O muzyce w sieci
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8581
- Rejestracja: 07-06-2009, 16:29
Re: O muzyce w sieci
Mieszkanie w centrum na pewno potrafi dać w kość, przedmieścia wydają się lepszą opcją, masz spokój a do centrum możesz skoczyć kiedy chcesz. Z mojego doświadczenia wynika, że zbyt duża izolacja od innych osiedli ludzkich źle wpływa na człowieka, nieważne jak aktywnego życia byś nie wiódł, w końcu czujesz, że życie ucieka ci przez palce i nie masz do kogo gęby otworzyć, he he. A takie przywiązanie do morza jestem w stanie zrozumieć, gdy ja zjadę do Polski to będę szukał miejsca do życia tylko w moich ukochanych Sudetach, w jakimś większym mieście z widokiem na góry. Na północy jakoś nie widzę siebie. ;D
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
- longinus696
- zahartowany metalizator
- Posty: 3644
- Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
- Lokalizacja: Łódź
Re: O muzyce w sieci
He he he... ja mam podobnie. Nie mógłbym mieszkać na jakimś odludziu. To się sprawdza w przypadku urlopowego wyjazdu na 2 albo 3 tygodnie, ale odpada na dłuższą metę. Potrzebuję obecności ludzi i spotkań z nimi, klubów, różnych wydarzeń kulturalnych - tego całego zgiełku miejskiego. Bez tego się nudzę i czuję, że coś tracę, albo, jak sam napisałeś, że życie przecieka mi przez palce.[V] pisze:Mieszkanie w centrum na pewno potrafi dać w kość, przedmieścia wydają się lepszą opcją, masz spokój a do centrum możesz skoczyć kiedy chcesz. Z mojego doświadczenia wynika, że zbyt duża izolacja od innych osiedli ludzkich źle wpływa na człowieka, nieważne jak aktywnego życia byś nie wiódł, w końcu czujesz, że życie ucieka ci przez palce i nie masz do kogo gęby otworzyć, he he.
The imagination is a muscle. It has to be exercised. Luis Bunuel
http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Re: O muzyce w sieci
Ale jakby miec do kogo gebe otworzyc + jakies centrum handlowo-uslugowe w rozsadnej odleglosci to fajnie byloby na zadupiu pomieszkac. ;) Tak mi sie przynajmniej wydaje po calym zyciu spedzonym w miescie. Szczegolnie takim jak Lodz...
Btw, tez uwielbiam morze; najchetniej zamieszkalbym w ktorejs wiosce w okolicach Slowinskiego Parku Narodowego - przepiekne lasy tam sa. Moje ulubione miejsce w Polsce.
Btw, tez uwielbiam morze; najchetniej zamieszkalbym w ktorejs wiosce w okolicach Slowinskiego Parku Narodowego - przepiekne lasy tam sa. Moje ulubione miejsce w Polsce.
this is a land of wolves now
- longinus696
- zahartowany metalizator
- Posty: 3644
- Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
- Lokalizacja: Łódź
Re: O muzyce w sieci
Centrum handlowo-usługowe mogłoby nie istnieć, bo i tak większość muzy kupuję w sieci. Z kolei na zadupiu brakowałoby mi tłumu, przypadkowych spotkań z ludźmi i jednorazowych dziwnych sytuacji i w ogóle tego wszystkiego, co może wydarzyć się w mieście.Riven pisze:Ale jakby miec do kogo gebe otworzyc + jakies centrum handlowo-uslugowe w rozsadnej odleglosci to fajnie byloby na zadupiu pomieszkac. ;) Tak mi sie przynajmniej wydaje po calym zyciu spedzonym w miescie. Szczegolnie takim jak Lodz...
The imagination is a muscle. It has to be exercised. Luis Bunuel
http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
- metalized
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1291
- Rejestracja: 24-08-2009, 23:18
- Lokalizacja: Bobolice i okolice
Re: O muzyce w sieci
Zazdrościć mieszkania na wsi?? Hm, no nie wiem, z jednej strony mało ludzi ergo mało wkurwiających postaci, ale z drugiej jakiś koncert urasta do wyprawy międzykontynentalnej niemalże, a tu jeszcze ci odwołają, he he. Fakt - jest spokój, cisza, a jak przyjdzie ochota o 3 nad ranem zajebać na całą moc FAOD to ściany pozostaną nieopukane przez sąsiadów, ewentualnie krowy mogą przestać się nieść. :D Z drugiej strony po głupie piwo trzeba teleportować się 5 km. Ale przywykłem do lasów i wsi, więc jakbym mieszkał niedaleko np. Poznania w jakimś Zadupiewie Wlkp. z dobrym połączeniem z aglomeracją, byłbym zadowolony raczej.
P.J.E.C.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9287
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: O muzyce w sieci
Wieś wsi nierówna.
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Re: O muzyce w sieci
Ja mowilem o sklepie z normalnym wyborem produktow spozywczych, aptece etc, ze o dobrym dostepie do sieci nie wspomne... Widze, ze takich rzeczy w ogole nie bierzesz pod uwage, hehe, bardzo dobrze. ;)longinus696 pisze:Centrum handlowo-usługowe mogłoby nie istnieć, bo i tak większość muzy kupuję w sieci. Z kolei na zadupiu brakowałoby mi tłumu, przypadkowych spotkań z ludźmi i jednorazowych dziwnych sytuacji i w ogóle tego wszystkiego, co może wydarzyć się w mieście.Riven pisze:Ale jakby miec do kogo gebe otworzyc + jakies centrum handlowo-uslugowe w rozsadnej odleglosci to fajnie byloby na zadupiu pomieszkac. ;) Tak mi sie przynajmniej wydaje po calym zyciu spedzonym w miescie. Szczegolnie takim jak Lodz...
this is a land of wolves now
- mad
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1609
- Rejestracja: 20-05-2007, 16:28
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: O muzyce w sieci
Dostęp online do wszystkich numerów Jazz Forum do roku 1989 włącznie:
http://www.polishjazzarch.com/wersja-polska.html
http://www.polishjazzarch.com/wersja-polska.html
- 0ms
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3286
- Rejestracja: 02-02-2009, 22:05
Re: O muzyce w sieci
Szkoda, ze tylko online, ale buk zaplac