Materializm jako nałóg

Tematy niekoniecznie związane z metalem i muzyką...

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Czy macie problem z materializmem galupującym?

TAK
31
39%
NIE
49
61%
 
Liczba głosów: 80
Awatar użytkownika
Bloodcult
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7396
Rejestracja: 09-12-2006, 00:01
Lokalizacja: Łódź

Re: Materializm jako nałóg

11-08-2019, 13:11

Trochę przytłacza mnie też nowa, bezduszna elektronika
Mnie nie. Przytłacza mnie ilość ale wiek.

Z nowości to np. nowy Ipad Pro to jest mistrzostwo świata.
Grzegorz Braun to ruski agent

http://allegro.pl/uzytkownik/bloodcult
Awatar użytkownika
SODOMOUSE
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11497
Rejestracja: 21-06-2006, 20:27
Lokalizacja: POSERSnań

Re: Materializm jako nałóg

11-08-2019, 13:14

Bloodcult pisze:
Trochę przytłacza mnie też nowa, bezduszna elektronika
Mnie nie. Przytłacza mnie ilość ale wiek.

Z nowości to np. nowy Ipad Pro to jest mistrzostwo świata.
Bez przesady, dopiero XXI wiek leci :)
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15996
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: Materializm jako nałóg

12-08-2019, 20:54

Bloodcult pisze:- coraz mniej płyt słucham i kupuje
- filmy i seriale: w tym roku jeden BD kupiłem, i jeden serial zacząłem oglądać (Młody Papież, jedynie 10 odcinków)
- ograniczyłem wymianę sprzętu hifi, kolejny upgrade będzie dopiero do klasy high end.
- posprzątałem swoje rzeczy u rodziców na strychu (kolejnym krokiem będzie ich redukcja).
- kolejne książki kupię dopiero jak nadrobię obecne
- wyrzuciłem wszystkie notatki, skrypty i książki związane z moimi studiami

Plany na ten rok:
- redukcja kolekcji CD o jakieś 20-40%, LP o co najmniej 30%.
- redukcja większości pamiątek / rzeczy trzymanych z sentymentu
- redukcja ciuchów (do tej pory wiele zostawiałem jako robocze)
- posortować wszystkie dokumenty / umowy / papiery / etc.
Szanuje, dzialam podobnie. Z tym, ze jestem jednak sentymentalny i staroci nie wywalam, trzymam na strychu w pudlach poki jesc nie wolaja. Czasami zajrze po cos losowego to potrafie pare godzin spedzic czytajac jakiegos Bajtka, PC Format, Playstara czy Gamblera.
hcpig pisze:Ja sobie przyjąłem klucz redukcji - może to nostalgia / kryzys wieku średniego / whatever ale ogólnie sprawiają mi przyjemność głównie rzeczy pomagające odtworzyć dawne warunki bytowe lub do tego nawiązujące (Nocturnus A.D.), stałem się przez to, nawet nie wiem kiedyi jak, totalnym betonem zamkniętym na nowości. Oddałbym wszystkie Xboxy itp. za peceta z 3dfxem na którym jechałem w latach '98-'06, tak samo jak moją podróbkę Famicoma kupioną w '95.

Kasety są zajebiste więc sobie zostawiam (ok. 200 sztuk zostało, do tego stare przegrywki trakuję na równie z oryginałami- sentyment) ale kompakty jakoś mnie coraz bardziej wkurwiają jako fejkowy format. Zredykowałem kolekcję do ok 100 sztuk, wydawało się że to już totalnie minimalny a must-have a teraz mam wrażenie że żelazny kanon zmieściłby się w połowie z nich. Liczyłem ile płyt potrzebuję w celu nabycia na które mam obecnie ciśnienie i nie doliczyłem do pięciu :/
Tez, przez kasety ograniczylem sie troche muzycznie, bo wiadomix nowych malo i nie wszystko ale zaczelo mi to pasowac, po tych latach eksploracji zamkniecie sie w takim lamusie. W sumie historia zatoczyla kolo wystarcza mi to. Z plyt zostalo mi ok 500 ale juz mi szkoda czasu i sil na pierdolenie sie z tym majdanem w sprzedawanie.
woodpecker from space
Heretyk
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9025
Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
Lokalizacja: beskidy

Re: Materializm jako nałóg

13-08-2019, 12:43

hcpig pisze:Czynicie jakieś postępy w walce czy nurzacie się dalej?

nie kupuję już płyt. obiecywałem to od 10-15 lat ale w końcu się spełniło. nie kupuję też praktycznie książek, bo to nie ma żadnego sensu, skoro kilkaset "oczekuje" w kolejce. kupiłem auto takie, jakie chciałem. cała kasa idzie na rachunki, jedzenie i alkohol, ale zostaje jej mimo wszystko tyle, że chyba zacznę palić w piecu. nie to, że się chwalę. fakty.ogólnie jest ok. oby tak dalej
Heretyk
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9025
Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
Lokalizacja: beskidy

Re: Materializm jako nałóg

16-08-2019, 15:03

kurwa mać i nikt nic poza mną? jak tam to u was wygląda? chyba, że nie ma problemu, to przepraszam serdecznie :)
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15996
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: Materializm jako nałóg

16-08-2019, 15:18

Ja nie kupuje od 9 lat, ostatnia plyta, ktora kupilem, bylo Dust Lane Yanna Tiersena
woodpecker from space
Awatar użytkownika
Medard
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10180
Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
Lokalizacja: Prag

Re: Materializm jako nałóg

16-08-2019, 15:29

Beletrystykę omijam. Książek nie kupuję od 10 lat, chyba, żeby to było coś do pracy, przymierzam się kupić we wrześniu jedną, pierwszą w tym roku. Zwykle czytam pdfy.

Płyt cd kupiłem ze 25, ale z 10 sprzedałem. Ze cztery winyle kupiłem, ale też ze dwa sprzedałem.

Luzik mentalny, nic nie muszę.
Die Welt ist meine Vorstellung.
Heretyk
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9025
Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
Lokalizacja: beskidy

Re: Materializm jako nałóg

16-08-2019, 16:42

oby tak dalej
Awatar użytkownika
Hatefire
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10222
Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)

Re: Materializm jako nałóg

16-08-2019, 16:47

Płyty ograniczyłem do jakiś 150 sztuk, te co się głównie kurzyły, to się wyzbyłem, resztę sobie jak co odsłuchuję na Spotify. Z książkami niestety nie potrafię się powstrzymać. Niestety czasu ostatnio mam coraz mniej, to się zbierają nieprzeczytane (przeczytane puszczam na OLX od raz, żeby miejsca nie zajmowały). Jestem też człowiekiem dosyć nieporządnym, to rosną książkowe piramidy na podłodze w mieszkaniu hehe.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Heretyk
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9025
Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
Lokalizacja: beskidy

Re: Materializm jako nałóg

16-08-2019, 16:49

Hatefire pisze:Płyty ograniczyłem do jakiś 150 sztuk.
O kurwa, ależ bym tak chciał. Chwilowo mam 10 razy więcej, ale zobaczymy co przyniesie przyszłość.
535

Re: Materializm jako nałóg

16-08-2019, 17:39

Jak pisałem, że te dziuple niby mieszkania nie mają sensu, to był śmiech. Kulturalny człowiek powinien mieć przestrzeń. Dla siebie i swoich zainteresowań. Przestaję rozumieć o co chodzi w tym temacie. Redukcja do smartfona i jednych gaci na dupie? Hipsterka hipiserka?
Awatar użytkownika
Hatefire
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10222
Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)

Re: Materializm jako nałóg

16-08-2019, 17:44

Ale ja mam wystarczającą dla siebie przestrzeń. Leżą na podłodze, bo nie chce mi się półek robić. Poza tym jestem abnegat w tym względzie i mi to po prostu nie przeszkadza. Żyję jak mi wygodnie.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
535

Re: Materializm jako nałóg

16-08-2019, 17:48

Kup kilka desek i zrób podpórki z książek. Tak powstaną zgrabne półki. Może niepraktyczne, ale bajeranckie rozwiązanie dla abnegatów i gości posiadających dwie lewe ręce.
Awatar użytkownika
Hatefire
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10222
Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)

Re: Materializm jako nałóg

16-08-2019, 17:51

Wypraszam sobie nie mam dwóch lewych rąk. Na działce niejedno zrobiłem i wybudowałem. Natomiast mi się po prostu nie chce, niech se leżą jak leżą. Mam ciekawsze rzeczy do roboty.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Awatar użytkownika
Żułek
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 14567
Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
Lokalizacja: from hell

Re: Materializm jako nałóg

16-08-2019, 17:54

Hatefire pisze:Natomiast mi się po prostu nie chce, niech se leżą jak leżą.
moje motto zyciowe :P
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
Awatar użytkownika
Hatefire
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10222
Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)

Re: Materializm jako nałóg

16-08-2019, 17:56

Ubzdur pisze:np. pisanie na forum ;)
No na przykład. Mam teraz urlop. Wczoraj wróciłem z gór. Dziś wypiłem już kilka drinków. Czytam se różne rzeczy na necie, piszę głupoty na forume. Still better than robienie półek na książki.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Awatar użytkownika
Wacław
rasowy masterfulowicz
Posty: 2904
Rejestracja: 04-08-2018, 08:37

Re: Materializm jako nałóg

16-08-2019, 18:07

dzisiaj wyjebałem 1,2 k na szmaty. teraz siedzę w knajpie czeskiej i planuje wyjebać ze stówę, a jak wpadnie D z E to może i ze 2. jeszcze Empik bo koledzy mają polecanki. Taxi w nocy. także tego ten biedaki.

a i jeszcze w kinie byłem jak wy liczyliście płyty i książki.
Ostatnio zmieniony 16-08-2019, 18:10 przez Wacław, łącznie zmieniany 2 razy.
535

Re: Materializm jako nałóg

16-08-2019, 18:08

Ściany macie chociaż pobielone chłopaki? Czy siedzicie tak jak zostawił deweloper/poprzedni właściciel?
Awatar użytkownika
Wacław
rasowy masterfulowicz
Posty: 2904
Rejestracja: 04-08-2018, 08:37

Re: Materializm jako nałóg

16-08-2019, 18:09

Hatefire pisze:Płyty ograniczyłem do jakiś 150 sztuk, te co się głównie kurzyły, to się wyzbyłem, resztę sobie jak co odsłuchuję na Spotify. Z książkami niestety nie potrafię się powstrzymać. Niestety czasu ostatnio mam coraz mniej, to się zbierają nieprzeczytane (przeczytane puszczam na OLX od raz, żeby miejsca nie zajmowały). Jestem też człowiekiem dosyć nieporządnym, to rosną książkowe piramidy na podłodze w mieszkaniu hehe.
czyli powielasz stereotyp lewusa - brudasa. brawo -:)
ODPOWIEDZ