ONKOLOGIA - Zbiór rakotwórczy II

[Jimmy Boyle]

Pani Spurek reprezentuje raczej skrajny debilizm.

[Prodi]

Wy bez tych wegan i pedałów żyć nie możecie, no i bez pani Sylwii oczywiście.

[Jimmy Boyle]

Zapomniałeś o księżach pedofilach.

[Pacjent]

Wy bez tych wegan i pedałów żyć nie możecie, no i bez pani Sylwii oczywiście.

Zacznij od siebie i przestań pisać o kimkolwiek.

[Nerwowy]

skrajny ekologizm.

upublicznianie szczegółów hodowli i uboju bydła to w ogóle jest jakiś ekologizm? (pomijam już czy skrajny)

Nauczyli gówniarza, chodzi i powtarza ;)

[ggfh]

Wy bez tych wegan i pedałów żyć nie możecie, no i bez pani Sylwii oczywiście.

Gdzie sie podziala Pani Maja z protest-karteczka?

[Pacjent]

skrajny ekologizm.

upublicznianie szczegółów hodowli i uboju bydła to w ogóle jest jakiś ekologizm? (pomijam już czy skrajny)

Nauczyli gówniarza, chodzi i powtarza ;)

Poza sloganami potrafisz swoimi słowami określić postawę uczłowieczania zwierząt, reprezentowaną przez panią Spurek?

[Nerwowy]

Nie wiem. Wiem jedynie, że to termin ukuty przez jednych debili żeby straszyć jeszcze większych debili. Jak widać trafił na wyjątkowo podatny grunt.

[trup]

[535]

Nie wiem. Wiem jedynie, że to termin ukuty przez jednych debili żeby straszyć jeszcze większych debili. Jak widać trafił na wyjątkowo podatny grunt.

Pamiętaj, że próbujesz dyskutować z fanami i wyborcami takich tytanów intelektu oraz mężów stanu jak Jędraszewski Marek, czy Duda Andrzej. Nie wspominając o królu żebraków, który srając po innych, chętnie wystawia grabę po datki. Także wiesz.

[BOLEK]

https://niezalezna.pl/307554-niemieckie ... mie-je-lot" onclick="window.open(this.href);return false;
wytłumaczcie tępakowi jak to możliwe jeszcze parę lat temu było odwrotnie

[Medard]

https://niezalezna.pl/307554-niemieckie ... mie-je-lot
wytłumaczcie tępakowi jak to możliwe jeszcze parę lat temu było odwrotnie

Ale skąd niby wiadomo, że to będzie trafiony inwestycja.
Kghm już dawniej utopił kasę we Kongo i Kanadzie.

[Pan_Kimono]

https://niezalezna.pl/307554-niemieckie ... mie-je-lot
wytłumaczcie tępakowi jak to możliwe jeszcze parę lat temu było odwrotnie

To moja branża - lot to trup, bez państwowej kroplówki to zdechnie w parę miesięcy. Bajzel, masa partyjnych plecaków i kolesiostwa.

[535]

https://niezalezna.pl/307554-niemieckie ... mie-je-lot
wytłumaczcie tępakowi jak to możliwe jeszcze parę lat temu było odwrotnie

To proste. Wystarczy nie kraść.

[devastator77]

LOT to kolos na glinianych nogach który doi państwo ile wlezie i chwali się ile to ona ma samolotów i ilu przewozi pasażerów-co roku nowy rekord i tak od 5 lat.Dopóki rządzi pisownia kasa będzie,ale jak przyjdą inni i powiedzą dość, to będzie koniec tej zasranej firmy.

[nicram]

https://niezalezna.pl/307554-niemieckie ... mie-je-lot
wytłumaczcie tępakowi jak to możliwe jeszcze parę lat temu było odwrotnie

Inni koledzy już ci wytłumaczyli, ale skoro sam siebie nazywasz tępakiem, to chyba raczej nie dotrze...:-)

[Medard]

https://niezalezna.pl/307554-niemieckie ... mie-je-lot
wytłumaczcie tępakowi jak to możliwe jeszcze parę lat temu było odwrotnie

Inni koledzy już ci wytłumaczyli, ale skoro sam siebie nazywasz tępakiem, to chyba raczej nie dotrze...:-)

Wytłumaczyli mu, więc już jest mądry.

Chociaż kto z nas wie po co ten zakup.
Zakładam, że condory będą latać z Okęcia, co mi pasuje.

[BOLEK]

https://niezalezna.pl/307554-niemieckie ... mie-je-lot
wytłumaczcie tępakowi jak to możliwe jeszcze parę lat temu było odwrotnie

Inni koledzy już ci wytłumaczyli, ale skoro sam siebie nazywasz tępakiem, to chyba raczej nie dotrze...:-)

[youtube][/youtube]

[Prodi]

Wy bez tych wegan i pedałów żyć nie możecie, no i bez pani Sylwii oczywiście.

Zacznij od siebie i przestań pisać o kimkolwiek.

Ojej, "wolnościowa" NOPowska paróweczka mówi mi o czym mam pisać, bądź nie. Leżę kurwa. Zrozum, że ja ci niczego nie bronię w pisaniu tutaj, obserwuję jedynie od czasu do czasu twoje wysrywy i ten twój celownik skierowany na tematy około pedalskie jest co najmniej zastanawiający. I ten "ekologizm" jako terminologiczne i światopoglądowe objawienie... Pojęcie znane mi od około połowy lat 90tych, kiedy to pewien funkcjonariusz KK zatroskany moją naszywką punk rockowego zespołu OiPolloi ("in defence of our Earth") wręczył mi na długiej przerwie 20sto stronicową wypocinę o współczesnych ruchach new age i ekologiźmie właśnie. W sumie chuj w to, jak mało kto tutaj pasujesz do tej siermiężnej retoryki jaką w tejże poważnej, katolickiej publikacji zastosowano.

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Kiedyś mieszkałem z jednym kolegą, który miał dziwną obsesję. Otóż nosiłem wtedy jeszcze slipki głównie, a on bokserki, i uczynił z tego jakiś fetysz. Ciągle robił jakieś złośliwe-nibyśmieszne uwagi na ten temat, mówił że inny kolega też się z nich śmieje, że w USA mówią na to speedosy itd. Na początku śmiałem się, ale potem zrobiło się to już tak częste, że takie zainteresowanie kroczem kolegi wydawało mi się jednak co najmniej dziwne i niepokojące.

Doprawdy nie wiem, dlaczego mi się to teraz przypomniało;)