Adversarial - All Idols Fall Before the Hammer [2010]
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- TheDude
- zahartowany metalizator
- Posty: 6350
- Rejestracja: 23-03-2011, 00:43
Re: Adversarial - All Idols Fall Before the Hammer [2010]
O mame ! Riff od 02:40 w 'Eonik Spiritual Warfare' zdziera skórę z pleców i rzuca ją wściekłym psom na pożarcie.
Nie wiem, który raz słucham tej płyty ale z każdym kolejnym odsłuchem odkrywam kolejne wykurwiaste patenty. Ale to są kozaki !!!
Taki image to ja kurwa rozumiem a nie świeczki i świerki ;)
Nie wiem, który raz słucham tej płyty ale z każdym kolejnym odsłuchem odkrywam kolejne wykurwiaste patenty. Ale to są kozaki !!!
Taki image to ja kurwa rozumiem a nie świeczki i świerki ;)
- Sybir
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10174
- Rejestracja: 16-11-2011, 22:15
- Lokalizacja: Voivodowice
Re: Adversarial - All Idols Fall Before the Hammer [2010]
Pan sobie jeszcze poczyta wywiady - w ostatnim 7 Gates wypowiada się gardłowy. Treści, które głosi, i kreślone przez niego wizje to nie są rurki z kremem ;) Generalnie, uzupełnienie i komentarz do płyty.
Co do zachwytów na D.E.N.A.T.B.K.O.N., to NADAL je podzielam. Tym chętniej nabyłbym ich debiut ;)
Co do zachwytów na D.E.N.A.T.B.K.O.N., to NADAL je podzielam. Tym chętniej nabyłbym ich debiut ;)
nicram pisze:Antichrist niszczy UaFM w pięć sekund.
Triceratops pisze:szczepic sie mozna na rzadko mutujace i w miare stale genetycznie wirusy, jak gruzlica, krztusiec, blonica czy np koklusz
- tomaszm
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8563
- Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
Re: Adversarial - All Idols Fall Before the Hammer [2010]
Uchwyciłem debit na egayu za przysłowiowe grosze;) Kosi niemiłosiernie. Czuje w mosznie ,że jak wyjdzie trójka to zdetronizuje całe środowisko śmierć metalu i zredefiniuje gatunek na nowo. Wiadomo czy już są w trakcie prac nad nowym materiałem?
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8937
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: Adversarial - All Idols Fall Before the Hammer [2010]
obsłuchałem już nówkę na wszystkie możliwe sposoby i powiem tylko jedno - totalne zniszczenie. jak mnie ogólnie nie interesuje "nowy" death metal, tak ta płyta jest cudowna. napierdalać
- Deathhammer66
- w mackach Zła
- Posty: 942
- Rejestracja: 25-01-2015, 21:40
Re: Adversarial - All Idols Fall Before the Hammer [2010]
Proste, najlepszy dm z zeszłego roku, bardzo gęsta i duszna płyta, ale przy okazji chwytliwa i przyciągająca ucho. Jeśli chodzi o "nowy" death metal, to trzeba szukać właśnie w tych bestialskich fuzjach z bm, z oldschoolowego grania mało co wychodzi wartego uwagi - ostatnia naprawdę doskonała płyta to "Black Death Horizon", a to było 3 lata temu :) No i pełniak Cruciamentum w sumie, ale to jednak trochę mniejsza siła rażenia. A, no i chłopaki z Autopsy wciąż serwują wyśmienite płyty. A reszta? Taka Szwecja rozmieniła się na drobne już dawno temu...
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8937
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: Adversarial - All Idols Fall Before the Hammer [2010]
Deathhammer66 pisze:Proste, najlepszy dm z zeszłego roku, bardzo gęsta i duszna płyta, ale przy okazji chwytliwa i przyciągająca ucho. Jeśli chodzi o "nowy" death metal, to trzeba szukać właśnie w tych bestialskich fuzjach z bm, z oldschoolowego grania mało co wychodzi wartego uwagi - ostatnia naprawdę doskonała płyta to "Black Death Horizon", a to było 3 lata temu :) No i pełniak Cruciamentum w sumie, ale to jednak trochę mniejsza siła rażenia. A, no i chłopaki z Autopsy wciąż serwują wyśmienite płyty. A reszta? Taka Szwecja rozmieniła się na drobne już dawno temu...
TAK. z tym zastrzeżeniem, że Autopsy mieli najlepszą Ep-kę i Macabre Eternal. później już różnie
- Deathhammer66
- w mackach Zła
- Posty: 942
- Rejestracja: 25-01-2015, 21:40
Re: Adversarial - All Idols Fall Before the Hammer [2010]
Kwestia gustu wg. mnie, dla mnie akurat z płyt po reaktywacji najlepsza jest "Tourniquets..." ;)
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8937
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: Adversarial - All Idols Fall Before the Hammer [2010]
rozumiem. poziom jest niby utrzymany, ale mnie ta płyta nie "robi". tak jak i Headless Ritual. bywa
- Ascetic
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 14910
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
Re: Adversarial - All Idols Fall Before the Hammer [2010]
zgadzam się z tą teząDeathhammer66 pisze:Proste, najlepszy dm z zeszłego roku, bardzo gęsta i duszna płyta, ale przy okazji chwytliwa i przyciągająca ucho. Jeśli chodzi o "nowy" death metal, to trzeba szukać właśnie w tych bestialskich fuzjach z bm, z oldschoolowego grania mało co wychodzi wartego uwagi - ostatnia naprawdę doskonała płyta to "Black Death Horizon", a to było 3 lata temu :) No i pełniak Cruciamentum w sumie, ale to jednak trochę mniejsza siła rażenia. A, no i chłopaki z Autopsy wciąż serwują wyśmienite płyty. A reszta? Taka Szwecja rozmieniła się na drobne już dawno temu...
01.11.2024
- Sybir
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10174
- Rejestracja: 16-11-2011, 22:15
- Lokalizacja: Voivodowice
Re: Adversarial - All Idols Fall Before the Hammer [2010]
Gdyby ktoś chciał przytulić All Idols..., to kilka sztuk wypłynęło w Vault of Dried Bones, 9$ sztuka. Tylko kurs dolara do luftu - ale czego się nie robi dla sztuki? :D
nicram pisze:Antichrist niszczy UaFM w pięć sekund.
Triceratops pisze:szczepic sie mozna na rzadko mutujace i w miare stale genetycznie wirusy, jak gruzlica, krztusiec, blonica czy np koklusz
- Sybir
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10174
- Rejestracja: 16-11-2011, 22:15
- Lokalizacja: Voivodowice
Re: Adversarial - All Idols Fall Before the Hammer [2010]
Kurwa mać :O
Myślałem, że może z czasem moje uczucia względem tej płyty osłabną, a do głosu dojdzie zdrowy rozsądek. Nic podobnego. Miłość, jaką darzę D.E.N.A.T.B.K.O.N., jest bezgraniczna i bezwarunkowa. Od czasu premiery tego albumu nie słyszałem żadnej - ŻADNEJ - nowości, która w podobny sposób by mnie poruszyła (choć przyznaję, że nie odfoliowałem jeszcze nowych płyt Antaeus i DsO ;)). Ta płyta ma wszystko to, czego oczekuję w tej stylistyce. Absolut. Tym bardziej cieszę się, że swego czasu udało mi się wylicytować u Analrippera wydanie winylowe (pierwszy winyl w zbiorze, tak na marginesie) - i tym bardziej wkurwia mnie to, że paczka z debiutem z VoDB zaginęła gdzieś po drodze z Kanady do Polski (wraz z kilkoma innymi rzeczami).
To są właśnie TE WIBRACJE, dla takich płyt warto ciągle siedzieć w tej całej metalowej materii. Owszem, ciągle jest przede mną masa klasyki do ogarnięcia, ale przecież także dlatego słucha się tych wszystkich nowości - żeby wyłapać albumy, o których za parę lat właśnie w kategoriach klasycznych będziemy myśleć. W przypadku D.E.N.A.T.B.K.O.N. nie mam co do tego wątpliwości.
Myślałem, że może z czasem moje uczucia względem tej płyty osłabną, a do głosu dojdzie zdrowy rozsądek. Nic podobnego. Miłość, jaką darzę D.E.N.A.T.B.K.O.N., jest bezgraniczna i bezwarunkowa. Od czasu premiery tego albumu nie słyszałem żadnej - ŻADNEJ - nowości, która w podobny sposób by mnie poruszyła (choć przyznaję, że nie odfoliowałem jeszcze nowych płyt Antaeus i DsO ;)). Ta płyta ma wszystko to, czego oczekuję w tej stylistyce. Absolut. Tym bardziej cieszę się, że swego czasu udało mi się wylicytować u Analrippera wydanie winylowe (pierwszy winyl w zbiorze, tak na marginesie) - i tym bardziej wkurwia mnie to, że paczka z debiutem z VoDB zaginęła gdzieś po drodze z Kanady do Polski (wraz z kilkoma innymi rzeczami).
To są właśnie TE WIBRACJE, dla takich płyt warto ciągle siedzieć w tej całej metalowej materii. Owszem, ciągle jest przede mną masa klasyki do ogarnięcia, ale przecież także dlatego słucha się tych wszystkich nowości - żeby wyłapać albumy, o których za parę lat właśnie w kategoriach klasycznych będziemy myśleć. W przypadku D.E.N.A.T.B.K.O.N. nie mam co do tego wątpliwości.
nicram pisze:Antichrist niszczy UaFM w pięć sekund.
Triceratops pisze:szczepic sie mozna na rzadko mutujace i w miare stale genetycznie wirusy, jak gruzlica, krztusiec, blonica czy np koklusz
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8937
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: Adversarial - All Idols Fall Before the Hammer [2010]
u mnie też nic się nie zmienia. tzn zmienia, ale nawet lekko na plus. zrobiłem sobie odpoczynek od tej płyty i mam wrażenie, że teraz kopie chyba jeszcze mocniej. armageddon
- Sybir
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10174
- Rejestracja: 16-11-2011, 22:15
- Lokalizacja: Voivodowice
Re: Adversarial - All Idols Fall Before the Hammer [2010]
Wczoraj sprawdzałem właśnie po dłuższej przerwie, i znowu po kilku minutach był ze mnie strzępek człowieka, zwinięty w pozycji embrionalnej i skamlący o łaskę :D
nicram pisze:Antichrist niszczy UaFM w pięć sekund.
Triceratops pisze:szczepic sie mozna na rzadko mutujace i w miare stale genetycznie wirusy, jak gruzlica, krztusiec, blonica czy np koklusz
- pr0metheus
- zahartowany metalizator
- Posty: 6086
- Rejestracja: 08-04-2005, 16:54
- Lokalizacja: pisze neonem
Re: Adversarial - All Idols Fall Before the Hammer [2010]
adversarial mnie kupil od pierwszego odsluchu. dwojeczka i oraz split z paroxsihzem
niech to miejsce niebawem zniknie
- tomaszm
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8563
- Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
Re: Adversarial - All Idols Fall Before the Hammer [2010]
Ile prania poświęciłem od momentu ukazania się dwójeczki, ile kliknięć na klawiaturze, ile wódki przelanej, ile ubytku słuchu, ile polecanek, ile prań mózgu zrobiłem.......mam nadzieję że mi szatan ten czas wynagrodzi w dziewicach :)
- Deathhammer66
- w mackach Zła
- Posty: 942
- Rejestracja: 25-01-2015, 21:40
Re: Adversarial - All Idols Fall Before the Hammer [2010]
To prawda, miazga niesamowita ta płyta. Na początku stwierdziłem, ot fajny gruz death metal i tyle, ale ostatnio z każdym odsłuchem utwierdzam się w przekonaniu, że to jeden z najlepszych materiałów ostatnich lat jeśli chodzi o metal. Tak jak kolega Heretyk mówi - zyskuje wraz z poświęconym jej czasem, a to rzadka cecha.
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2840
- Rejestracja: 10-05-2005, 23:03
- Lokalizacja: Trójmiasto
Re: Adversarial - All Idols Fall Before the Hammer [2010]
Sama prawda. Dopiero teraz kupiłem tę płytę w Hellthrasher, proszę o wybaczenie. Jestem na kolanach i nie mogę się podnieść.Sybir pisze:Kurwa mać :O
To są właśnie TE WIBRACJE, dla takich płyt warto ciągle siedzieć w tej całej metalowej materii. Owszem, ciągle jest przede mną masa klasyki do ogarnięcia, ale przecież także dlatego słucha się tych wszystkich nowości - żeby wyłapać albumy, o których za parę lat właśnie w kategoriach klasycznych będziemy myśleć. W przypadku D.E.N.A.T.B.K.O.N. nie mam co do tego wątpliwości.
Jedynkę brać czy mogę sobie darować?
Celem życia nie jest przeżycie.
- Anthropophagus
- w mackach Zła
- Posty: 739
- Rejestracja: 15-04-2006, 22:00
- Lokalizacja: Kondominium Rosyjsko-Niemieckie pod Żydowskim zarządem powierniczym
Re: Adversarial - All Idols Fall Before the Hammer [2010]
Ja też niedawno dopiero nabyłem bo z miesiąc temu ponad - płyta absolutna pod każdym względem, nawet introsy zamiatają doszczętnie. W zasadzie najlepsza rzecz w DM co najmniej od czasu debiutu Destruktor. Wibracje czasów końca. Ogromne ZŁO!
"Dla mnie to jest naród zesrany a nie naród wybrany".
- Piotr Rybak
- Piotr Rybak
- wolff
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2146
- Rejestracja: 03-07-2017, 19:16
Re: Adversarial - All Idols Fall Before the Hammer [2010]
Taki gęsty wpierdol to ja rozumiem, kapele metalowe potrafią jednak zaskoczyć.
Jebać żuli.
- ultravox
- zahartowany metalizator
- Posty: 5081
- Rejestracja: 31-08-2006, 23:09
Re: Adversarial - All Idols Fall Before the Hammer [2010]
Warto, o ile nie przeszkadza Ci brzmienie werbla stylizowane na garnek ;) Dodam, że jest dość mocno wyeksponowany na tej płycie. Pomijając to, świetny album.mistrzsardu pisze: Jedynkę brać czy mogę sobie darować?