Pokój AA

Tematy niekoniecznie związane z metalem i muzyką...

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

ODPOWIEDZ
tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10479
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
Lokalizacja: Doliny

Re: Pokój AA

12-11-2025, 01:41

Super ze udało Ci się wyjść. Bardzo to szanuje. Wiem jak jest ciężko. Czasem się pocieszam że do hazardu nie mam ciągów ale marne to pocieszenie.

Ale wierzę w swoją determinację ze wyjdę z tego. Z jak jeżdżenia po hotelach i swingowania wyszedłem jak trafiłem do szpitala i się przestraszyłem ze zerwałem z dnia na dzień. Tak teraz wiem że muszę zmienić radykalnie życie.

Wykasowałam konto na Zbiorniku, wyjebałem wszystkie znajomości i co dało się? Dało


Z kobieta z którą przekraczalismy te rubikony zerwałem kontakt z dnia na dzień. Tak na siebie wplywlismy. Bez żadnego tematu taboo. Siakas forma opętania umysłu że nie możesz się zatrzymać.

Byłem tak tematem zmęczony. Teraz mam podobnie tylko demon inny.

Opinia pijaka, narkomana, seksoholika- wiem jakie ludzie mają tu w Lublińcu zdanie ns mój temat. I mają rację. I to trzeba zmienić.

Pojebało mi też w głowie od pieniędzy. Ze tak mi przychodzą. To też element wspomagający destrukcje. Jakbym musiał wstać do pracy normalnej to bym sobie też tak nie folgowal. A ze wycwiczylem cała ta prawnicza kadrę która dls mnie pracuje to kurwa stało się to jednym z elementów mojego upadku.

Cale życie z kim się napić, co wziąść. W pracy nie tylko ja mam ten problem. Otaczam się takimi ludźmi którzy są w sidklach uzależnienia jak ja.

Czasem się śmieje ze tylko taka banda degeneratów może obsługiwać KK w procesach oddzkodowawczych. Że degeneraci z degeneratami szybko się dogadują

Na pewno też temat byłego wspólnika i zamknięcie go w więzieniu dołożył do pieca. Temat nienawiści medialnej pewnych środowisk. Cegiełka po cegielce. Temat w CBŚ. Jeżdżenie i tłumaczenie sie za pewnych ludzi. Niepotrzebne znajomości z bandykierka, politykami. Ale to chyba już element pracy zawodowej.

Wiadomo to niczego nie usprawiedliwia ale dorzucilo też do pieca.
Awatar użytkownika
TheDude
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7254
Rejestracja: 23-03-2011, 00:43

Re: Pokój AA

12-11-2025, 02:53

^ Teraz zajmij się swoim zdrowiem i krok po kroku będzie lepiej, tylko trzeba się zawziąć. Pora na kimę.
Pozdrawiam Cię Tom
tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10479
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
Lokalizacja: Doliny

Re: Pokój AA

12-11-2025, 03:00

Pozdrawiam.
piotraz
rasowy masterfulowicz
Posty: 2199
Rejestracja: 01-04-2011, 11:14

Re: Pokój AA

12-11-2025, 06:42

tomaszm pisze:
11-11-2025, 23:43
Ale spoko o tyle ,że zdzwoniłem się z Piotrkeim Gawęda i mnie przyjemnie do siebie.

https://www.facebook.com/p/Terapia-Uzal ... 669784980/

https://ppp-salamandra.blogspot.com/p/p ... -mnie.html

Nieprawdopodobny człowiek.

Jak ktoś chciał też sobie pomóc albo np miał też zaburzenia seksualne to Piotrek też bardzo pomaga w tym.

W Lublińcu nie ma pół osoby która miałaby pojęcie w temacie. Psychoterapeuta tu z Lublińca zaczął rozdrapywać trudne dziecińctwo gdzie coś takiego się nie robi bo możesz pogorszyć sprawę tylko. Z Piotrkiem tak mi się zajebiście rozmawiało ,że ciągle siedziałem u Niego w gabinecie.
Jak ty mi przypominasz mojego kumpla, który nie chciał przepracować właśnie dzieciństwa ( samobój taty) i otaczał się ośrodkami za grube pieniądze, terapeutami którzy jemu pasowali, a nie jego uzależnieniu.
On już nie żyje, ty możesz jeszcze to zmienić, ale jak czytam te twoje wpisy to jakoś w to nie wierzę :darksidepepe:
mocny2_3
rasowy masterfulowicz
Posty: 3322
Rejestracja: 17-02-2018, 21:00

Re: Pokój AA

12-11-2025, 07:45

Jest środa, dzień loda.Dlatego zaczynam go od kawusi i potem będe jadł loda.Później las a wieczorem może jak znajde chetnego wypad nad morze i wypatrywanie zorzy.Oczywiście wszystko bez grama alko
Awatar użytkownika
Hatefire
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11289
Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)

Re: Pokój AA

12-11-2025, 08:10

Tomasz, to co wczoraj napisałeś, to typowe usprawiedliwianie się alkoholika (każdego nałogowca, ale dla wygody posłużę się przykładem najpopularniejszego w kraju uzależnienia). Bo kumpla zgarnęli CBŚ/bo zła żona czy partnerka zmusza Cię do spania poza domem bo ma dość/bo spotkanie biznesowe/itp. itd. Typowy schemat. Nie ważne czy masz kancelarię czy jesteś robolem na budowie. Na marginesie zdarzyło mi się przeciąć na terapii z grubym biznesmenem z branży budowlanej. No takim co mógłby cię wykupić, wysrać i wykupić jeszcze raz. Wiem, bo z ciekawości sprawdziłem. Łaził tam już drugi rok, bo się bał, że jak przestanie, to pójdzie w alko znowu. Nie szukaj usprawiedliwień. Nie wierz ludziom, którzy twierdzą, że wyleczysz się w miesiąc. To długa praca i długi proces
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Awatar użytkownika
Żwirek i Muchomorek
postuje jak opętany!
Posty: 388
Rejestracja: 30-05-2025, 23:31

Re: Pokój AA

12-11-2025, 08:31

Jezu, co tu się dzieje :yoinks:
piotraz pisze:
12-11-2025, 06:42
Jak ty mi przypominasz mojego kumpla, który nie chciał przepracować właśnie dzieciństwa ( samobój taty) i otaczał się ośrodkami za grube pieniądze, terapeutami którzy jemu pasowali, a nie jego uzależnieniu.
On już nie żyje, ty możesz jeszcze to zmienić, ale jak czytam te twoje wpisy to jakoś w to nie wierzę :darksidepepe:
Tak to wygląda trochę. To jest w ogóle tragikomiczne, że jednym z silniejszych mechanizmów obronnych w uzależnieniu jest przekonywanie wszystkich wokół, a siebie to już najbardziej, że się jest świadomym uzależnienia i gotowym do działania :hehehe: Typowy objaw przerostu ego. JA wiem najlepiej jak mi pomóc, co poradzę, że nikt nie daje sobie ze MNĄ rady :hehehe:

Ktoś tu poradził tomaszowi żeby poszedł na terapię grupową na NFZ. Brzmi jak bdb pomysł - kontakt z prawdziwymi menelami, a nie kokoszenie się w wygodzie w jakimś luksusowym kurniku dla zachlanych i zaćpanych diamentów Forbesa, to coś co może przeorać psychikę po całości tak, że może coś do niej w końcu dotrze. Fakty są takie, że jak się chce z tym coś zrobić, to się to zrobi wszędzie.
piotraz
rasowy masterfulowicz
Posty: 2199
Rejestracja: 01-04-2011, 11:14

Re: Pokój AA

12-11-2025, 09:10

Dokładnie jak piszesz, NFZ by mu pokazał miejsce w szeregu, a nie bogaci ludzie którzy jeszcze po opisach jakby imponowali, że mieli gorzej, lepiej...popłakaliśmy razem, złapmy się za ręce itd... nie tędy droga.
A guru Piotrek, no kurwa to już brzmi źle :no:
backslifer
postuje jak opętany!
Posty: 419
Rejestracja: 08-10-2018, 15:08

Re: Pokój AA

12-11-2025, 09:13

tomaszm pisze:
11-11-2025, 23:43
Ale spoko o tyle ,że zdzwoniłem się z Piotrkeim Gawęda i mnie przyjemnie do siebie.

https://www.facebook.com/p/Terapia-Uzal ... 669784980/

https://ppp-salamandra.blogspot.com/p/p ... -mnie.html

Nieprawdopodobny człowiek.

Jak ktoś chciał też sobie pomóc albo np miał też zaburzenia seksualne to Piotrek też bardzo pomaga w tym.

W Lublińcu nie ma pół osoby która miałaby pojęcie w temacie. Psychoterapeuta tu z Lublińca zaczął rozdrapywać trudne dziecińctwo gdzie coś takiego się nie robi bo możesz pogorszyć sprawę tylko. Z Piotrkiem tak mi się zajebiście rozmawiało ,że ciągle siedziałem u Niego w gabinecie.
Robi się, robi, na tym polega terapia. Gdzieś na początku mojej terapeutka powiedziała mi, że jak terapia nie jest niekomfortowa to znaczy że nie działa. I teraz widzę dokładnie, że tak właśnie jest, jak się nie wkopiesz w najtrudniejsze rejony, to nic się nie zmieni. Ale to nie od razu, w swoim tempie, nie musisz wszystkiego w jedną sesję. To maraton, a nie sprint.
Awatar użytkownika
Hatefire
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11289
Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)

Re: Pokój AA

12-11-2025, 09:34

backslifer pisze:
12-11-2025, 09:13
Robi się, robi, na tym polega terapia. Gdzieś na początku mojej terapeutka powiedziała mi, że jak terapia nie jest niekomfortowa to znaczy że nie działa. I teraz widzę dokładnie, że tak właśnie jest, jak się nie wkopiesz w najtrudniejsze rejony, to nic się nie zmieni. Ale to nie od razu, w swoim tempie, nie musisz wszystkiego w jedną sesję. To maraton, a nie sprint.
No dokładnie na grupowej ileś sesji się nie odzywałem, w końcu coś pękło. Na indywidualnej też. Ileś tam sesji było jałowych jak się Pan czuje, pił Pan w tygodniu itp. potem się wylało, ale też nie ma pierdolenia dostaję po głowie za ryzykowne zachowania. Arnold Swarzeneger mawiał "Ból to słabość, która opuszcza ciało". No nie ma skutecznej terapii bez przepracowania traum, uświadomienia sobie co odpierdoliłeś bliskim i przede wszystkim uświadomienia sobie, że obwinianie wszystkiego i wszystkich wokoło, względnie szukanie usprawiedliwienia w czynnikach zewnętrznych, to drogą donikąd. I tu nie chodzi, że te czynniki wpływają na rozwój nałogu, bo wpływają. Natomiast skupienie się na nich wyzwala niebezpieczny mechanizm samo usprawiedliwienia. No z Piotrkiem pewnie się fajnie gada, wierzę. No ale jak widać skutek żaden.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Awatar użytkownika
Hatefire
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11289
Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)

Re: Pokój AA

12-11-2025, 09:37

Sprawdziłem ten funpage Piotrka. Jakbyś skrzyżował Paolo Coelho z dowolnym polskim coachem 🤣
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Awatar użytkownika
Żwirek i Muchomorek
postuje jak opętany!
Posty: 388
Rejestracja: 30-05-2025, 23:31

Re: Pokój AA

12-11-2025, 11:53

Podśmiechujki podśmiechujkami, ale jednak nie wylewałbym na nich aż tak wiadra gnoju (chociaż fanpage tego terapeuty to faktycznie jest jeden wielki LOL) - raz, że terapia wymaga dużo czasu, a dwa, że na żadnej terapii nie wchodzi się od razu do psychicznego rowu mariańskiego, bez jaj. Jak się to zrobi za wcześnie to faktycznie można tylko zaszkodzić. Jeśli Piotruś faktycznie jest taki wspaniały jak twierdzi, to w końcu zrobi co do niego należy, a póki co będą sobie chłopaki gadali o dupie maryni i budowali wzajemną relację oparta na zaufaniu. Na ile rozumiem ten pijacki bełkot co się w tym temacie odjebał, to tomaszum dopiero niedawno zaczął przygodę i właśnie pływa w różowej chmurze miesiąca miodowego.
Awatar użytkownika
Hatefire
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11289
Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)

Re: Pokój AA

12-11-2025, 13:13

Żwirek i Muchomorek pisze:
12-11-2025, 11:53
Podśmiechujki podśmiechujkami, ale jednak nie wylewałbym na nich aż tak wiadra gnoju (chociaż fanpage tego terapeuty to faktycznie jest jeden wielki LOL) - raz, że terapia wymaga dużo czasu, a dwa, że na żadnej terapii nie wchodzi się od razu do psychicznego rowu mariańskiego, bez jaj. Jak się to zrobi za wcześnie to faktycznie można tylko zaszkodzić. Jeśli Piotruś faktycznie jest taki wspaniały jak twierdzi, to w końcu zrobi co do niego należy, a póki co będą sobie chłopaki gadali o dupie maryni i budowali wzajemną relację oparta na zaufaniu. Na ile rozumiem ten pijacki bełkot co się w tym temacie odjebał, to tomaszum dopiero niedawno zaczął przygodę i właśnie pływa w różowej chmurze miesiąca miodowego.
Ok rozumiem. Sam przecież napisałem, że zarówno terapia indywidualna jak i grupowa, to było stopniowe badanie gruntu w woderach i kapoku. Natomiast tu odczułem taki vibe typowy, dla tych prywatnych terapii. Wiesz oni muszą zarabiać, a nikt nie chce płacić jak mówi mu się brzydkie rzeczy. Dlatego polecam terapię na NFZ (niezależnie jak to wygląda w leczeniu raka czy cysty na odbytnicy, to ten ten temat jest w miarę ogarnięty). Nikt cię tu nie głaska, spotykasz ludzi, którzy mają bardziej hardcorowe historie i wiesz, że nie chcesz się znaleźć w ich sytuacji. Na przykład koleś 60-70 lat płaczący, że ma 3 córki, 4 wnuków i 3 wnuczki i żadnego wnuka/wnuczki nie zna, bo ze względu na przeszłość matki nie chcą żeby miały kontakt z dziadkiem.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
ODPOWIEDZ