nie kumasz ich nuty więc lepa na najbliższym koncercie ;)Skaut pisze: Raczej obecnie to o Enslaved można napisać, a właściwie pukać nie mają po co, bo klucz dla opethowców gdzieś schowany w swetrze :D
O Melechesh już kiedyś w ich wątku pisałem. Mocno nietrendziarskie granie, ale z takim zacięciem i świetnymi riffami, że Enslaved powinno się od nich uczyć jak pisać WŁASNE piosenki, a nie nieudolnie kopiować swetrowców z lat 70 ;]
Gdzie OPETH a gdzie ENSLAVED to całkiem inna szuflada;