RippingHeadache pisze: ↑01-11-2025, 17:39
empir pisze: ↑01-11-2025, 16:11
Bez chrześcijaństwa nie ma 'pustki'. Są Czechy, Szwecja, Dania – kraje z najniższą przestępczością, najwyższym zaufaniem społecznym i zero religijnego terroru.
Dość śmiała teza zważywszy, że w Dani chrześcijanie stanowią ponad 80% populacji a w Szwecji około 70%.
Taki procent bo ochrzczeni w dzieciństwie, bo tradycja.
A fakty są takie że tylko 8% Duńczyków jest głęboko wierzących, jeszcze mniej chodzi regularnie do kościoła.
https://www.pewresearch.org/religion/20 ... nd-belief/
O Szwedach też tam poczytasz.
To kulturowi chrześcijanie, nie wierzący. Żyją jak ateiści: ślub cywilny, aborcja na żądanie, eutanazja, związki jednopłciowe – wszystko wbrew doktrynie.
Dane zgadzają się tylko dla Czech, gdzie coraz więcej ludzi wierzy we wróżki, a gdzie dojdzie szukając zamiennika to się okaże.

Czechy? Tak, 70% bez religii – i co?
Najniższa przestępczość w UE.
Najwyższe zaufanie społeczne.
Wróżki? Bzdura. Rośnie liczba 'duchowych, ale nie religijnych' – wolność wyboru, nie dogmat.
Zamiennik? Nie potrzeba żadnego. Moralność nie wymaga Boga. Wystarczy empatia, rozum i prawo świeckie.
Chrześcijaństwo nie 'daje porządku'. Daje iluzję, że bez niego świat się zawali. A dane pokazują: im mniej religii w praktyce, tym lepiej się żyje.
Czas przestać udawać, że ochrzczenie dziecka czyni kraj 'chrześcijańskim'. Liczy się, co ludzie robią, nie co wpisali w spisie.