Zwierzęta masterfulowców
Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox
- Bloodcult
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7382
- Rejestracja: 09-12-2006, 00:01
- Lokalizacja: Łódź
Re: Zwierzęta masterfulowców
Pogadamy ja ci się pies na dziecko rzuci a właściciel będzie zaklinał że "on nie gryzie" albo że "on się tylko chce bawić". Wtedy nawet do tak rozczarowanego jak ty ojca dojdzie że rodzina jest jednak ważniejsza niż zasrany piesek lekkomyślnego idioty
- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12097
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
Re: Zwierzęta masterfulowców
To dlatego raczej powinno się strzelać do idioty a nie do bogu winnego zwierzęcia.
all the monsters will break your heart
- yossarian84
- zahartowany metalizator
- Posty: 3346
- Rejestracja: 24-07-2010, 12:16
- Ascetic
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16178
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
Re: Zwierzęta masterfulowców
przykro mi.
- yossarian84
- zahartowany metalizator
- Posty: 3346
- Rejestracja: 24-07-2010, 12:16
Re: Zwierzęta masterfulowców
dzięki
- ŚWIAT BEZ KOŃCA
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10448
- Rejestracja: 27-08-2018, 10:24
- yossarian84
- zahartowany metalizator
- Posty: 3346
- Rejestracja: 24-07-2010, 12:16
Re: Zwierzęta masterfulowców
nerki wysiadły
- ŚWIAT BEZ KOŃCA
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10448
- Rejestracja: 27-08-2018, 10:24
- Maro
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1348
- Rejestracja: 30-05-2013, 20:16
Re: Zwierzęta masterfulowców
nic nie widać
- Sybir
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10287
- Rejestracja: 16-11-2011, 22:15
- Lokalizacja: Voivodowice
Re: Zwierzęta masterfulowców
Se kurwa możecie strzelać.
nicram pisze:Antichrist niszczy UaFM w pięć sekund.
Triceratops pisze:szczepic sie mozna na rzadko mutujace i w miare stale genetycznie wirusy, jak gruzlica, krztusiec, blonica czy np koklusz
- 83koper83
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2092
- Rejestracja: 29-12-2010, 15:07
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2594
- Rejestracja: 17-02-2018, 21:00
Re: Zwierzęta masterfulowców
Chcę nabyć kota.Lepiej brać ze schroniska czy rasowego? to będzie mój pierwszy kot i zbieram informacje na razie
- SODOMOUSE
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11496
- Rejestracja: 21-06-2006, 20:27
- Lokalizacja: POSERSnań
Re: Zwierzęta masterfulowców
rasowego ze schroniska z workiem karmy 100 kg.
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2594
- Rejestracja: 17-02-2018, 21:00
Re: Zwierzęta masterfulowców
zapomniałem dodać że posiadam już 5letniego golden retreivera więc nie wiem czy ewentualna kolaboracja im obu posłuży
- SODOMOUSE
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11496
- Rejestracja: 21-06-2006, 20:27
- Lokalizacja: POSERSnań
Re: Zwierzęta masterfulowców
ktoś kogoś wpierdoli, będzie akcja. Zależy czego oczekujesz? : )
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2594
- Rejestracja: 17-02-2018, 21:00
Re: Zwierzęta masterfulowców
przyjaźni ;D retreiver to najkochańsza rasa pod słońcem, on napewno nie wpierdoli koteła, raczej koteł ją jak trafie na wrednego chujka
Czy samce są spokojniejsze od samic? czy grozi mi na początek park linowy w domu, czy będzie skakanie po firanach? no i jak z tym drapaniem? rozumiem że na początku zabezpieczyć kanapy jakimś kocem?
Czy samce są spokojniejsze od samic? czy grozi mi na początek park linowy w domu, czy będzie skakanie po firanach? no i jak z tym drapaniem? rozumiem że na początku zabezpieczyć kanapy jakimś kocem?
- SODOMOUSE
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11496
- Rejestracja: 21-06-2006, 20:27
- Lokalizacja: POSERSnań
Re: Zwierzęta masterfulowców
u mnie, od dwóch lat lujara fińsko-norweska (autentycznie, przywieziona, z pogranicza Karigasniemi).
To jest obca cywilizacja.Trafiła na mnie, także nieco jebniętego. Pełne skrajności w obcowaniu. Czasami nie
widujemysię dwa dni. A bywa, że śpi mi na łbie. Zesra się na złość , w najmniej oczekiwanym miejscu. To nie żre
za karę dwa dni. To są dwa ognie, nakurviamy się i lubimy. Demonic Lappland Hate. "DeLHa" ! gdy wołam,
wyłazi nawet z szuflady.
To jest obca cywilizacja.Trafiła na mnie, także nieco jebniętego. Pełne skrajności w obcowaniu. Czasami nie
widujemysię dwa dni. A bywa, że śpi mi na łbie. Zesra się na złość , w najmniej oczekiwanym miejscu. To nie żre
za karę dwa dni. To są dwa ognie, nakurviamy się i lubimy. Demonic Lappland Hate. "DeLHa" ! gdy wołam,
wyłazi nawet z szuflady.
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 603
- Rejestracja: 26-10-2011, 05:34
- Lokalizacja: Rozkraczew
Re: Zwierzęta masterfulowców
Zastanowi się najsamprzód czy ma być wychodzący czy nie wychodzący. Jak ma gonić gdziekolwiek to rasowca bym odpuścił. Co do spokojności to nie wiem czy płeć ma znaczenie, ale tzw. wychowanie jak najbardziej. Można kupić rasowego ale ze zrytym beretem i będzie drapał i ni chuja pogłaskać takiego. Straty w meblach i kanapach (szczególnie skórzanych) raczej nieuniknione. W drapak trzeba zainwestować a i tak czasem coś przez przypadek zadrapie. Cechy charakteru też zależne od rasy. U mnie syberyjczyk to przytulas a brytyjka przytula się i łasi najchętniej o 2 lub 3 w nocy.mocny2_3 pisze: ↑23-03-2021, 23:51przyjaźni ;D retreiver to najkochańsza rasa pod słońcem, on napewno nie wpierdoli koteła, raczej koteł ją jak trafie na wrednego chujka
Czy samce są spokojniejsze od samic? czy grozi mi na początek park linowy w domu, czy będzie skakanie po firanach? no i jak z tym drapaniem? rozumiem że na początku zabezpieczyć kanapy jakimś kocem?
Ten zaanektował kanapę niczym putin Krym.
A i długowłosy jak syberyjczyk i maine coon to czesanie. Z brytyjczykiem mniej roboty.
- immortal69
- postuje jak opętany!
- Posty: 662
- Rejestracja: 12-01-2009, 13:16
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Zwierzęta masterfulowców
Ja tam tylko dachowce. Jak masz psa to szukałbym kociaka bo szybciej poukładają sobie relacje. Co do płci to zawsze biere tylko kotki. Kocury to obszczajnogi. Znaczą wszędzie teren no i jak wychodzą to potrafią zginąć na parę dni. Kotki trzymają się domu i koryta.
Popatrz sobie na olx. Jest masa koteczków do oddania za czekoladę. Ja też staram się brać ze wsi od kotek wychodzących bo uważam że takie sztuki są bardziej ogarnięte niż niedorajdy z miotów kanapowców. Z rasowcami nie miałem do czynienia osobiście więc nie mam zdania.
Popatrz sobie na olx. Jest masa koteczków do oddania za czekoladę. Ja też staram się brać ze wsi od kotek wychodzących bo uważam że takie sztuki są bardziej ogarnięte niż niedorajdy z miotów kanapowców. Z rasowcami nie miałem do czynienia osobiście więc nie mam zdania.
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2594
- Rejestracja: 17-02-2018, 21:00
Re: Zwierzęta masterfulowców
ja nie chce wychodzącego, będzie tylko w domu siedział.Mieszkam w bloku, tutaj kotów jest w chuj ale też samochodów i pojebów więc napewno nie zdecyduje sie na wypuszczanie.Dzięki za te rady, nieco mi sie rozjaśniło