BLINDEAD

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
uglak
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9672
Rejestracja: 15-06-2012, 12:03
Lokalizacja: ארץ ישראל

Re: BLINDEAD

29-03-2019, 21:47

mj. pisze:
Lukass pisze:Już kurwa bez przesady. Kto ma kupić, ten kupi, i nawet zbytnio się nie przejmie, czy za 40, czy za 60 PLN. Reszta może słuchać na Spotify czy gdzie tam to wrzucili.
Oczywiście. 10 w tą czy w tamtą, dla osoby pracującej, zarabiającej „normalnie” jarającej się fizycznymi nośnikami nie zrobi większej różnicy.
Rozpętując, jak widzę, niepotrzebne zamieszanie brałem pod uwagę to, co dzieje się obecnie na rynku. Pagan sprzedaje płyty Furii po niespełna 30 zeta, Sova OWG czy Ashes w podstawowej wersji również. Mgła trzyma się na podobnym poziomie, KSM także. W zasadzie przykłady mógłbym mnożyć... a tajemnica nie jest, że popyt na CD jest coraz mniejszy.

Czytałem też, że od jakiegos czasu wydawcy prowadzą kuluarowe rozmowy o gremialnym podwyższeniu cen CD. I ok, ich decyzja, ich biznes, ich sprawy. Przy czym obecnie na rozmowach wyłącznie się kończy i dalej jest te 30-33 zł.

I wyskakuje Blindead. Głośno się tylko zastanawiam, jaka jest przyczyna.
bzdury. co prawda plyt nie kupuje, ale ksiazki - ktore sa powiedzmy w podobnych cenach - bardzo czesto i 10zl wiecej czy mniej robi mi roznice, bo wole przy 4 ksiazkach miec nastepna "gratis".

nie sadze, zeby kolekcjonerzy plyt byli w tym wzgledzie jakims wyjatkiem.
Guilty of being right
Awatar użytkownika
Skaut
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7410
Rejestracja: 27-03-2004, 13:19

29-03-2019, 22:34

mj. pisze:
Lukass pisze:Już kurwa bez przesady. Kto ma kupić, ten kupi, i nawet zbytnio się nie przejmie, czy za 40, czy za 60 PLN. Reszta może słuchać na Spotify czy gdzie tam to wrzucili.
Oczywiście. 10 w tą czy w tamtą, dla osoby pracującej, zarabiającej „normalnie” jarającej się fizycznymi nośnikami nie zrobi większej różnicy.
Rozpętując, jak widzę, niepotrzebne zamieszanie brałem pod uwagę to, co dzieje się obecnie na rynku. Pagan sprzedaje płyty Furii po niespełna 30 zeta, Sova OWG czy Ashes w podstawowej wersji również. Mgła trzyma się na podobnym poziomie, KSM także. W zasadzie przykłady mógłbym mnożyć... a tajemnica nie jest, że popyt na CD jest coraz mniejszy.

Czytałem też, że od jakiegos czasu wydawcy prowadzą kuluarowe rozmowy o gremialnym podwyższeniu cen CD. I ok, ich decyzja, ich biznes, ich sprawy. Przy czym obecnie na rozmowach wyłącznie się kończy i dalej jest te 30-33 zł.

I wyskakuje Blindead. Głośno się tylko zastanawiam, jaka jest przyczyna.
a jaka jest przyczyna że ostatni Kat też jest droższy? Przecież do tego nie trzeba mieć doktoratu z nauk ścisłych.
Coś tam było! Człowiek!
Awatar użytkownika
Lukass
zahartowany metalizator
Posty: 4046
Rejestracja: 13-08-2015, 23:28
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: BLINDEAD

29-03-2019, 22:55

uglak pisze: bzdury. co prawda plyt nie kupuje, ale ksiazki - ktore sa powiedzmy w podobnych cenach - bardzo czesto i 10zl wiecej czy mniej robi mi roznice, bo wole przy 4 ksiazkach miec nastepna "gratis".

nie sadze, zeby kolekcjonerzy plyt byli w tym wzgledzie jakims wyjatkiem.
No nie wiem. Książkę kupujesz po to, żeby ją przeczytać. Jak nie kupisz, to przecież nie będziesz ściągał z sieci i męczył się na ekranie, tudzież drukował. Chyba, że z czytnika korzystasz. W przypadku płyty masz łatwą i darmową alternatywę. Kupują ci, którzy chcą mieć nośnik. Nie sądzę, żeby cena zniechęciła zbyt wielu.
To those who did not dare to sing out of tune
Or sing a different song
To march to the beat of a different drum and speak
The truths others fear
535

Re: BLINDEAD

29-03-2019, 23:17

Lukass pisze:
uglak pisze: bzdury. co prawda plyt nie kupuje, ale ksiazki - ktore sa powiedzmy w podobnych cenach - bardzo czesto i 10zl wiecej czy mniej robi mi roznice, bo wole przy 4 ksiazkach miec nastepna "gratis".

nie sadze, zeby kolekcjonerzy plyt byli w tym wzgledzie jakims wyjatkiem.
No nie wiem. Książkę kupujesz po to, żeby ją przeczytać. Jak nie kupisz, to przecież nie będziesz ściągał z sieci i męczył się na ekranie, tudzież drukował. Chyba, że z czytnika korzystasz. W przypadku płyty masz łatwą i darmową alternatywę. Kupują ci, którzy chcą mieć nośnik. Nie sądzę, żeby cena zniechęciła zbyt wielu.
Otóż to. Ten kto będzie zainteresowany kupi choćby za 100 złotych, inny nie weźmie nawet za piątkę z gratisem oraz darmową pocztą, czy bonem na kawę i ciastko. Proste jak jebanie i nie ma o czym dyskutować. Co do teorii o cenach. CD to zawsze były okolice pięciu dych, to że nasze kapele żeniły taniej wynikało właściwie nie wiadomo z czego. Może ze wstydu, albo skromności oraz słynnych ideałów podziemia. Obecne odwracanie tej sytuacji jest mocno niesprawiedliwe, bo przecież zgodnie z "zasadami" to duży powinien mieć lepsze ceny. Z drugiej strony mają za swoje. Trzeba było utrzymać kultowe 700 zł za LP. Powiem szczerze, że jestem w lekkim szoku, że na forum gdzie, mam wrażenie, większa część użytkowników przepierdala na muzykę niejeden tysiąc miesięcznie, dochodzi do tego typu dywagacji. Kompletnie bez sensu. Porozmawiajmy może o jakości wydań i tu jest pole do przypierdolenia panom artystom, tudzież ich wydawcom.
Awatar użytkownika
uglak
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9672
Rejestracja: 15-06-2012, 12:03
Lokalizacja: ארץ ישראל

Re: BLINDEAD

29-03-2019, 23:29

Lukass pisze:
uglak pisze: bzdury. co prawda plyt nie kupuje, ale ksiazki - ktore sa powiedzmy w podobnych cenach - bardzo czesto i 10zl wiecej czy mniej robi mi roznice, bo wole przy 4 ksiazkach miec nastepna "gratis".

nie sadze, zeby kolekcjonerzy plyt byli w tym wzgledzie jakims wyjatkiem.
No nie wiem. Książkę kupujesz po to, żeby ją przeczytać. Jak nie kupisz, to przecież nie będziesz ściągał z sieci i męczył się na ekranie, tudzież drukował. Chyba, że z czytnika korzystasz. W przypadku płyty masz łatwą i darmową alternatywę. Kupują ci, którzy chcą mieć nośnik. Nie sądzę, żeby cena zniechęciła zbyt wielu.
akurat czytniki sa juz bardzo rozpowszechnione. zreszta wiecej niz kilka razy zdazylo mi sie kupic ksiazke, ktora ostatecznie przeczytalem w wersji "pozyczonej" na kindlu, ale nie sadze, zebym musial to tlumaczyc na forum na ktorym wiekszosci ludzi kupuje plyty cd, ktore niczym nie roznia sie od flacow ;-)
Guilty of being right
Awatar użytkownika
Medard
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10146
Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
Lokalizacja: Prag

Re: BLINDEAD

29-03-2019, 23:34

W tym roku dotarły do mnie trzy cd, w tym jeden nowy i ani jeden winyl.

Sprzedałem trzy płyty, w tym jedną podwojną.

Klikałem w kilku aukcjach, ale dałem sobie spokój, gdy cena znacznie przekroczyła 35 zeta.

Zupełny zastój, w porównaniu do poprzedniego roku i jestem z tego zadowolony bardzo. Posłuchałem sporo z sieci, może ze 30 płyt, których nie znałem i trochę pojedynczych utworów na próbę.
Ostatnio zmieniony 29-03-2019, 23:41 przez Medard, łącznie zmieniany 1 raz.
Die Welt ist meine Vorstellung.
535

Re: BLINDEAD

29-03-2019, 23:39

Medard pisze:W tym roku dotarły do mnie trzy cd, w tym jeden nowy i ani jeden winyl.

Sprzedałem trzy płyty, jedna podwojna.

Zupełny zastój, w porównaniu do poprzedniego roku i jestem z tego zadowolony bardzo. Posłuchałem sporo z sieci, może ze 30 płyt, których nie znałem i trochę pojedynczych utworów na próbę.
U mnie też właściwie zastój. Puściłem ze sto pozycji w różnych formatach, zakupiłem ze sto osiemdziesiąt też w różnych. Jestem bardzo zadowolony. O czym to świadczy?
535

Re: BLINDEAD

29-03-2019, 23:44

uglak pisze:i kupuje plyty cd, ktore niczym nie roznia sie od flacow ;-)
To oczywiste

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
uglak
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9672
Rejestracja: 15-06-2012, 12:03
Lokalizacja: ארץ ישראל

Re: BLINDEAD

29-03-2019, 23:46

wygodne wytlumaczenie bezuzytecznego fetyszu. nie potepiam ;-)
Guilty of being right
RippingHeadache
weteran forumowych bitew
Posty: 1149
Rejestracja: 30-12-2011, 16:30

Re: BLINDEAD

29-03-2019, 23:49

mj. pisze:Zastanawia mnie, dlaczego - w momencie gdy kapele same, bez wytwórni, decydują się wydawać płyty - na ogół ceny ich wydawnictw to lekka przesada...

Nosz kurwa, stać mnie. Ale 50 zeta za CD, którego produkcja i koszty z tym związane są mi doskonale znane?
Bez urazy ale przypomina mi ta wypowiedź komentarze odnośnie cen dań w knajpach - "dlaczego mam w lokalu płacić za obiad 25 zeta, jak w biedrze za 25 zeta kupię tyle produktów, że ugotuję sobie w domu na 4 dni, blablabla". ;)
Każdy chyba wie, że produkcja jednego CD kosztuje kilka zł, ale wypada do tego doliczyć inne koszty - nagrania z miksem i masteringiem, jakiejś promocji i, bo dlaczego nie, wynagrodzenia? A czy płyta się sprzeda w odpowiednim nakładzie, to już problem kapeli. Jak reszta materiału będzie na podobnym poziomie jak ten pierwszy kawałek (a słyszałem, że jest) i będzie więcej koncertów, to o sprzedaż raczej nie ma co się martwić.
535

Re: BLINDEAD

29-03-2019, 23:51

uglak pisze:wygodne wytlumaczenie bezuzytecznego fetyszu. nie potepiam ;-)
Wygodne wytłumaczenie pospolitego lenistwa i braku fantazji, nie zazdroszczę.
Awatar użytkownika
Medard
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10146
Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
Lokalizacja: Prag

Re: BLINDEAD

29-03-2019, 23:53

535 pisze:
Medard pisze:W tym roku dotarły do mnie trzy cd, w tym jeden nowy i ani jeden winyl.

Sprzedałem trzy płyty, jedna podwojna.

Zupełny zastój, w porównaniu do poprzedniego roku i jestem z tego zadowolony bardzo. Posłuchałem sporo z sieci, może ze 30 płyt, których nie znałem i trochę pojedynczych utworów na próbę.
U mnie też właściwie zastój. Puściłem ze sto pozycji w różnych formatach, zakupiłem ze sto osiemdziesiąt też w różnych. Jestem bardzo zadowolony. O czym to świadczy?
Że się nudzisz, piszesz na forum z jakimś pajacem z Warszawy jak ja, kupujesz płyty, których nie potrzebujesz, albo po to, by je niedługo odsprzedać. Same niepotrzebne czynności.
Ostatnio zmieniony 29-03-2019, 23:58 przez Medard, łącznie zmieniany 1 raz.
Die Welt ist meine Vorstellung.
535

Re: BLINDEAD

29-03-2019, 23:56

RippingHeadache pisze:
mj. pisze:Zastanawia mnie, dlaczego - w momencie gdy kapele same, bez wytwórni, decydują się wydawać płyty - na ogół ceny ich wydawnictw to lekka przesada...

Nosz kurwa, stać mnie. Ale 50 zeta za CD, którego produkcja i koszty z tym związane są mi doskonale znane?
Bez urazy ale przypomina mi ta wypowiedź komentarze odnośnie cen dań w knajpach - "dlaczego mam w lokalu płacić za obiad 25 zeta, jak w biedrze za 25 zeta kupię tyle produktów, że ugotuję sobie w domu na 4 dni, blablabla". ;)
Każdy chyba wie, że produkcja jednego CD kosztuje kilka zł, ale wypada do tego doliczyć inne koszty - nagrania z miksem i masteringiem, jakiejś promocji i, bo dlaczego nie, wynagrodzenia? A czy płyta się sprzeda w odpowiednim nakładzie, to już problem kapeli. Jak reszta materiału będzie na podobnym poziomie jak ten pierwszy kawałek (a słyszałem, że jest) i będzie więcej koncertów, to o sprzedaż raczej nie ma co się martwić.
W ogóle mnie to nie dziwi. Przypominam, że jesteśmy w kraju, gdzie do knajpy przychodzi się z własnym alkoholem oraz papierem toaletowym. Trudne warunki lokalowe oraz wyboista historia, ukształtowały naród na wieki wieków.
535

Re: BLINDEAD

29-03-2019, 23:59

Medard pisze:
535 pisze:
Medard pisze:W tym roku dotarły do mnie trzy cd, w tym jeden nowy i ani jeden winyl.

Sprzedałem trzy płyty, jedna podwojna.

Zupełny zastój, w porównaniu do poprzedniego roku i jestem z tego zadowolony bardzo. Posłuchałem sporo z sieci, może ze 30 płyt, których nie znałem i trochę pojedynczych utworów na próbę.
U mnie też właściwie zastój. Puściłem ze sto pozycji w różnych formatach, zakupiłem ze sto osiemdziesiąt też w różnych. Jestem bardzo zadowolony. O czym to świadczy?
Że się nudzisz, piszesz na forum z jakimś pajacem z Warszawy, kupujesz płyty, których nie potrzebujesz, albo po to, by je niedługo odsprzedać. Same niepotrzebne czynności.
Po pierwsze wcale się nie nudzę, po drugie, wbrew pozorom wcale nie uważam ciebie, ani nikogo na tym forum za pajaca, a po trzecie nigdzie nie napisałem, że to TE SAME PŁYTY.
cobra_verde
zaczyna szaleć
Posty: 155
Rejestracja: 23-12-2010, 18:16

Re:

30-03-2019, 00:10



I wyskakuje Blindead. Głośno się tylko zastanawiam, jaka jest przyczyna.

a jaka jest przyczyna że ostatni Kat też jest droższy? Przecież do tego nie trzeba mieć doktoratu z nauk ścisłych.
Np. taka, że jakiś zespół chce po prostu zarobić pieniądze na czymś, co stworzył. I jego święte prawo mieć takie marzenia, niech niewidzialna ręka rynku je zweryfikuje. Na ile mam rozeznanie, Roman pogonił dużo płyt po tych rzekomo nieludzkich cenach, nie musi gotować zupy winylowej ani przekładać digipaka plastrem sera. Najwyraźniej ludzie uznali, że warto wydać na "Popiór" 60 zeta. Czy uznają, że na "Niewiosnę" warto wydać 50? Nie wiem, ale Blindead mają prawo to przetestować, to ich ryzyko i ich zainwestowana kasa. Muzyka i tak będzie dostępna w sieci, więc będzie do niej swobodny dostęp i nie ma powodu żalić się na suwerenną decyzję niezależnej kapeli. Naród zamożnieje, wszystko drożeje, z 500+ da się kupić kilka "Popiórów" i "Niewiosn" miesięcznie, ale i tak pokutuje przeświadczenie, że zespół niezależny ma jebany obowiązek żuć frędzle od dywanu na obiad, byle kochane metale miały płytę CD za 30 zł, bo muzyka prawem nie towarem. Otóż może czas, aby coś się zmieniło. Alternatywą jest wygaszenie fizycznych nosników w przysłowiowe pizdu.
Awatar użytkownika
Medard
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10146
Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
Lokalizacja: Prag

Re: BLINDEAD

30-03-2019, 00:16

Kat ma starszy, zamożniejszy target.
Chociaż młode chłopaki we rajstopkach kupujo bilety na łopener za pińcset jak mame da kasy.
Die Welt ist meine Vorstellung.
cobra_verde
zaczyna szaleć
Posty: 155
Rejestracja: 23-12-2010, 18:16

Re: BLINDEAD

30-03-2019, 00:20

Medard pisze:Kat ma starszy, zamożniejszy target.
Chociaż młode chłopaki we rajstopkach kupujo bilety na łopener za pińcset jak mame da kasy.
Fani metalu są jacyś niezaradni życiowo, że dla nich ma być taniej? :)
535

Re: BLINDEAD

30-03-2019, 00:23

cobra_verde pisze:
Medard pisze:Kat ma starszy, zamożniejszy target.
Chociaż młode chłopaki we rajstopkach kupujo bilety na łopener za pińcset jak mame da kasy.
Fani metalu są jacyś niezaradni życiowo, że dla nich ma być taniej? :)
Kilka razy padło, że to muzyka, poetyka i anturaż dla niedorozwojów, więc coś chyba jest na rzeczy.
Awatar użytkownika
Medard
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10146
Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
Lokalizacja: Prag

Re: BLINDEAD

30-03-2019, 00:30

cobra_verde pisze:
Medard pisze:Kat ma starszy, zamożniejszy target.
Chociaż młode chłopaki we rajstopkach kupujo bilety na łopener za pińcset jak mame da kasy.
Fani metalu są jacyś niezaradni życiowo, że dla nich ma być taniej? :)
Mamy nie chcą sponsorować brudasów, tatusiowie się wyrzekają brzydali. Proste.
Die Welt ist meine Vorstellung.
cobra_verde
zaczyna szaleć
Posty: 155
Rejestracja: 23-12-2010, 18:16

Re: BLINDEAD

30-03-2019, 00:32

535 pisze: Kilka razy padło, że to muzyka, poetyka i anturaż dla niedorozwojów, więc coś chyba jest na rzeczy.
A to niech się tłumaczy ten, co tak uważa, ja się nie podpisuję :) Dziwią mnie sarkania na zespół niezależny, który po prostu chce uciukać hajs na swoich zasadach. Kupowanie płyt z zagranicy za 57.99? Spoko! Przepłacanie za rary po jawnie spekulacyjnych cenach? Nie ma problemu! Dotłok limitu? Dajesz, zapłacę każdą cenę za drewnianą skrzynkę na pomidory z płytą w środku. Zespół bez wytwórni sprzedający swój produkt o 20 zł drożej niż średnia rynkowa? Janusze, cwaniaki! Ja tego nie kupuję. Ale jeśli ktoś czuje się z tym źle, zawsze można kupić inną płytę innego zespołu, takiego, co goni ja za 19,99. Jeśli cena jest tak istotna, takich wydawnictw nie brakuje.
ODPOWIEDZ