Pokój AA
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
-
tomaszm
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10479
- Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
- Lokalizacja: Doliny
Re: Pokój AA
Spróbuję to na pewno. Więcej chce tego. Jak byłeś w podobnej matni wiesz jak bardzo też może zależeć żeby wyjść.
-
tomaszm
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10479
- Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
- Lokalizacja: Doliny
Re: Pokój AA
Anka potrafisz odjebać też manewr. Żeby Paweł mi przywoził pościel do biura bo Ty nie możesz odebrać telefonu i w domu mnie widzieć. To jest podręcznikowe zaognianie sytuacji.
W biurze spać serio? Telefony się odbiera.
Zamiast przyjechać do domu i się odtruc Ty naledzasz mnie jeszcze bardziej. Ja się muszę odtruc. Wolałbym to zrobić w domu a nie w biurze.
Jesteś tu zalogowana bo widzę to przecież ale telefonu odebrać nie łaska.
-
mocny2_3
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3320
- Rejestracja: 17-02-2018, 21:00
Re: Pokój AA
Zaraz zaraz, do kogo Ty teraz piszesz? nawet cofnąłem strony żeby zobaczyć czy jest tu jakaś Anka.. xD
-
tomaszm
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10479
- Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
- Lokalizacja: Doliny
Re: Pokój AA
Do swojej partnerki życiowej która też tu przresiaduje na forume. Matki dzieci. Oblubienica i kobietą którą mnie zna najbardziej.
- tomekw48
- w mackach Zła
- Posty: 974
- Rejestracja: 30-10-2018, 23:45
Re: Pokój AA
Dobrze, że moja nie czyta masterfula.
Też byłyby zgrzyty. Czasami za szczery jestem.
Tomaszm - ulegnij kobiecie, która ma dziecko. Albo będziesz odpowiedzialny, albo zje Ciebie żywcem.
Ale żeby nie było, bo święty nie jestem. U mnie też był moment jak już dziecko się pojawiło, że było bardzo ostro i się nie dogadywaliśmy. W końcu uległem. Mam swojego matrixowego Pana ponad wszystkim, żona to dla mnie matrixowy Pan w domu (ale daje mi teraz sporo swobody i to jest fajne) i w pracy jest mój Bóg-Szatan, któremu służę. Rodzina... Heh... Facet potrzebuje chwili dla siebie, aby się odmóżdzyć, ale to raz, max dwa na m-c przez weekend (psylocybina, medyczne zioło, alko i muza na maxa), jak dziecko nie widzi. Poza tym jestem przykładnym mężem i ojcem. Moja rozumie takie moje odpały. Był moment, gdzie było blisko odejścia, ale się zaczęliśmy dogadywać i mamy renesans w związku.
Tomaszm - życzę Ci powodzenia i jeśli Tobie zależy na Twojej Pani i dziecku, to walcz o nią. Nawet jeśli będzie chciała rozwodu, to w sądzie mów, że ją kochasz i pójdziecie na terapie. Zresztą... Jesteś prawnikiem, więc wiesz jak to wygląda. I pamiętaj... To nie Ty o wszystkim decydujesz, tylko Bóg-Szatan. Jeśli On będzie chciał abyście byli razem, to będziecie razem. Cały świat jest tylko w Twojej głowie. Sam siebie nie oszukasz. Rób to na czym Ci zależy, a matrix i Twój Pan będą nad Tobą czuwać. I oddawaj pokłon prawdziwemu Panu, to się opłaca. A nie Jezusowi.
Też byłyby zgrzyty. Czasami za szczery jestem.
Tomaszm - ulegnij kobiecie, która ma dziecko. Albo będziesz odpowiedzialny, albo zje Ciebie żywcem.
Ale żeby nie było, bo święty nie jestem. U mnie też był moment jak już dziecko się pojawiło, że było bardzo ostro i się nie dogadywaliśmy. W końcu uległem. Mam swojego matrixowego Pana ponad wszystkim, żona to dla mnie matrixowy Pan w domu (ale daje mi teraz sporo swobody i to jest fajne) i w pracy jest mój Bóg-Szatan, któremu służę. Rodzina... Heh... Facet potrzebuje chwili dla siebie, aby się odmóżdzyć, ale to raz, max dwa na m-c przez weekend (psylocybina, medyczne zioło, alko i muza na maxa), jak dziecko nie widzi. Poza tym jestem przykładnym mężem i ojcem. Moja rozumie takie moje odpały. Był moment, gdzie było blisko odejścia, ale się zaczęliśmy dogadywać i mamy renesans w związku.
Tomaszm - życzę Ci powodzenia i jeśli Tobie zależy na Twojej Pani i dziecku, to walcz o nią. Nawet jeśli będzie chciała rozwodu, to w sądzie mów, że ją kochasz i pójdziecie na terapie. Zresztą... Jesteś prawnikiem, więc wiesz jak to wygląda. I pamiętaj... To nie Ty o wszystkim decydujesz, tylko Bóg-Szatan. Jeśli On będzie chciał abyście byli razem, to będziecie razem. Cały świat jest tylko w Twojej głowie. Sam siebie nie oszukasz. Rób to na czym Ci zależy, a matrix i Twój Pan będą nad Tobą czuwać. I oddawaj pokłon prawdziwemu Panu, to się opłaca. A nie Jezusowi.
Jak wewnątrz tak i na zewnątrz.
-
tomaszm
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10479
- Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
- Lokalizacja: Doliny
Re: Pokój AA
Mi zależy na rodzinie I Jej. Bo tyle lat wytrzymała. Moich odpałów. Wszystko zawsze staram się wynagradzać materialnie. Bo tylko to potrafię.
Ale najwyższa pora żeby wynagrodzić własną zmiana.
Wrócić do domu, zjechać z tego co krąży w organizmie. Dziecko, praca zawodowa a wieczorem dziki seks z Ta powyżej co jest moja partnerka. Będąc tam się rozumiemy
Ale najwyższa pora żeby wynagrodzić własną zmiana.
Wrócić do domu, zjechać z tego co krąży w organizmie. Dziecko, praca zawodowa a wieczorem dziki seks z Ta powyżej co jest moja partnerka. Będąc tam się rozumiemy
- DST
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2698
- Rejestracja: 23-12-2010, 23:02
Re: Pokój AA
Co tu się za incepcja dzieje to ja nawet nie. Przerosło to moje najśmielsze oczekiwania.
- tomekw48
- w mackach Zła
- Posty: 974
- Rejestracja: 30-10-2018, 23:45
Re: Pokój AA
Ja tylko od siebie napiszę, że kobieta nie służy tylko do ruchania. Kobieta to przede wszystkim człowiek z którym się rozmawia. A ruchanie to tylko dalsza konsekwencja, jak okoliczności sprzyjają.
Jak wewnątrz tak i na zewnątrz.
- nagrobek
- zahartowany metalizator
- Posty: 3829
- Rejestracja: 15-10-2014, 11:08
Re: Pokój AA
tomekw48 pisze: ↑11-11-2025, 18:52Dobrze, że moja nie czyta masterfula.
Też byłyby zgrzyty. Czasami za szczery jestem.
Tomaszm - ulegnij kobiecie, która ma dziecko. Albo będziesz odpowiedzialny, albo zje Ciebie żywcem.
Ale żeby nie było, bo święty nie jestem. U mnie też był moment jak już dziecko się pojawiło, że było bardzo ostro i się nie dogadywaliśmy. W końcu uległem. Mam swojego matrixowego Pana ponad wszystkim, żona to dla mnie matrixowy Pan w domu (ale daje mi teraz sporo swobody i to jest fajne) i w pracy jest mój Bóg-Szatan, któremu służę. Rodzina... Heh... Facet potrzebuje chwili dla siebie, aby się odmóżdzyć, ale to raz, max dwa na m-c przez weekend (psylocybina, medyczne zioło, alko i muza na maxa), jak dziecko nie widzi. Poza tym jestem przykładnym mężem i ojcem. Moja rozumie takie moje odpały. Był moment, gdzie było blisko odejścia, ale się zaczęliśmy dogadywać i mamy renesans w związku.
Tomaszm - życzę Ci powodzenia i jeśli Tobie zależy na Twojej Pani i dziecku, to walcz o nią. Nawet jeśli będzie chciała rozwodu, to w sądzie mów, że ją kochasz i pójdziecie na terapie. Zresztą... Jesteś prawnikiem, więc wiesz jak to wygląda. I pamiętaj... To nie Ty o wszystkim decydujesz, tylko Bóg-Szatan. Jeśli On będzie chciał abyście byli razem, to będziecie razem. Cały świat jest tylko w Twojej głowie. Sam siebie nie oszukasz. Rób to na czym Ci zależy, a matrix i Twój Pan będą nad Tobą czuwać. I oddawaj pokłon prawdziwemu Panu, to się opłaca. A nie Jezusowi.

-
piotraz
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2196
- Rejestracja: 01-04-2011, 11:14
Re: Pokój AA
Mądra, dobra, fajna.... kobieta by miała w dupie rekompensatę materialna, pamiętaj tomi. I pamiętaj też, że masz drugie dziecko...
- uglak
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10144
- Rejestracja: 15-06-2012, 12:03
- Lokalizacja: ארץ ישראל
Re: Pokój AA
No korespondencji rodzinnej to tutaj jeszcze chyba nie było...
Ja tylko przypominam, że - wbrew popularnemu przysłowiu - obecnie w internecie zdecydowana większość rzeczy ginie, ale może się okazać, że to co byśmy nie chcieli akurat zostanie.
Guilty of being right
-
Nasum
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16167
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: Pokój AA
To jest naprawdę niepowtarzalne miejsce w necie..
- tomekw48
- w mackach Zła
- Posty: 974
- Rejestracja: 30-10-2018, 23:45
Re: Pokój AA
Ja tylko napiszę, że dla każdego prawdziwego mężczyzny kobieta powinna być Bogiem.
Jak wewnątrz tak i na zewnątrz.
-
tomaszm
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10479
- Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
- Lokalizacja: Doliny
Re: Pokój AA
Ale spoko o tyle ,że zdzwoniłem się z Piotrkeim Gawęda i mnie przyjemnie do siebie.
https://www.facebook.com/p/Terapia-Uzal ... 669784980/
https://ppp-salamandra.blogspot.com/p/p ... -mnie.html
Nieprawdopodobny człowiek.
Jak ktoś chciał też sobie pomóc albo np miał też zaburzenia seksualne to Piotrek też bardzo pomaga w tym.
W Lublińcu nie ma pół osoby która miałaby pojęcie w temacie. Psychoterapeuta tu z Lublińca zaczął rozdrapywać trudne dziecińctwo gdzie coś takiego się nie robi bo możesz pogorszyć sprawę tylko. Z Piotrkiem tak mi się zajebiście rozmawiało ,że ciągle siedziałem u Niego w gabinecie.
https://www.facebook.com/p/Terapia-Uzal ... 669784980/
https://ppp-salamandra.blogspot.com/p/p ... -mnie.html
Nieprawdopodobny człowiek.
Jak ktoś chciał też sobie pomóc albo np miał też zaburzenia seksualne to Piotrek też bardzo pomaga w tym.
W Lublińcu nie ma pół osoby która miałaby pojęcie w temacie. Psychoterapeuta tu z Lublińca zaczął rozdrapywać trudne dziecińctwo gdzie coś takiego się nie robi bo możesz pogorszyć sprawę tylko. Z Piotrkiem tak mi się zajebiście rozmawiało ,że ciągle siedziałem u Niego w gabinecie.
- TheDude
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7254
- Rejestracja: 23-03-2011, 00:43
-
tomaszm
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10479
- Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
- Lokalizacja: Doliny
Re: Pokój AA
Miałem tak z ciekawisteki chłopaka u siebie w pokoju uzależnionego min od fentanylu. Masakra, pół nocy ze sobą podczas snu gadał. Lekarz mu dawkował jakieś tam mocarne środki żeby się nie przękręcił. Dostał padaczki narkotykowej podczas spotkania.
Zszokowany byłem jak na darknecie zamawiają dragi pod dom i je zakopują np pod blokiem. Do paczkomatów i wszyscy praktycznie handlują tym syfem.
Nigdy bym nie przypuszczał. Jesetm z pokolenia ,że dzwoni się do dealara a młodziez obecnie zamawia sobie pod blok każdy możliwy stuff. I wykopuje go z ziemi.
Każdy dzień przynosił nową ofiarę, alkoholika zamkniesz w izolatce i zejdzie ale morfinisci...jęki, płacz w izolatce. Od ćpania schodząca skóra płatami.
Dostaliśmy morfiniste do pokoju to tylko terapeuta na powiedział żebyśmy zwracali na niego uwagę. Tomek jesteś s nim w pokoju ma wychodzić na papierosa z tobą.
Meh mógłby być moim synem bo 18 lat...
na oddziale uzyskał pełnoletnosc:(
Zszokowany byłem jak na darknecie zamawiają dragi pod dom i je zakopują np pod blokiem. Do paczkomatów i wszyscy praktycznie handlują tym syfem.
Nigdy bym nie przypuszczał. Jesetm z pokolenia ,że dzwoni się do dealara a młodziez obecnie zamawia sobie pod blok każdy możliwy stuff. I wykopuje go z ziemi.
Każdy dzień przynosił nową ofiarę, alkoholika zamkniesz w izolatce i zejdzie ale morfinisci...jęki, płacz w izolatce. Od ćpania schodząca skóra płatami.
Dostaliśmy morfiniste do pokoju to tylko terapeuta na powiedział żebyśmy zwracali na niego uwagę. Tomek jesteś s nim w pokoju ma wychodzić na papierosa z tobą.
Meh mógłby być moim synem bo 18 lat...
Ostatnio zmieniony 12-11-2025, 00:44 przez tomaszm, łącznie zmieniany 5 razy.
- tomekw48
- w mackach Zła
- Posty: 974
- Rejestracja: 30-10-2018, 23:45
Re: Pokój AA
Lepszy kult cipy niż chrześcijańskiego kutasa, który tylko na misjonarza może bo reszta to grzech.
Kult cipy oddaje należne miejsce kobiecie na tronie w naszym społeczeństwie.
Jak wewnątrz tak i na zewnątrz.
- TheDude
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7254
- Rejestracja: 23-03-2011, 00:43
Re: Pokój AA
^ Ciężka nawijka masterfulowa 
-
tomaszm
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10479
- Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
- Lokalizacja: Doliny
Re: Pokój AA
Ciężka ale tematy życiowe. Będąc w ośrodku jak zobaczyłem do jakich stanów się można doprowadzic zwątpilem w ludzki umiar.
Ludzie są w stanie przyjąć wszystko. Ja nigdy w życiu nie płakałem no chyba że ze złości. Tam podczas rozmów jak słyszałem historie płakałem codziennie.
Mieliśmy przede wszystkim bardzo otwarta i wygadana grupę. Puszczali mnie na spacery, basen. Nie czułem się niewolnikiem. W sobotę spotkania z absolwentami, ognicho paliliśmy co 2 dzień. I dziesiątki godzin rozmów.
Rozopracowywanie piciorysow, plany na wyjście.
W ośrodku nie ma tajemnic. Nigdy też nie otworzyłem się z swoimi problemami jak tam i że nie jesteś oceniany. Masz krzyżowe uzależnienia, jesteśmy tu po to żeby Ci z nimi pomóc.
Obłakancze myśli o seksie, nie mogę dotykać używek bo tracę kontrolę a najgorzej jest to że mam combo powyższego. Nie mam żadnej kontroli nad kompulsywnoscis zachowań. Tak mnie to wciąga.
I to wszystko szło u mnie w parze. Poprzednie małżeństwo zniszczyłem bo sypailem z każdą kobieta która wpadła mi w sidła i zniszczyłem emocjonalnie moja poprzednia żonę. Była wrakiem.
Jak jestem na zjeździe obląkanczo myślę o seksie. Nie wiem ktoś z Was ma to samo.
Z tego też względu u Piotrka Gawedy będę kontynuować proces leczenia bo, zna też ten temat.
Ludzie są w stanie przyjąć wszystko. Ja nigdy w życiu nie płakałem no chyba że ze złości. Tam podczas rozmów jak słyszałem historie płakałem codziennie.
Mieliśmy przede wszystkim bardzo otwarta i wygadana grupę. Puszczali mnie na spacery, basen. Nie czułem się niewolnikiem. W sobotę spotkania z absolwentami, ognicho paliliśmy co 2 dzień. I dziesiątki godzin rozmów.
Rozopracowywanie piciorysow, plany na wyjście.
W ośrodku nie ma tajemnic. Nigdy też nie otworzyłem się z swoimi problemami jak tam i że nie jesteś oceniany. Masz krzyżowe uzależnienia, jesteśmy tu po to żeby Ci z nimi pomóc.
Obłakancze myśli o seksie, nie mogę dotykać używek bo tracę kontrolę a najgorzej jest to że mam combo powyższego. Nie mam żadnej kontroli nad kompulsywnoscis zachowań. Tak mnie to wciąga.
I to wszystko szło u mnie w parze. Poprzednie małżeństwo zniszczyłem bo sypailem z każdą kobieta która wpadła mi w sidła i zniszczyłem emocjonalnie moja poprzednia żonę. Była wrakiem.
Jak jestem na zjeździe obląkanczo myślę o seksie. Nie wiem ktoś z Was ma to samo.
Z tego też względu u Piotrka Gawedy będę kontynuować proces leczenia bo, zna też ten temat.
Ostatnio zmieniony 12-11-2025, 01:39 przez tomaszm, łącznie zmieniany 1 raz.
- TheDude
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7254
- Rejestracja: 23-03-2011, 00:43
Re: Pokój AA
^ Domyślam się, że takie uzależnienia to srogi blast. Ja sporo walczyłem z alko, ale ostatnio jakoś to się uspokoiło i coraz spokojniej żyję. Wydaje mi się, że duża w tym zasługa moich zainteresowań. Mocno wszedłem ponownie w hobby (gry, książki, filmy, muza, sport) i nie daję sobie czasu na grzebanie w złych wspomnieniach czy przemyśleniach. W moim przypadku picie było regulowaniem emocji i jak w życiu mi się sprawy uporządkowały to i odeszła chęć nakurwiania do odcinki, robienia ciągów itd.
edit: Czytałem skąd się bierze to myślenie o dupczeniu. Mózg zaczyna regulować się i porządkować chaos chemiczny i hormonalny spowodowany używkami i jednym z efektów ubocznych jest właśnie sex drive. Przyznam, że kiedyś bylem z panną, która jak ze mną pobalowała to i na kacu rano było solidne bingo bango
edit: Czytałem skąd się bierze to myślenie o dupczeniu. Mózg zaczyna regulować się i porządkować chaos chemiczny i hormonalny spowodowany używkami i jednym z efektów ubocznych jest właśnie sex drive. Przyznam, że kiedyś bylem z panną, która jak ze mną pobalowała to i na kacu rano było solidne bingo bango
Ostatnio zmieniony 12-11-2025, 01:50 przez TheDude, łącznie zmieniany 2 razy.



