GÓRY

[535]

walczymy Koledzy?

[evildead]

^ szto to?

jak już tu jestem, to kilka fotek z jednodniowego urlopu na żądanie 2 tygodnie temu ;)
Tatry Bielskie o świcie:
Obrazek
po dłuższej dyskusji ustaliliśmy z kolegą że to Zalew Czorsztyński :mrgreen:
Obrazek
pierwsze promienie słońca:
Obrazek
drugie promienie słońca :mrgreen:
Obrazek
Zawrat + morze mgieł nad Czorsztynem:
Obrazek
jeden z moich ulubionych widoków w Tatrach - Zamarła Turnia i Kozi Wierch na drugim planie
Obrazek
panorama z Koziego
Obrazek

[535]

Widok z Grand Balcon Nord na najwyższy masyw w Europie.

E
Widzę, że "urlop" udany:)

[evildead]

aha
no to nie powalczę - czasu, kondycji i towarzystwa póki co brak ;)))

[evildead]

zatkało mnie

[Riven]

woah, source?

[Alsvartr]

Tylko ten krzyż, no ten krzyż...

[Riven]

no, lepszy bylby ET na rowerku :)))

[Alsvartr]

Lepszy by był, jakby był odwrócony :)

[nicram]

zatkało mnie

LIMBONIC ART - MOON IN THE SCORPIO :-)

[evildead]

woah, source?

Facebook ;)
a autor to http://adam-brzoza.com/

[Melepeta]

Wyjazd narty/żłopanie/dobre żarcie. Termin luty, najlepiej w PL aczkolwiek u naszych południowych sąsiadów też pasuje. Podobają mi się zajebiście takie chatynki (np. http://www.nocowanie.pl/noclegi/krynica ... mki/62822/ ) niestety jak w tym przypadku min.5 osób. Może ma ktoś namiar na coś w podobnym klimacie. Podziękował.

[Castor]

Bardzo fajny album ("Najsłynniejsze góry i szczyty") można za psie pieniądze (29,99 pln) dostać w Lidlu.


(prawy górny róg)

Jak ktoś lubi góry to może pocieszyć oko. Na niemal każdej z 251 stron tego albumu znajduje się minimum jedno zdjęcie, które zapiera dech w piersiach. Masakra po prostu. Gorąco polecam;)

[535]

Jeśli ktoś kocha góry , to bez pierdolenia tam przebywa , nie jest istotne ,czy to Bieszczady , Gorce, Alpy ,czy Sudety - tak to widzę, może tytuł należy zamienić na "kiedy (ostatnio) byłem w górach" i ze znakiem zapytania jak THERAPY? Co myślicie o tym chopy z wybrzeża?

[[V]]

Rozpoczęło się jedno z największych wspinaczkowych wyzwań ostatnich lat. Rosyjski team wspinaczy, pod wodzą Viktora Kozlova, wyrusza na zimowy podbój K2, jednego z najtrudniejszych ośmiotysięczników. Choć wieku próbowało, nikt nie zdołał wejść na szczyt zimą.

Rosjanie w Pakistanie przebywają od 10 grudnia. Siedem dni później kierownik wyprawy Viktor Kozlov przekazał, że zespół dotarł do Skardu, miejsca skąd rozpoczyna się większość wypraw na ten ośmiotysięcznik. Wspinacze rozpoczęli już aklimatyzację. Do bazy pod K2 planują dotrzeć około 1 stycznia.

Rosjanie działają w szesnastoosobowym zespole, w którego skład wchodzą himalaiści, którzy wspinaczkowe szlify zdobywali m.in. na Lhotse i Evereście. Na szczyt K2 wspinać się będą Drogą Cesena lub Żebrem Abruzzi, najpopularniejszymi szlakami. Z założenia na ścianie działać będą dwa zespoły dwuosobowe. Jeden odpowiedzialny za poręczowanie i zakładanie obozów, a drugi za transport wyposażenia. Team przewiduje, że wyprawa może potrwać nawet trzy miesiące. Pierwsi zimą na K2, to właśnie wyzwanie jakie stoi przed rosyjskim zespołem!

Najtrudniejszy ośmiotysięcznik

K2 (8611m n.p.m.) to drugi co do wysokości, po Evereście ośmiotysięcznik. Najwyższy szczyt Karakorum, wymagająca góra uważana za jedną z najtrudniejszych do zdobycia. Znajduje się na granicy Chin i Pakistanu. Jest jednym z czterech ośmiotysięczników, na wierzchołek którego, jak dotąd nikomu nie udało się wejść zimą. Pozostałe szczyty to Nanga Parbat, z którą w nadchodzącym sezonie zimowym zmierzą się Simone Moro, Denis Urubko i Matteo Zang, Broad Peak oraz Gasherbrum I, któremu stawią czoła Polacy pod kierownictwem Artura Hajzera.





Nie ma co,zyjemy w ciekawych czasach,jesli im sie uda( w co mocno wierze) to bedzie krok milowy w historii eksploracji gór najwyzszych i pokonywania kolejnych barier ludzkiej wytrzymalosci.

[535]

Vujek ja pytałaem o nas, chyba że Ty w podanym wyzwaniu bierzesz udział (fizycznie) to oczywiście zwracam Honor.

[[V]]

ja ten news wklejam jako ciekawostke,bez zwiazku z wczesniejsza dyskusja.nie biore udzialu,nie wzialbym udzialu ,bo kalkuluje ryzyko i bardziej kocham zone niz góry a rachunek przy takiej eskapadzie jest prosty,to jest 50/50 , mozna wrócic w plastikowym worku istnieje mnóstwo niebezpieczenstw obiektwnych etc..chociaz z drugiej strony,zawsze sie zastanawialem czy dalbym fizycznie rade,wiem,ze jestem silnym skurwielem,ale to jest masakra i mozna byloby sie srodze rozczarowac hehe,takie tam gdybanie;)

[535]

W plastikowym worku i 50/50 to można ewentualnie "wrócić" w łikend z Zakopianki, szczególnie jak dużo rejestracji na W się zaczyna...Jestem dość silnym sukurwielem, ale od piętnastu, a pewnie i więcej lat nic się nie zmienia..., ale masz rację Góry to zupełnie inna bajka,..., i dobrze , że są.

[chaos]

taki widok podczas spacerku w góry na 4 h przed nowym rokiem AD

[Gore_Obsessed]

To jest dopiero szczyt do zdobycia. Trzy razy wyższy od Mount Everest Olympus Mons. Po pierwsze najpierw trzeba się dostać na Marsa, a po drugie powietrze tam dość rozrzedzone.