Żwirek i Muchomorek pisze: ↑08-12-2025, 19:35
tomekw48 pisze: ↑08-12-2025, 16:54
Czy chcecie być ślepcami????
Jak czytam to co piszesz, to mi się przypomina taka historyjka ze studiów. Wrzuciliśmy z kolegami grzyby - średnia dawka, psilocybe cubensis wyhodowane w szafie z odcisków sprowadzonych z FSRE, w ilości 2,5-3,5 grama, zależnie od osoby - i poszliśmy do lasu. Jak dotarliśmy na miejsce, to oczywiście zdążyło nam się zainstalować i nie powiem, było fajnie, jak to po grzybach. A po grzybach człowiekowi raczej nie chce się łazić, więc sobie siedliśmy na kłodzie, no i tak siedzieliśmy, każdy w swoim świecie. W pewnym momencie koledze, który zjadł więcej, się zaświeciły oczy, patrzy na nas i mówi:
- Ej! Ja zrozumiałem! Ja już rozumiem!
No i w śmiech taki, że łzy mu się po policzkach polały i generalnie wyglądał, jakby był najszczęśliwszym człowiekiem na ziemi. Byliśmy ciekawi co zrozumiał, bo też chcieliśmy zrozumieć i rozumieć razem z nim, ale minęło sporo czasu zanim się uspokoił na tyle, że dało się rozmowe kontynuować.
- Słuchajcie, ja już rozumiem czemu drzewa się ruszają!
- Dlaczego?
- BO ONE SĄ ŻYWE!
No i takie to było oświecenie.
To bardzo mądra przypowieść Żwirku i Muchomorku
Oświecenie to tylko tyle i aż tyle
Ale to nie koniec moich wywodów...
Idę level wyżej
Otóż, jesteśmy tylko bezrozumnymi simsami którzy robią wszystko, co im każe Bóg. Skoro Bóg tak postępuje, to oznacza, że też miewa swoje humory i jest podatny na jakąś manipulacje, bo bez powodu nie każe nam robić różnych rzeczy... Stąd wniosek, że Bóg... On również ma swojego Boga, który go zmusza do różnych rzeczy i robi tylko to, co musi. I ten nad nim też ma swojego Boga, który robi dokładnie do samo... I tak w nieskończoność w nieskończoną ilość leveli w górę... Jesteśmy jak psy na smyczy (DOG = GOD - czy to przypadek???). Jak to się zrozumie to dopiero półmetek...
Istotą jest to, że wszyscy w tym Wszechświecie, włącznie ze wszystkimi Bogami, robimy tylko to, co przewidzi ich Siła Wyższa. Wszyscy rezonujemy tymi samymi emocjonalnymi emocjami, jak atomy w kamieniu, piasku, szkle, metalu, czy też innym martwym materiale.
Sekret w tym, że niby żyjemy, ale tak naprawdę jesteśmy już za życia martwi. Po prostu wibrujemy, jak atomy. Sztuczki z chatem GPT pokazały, że rozum nie bierze się z duszy, czy Boga... To tylko miliony, jeśli nie miliardy, neuronów tworzą taką "rozumną" strukturę. Nie siła wyższa, a ilość podstawowego budulca sprawia, że jesteśmy rozumnymi istotami.
Oznajmiam Wam, że WSZYSCY JESTEŚMI MARTWI ZA ŻYCIA...
I tym optymistycznym podsumowaniem wesołego oczekiwania na nadejdzie nowonarodzonego Wam życzę i Wesołych Świąt Panowie i pojedyncze Panie Wam życzę
