Dziwne. Przecież nienawidzisz Venom.nicram pisze:Jak miałem 13 lat to też uważałem, że 666 brzmi chujowo. Od tamtego czasu minęło dwadzieścia kilka lat i dziś uważam, że 666 brzmi zajebiście. Opowieści z krypty. I ten pogłos. Absolutne realizatorskie cudo.
Kat & Roman Kostrzewski
Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Re: Kat & Roman Kostrzewski
- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12097
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
Re: Kat & Roman Kostrzewski
A Ty wszystko łykasz jak młody pelikan. Chciałem zbulwersować kleryków.
all the monsters will break your heart
Re: Kat & Roman Kostrzewski
Fakt. Zakupiłem trochę towaru i przełyk pracuje. Dalej prowadzisz z nimi, korespondencyjną wojnę?
- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12097
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
Re: Kat & Roman Kostrzewski
:-) tylko od czasu do czasu. Gdy chcę zobaczyć swoje wklejone zdjęcia na forum, to wystarczy pstryknąć palcami i już się z nimi zjawiają. Wykształciłem chyba w nich odruch Pawłowa.
all the monsters will break your heart
- WaszJudasz
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3223
- Rejestracja: 16-11-2010, 13:18
Re: Kat & Roman Kostrzewski
Ogólnie podobanie podobaniem, a fakt faktem, że oryginał brzmiał niezwykle charakterystycznie, a toto nowe do bólu standardowo.
Mózg powiększa się w czaszce, kiedy wody w rzece wzbierają. Wtenczas błony czerepu się wznoszą, przybliżając do czaszki.
- Plagueis
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3011
- Rejestracja: 19-02-2015, 16:22
- Lokalizacja: South of Heaven
Re: Kat & Roman Kostrzewski
Wtedy wiele rzeczy tak brzmiało i całe szczęście, bo jest się dzisiaj na kim wzorować. :D Prawdziwy metal, a nie Kataklysm. :Pnicram pisze:Jak miałem 13 lat to też uważałem, że 666 brzmi chujowo.
"Argument stoi pierwszy, wykręt na szarym końcu."
Re: Kat & Roman Kostrzewski
...albo inne Immolation.Plagueis pisze:Wtedy wiele rzeczy tak brzmiało i całe szczęście, bo jest się dzisiaj na kim wzorować. :D Prawdziwy metal, a nie Kataklysm. :Pnicram pisze:Jak miałem 13 lat to też uważałem, że 666 brzmi chujowo.
- Plagueis
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3011
- Rejestracja: 19-02-2015, 16:22
- Lokalizacja: South of Heaven
Re: Kat & Roman Kostrzewski
Immolation to akurat zawsze brzmi zajebiście; nawet wtedy, gdy nie brzmi. :)
"Argument stoi pierwszy, wykręt na szarym końcu."
- ultravox
- zahartowany metalizator
- Posty: 5081
- Rejestracja: 31-08-2006, 23:09
Re: Kat & Roman Kostrzewski
No właśnie. Oczywiście nie chodzi o to, żeby "fenrizować" i każdą gówniana produkcję stawiać ponad profesjonalną realizację, ale tych nowych rzeczy czasem zwyczajnie ciężko się słucha. Obiektywnie "666" ma spierdoloną produkcję, która jednak ma swój urok (może właśnie dzięki temu, że jest spierdolona). I wcale nie trzeba było w tych nowych wersjach nawiązywać do surowizny i piwnicy, żeby było dobrze.Olo pisze:to zależy co rozumiesz przez słowo "lepiej"
bo skoro "polepszanie" metalu ma iść w stronę kastrowania go z bestialstwa, zwierzęcości i dążyć do ładnych, równych, przyjemnie brzmiących dźwięków to ja pierdole takie polepszanie. Ten kawałek brzmi jak jakiś gówniany akompaniament z rock-metal workshop, gdzie za chwilę usłyszymy wykład o pentatonice. Ktoś się cieszy, że Kostrzewski śpiewa czytelnie, ale co z tej czytelności, gdy po prostu brakuje diabelskiej iskry, że o "porwaniu obłędem" nie wspomnę. Jest grzecznie, poprawnie, ładnie, WSPÓŁkurwaCZEŚNIE. W sumie jeżeli producenci (lub oczekiwania muzyków wobec producentów) tak zabijają tą muzykę to nie ma co się dziwić obecnej popularności trendów na starocie. Po prostu współczesny metal, w kwestii brzmienia nie ma praktycznie nic sensownego do zaoferowania. Diabeł tkwi w szczegółach, a jak te szczegóły pan przed komputerem wyedytuje i wyrówna to zostaje syntetyczna podróbka.
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 17700
- Rejestracja: 12-12-2006, 09:30
Re: Kat & Roman Kostrzewski
Niestety, ale zmieniają się czasy, zmieniają się także czarne zastępy:ultravox pisze:No właśnie. Oczywiście nie chodzi o to, żeby "fenrizować" i każdą gówniana produkcję stawiać ponad profesjonalną realizację, ale tych nowych rzeczy czasem zwyczajnie ciężko się słucha. Obiektywnie "666" ma spierdoloną produkcję, która jednak ma swój urok (może właśnie dzięki temu, że jest spierdolona). I wcale nie trzeba było w tych nowych wersjach nawiązywać do surowizny i piwnicy, żeby było dobrze.
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
- TORTURER
- w mackach Zła
- Posty: 977
- Rejestracja: 10-06-2007, 17:01
- Lokalizacja: Oxford
Re: Kat & Roman Kostrzewski
Wiele starych,klasycznych płyt jest własnie tymi klasycznymi pomnikami ze względu na brzmienie.Chujowe obiektywnie,ale czesto nadajace głebi i charakteru danej płycie.Czym były by Welcome to Hell bez mnóstwa reverbu,Leprosy bez kruszonej czaszki na werblu,czy Seven Churches zagrana równo pod metronom?
Death Dwells in Love
- uglak
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9640
- Rejestracja: 15-06-2012, 12:03
- Lokalizacja: ארץ ישראל
Re: Kat & Roman Kostrzewski
niektore klasyczne plyty byly nagrane w tym wlasciwym momencie, nadal sa genialne i absolutnie nie powinny byc nagrywane na nowo, ale nie oszukujmy sie ze brzmienie jest idealne/dobre/znosne tylko dlatego ze podoba nam sie muzyka
Guilty of being right
- manieczki
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12171
- Rejestracja: 25-07-2010, 03:07
Re: Kat & Roman Kostrzewski
Calosc juz lezy tam gdzie powinno.
Nasum - Skusisz sie? Przeciez lubisz takie wyzwania, nie? :D
Nasum - Skusisz sie? Przeciez lubisz takie wyzwania, nie? :D
http://krucjatarozancowazaojczyzne.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
- uglak
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9640
- Rejestracja: 15-06-2012, 12:03
- Lokalizacja: ארץ ישראל
Re: Kat & Roman Kostrzewski
na wysypisku?manieczki pisze:Calosc juz lezy tam gdzie powinno.
Guilty of being right
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 17700
- Rejestracja: 12-12-2006, 09:30
Re: Kat & Roman Kostrzewski
Nie męcz Go już. Dobry chłopak jest. Wystarczy, że bohatersko obrobił nowy Kataklysm.manieczki pisze:Calosc juz lezy tam gdzie powinno.
Nasum - Skusisz sie? Przeciez lubisz takie wyzwania, nie? :D
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
- jesusatan
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1825
- Rejestracja: 11-12-2013, 21:11
Re: Kat & Roman Kostrzewski
postanowilem sprawdzic swoja cierpliwosc. wlaczylem sobie na pol gwizdka i poszedlem do kuchni pichcic obiad. kiedy doszlo do "łołłłołołołołooooo" z "Masz mnie wampirze" nie wytrzymalem - poczlapalem do pokoju wylaczyc dzwiek. gdyby nie rozbita karkowka i obrane ziemniaki stwierdzilbym, ze to zmarnowane 15 minut mojego zycia.
- WaszJudasz
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3223
- Rejestracja: 16-11-2010, 13:18
Re: Kat & Roman Kostrzewski
Jako łorsziper dawnego Kata - oddalam to nagranie.
Mózg powiększa się w czaszce, kiedy wody w rzece wzbierają. Wtenczas błony czerepu się wznoszą, przybliżając do czaszki.
- LOŻA
- rozkręca się
- Posty: 68
- Rejestracja: 12-03-2015, 15:50
Re: Kat & Roman Kostrzewski
Na nic zdały się nasze propozycje. Cóż...
- Najprzewielebniejszy
- zahartowany metalizator
- Posty: 4455
- Rejestracja: 31-12-2001, 18:22
Re: Kat & Roman Kostrzewski
RÓŻE MIŁOŚCI, SZYDERCZE ZWIERCIADŁO w pierwszych biciach SILVERTON oraz 666 METAL AND HELL 25TH ANNIVERSARY podwójny cede do wygrania http://allegro.pl/listing/user/listing. ... d=11998878" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Kat & Roman Kostrzewski
Fakt, że to jest najbardziej dramatyczny moment na tym wydawnictwie. Jest jeszcze przepierdolona solówka, która brzmi tutaj jak jakieś Kombi, w części trzeciej Diabelskiego Domu, a tak poza tym ujdzie w tłoku.jesusatan pisze:postanowilem sprawdzic swoja cierpliwosc. wlaczylem sobie na pol gwizdka i poszedlem do kuchni pichcic obiad. kiedy doszlo do "łołłłołołołołooooo" z "Masz mnie wampirze" nie wytrzymalem - poczlapalem do pokoju wylaczyc dzwiek. gdyby nie rozbita karkowka i obrane ziemniaki stwierdzilbym, ze to zmarnowane 15 minut mojego zycia.