AUTOPSY
Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9347
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
- wolff
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2275
- Rejestracja: 03-07-2017, 19:16
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2291
- Rejestracja: 08-09-2007, 00:55
- Lokalizacja: Jeteborie
Re: AUTOPSY
Słusznie kolega prawi, albo nawet lewi straszliwie.Harlequin pisze:Chyba najlepsze poreaktywacyjne autopsy.
Wspaniałe wokale, klimat wczesnych lat 90 zachowany, będzie (dalej) słuchane namiętnie.
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2607
- Rejestracja: 10-05-2005, 23:03
- Lokalizacja: Trójmiasto
Re: AUTOPSY
Autopsy nagrało jednak więcej dobrego stuffu niż DSO, nic nie ujmując DSO.hcpig pisze:Piszesz jak gdyby Autopsy to było co najmniej Deathspell Omega.
Celem życia nie jest przeżycie.
- Bloodcult
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7382
- Rejestracja: 09-12-2006, 00:01
- Lokalizacja: Łódź
Re: AUTOPSY
[youtube][/youtube]STALOWY SYLWEK pisze:Poproszę o jakiegoś linka z całością do odsłuchu na PW.
- Sybir
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10356
- Rejestracja: 16-11-2011, 22:15
- Lokalizacja: Voivodowice
Re: AUTOPSY
Wstępna diagnoza po nieco pobieżnym badaniu jest taka, że nową EPką Autopsy nie przebili poprzedniej. Co prawda trudno mi postawić rozpoznanie ostateczne - chociażby z braku materiału porównawczego w odpowiedniej jakości - ale myślę, że do końca roku bieżącego uwinę się z diagnostyką przypadku Puncturing the Grotesque. Wiadomo - państwowa ochrona zdrowia rządzi się swoimi prawami ;) To, co mogę napisać w tej chwili, to to, że jest dobrze i nie mam prawa czuć się zawiedzionym przez Amerykanów. Wolałbym jednak jeszcze większą zmianę kursu w kierunku Abscess, więcej syfu i punka, w ostateczności - powrót do chorób opisanych w tomach trzecim i czwartym :D
nicram pisze:Antichrist niszczy UaFM w pięć sekund.
Triceratops pisze:szczepic sie mozna na rzadko mutujace i w miare stale genetycznie wirusy, jak gruzlica, krztusiec, blonica czy np koklusz
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9347
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: AUTOPSY
Hamurgery łatwiej produkować niż kotlety de volaille.mistrzsardu pisze: Autopsy nagrało jednak więcej dobrego stuffu niż DSO, nic nie ujmując DSO.
Yare Yare Daze
- ultravox
- zahartowany metalizator
- Posty: 5081
- Rejestracja: 31-08-2006, 23:09
-
- zahartowany metalizator
- Posty: 6122
- Rejestracja: 09-09-2010, 00:01
Re: AUTOPSY
ma rację w sumie, Autopsy to w końcu "tylko" - od 1989 i w porywach - cztery genialne płyty :)
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1354
- Rejestracja: 27-08-2011, 20:35
Re: AUTOPSY
Kiedyś ludzie mówili, że tylko dwie pierwsze. 'Grindową' trójkę i gównianą czwórkę wyrywało się za grosze. Widzę postęp.
- ultravox
- zahartowany metalizator
- Posty: 5081
- Rejestracja: 31-08-2006, 23:09
Re: AUTOPSY
Ale wciąż jeszcze mało kto ogarnia geniusz "Fiend for Blood", więc daleki jestem od optymizmu.
Re: AUTOPSY
Tak, to bardzo smutna sprawa.ultravox pisze:Ale wciąż jeszcze mało kto ogarnia geniusz "Fiend for Blood", więc daleki jestem od optymizmu.
-
- zahartowany metalizator
- Posty: 6122
- Rejestracja: 09-09-2010, 00:01
Re: AUTOPSY
"ogarniam", co tu nie ogarniać, ale nie jestem pewien, czy się liczy. o dwóch po dwóch pierwszych wspomniałem ze względu na innych - sam nie wracałem do nich od lat i nie mam zdania, tak że wyłącznie przez przyzwoitość i dla formalności.
dalej równie dobry jest singiel, ale znowu sądzę, że się nie liczy, bo to wyrwane z kontekstu utworki, które jak Fiend for Blood stanowi bardziej prolog do kolejnej płyty, zwiastuje reaktywację zespołu.
dalej równie dobry jest singiel, ale znowu sądzę, że się nie liczy, bo to wyrwane z kontekstu utworki, które jak Fiend for Blood stanowi bardziej prolog do kolejnej płyty, zwiastuje reaktywację zespołu.
- ultravox
- zahartowany metalizator
- Posty: 5081
- Rejestracja: 31-08-2006, 23:09
Re: AUTOPSY
O widzisz, a ja na przykład zdecydowanie częściej wracam do płyt 3 i 4, bardziej mi się podobają od pierwszych dwóch. "Fiend..." dla mnie liczy się jak najbardziej - stawiam na równi z trójką, czyli na pierwszym miejscu.
- wolff
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2275
- Rejestracja: 03-07-2017, 19:16
Re: AUTOPSY
SS, MF qlty nad qltami, klasyka death metalu co jest oczywistością. 3,4 spadek formy, ostatnio przesłuchałem Acts of the Unspeakable i nadal twierdzę, że to jedynie zacne rzemiosło. Poreaktywacyjne płyty, oceniając je z perspektywy czasu, na pewno lepiej wchodzą teraz niż w momencie gdy wychodziły, czasem odpalam w ramach przypomnienia.
Jebać żuli.
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10020
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
Re: AUTOPSY
To oczywiste, jeśli chodzi o 3 i 4. FfF bdb, ale za krótkie, żeby można było bezpośrednio porównywać.ultravox pisze:O widzisz, a ja na przykład zdecydowanie częściej wracam do płyt 3 i 4, bardziej mi się podobają od pierwszych dwóch. "Fiend..." dla mnie liczy się jak najbardziej - stawiam na równi z trójką, czyli na pierwszym miejscu.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
- Deathhammer66
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1011
- Rejestracja: 25-01-2015, 21:40
Re: AUTOPSY
A według mnie ta płyta jest bardzo niedaleko za jedynką i dwójką, tak popierdolonej, chorej atmosfery pełnej patologii nie ma na żadnym innym ich materiale. No i chyba najlepsze solówki w karierze.ostatnio przesłuchałem Acts of the Unspeakable i nadal twierdzę, że to jedynie zacne rzemiosło
- Mental
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1738
- Rejestracja: 31-08-2003, 12:29
- Lokalizacja: anus mundi
Re: AUTOPSY
moje ulubione autopsy, jak jako nastolatek studiowałem wkładkę podczas odsłuchu, to czułem się bardzo... dziwnie. totalny odjazd.Deathhammer66 pisze:A według mnie ta płyta jest bardzo niedaleko za jedynką i dwójką, tak popierdolonej, chorej atmosfery pełnej patologii nie ma na żadnym innym ich materiale. No i chyba najlepsze solówki w karierze.ostatnio przesłuchałem Acts of the Unspeakable i nadal twierdzę, że to jedynie zacne rzemiosło
You may raise your chalice of nothing
And salute the leech that you are
And salute the leech that you are
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10020
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
Re: AUTOPSY
Dla mnie 3 to najlepsze AUTOPSY - taki punkt centralny, w którym zbiegają się wszystkie ich wcześniejsze i późniejsze płyty.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
Re: AUTOPSY
Pięknie sobie płynie ta najnowsza epka. Nie wiedziałem, że mam w polonezie pneumatyczne zawieszenie. Dźwięk wypełnił każdą wolną przestrzeń. I dziwna sprawa, bo okazuje się, że gitara może brzmieć jak gitara, bas może być basem, a perkusja, perkusją. Nikt z nikim się nie ściga. Nikt niczego nie udaje. Weselne oberki-patatajce, przeplatane morderczymi firmowymi zwolnieniami, podczas których słychać odgłos zwracanych jelit. Tego nie można nie kochać.