AURA NOIR

[535]

Hades Rise, kilka dni temu wróciłem do niej i nadal twierdzę, że pięknie buja. W sumie to każda buja bardzo miło. Mają starcy patenta na robienie prostej, wpadającej w ucho muzyki zupełnie jak Venom kiedyś.

Jacy kurwa starcy? Co ty w ogóle gadasz wołku? Karol Michał to mój rówieśnik, kocham jego muzykę i czuję że gra dla mnie. Wybacz, że posłużę się przykładem.
[youtube][/youtube]

[wolff]

Wiecznie połamany, wyleniały dziadyga z widoczną siwizną i rozdwojonymi po cebulki kłakami wygląda na 187 lat rudy zaś niewiele młodziej ale nie będę się z nich wyśmiewał bo lubię Aurę i Virus. Nie wiem tylko na chuj ten Sodom, obstawiam, żeś znowu zakurwiony szczynami lub biegałeś cały dzień w skarpetach do sandałów i lekko zwoje przegrzałeś.

[535]

Wiecznie połamany, wyleniały dziadyga z widoczną siwizną i rozdwojonymi po cebulki kłakami wygląda na 187 lat rudy zaś niewiele młodziej ale nie będę się z nich wyśmiewał bo lubię Aurę i Virus. Nie wiem tylko na chuj ten Sodom, obstawiam, żeś znowu zakurwiony szczynami lub biegałeś cały dzień w skarpetach do sandałów i lekko zwoje przegrzałeś.

Wujek, przecież nowa Aura jest przesiąknięta jedynką Sodom oraz Hell Awaits. Usłysz TĘ gitarę, choćby w pierwszym z brzegu Dark kurwa Lung Of the Storm. Gdzie ty uszy znalazłeś? Na śmietniku?

[Drone]

Zaniepokoiłem się. Czy nie ma voivodowych dysonansów?

[535]

Oczywiście pan Blasphemer zadbał o linie melodyczne Bogów z Kanady. Mam nadzieję , że wolff wie i zaraz nam wymieni tytuły numerów, a nawet sekundy w których ten proceder ma miejsce.

[Nerwowy]

Zaniepokoiłem się. Czy nie ma voivodowych dysonansów?

Wręcz przeciwnie, jest ich więcej niż kiedykolwiek wcześniej.

[Self]

No i Norwegowie wydali kolejny fantastyczny, choć kryminalnie krótki materiał, a w temacie cisza? Może to i lepiej, mniej śmiecenia i bluzgów, jak to ostatnio często bywa... No trudno - faktem jest, że płyta jest świetna, jak zwykle zresztą od nich. Prosiak napisał, że bardzo "ejtisowa" płyta im wyszła - jest niemiecki thrash, jest Celtic Frost, jest Venom, jest Hell Awaits, jest trochę NWoBHM. Dużo dobrego jest.

A z mojej strony znowu chamska reklama naszego chujowego bloga. Popełniłem wpis o bohaterach tematu, więc jeśli kogoś nie zadowala powyższa opinia w wersji tl;dr, to niech wbija: https://fallengeeksofdoom.wordpress.com ... ura-noire/" onclick="window.open(this.href);return false;

Spoiler alert: o wstawkach a la Voivod też wspomniałem. :D

[535]

niecałe 33 minuty to w takim graniu niesamowicie mało

To w takim graniu czas idealny, a już z pewnością dla tej kapeli.

[Self]

Może przesadziłem z tym "niesamowicie", mimo to uważam, że płyta kończy w momencie, w którym mogłaby jeszcze sporo pokazać. Takie Hades Rise albo BTA mają dość optymalną długość wg mnie.

[Deathhammer66]

Też mam poczucie lekkiego niedosytu, gdy przestanie już grać. Ale to dobrze, bo chce się ciągle wracać.

Wpis bdb, ale "Aggressor też na propsie, bo nie ma się do czego przyczepić, ale jednak jego darcie ryja jest mi nieco obojętne, szczerze mówiąc." to herezja jak dla mnie :) jeden z najbardziej charakterystycznych wokalistów imo, to pierwsza płyta Aury, na której drze ryja na zdecydowanej większości kawałków(wcześniej Apollyon dowodził w tej kwestii), co zajebiście im służy. Jego wokale to mieszanka dziwnego akcentu, chrypy na kacu i dostojności znanej z VIRUS, ale składa się to na świetną całość :)

[535]

Może przesadziłem z tym "niesamowicie", mimo to uważam, że płyta kończy w momencie, w którym mogłaby jeszcze sporo pokazać.

Pokazuje przecież...

[535]

Też mam poczucie lekkiego niedosytu, gdy przestanie już grać. Ale to dobrze, bo chce się ciągle wracać.

Wpis bdb, ale "Aggressor też na propsie, bo nie ma się do czego przyczepić, ale jednak jego darcie ryja jest mi nieco obojętne, szczerze mówiąc." to herezja jak dla mnie :) jeden z najbardziej charakterystycznych wokalistów imo, to pierwsza płyta Aury, na której drze ryja na zdecydowanej większości kawałków(wcześniej Apollyon dowodził w tej kwestii), co zajebiście im służy. Jego wokale to mieszanka dziwnego akcentu, chrypy na kacu i dostojności znanej z VIRUS, ale składa się to na świetną całość :)

Fakt. W jego wokalu słychać pasję, zaangażowanie, a nawet szaleństwo. To nie jest pospolite odśpiewanie metalowej piosenki.

[Deathhammer66]

AURA NOIR - AURA NOIRE

A sobie pierdolnąłem recenzję ostatniej Ory Nua. Oczywiście ścisła czołówka ostatniego roku, razem z OBLITERATION, co do tego nie ma wątpliwości.

Tak, piszę też o grach bez prądu, ale postanowiłem odskoczyć w bok jeśli chodzi o tematykę bloga :P

[535]

[youtube][/youtube]

[maciek z klanu]

Oni są idealni.

[535]

Matko święta. Nie widziałem tego wcześniej. Jakość dźwięku fatalna, ale ogień jest jak skurwysyn. No i jednoosobowe commando pacyfikujące chętnych do niewłaściwej zabawy. Rune wygląda przy nim jak niepełnosprawne dziecko z wąsami...

[youtube][/youtube]

[SOWIX666]

[youtube][/youtube]

Jestem tam obecny, nawet się widzę czasem.

[Oferma]

Aura Noir ogłosiła, ze wczoraj odbył się ostatni koncert tegoż hordu. Mam smutno i mam również nadzieje, że najlepszy thrash/blackowy band na ziemi nie poszedł ostatecznie do piachu :/

[dzik]

No cóż, ciekawe czy to oznacza zakończenie działalności koncertowej, czy też działalności wszelakiej.

[maciek z klanu]

No cóż, ciekawe czy to oznacza zakończenie działalności koncertowej, czy też działalności wszelakiej.

Oby ani jednej ani drugiej. Widziałem ich raz na żywo i był to taki wpierdol że czapki z głów. Jeden z moich ulubionych zespołów bez wtopy na koncie.