Pokój AA
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
-
mocny2_3
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3319
- Rejestracja: 17-02-2018, 21:00
Re: Pokój AA
Co ja sobie wmawiam? człowieku kontakt z naturą to najlepsza z możliwych terapi.To i samoświadomość.Zamiast siedzieć na tyłku i czytać wypociny na forum niech odstawi kielona i wyjdzie kurwa nawet do parku.
Ja sobie nie chce pomóc? ja sie czuje zajebiście, przezajebiście a śmierć w oczach dwa miesiące temu jeszcze bardziej mnie napędza do zdrowego życia, bez tego pierdolonego alkoholu.Zmysły sie wyostrzyły, bania pracuje w końcu tak jak powinna.Jutro jadę z kuzynem do lasu na kilka godzin i chuj że o kulach ale będe śmigał i wdychał powietrza i tomaszowi też to radzę.
Ja sobie nie chce pomóc? ja sie czuje zajebiście, przezajebiście a śmierć w oczach dwa miesiące temu jeszcze bardziej mnie napędza do zdrowego życia, bez tego pierdolonego alkoholu.Zmysły sie wyostrzyły, bania pracuje w końcu tak jak powinna.Jutro jadę z kuzynem do lasu na kilka godzin i chuj że o kulach ale będe śmigał i wdychał powietrza i tomaszowi też to radzę.
-
tomaszm
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10472
- Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
- Lokalizacja: Doliny
Re: Pokój AA
Ten brak panowania nad sobą. Że tracisz zaufanie nad sobą wstyd Ci przed ludźmi. Jak było tegoroczne rozdanie nagród Forbes to nie pojechałem bo straciłem zaufanie do samego siebie.
Ze się nie nadaje na spotkania towarzyskie.
Jakiś bezpiecznik wyłącza się w głowie i płynę.
Wstyd przed ludźmi., rodziną żeś ćpun i pijak. Globalne firmy ale nieczyn się nie różnie od tych co zapijaja się pod żabką.
Ze się nie nadaje na spotkania towarzyskie.
Jakiś bezpiecznik wyłącza się w głowie i płynę.
Wstyd przed ludźmi., rodziną żeś ćpun i pijak. Globalne firmy ale nieczyn się nie różnie od tych co zapijaja się pod żabką.
Ostatnio zmieniony 11-11-2025, 11:39 przez tomaszm, łącznie zmieniany 2 razy.
- Hatefire
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11284
- Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
- Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)
Re: Pokój AA
Koleś ogarnij się. To jest rada na poziomie, żeby wziąć kredyt i znaleźć lepszą pracę. Kurde serio, uzależnienie tojest i psychologiczne i fizyczne (suchy kac masakra). Po prosto ma znaleźć grupę/terapeutę i przynajmniej pół roku łazić regularnie, wtedy jest szansa i tyle. Ty też się pewnie oszukujesz. Zobaczymy za kilka miesięcy.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
-
mocny2_3
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3319
- Rejestracja: 17-02-2018, 21:00
Re: Pokój AA
Ja sie nie oszukuje, mówiłem Ci już żebyś nie sprowadzał wszystkich do tego w jakim gównie Ty byłeś a z tego co czytam to bez terapi i tego pierdolenia na AA pewnie by Cie na świecie już nie było.
Zobaczymy za kilka miesięcy.Zdrowia
Zobaczymy za kilka miesięcy.Zdrowia
- Hatefire
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11284
- Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
- Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)
Re: Pokój AA
To nie chodź. Unikanie wyzwalaczy, to podstawa. Jesteś prezesem, kto cię zmusza? Powiem ci kto. Tu sam. Bo to po prostu lubisz, ponadto daje ci usprawiedliwienie. No nachlałem się, ale mam kontrakt, umowę łotewa. Miałbyś ją gdyby po prostu zrobił negocjacje, w biurze przy kawie. No, ale fajnie się najebać i znaleźć usprawiedliwienie? Nie odbierajtego, że cię jebię. Sam te mechanizmy przerabiałem. Każdy powód był dobry.tomaszm pisze: ↑11-11-2025, 11:25Ten brak panowania nad sobą. Że tracisz zaufanie nad sobą wstyd Ci przed ludźmi. Jak było tegoroczne rozdanie nagród Forbes to nie pojechałem bo straciłem zaufanie do samego siebie.
Ze się nie nadaje na spotkania towarzyskie.
Jakiś bezpiecznik wyłącza się w głowie i płynę.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
- TheDude
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7250
- Rejestracja: 23-03-2011, 00:43
Re: Pokój AA
Nieco zbaczając z tematu, jakiś czas temu zauważyłem, że jak czasem zacznie się w głowie myślenie ''A może drina bym wypił albo jakieś browary..." to wtedy myślę sobie jak chujowo będzie nazajutrz jeśli walnę za dużo, a jak fajnie będzie obudzić się po przespanej nocy, na freshu i bez związanych z alko dolegliwości. Nie jest to jakieś odkrywcze, ale jakoś działa. Pozdro panowie i dużo zdrowia
-
tomaszm
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10472
- Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
- Lokalizacja: Doliny
Re: Pokój AA
Wiem. Spotkania firmowe to mój największy wyzwalacz. Na wakacjach jestem z rodziną wszystko git. Spotkam się z chłopakami firmowo i koniec.
-
backslifer
- postuje jak opętany!
- Posty: 418
- Rejestracja: 08-10-2018, 15:08
Re: Pokój AA
Wlasnie to sobie wmawiasz, ze bedac uzaleznionym mozna sie z tego wyleczyc idac w nature.mocny2_3 pisze: ↑11-11-2025, 11:17Co ja sobie wmawiam? człowieku kontakt z naturą to najlepsza z możliwych terapi.To i samoświadomość.Zamiast siedzieć na tyłku i czytać wypociny na forum niech odstawi kielona i wyjdzie kurwa nawet do parku.
Ja sobie nie chce pomóc? ja sie czuje zajebiście, przezajebiście a śmierć w oczach dwa miesiące temu jeszcze bardziej mnie napędza do zdrowego życia, bez tego pierdolonego alkoholu.Zmysły sie wyostrzyły, bania pracuje w końcu tak jak powinna.Jutro jadę z kuzynem do lasu na kilka godzin i chuj że o kulach ale będe śmigał i wdychał powietrza i tomaszowi też to radzę.
Niejeden robil i dluzsze przerwy a potem zawsze konczylo sie to tak samo. Nie wspominajac juz ze wstrzas zdrowotny jak najbardziej moze dac paliwo do dluzszej abstynencji, ale no neistety jest ogromna szansa powrotu do chlania i tyle, tak to dziala. Te proby abstynencji i nawet wrazenie, ze "mnie juz nie ciagnie" sa po prostu wpisane w te chorobe.
Wiec tak jak mowie, rob ze swoim zyciem co chcesz, ja Ci zycze jak najlepiej, ale nie mow innym, zeby pierdolili dobre rady i poszli do lasu, bo im szkodzisz.
Ogolnie jest taka zasada, ze do terapii i otrzymania pomocy trzeba zwyczajnie dojrzec (nie w kwestii bycia dzieckiem, tylko w kwestii tego, ze po prostu niektorzy albo sa albo nie sa gotowi na terapie). Tomasz wydaje sie, ze jest juz na progu zmian i tylko powinszowac, Tobie zycze tu tego samego.
-
backslifer
- postuje jak opętany!
- Posty: 418
- Rejestracja: 08-10-2018, 15:08
Re: Pokój AA
To jest taki klasyczny etap, ktory trzeba przerobic. To znaczy przestac chodzic w miejsca gdzie jest alkohol, moze zrobic lifting w towarzystwie etc. Nie jest to latwe, ale z czasem sam zauwazasz, ze przestaje tego brakowac.
Ja od poltora roku nie bylem na zadnym koncercie, a ze znajomymi umawiam sie na zarcie albo kawe albo spacer i nie zrezygnowalbym z tego za zadne skarby.
-
tomaszm
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10472
- Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
- Lokalizacja: Doliny
Re: Pokój AA
Masz rację. Destrukcyjne dla mnie są spotkania z osobami z firmy którzy mają chyba ten sam problem. Następuje kumulacja. To największy mój wyzwalacz czyli koledzy z otoczenia kancelarii prawniczej. Wiem że jak się spotkamy to jest po nas. I nie możemy mieć takich spotkań towarzyskich. Bo mamy ten sam problem ze jesteśmy uzależnieni a przebywanie w wspólnym gronie nakręcając się wzajemnie to czysta destrukcja.
Jak po Kolege z pracy przyjechała karetka pogotowia pod hotel to zdałem sobie sprawę że to jest ten sam system bez umiaru.
Prawda jest taka no chłopaki nie możecie razem się bawić bo to się skończy tragedia.
Ja się umówiłem z Piotrkiem z Oświęcimia bo to człowiek który tak potrafi wejsci w psychikę że wiem że tylko On może mi pomóc. Koledze z pracy poprosiłem żeby się też zaczął leczyć bo nie chce żeby umarł musi coś zacząć ze sobą robić. Kończymy z tym życiem, mamy rodzinę, mamy firmy ale za moment możemy przekroczyć rubikon i wszystko stracić. Bo nie panujemy nad sobą.
Prawdą jest też to że osoby z zewnętrz które nie doświadczyły uzależnień często nie rozumieją problemu. Pewne grupy osób szybciej popadają. To na pewno cechy charakteru. Jak zrobili mi test to wyszło że kompulsywna osobowość, żebyś nie wrócił do nas z lekomania bo kurwa wszystko na tym teście wskazuję że masz tendencje do popadania w uzależnienia kliniczne.
W sensie jak rozmawialem z psychoterapetami to na każdym etapie życia byłem od czegoś uzależniony. No moje uzależnienie od seksu praktycznie doprowadziło ze stałem się inwalidą. Straszna kompulsywnosc zachowań.
Wiadomo terapia to jedno ale badania w kierunku adhd. To tez sugestia osób które mnie w ośrodku obserwowały że przyczyna związku przyczynowo - skutkowego w destrukcji wynika z powyższego.
Mam namiary na mega gościa w tym temacie. Wiesz jak mi Piotrek powiedział terapeuta z Prometeusza. Ty masz Tomek adhd. Ja Cie obserwuję w ośrodku i nie mam wątpliwość. Jak często się masturbujesz? Przecież jesteś w ośrodku i ciągle cie obserwuję że masz kompulsywne zachowania.
I tu może być pies pogrzebany.
Ile smssow wysłałeś do samego siebie? Masz pęd mózgu troszkę wyższy jak reszta ludzi, stąd też twoje wyniki w pracy. Jednocześnie powoduje to że pęd myśli chcesz zabijać używkami.
Organizm pracuje na wyższych obrotach.
To tak samo jak rozmawialiśmy o śnie. Wpadam w spirale snów. Z jednego do drugiego. Zintensyfikiwane na maksa. Rano pobudka i czuje zmęczenie tego co wyprodukowała mi głowa.
Śnienie świadome. To jak tutaj Karkasonne pisał. Wpadanie z jednego snu w drugie.
To już bywa spiralą. Wstajesz rano i czujesz takie zmęczenie bo umysł nie spał tylko cała noc pracował.
Jak po Kolege z pracy przyjechała karetka pogotowia pod hotel to zdałem sobie sprawę że to jest ten sam system bez umiaru.
Prawda jest taka no chłopaki nie możecie razem się bawić bo to się skończy tragedia.
Ja się umówiłem z Piotrkiem z Oświęcimia bo to człowiek który tak potrafi wejsci w psychikę że wiem że tylko On może mi pomóc. Koledze z pracy poprosiłem żeby się też zaczął leczyć bo nie chce żeby umarł musi coś zacząć ze sobą robić. Kończymy z tym życiem, mamy rodzinę, mamy firmy ale za moment możemy przekroczyć rubikon i wszystko stracić. Bo nie panujemy nad sobą.
Prawdą jest też to że osoby z zewnętrz które nie doświadczyły uzależnień często nie rozumieją problemu. Pewne grupy osób szybciej popadają. To na pewno cechy charakteru. Jak zrobili mi test to wyszło że kompulsywna osobowość, żebyś nie wrócił do nas z lekomania bo kurwa wszystko na tym teście wskazuję że masz tendencje do popadania w uzależnienia kliniczne.
W sensie jak rozmawialem z psychoterapetami to na każdym etapie życia byłem od czegoś uzależniony. No moje uzależnienie od seksu praktycznie doprowadziło ze stałem się inwalidą. Straszna kompulsywnosc zachowań.
Wiadomo terapia to jedno ale badania w kierunku adhd. To tez sugestia osób które mnie w ośrodku obserwowały że przyczyna związku przyczynowo - skutkowego w destrukcji wynika z powyższego.
Mam namiary na mega gościa w tym temacie. Wiesz jak mi Piotrek powiedział terapeuta z Prometeusza. Ty masz Tomek adhd. Ja Cie obserwuję w ośrodku i nie mam wątpliwość. Jak często się masturbujesz? Przecież jesteś w ośrodku i ciągle cie obserwuję że masz kompulsywne zachowania.
I tu może być pies pogrzebany.
Ile smssow wysłałeś do samego siebie? Masz pęd mózgu troszkę wyższy jak reszta ludzi, stąd też twoje wyniki w pracy. Jednocześnie powoduje to że pęd myśli chcesz zabijać używkami.
Organizm pracuje na wyższych obrotach.
To tak samo jak rozmawialiśmy o śnie. Wpadam w spirale snów. Z jednego do drugiego. Zintensyfikiwane na maksa. Rano pobudka i czuje zmęczenie tego co wyprodukowała mi głowa.
Śnienie świadome. To jak tutaj Karkasonne pisał. Wpadanie z jednego snu w drugie.
To już bywa spiralą. Wstajesz rano i czujesz takie zmęczenie bo umysł nie spał tylko cała noc pracował.
-
tomaszm
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10472
- Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
- Lokalizacja: Doliny
Re: Pokój AA
Niestety moja luba się wyprowadziła z dzieckiem. W ogóle Jej się nie dziwię. Szkoda takie ścierwo jak ja oglądać 
Że facet naprawdę nie głupi a w sidklach używek.
Płakać mi się chce w jakim piekle jestem. Kiedy to przejęło nade mną kontrolę.
Jak jestem mocno uzależniony.
Przestroga dla innych że da się niby kontrolować. No niekoniecznie.
Przejebane. Trzeba podjąć walkę na nowo. Żeby wyjść z tego koszmaru.
Ja pierdole. Po prostu ręce opadają.
Musze odtruć organizm. Znaleźć miejsce gdzie bezstrosowo położę się na 48 godzin bo toksyny tyle będą min schodzić.
Płukanie krwi też byłoby wskazane. Porcja relanium żeby na zjeździe nie zwariować.
To ten moment kiedy definitywnie wiem jaki jestem słaby i muszę podjąć radykalne zmiany.
Nigdy kurwa więcej.
Że facet naprawdę nie głupi a w sidklach używek.
Płakać mi się chce w jakim piekle jestem. Kiedy to przejęło nade mną kontrolę.
Jak jestem mocno uzależniony.
Przestroga dla innych że da się niby kontrolować. No niekoniecznie.
Przejebane. Trzeba podjąć walkę na nowo. Żeby wyjść z tego koszmaru.
Ja pierdole. Po prostu ręce opadają.
Musze odtruć organizm. Znaleźć miejsce gdzie bezstrosowo położę się na 48 godzin bo toksyny tyle będą min schodzić.
Płukanie krwi też byłoby wskazane. Porcja relanium żeby na zjeździe nie zwariować.
To ten moment kiedy definitywnie wiem jaki jestem słaby i muszę podjąć radykalne zmiany.
Nigdy kurwa więcej.
-
backslifer
- postuje jak opętany!
- Posty: 418
- Rejestracja: 08-10-2018, 15:08
Re: Pokój AA
Jesli faktycznie bylo tak dramatycznie grubo, to nie jest taki glupi pomysl, zeby zejsc z tego pod opieka, bo syndrom abstynencyjny z samego alkoholu potrafi do paru dni czlowieka "przekrecic".
-
tomaszm
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10472
- Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
- Lokalizacja: Doliny
Re: Pokój AA
Było, było. Chyba opieka pielęgniarska jest w tej chwili nieodzowna.
-
[V]
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8398
- Rejestracja: 07-06-2009, 16:29
Re: Pokój AA
Trzymaj się Tommy, żebyś nie skończył jak Tony Montana kuhwa.
Tak łeb z Ciebie,nie daj się zabić.
Stay strong kuhwa
Tak łeb z Ciebie,nie daj się zabić.
Stay strong kuhwa
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
-
tomaszm
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10472
- Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
- Lokalizacja: Doliny
Re: Pokój AA
Dzieki za dobre słowo. Nie chcę skończyć jak Tony Montana. Chce wyjść z piekła uzależnienia i prowadzić normalne życie.
Odzyskać kontrolę na życiem, rodzinę ,która cierpi ,bo ją współuzależniłem, odzyskać radość życia. Normalnie funkcjonować. Niestrty alkohol i narkotyki zabrały mi to wszystko.
Szacunek też dla samego siebie.
Odkupić winy, bo czuję sie moralnie totalnie upodlony, wiem ,że to głowa jest chora. Leczyć ja.
Moje zachowania dostarczają tyle cierpień najbliższym ,że nie potrafię Im spojrzeć w oczy. W obliczu wstydu.
Ale bardzo szanuje sobie to że odezwały się do mnie chłopaki z którymi byłem na odwyku. I wsparcie które dostaję od Nich. To mega dużo znaczy.
Odzyskać kontrolę na życiem, rodzinę ,która cierpi ,bo ją współuzależniłem, odzyskać radość życia. Normalnie funkcjonować. Niestrty alkohol i narkotyki zabrały mi to wszystko.
Szacunek też dla samego siebie.
Odkupić winy, bo czuję sie moralnie totalnie upodlony, wiem ,że to głowa jest chora. Leczyć ja.
Moje zachowania dostarczają tyle cierpień najbliższym ,że nie potrafię Im spojrzeć w oczy. W obliczu wstydu.
Ale bardzo szanuje sobie to że odezwały się do mnie chłopaki z którymi byłem na odwyku. I wsparcie które dostaję od Nich. To mega dużo znaczy.
- Hatefire
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11284
- Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
- Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)
Re: Pokój AA
No ok i co z tego wynika? Dużo znaczy bo? Konkrety. Co proponują? Ok detoks na początek m, ale co potem. Kumple z płatnego odwyku poklepią cię po plecach, że fajnie? Napisz jakie proponują ci wyjście, bo na razie pierdolisz. I nie mówię tego złośliwie. Po prostu wiem jak wygląda uzależnienie.tomaszm pisze: ↑11-11-2025, 15:39Dzieki za dobre słowo. Nie chcę skończyć jak Tony Montana. Chce wyjść z piekła uzależnienia i prowadzić normalne życie.
Odzyskać kontrolę na życiem, rodzinę ,która cierpi ,bo ją współuzależniłem, odzyskać radość życia. Normalnie funkcjonować. Niestrty alkohol i narkotyki zabrały mi to wszystko.
Szacunek też dla samego siebie.
Odkupić winy, bo czuję sie moralnie totalnie upodlony, wiem ,że to głowa jest chora. Leczyć ja.
Moje zachowania dostarczają tyle cierpień najbliższym ,że nie potrafię Im spojrzeć w oczy. W obliczu wstydu.
Ale bardzo szanuje sobie to że odezwały się do mnie chłopaki z którymi byłem na odwyku. I wsparcie które dostaję od Nich. To mega dużo znaczy.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
-
tomaszm
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10472
- Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
- Lokalizacja: Doliny
Re: Pokój AA
Przede wszystkim ze bylem zbyt buńczuczny i wierzyłem że połyksnie pastylek załatwi sprawę. A o głowie zapomniałeś.
Ze wiecznie będziesz łykać Naltex i w ten sposób załatwisz sprawę. A głowa dalej chora tylko zabijasz głody.
Ze wiecznie będziesz łykać Naltex i w ten sposób załatwisz sprawę. A głowa dalej chora tylko zabijasz głody.
Ostatnio zmieniony 11-11-2025, 17:37 przez tomaszm, łącznie zmieniany 1 raz.
- Hatefire
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11284
- Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
- Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)
Re: Pokój AA
Dalej ogólniki. Jakie proponują rozwiązanie?
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
-
tomaszm
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10472
- Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
- Lokalizacja: Doliny
Re: Pokój AA
Psychoterapia.. Najważniejsza kwestia. Rozmowa z kimś kto miał takie same przeboje i wyszedł z bagna. Patrzenie przez pryzmat też autorytetu że się komuś udało. Mówienie o własnych demonach. Jakie by nie były musisz o tym powiedzieć. Co cię wewnętrznie zabija.
- Hatefire
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11284
- Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
- Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)
Re: Pokój AA
Dokładnie, tylko nie wierz tym, co ci powiedzą, że to 2 miesiące i sprawa załatwiona. To pół roku, rok, dwa lata. No masz kasę, to znajdź kogoś wiarygodnego. No albo pójdź na NFZ. Spotkasz na grupowej ludzi spoza twojej banki, to pomaga też.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
