Ascetic ja chyba zaczne robić jakieś archiwum twoich skasowanych postów
znalazło by się to i owo
ale do rzeczy bo rzecz zadziała się dzisiaj straszna
Liverpool - United 1:2


tam fart, fartem poganiał, ale miło w końcu móc napisać że mamy dobrego bramkarza
szkoda tylko że takie farty coraz bardziej budują Amorima

no ale nie wiem może się myle ?

Ferguson też potrzebował kilku lat aby z dziadów zrobić maszyne do wygrywania
Postecoglou wyjebany z Nottingham (0:3 z Chelsea) po 8 meczach, żadnego nie wygrał

City - Everton 2:0

Fulham - Arsenal 0:1
Tottenham - Aston Villa 1:2
Barca - Girona 2:1

Vilareal - Betis 2:2
Getafe - Real 0:1 ale strzelili dopiero jak tamci grali w 10

a kończyli w 9
Torino - Napoli 1:0
Roma - Inter 0:1

Como - Juve 2:0
Atalanta - Lazio 0:0
Milan - Fiorentina 2:1
Bayern - Borussia 2:1
Zagłębie - Legia 3:1

bohaterem sabotożysta Piątkowski, swojak, czerwona i karny
ale tamci też zaliczyli swojaka wiec chociaż w tym był remis
w F1 wygrywa (sprint też)

potem Norris, Leclerc, Hamilton, Piastri, Russell, Tsunoda, Nico, Bearman i Alonso