Do tej pory mu się udawało wytrwać. Albo zwyczajnie o czymś nie wiesz.tomaszm pisze: ↑02-07-2025, 22:44Mój organizm wytrwał więcej alkoholowo-narkotytwych wojen jak Amerykanie pod Pearl Harbor.
Uspokoję się jak skończy się temat z Chińczykami. I kiedy ze mnie zejdą.
I odzyskam stare życie.
Nie rozumiesz tego bo w tym nie uczestniczysz. Że muszę im dowieźć temat.
I ze nie mam wyjścia. Że od tego nie mam ucieczki. I ze nie mam wyjścia - inaczej mnie wyeliminuja z obiegu. Że jestem pod ścianą.
Jestem najbardziej zmęczona osoba jaka znam. Ale mają mnie tak w szachu że nie mogę nie dowieźć.
Wydaje ci się to śmieszne - tacy ludzie jak oni nigdy nie odpuszczają. Że mają mnie w garści? Nie ma dnia żebym o tym nie myślał.
3 lata jak mnie tak ciągną.
A szukanie sobie wymówki?
Twoja sprawa, Twoje życie.
Masz rodzinę, dzieci z tego co wiem, nieźle żyjesz. I tylko jedno życie.
No ale Twoja sprawa.
Alko jeszcze wielu zniszczy.