Masterful Magazine

To czemu taki ból dupska Cię ściska, że proponujesz bany na zakupy?

Nie wiem, kto ma większy:) Tak sobie patrzę, co się dzieje na rynku, od dłuższego czasu zresztą. I oczywiście, osobiście popieram politykę niektórych stajni 'jeden tytuł na jeden adres'.

Ale z czego wynika Twoje popieranie? Doznałeś jakiejś iluminacji, zaszedł w Tobie proces myślowy, czy po prostu przyjąłeś taką zasadę, bo daje Ci poczucie wewnętrznego bezpieczeństwa? :-)

To jest patologia, że ktoś wyrywa np złotą wersję Vemod na LP i na drugi dzień na Ebay za 100 Eur. A kilka osób, które chciały kupić dla siebie nie zdażyło, bo sklep oblężony przez spekulantów.

@nicram: Wiesz, nicram, osobiście również popieram reglamentację dóbr, ale ja jestem Polakiem-Cebulakiem (w dodatku czerwonym). Ty jesteś z Łodzi, powinieneś mnie zrozumieć ( ͡° ͜ʖ ͡° )

@COFFIN: to nie jest patologia, tylko twarde prawa rynku, a black metal to wojna - widocznie także ekonomiczna.

Sybir pisze:@nicram: Wiesz, nicram, osobiście również popieram reglamentację dóbr, ale ja jestem Polakiem-Cebulakiem (w dodatku czerwonym). Ty jesteś z Łodzi, powinieneś mnie zrozumieć ( ͡° ͜ʖ ͡° )

Dokładnie jak piszesz dobry człowieku. :-)

COFFIN pisze:To jest patologia, że ktoś wyrywa np złotą wersję Vemod na LP i na drugi dzień na Ebay za 100 Eur. A kilka osób, które chciały kupić dla siebie nie zdażyło, bo sklep oblężony przez spekulantów.

Jak oblężony to mam nadzieję, że jak w każdej walce i paru polegnie? :-)

Sybir pisze: @COFFIN: to nie jest patologia, tylko twarde prawa rynku, a black metal to wojna - widocznie także ekonomiczna.

To jest przecież bardzo proste do zrozumienia. Większą patologią jest robienie jakiś ścisłych limitów przez wydawców, którzy mówią - bierzcie i bijcie się o to wszyscy. Kto pierwszy ten lepszy. Jak w dorosłym życiu.

nicram pisze: To jest przecież bardzo proste do zrozumienia. Większą patologią jest robienie jakiś ścisłych limitów przez wydawców, którzy mówią - bierzcie i bijcie się o to wszyscy. Kto pierwszy ten lepszy. Jak w dorosłym życiu.

Tu przyznam ci czesciowa racje. Tzn. limitowanie me sens, bo w tym niszowym rynku ciezko czasem przewidziec w jakiej ilosci dany tytul zejdzie. Notomiast ta cala blazenada z kolorowymi winylami walnie przyczynia sie do pozniejszego pompowania cen. Na szczescie czarne krazki sa zwykle najtansze, wiec 'normalny' fan jest zwykle bezpieczny.

nicram pisze:Ale z czego wynika Twoje popieranie?

Moze po prostu z troski o własny interes jak osłuchacza i nabywcy, w którym leży, żeby wydawnictwa były dostępne w normalnych, nie podbitych cenach?

Z punktu widzenia zwykłego fana, to niech se robią limity wydawane na winylach, kasetach, glinianych tabliczkach czy CD, z dodatkiem plakatu, rajtów do zakrycia twarzy i świeczek, byleby podstawowe wydanie było, w sensownej ilości sztuk, a po wyczerpaniu nakładu, jeśli dalej jest zainteresowanie tłuczono je skolko ugodno. Spoko ja chętnie nabędę 17 bicie.

Co do kolekcjonerów, to ja się nie znam, ale chyba w tym cała frajda, żeby było trudno i z wyrzeczeniami ;-)

uglak pisze:

COFFIN pisze:

Sova pisze:

Of Crawling Shadows pisze:
SOLD OUT: CULTES DES GHOULES (pol) - Coven 2xMC lim. 499

w Garazelu jeszcze nie sold out... ale pewnie szybko będzie :)

http://utsogp.otwarte24.pl/3205,CULTES- ... ad-of-Love

u Sovy też leżą

http://sklep.malignantvoices.com/cultes ... p-580.html" onclick="window.open(this.href);return false;

no to spekulanci na start :)
info o tym że u macierzystego wydawcy już się skończyło zawsze powoduje u nich szybsze bicie serca :):)

a Ty ile już kupiłeś ????

wszystkie !!
:D

Ja już się wyleczyłem z kolorowych winyli, limitów, die hardów i kultów srultów. Winyle najchętniej czarne a jak czegoś nie idzie normalnie kupić to ściągam flac i pierdolę zabawę w przepłacanie. Chore ceny to wynik wydawców i nieleczonej nerwicy natręctw.

Swoją drogą zabawna sytuacja była tu kilka lat temu: kupiłem 10 kaset "Spectres Over Transylvania" i sprzedawałem je tutaj 2 zł drożej niż cena w euro (i tak było taniej niż z wysyłką z Niemiec). Zleciało się tutaj towarzystwo oburzonych kultowców - Czesiu, Góral i Metalized - i zaczęła się gównoburza że Żyd z Łodzi to spekulant i śmie na kulcie Cultesów zarabiać (lol). No i przez te ich żale sprzedały się 4 kasety a 6 mi zostało i teraz właśnie obrasta w pejsate ceny :D

Bloodcult pisze:JNo i przez te ich żale sprzedały się 4 kasety a 6 mi zostało i teraz właśnie obrasta w pejsate ceny :D

plus 1

plus 2 (złote drożej niż cena w euro)

Natomiast ja mam to w dupie. Chcę coś kupić, stać mnie, biorę. Nie mogę, nie mam wolnych środków, nie zdążę, przegapię, trudno. To nie jest powód by strzelać z dupy. Krótko mówiąc, grunt to zdrowy rozsądek.

535 pisze:. Krótko mówiąc, grunt to zdrowy rozsądek.

jeśli chodzi o muzykę to u mnie jest odwrotnie;np nie mam kasy ale jak warto to kupię.Zadłużę się a kupię.

Jeszcze napisz, że jesteś wyliczony do wartości lepszego wydania dowolnej "nowości". Poza tym zadłużenie się, wcale nie wyklucza zdrowego rozsądku. Wystarczy mieć z czego oddać.