
Wybitnie mnie cieszy v. 2
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
- empir
 - zahartowany metalizator
 - Posty: 5437
 - Rejestracja: 31-08-2008, 23:17
 - Lokalizacja: silesia
 
- vicotnick
 - rasowy masterfulowicz
 - Posty: 2461
 - Rejestracja: 25-08-2006, 22:15
 
- Żułek
 - Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
 - Posty: 16170
 - Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
 - Lokalizacja: from hell
 
Re: Wybitnie mnie cieszy v. 2
empik oddał 10zł za coś tam z przed lat bo się coś opóźniło coś tam bla bla bla  
            
			
									
									Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
						memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
- Ascetic
 - Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
 - Posty: 16786
 - Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
 
Re: Wybitnie mnie cieszy v. 2
Muszę przyznać, że dociążone foto machnęła SzanownaMałż. 

Cieszy.
//Zero obróbki. Zero odszumiania. Zero wycinanek w RAWkach. Postprodukcja nawet nie liznęła zdjęcia.
            
			
									
									
Cieszy.
//Zero obróbki. Zero odszumiania. Zero wycinanek w RAWkach. Postprodukcja nawet nie liznęła zdjęcia.
lys på slutten av lys
						- 
				piotraz
 - rasowy masterfulowicz
 - Posty: 2158
 - Rejestracja: 01-04-2011, 11:14
 
- Ascetic
 - Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
 - Posty: 16786
 - Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
 
- vicotnick
 - rasowy masterfulowicz
 - Posty: 2461
 - Rejestracja: 25-08-2006, 22:15
 
- Lukass
 - zahartowany metalizator
 - Posty: 5021
 - Rejestracja: 13-08-2015, 23:28
 - Lokalizacja: Trójmiasto
 
Re: Wybitnie mnie cieszy v. 2
O żesz kurwa. Kawał ryby. Gratuluję i zazdroszczę. Zjedzona czy wypuszczona?
Where did we go wrong?
How did we go wrong?
						How did we go wrong?
- vicotnick
 - rasowy masterfulowicz
 - Posty: 2461
 - Rejestracja: 25-08-2006, 22:15
 
- Maro
 - weteran forumowych bitew
 - Posty: 1034
 - Rejestracja: 30-05-2013, 20:16
 
Re: Wybitnie mnie cieszy v. 2
Piękne sztuki. Rozumiem, że na jakiejś komercji bo nie wierze że w wodach PZW.
            
			
									
									
						- vicotnick
 - rasowy masterfulowicz
 - Posty: 2461
 - Rejestracja: 25-08-2006, 22:15
 
Re: Wybitnie mnie cieszy v. 2
Komercja, ale nawet tu, w listopadzie trzeba się napracować żeby wzięło.
            
			
									
									
						- Żwirek i Muchomorek
 - postuje jak opętany!
 - Posty: 364
 - Rejestracja: 30-05-2025, 23:31
 
Re: Wybitnie mnie cieszy v. 2
Wybitnie mnie cieszy dzisiejszy koncert THE NECKS w Pardon To Tu. Skończę robotę, wsiadam w furę i cisnę z Lublina do Warszawy ile fabryka dała, bo się jaram w chuj. W CHUJ KURWA, OKEJ?!
            
			
									
									
						- 
				C//A
 - w mackach Zła
 - Posty: 703
 - Rejestracja: 14-01-2024, 14:45
 
Re: Wybitnie mnie cieszy v. 2
Ok.Żwirek i Muchomorek pisze: ↑03-11-2025, 10:45Wybitnie mnie cieszy dzisiejszy koncert THE NECKS w Pardon To Tu. Skończę robotę, wsiadam w furę i cisnę z Lublina do Warszawy ile fabryka dała, bo się jaram w chuj. W CHUJ KURWA, OKEJ?!
- 
				C//A
 - w mackach Zła
 - Posty: 703
 - Rejestracja: 14-01-2024, 14:45
 
Re: Wybitnie mnie cieszy v. 2
Byle tam bezpiecznie za kierownicą koledzy Żwirek i Muchomorek, btw.
            
			
									
									
						- Żwirek i Muchomorek
 - postuje jak opętany!
 - Posty: 364
 - Rejestracja: 30-05-2025, 23:31
 
Re: Wybitnie mnie cieszy v. 2
Żeś wykrakał
Koncert był na szczęście wart przygody
- 
				C//A
 - w mackach Zła
 - Posty: 703
 - Rejestracja: 14-01-2024, 14:45
 
Re: Wybitnie mnie cieszy v. 2
Żarty na bok: cieszę się, że wszystko git. Mam nadzieję, że nie przegapiłeś nic z wymarzonego setu.Żwirek i Muchomorek pisze: ↑04-11-2025, 09:04Żeś wykrakałCałą drogę do Warszawy napierdalał kurewski deszcz, a mi na wysokości Garwolina... urwała się wycieraczka po stronie kierowcy. Chińskie gówno, kurwa, jebane. Droga ekspresowa, zapasowej w bagażniku brak, stacji benzynowej brak, ruch jak diabli (i co to dla mistrzów kierownicy deszcz - zapierdalać trzeba) generalnie śmierć w oczach. No ale żyję. Doturlałem się jakoś na obrzeża miasta i z auta wylazłem na czworakach, całując ziemię jak papież Polak
![]()
Koncert był na szczęście wart przygody![]()
- Żwirek i Muchomorek
 - postuje jak opętany!
 - Posty: 364
 - Rejestracja: 30-05-2025, 23:31
 
Re: Wybitnie mnie cieszy v. 2
Nie przegapiłem, nawet się nie spóźniłem - koncert był bdb. Z uwagi na dodatkowe okoliczności, jak powyższa, pewnie będzie długo pamiętany.
            
			
									
									
						







