy odnosi się do prawdziwego miejsca, czy jest tylko fikcją?
Re: Podróże
: 14-11-2017, 22:08
autor: 535
Taki krajobraz w Szwecycji, czy Norwegii, nie jest niczym dziwnym, Także niewykluczone, że jest to konkretne miejsce.
Re: Podróże
: 14-11-2017, 22:10
autor: SODOMOUSE
Karkasonne pisze:Tak teraz myślę sobie: czy ktoś wie, skąd się wzięła okładka Twilight of the Gods Bathory? W sensie, czy to zdjęcie, kolaż, czy coś innego? I czy odnosi się do prawdziwego miejsca, czy jest tylko fikcją?
ja nie wiem. Myślę,że może to być wypadkowa, Twoich wymienionych, trzech przypuszczeń z naciskiem , na coś innego.
Re: Podróże
: 14-11-2017, 22:45
autor: Drone
Karkasonne pisze:Tak teraz myślę sobie: czy ktoś wie, skąd się wzięła okładka Twilight of the Gods Bathory? W sensie, czy to zdjęcie, kolaż, czy coś innego? I czy odnosi się do prawdziwego miejsca, czy jest tylko fikcją?
Front to zdjęcie (są we wkładce nazwiska autorów i zdaje się agencji foto), tył/wnętrze to też zdjęcie, tyle że konstrukcji, którą zbudował pan Q. (też jest o tym wzmianka w książeczce)
Re: Podróże
: 15-11-2017, 06:56
autor: Karkasonne
Tak sobie myśle, ze fajnie byłoby mieć zdjęcie w tym miejscu, jeśli istnieje. Swego czasu szukałem okładki Hammerheart i tamten obraz znajduje się na jakimś zadupiu w Anglii. Tez tam kiedyś dotrę. Zaraz sprawdzę Blood Fire death.
Re: Podróże
: 15-11-2017, 07:52
autor: wolff
Nie dla mnie krajobraz bez drzew.
Re: Podróże
: 16-11-2017, 17:52
autor: 535
Sprowokowany przez naszego forumowego przyjaciela, romantycznego miłośnika podróży z plecakiem za równowartość podpałki do grilla, tak mnie jeszcze szarpnęło, że może by jednak spróbować. Fakty są takie. Żeby to w ogóle miało sens trzeba około 14-20 dni, dystans około 3500 kilometrów. Wersja pierwsza, lot + wypożyczenie samochodu na miejscu, na dzień dobry 10000 złotych. Wersja druga, pozornie lepsza, prom + własny środek transportu +/- 2500 euro sam bilet na rejs. Nie wygląda to dobrze. Będę zmuszony ponownie jechać do Norwegii.
Re: Podróże
: 16-11-2017, 19:17
autor: SODOMOUSE
jak już jechać na ISL, to już trzeba tam trochę pobyć. Moje wyprawy, zawsze trwały ponad miesiąc.Pierwszy raz gdy byłem, to takim
czołgiem jeździliśmy. Znakomicie sprawdza się , w brodzeniu w metrowej głębokości strumykach, polodowcowych oczkach.
Re: Podróże
: 16-11-2017, 19:44
autor: 535
Pierwszorzędny wóz, ale w moim przypadku, podróż w większej grupie jest wykluczona. Wolę zostać w domu, niż znosić obce towarzystwo. Nie mówiąc o tym, że dla mnie osobiście, połowa zabawy na takim wyjeździe to prowadzenie pojazdu.
Re: Podróże
: 17-11-2017, 11:04
autor: SODOMOUSE
wdzieranie się lodowca w ląd, środek lata Islandia. W takie lodowe groty, nie właziłem za bardzo, ale byli tacy, co dość sporo się w nie zapuszczali. Jednak te ciągłe trzaski lodu, to wszystko pracuje , pęka, kapie woda....grozi zawaleniem, ton lodu na głowę. Na lodowcu,
widać ślady popiołu/sadzy, po wybuchu wulkanu Eyjafjallajökull
Re: Podróże
: 17-11-2017, 21:57
autor: SODOMOUSE
Wyspy Owcze, to potęga, piłkarska, ryb zapakowanych puszkowo...to oczywiste. Dwa tygodnie, spędzone tam , to krajobrazy
między Norwegią , a Islandią. Po dwóch miesiącach, jest i tak wszystko jedno...
linie duńskie, obsługują te wełniane wyspy... stąd wspólna flaga na masztach, Faroe + Denmark
Re: Podróże
: 17-11-2017, 22:05
autor: SODOMOUSE
1o lat temu, jeszcze biali stanowili większość na barkach :)
chociaż Norwegowie, też próbowali dostać się do Europy :)
Re: Podróże
: 17-11-2017, 22:21
autor: SODOMOUSE
Re: Podróże
: 17-11-2017, 22:25
autor: Plastek
Srogi wpierdol te fotki. Nie było ci tam zimno? Wydajesz się być ubrany dość cienko jak na takie bryły lodu.
Re: Podróże
: 17-11-2017, 22:39
autor: SODOMOUSE
Re: Podróże
: 17-11-2017, 22:50
autor: SODOMOUSE
Plastek pisze:Srogi wpierdol te fotki. Nie było ci tam zimno? Wydajesz się być ubrany dość cienko jak na takie bryły lodu.
miałem ksywę "kelner" na tym wyjeździe, z racji - ubrany biały koszul oraz magicznego plecaka z polskimi trunkami. Summer is magic,
jak to śpiewała dawno temu Playahitty, zwłaszcza na Islandii, w dzień w słońcu 25 C , w nocy może być minus 5.