DEIVOS

[Maria Konopnicka]

Słyszałem, też dobry album, ale DEIVOS zrobił na mnie ciut większe wrażenie. Muszę sobie odświeżyć bo dawno nie słuchałem.

[Wolfkhan]

Zapowiada sie kolejna masakra. Oby terminy zostały dotrzymane i będzie można położyć łapska na tej płycie jeszcze we wrzesniu (choć jak znam realia to pewnie mało prawdopodobne...)

Nie podniecam się, aczkolwiek doceniam zespół, stawiam go w pierwszym szeregu death metalu i chętnie posłucham.

[mad]

Szczupleje nam lista polskich zespołów, które nie wydadzą w tym roku płyty.

[Wolfkhan]

też bym się streszczał przed 2012.

[olo1972]

Na Euro? Bo co? Wszyscy na Euro? Czy jakiś koniec znowu się szykuje? :)

[Ruperth]

Jak ktoś coś tego, to proszę bardzo:

http://allegro.pl/deivos-demiurge-of-th ... ?source=oo

[maciek z klanu]

Dla mnie przeciętny zespół, mam jedną płytę z thrash'em all (debiut) która tylko leży i się kurzy.

A dla mnie to najlepsza płyta spośród tych, które były dołączone do TA. Bardzo lubię ten album.

Sphere tez bylo bardzo dobre. Dla mnie chyba najlepsze z TEA.

[DCI Hunt]

Kilka fajnych płyt wyszło z tym TA, nie da się ukryć.

[AroHien]

I tak jak się zapowiadało tak jest. Masakra. Skłaniam się do stwierdzenia, że wydali właśnie swój najlepszy album.

[Agnósdej]

Bardzo dobra rzecz. Najlepszy Deivos, potężny groove.

[Maria Konopnicka]

To ściskam mocno zwieracze i czekam na przesyłkę - jedynka mnie rozwaliła, a teraz zamówiłem sobie dwójkę i trójkę. Jeśli dwójka jest lepsza od debiutu, a trójka lepsza od dwójki to może to być dla mnie death metalowy album anno kakao 2011.

[est]

A gdzie zamówiłeś dwójkę?

[Maria Konopnicka]

A tu:
http://allegro.pl/deivos-demiurge-of-th ... 85987.html

zapytałem miłego kolegę, czy poprzedniczki przypadkiem też nie ma. Okazało się, że miał i za 61 zł z wysyłką za obie zapłaciłem.

[est]

Kto pyta nie błądzi, a ja gupi jestem i nie zapytałem. Zamówiłem tylko ostatnią.

[mad]

Po pierwszym odsłuchu jestem wpiekłowzięty. Jest świetnie od strony kompozycyjnej. Aż chce się do tej płyty wrócić i poznawać dalej, dokładniej. Zakup absolutnie obowiązkowy.
Tylko czy nie wchodzi zbyt łatwo?

[Agnósdej]

Tylko czy nie wchodzi zbyt łatwo?

Panowie zdecydowanie stworzyli patent na soniczną wazelinę. Z tym, że jest taki problem, że jak płyta weszła to już wyjść nie może i lata w kółko a może nawet po przekątnych po mózgu. Mam nadzieję że przy kolejnym podejściu do pełnowymiarowego materiału panowie coś z tym zrobią.

Się osłuchałem te ileś razy. Może dziesiąt nawet.
Do wcześniejszych przemyśleń dokładam nowe- płyta ma rewelacyjną, selektywną produkcję, bas wyraźnie pierdzi nadając ogólnej destrukcji jeszcze bardziej niszczycielski charakter, wstawki zrobione chyba znowu przez Xaosa przesuwają materiał dalej w rejony antykosmiczne. Na okładce kontynuacja motywów budyniowo- kisielowych (kiślowych?)- tak jak na Gospell z zupy prapoczątków wyłania skośnooki kożuch tak na DOTV formuje się z niego lew (głodny). W zależności od obranej drogi na kolejnych wydawnictwach uformuje się z niego lew babilonu (kierunek wschodni), lub lew judy (kierunek murzyńsko-gejowski). Myślę że panowie nie idąc w rejony burżuazyjnej ekstrawagancji postawią na opcję nr 1 aczkolwiek decyzja należy do nich.

BTW, wokale to miazga.

[Maria Konopnicka]

Death metalowa płyta roku 2011 ?

[Holi]

pierwszy odsłuch całkiem pozytywny

[Xapapote]

Bardzo dobra płyta. Ba - wyśmienita. Brutalna, techniczna, znakomite wokale, świetne riffy, Wizun w formie (chociaż lekko przewidywalny ze swoimi stałymi patentami, co w żaden sposób nie wpływa negatywnie na odbiór muzyki). Nie jest to żadna odkrywcza płyta, ale intensywność muzyki, moc przekazu, bardzo ciekawe kompozycje każą mi dać mocne 8/10.
Jedyne poważniejsze "ale" mam do koncepcji graficznej. IMO jest słaba, ale to w żaden sposób nie rzutuje na ocenę muzyki.

[AroHien]

Death metalowa płyta roku 2011 ?

Aż tak to może nie. Ale pierwsza dycha pewna. Natomiast na krajowym poletku zostawili za sobą całą konkurencję.