DYING FETUS

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
ODPOWIEDZ
MANOWAR
postuje jak opętany!
Posty: 447
Rejestracja: 02-01-2007, 13:33
Lokalizacja: Łódź

DYING FETUS

04-08-2007, 18:07

Chyba nie było tematu o tym zespole, więc zakładam!(przynajmniej ja nie zauważyłem, jeśli takowy istnieje, prosze Adminów o usunięcie mojego tematu).
Co sądzicie o twórczości Amerykanów i ich nowym albumie "War Of Attrition", bo dla mnie ta płytka to obok "Shadows In The Light" murowany kandydat na deathmetalową płyte roku!!!
Awatar użytkownika
Husar
weteran forumowych bitew
Posty: 1585
Rejestracja: 29-01-2007, 03:04

04-08-2007, 18:45

ubostwiam czy raczej uszataniam wszystkie ich wydawnictwa na kazdej plycie sa death metalowe hity.Chlopaki grzeja na ostro i na plytach i na koncertach.Jedna z moich ulubionych kapel.Nowa plyte uwazam za b dobra jak zwykle(DF nigdy mnie nie zawiodl) chociaz na poczatku mialem wrazenie ze jest jakas taka "Nowoczesna"
Live is Thrash! Thrash of the Dead!
MANOWAR
postuje jak opętany!
Posty: 447
Rejestracja: 02-01-2007, 13:33
Lokalizacja: Łódź

04-08-2007, 18:59

Ja uwielbiam ich również, dla mnie to obecnie jeden z najlepszych zespołów deathmetalowych ze Stanów. Najlepsza ich płyta to "Killing On Adrenaline", a zaraz potem postawiłbym najnowsze dzieło, które kupiło mnie już od pierwszego przesłuchania. Na koncercie jeszcze ich nie widziałem, ale już niedługo zobaczę Dying Fetus na Brutal Assault ;)
Awatar użytkownika
Husar
weteran forumowych bitew
Posty: 1585
Rejestracja: 29-01-2007, 03:04

04-08-2007, 19:14

tez uwazam ze "Killing..." jest najlepsze ale po nim napewno nie bedzie najnowsze ich dzialo.Ja bym na drugim miejscu ulokowal "stop at nothing" albo mini album "Grotesque Impalement"
Live is Thrash! Thrash of the Dead!
MANOWAR
postuje jak opętany!
Posty: 447
Rejestracja: 02-01-2007, 13:33
Lokalizacja: Łódź

04-08-2007, 19:20

Każda płyta DF jest bardzo dobra, zespół ten wg mnie nie nagrał nigdy słabej płytki (przynajmniej z tych co słyszałem) i to jest najważniejsze.
A tak to wyglądałoby u mnie:
Killing On Adrenaline>>>War Of Attrition>Stop At Nothing=Destroy The Opposition.
Jedynki i wspomnianej EPki jeszcze nie miałem okazji słyszeć.
Awatar użytkownika
Husar
weteran forumowych bitew
Posty: 1585
Rejestracja: 29-01-2007, 03:04

04-08-2007, 19:48

Purification tez swietne;) ogolnie chlopaki nigdy nie nagrali nawet dobrej plyty bo wszystkie sa bardzo dobre conajmniej
Live is Thrash! Thrash of the Dead!
Awatar użytkownika
Mol
zahartowany metalizator
Posty: 3366
Rejestracja: 03-02-2003, 22:26
Lokalizacja: Chocianów

04-08-2007, 19:48

No dla mnie scisla czolowka DM ze Stanow, zaraz po Suffocation. ;) Jedynka (umownie) tak srednio mi wchodzi, ale od dwojki rozpierdol na kazdej plycie, z drobna znizka formy na "Stop at Nothing" imo. Koncertowo miazga, moc i precyzja, jestem pewien, ze na BA zamorduja, nie ma innego wyjscia.

Groove ta kapela ma niesamowity, muza zajebiscie plynie. Ciekawostka moze byc fakt, ze w ktoryms z wywiadow mozg calego przedsiewziecia, pan Gallagher przyznal, ze slucha wiecej hiphopu niz metalu hehee.

Z nowostek - niedawno znow palkera zmienili - ale caly czas jakby obracaja sie w "rodzinie" - Trey Williams gra tez w Covenance - kapeli Bruca Greig'a, eks-wioslowego DF.

Jesli ktos lubi dobre klony - polecam Fetal Decay z Rosji.

aaa - nie wiem dlaczego tak nisko stawiacie Destroy the Opposition - dla mnie to ich szczytowe osiagniecie.
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Husar
weteran forumowych bitew
Posty: 1585
Rejestracja: 29-01-2007, 03:04

04-08-2007, 19:50

krzysiu z SFU tylko hh napierdala z tego co czytalem
Live is Thrash! Thrash of the Dead!
Awatar użytkownika
Mol
zahartowany metalizator
Posty: 3366
Rejestracja: 03-02-2003, 22:26
Lokalizacja: Chocianów

04-08-2007, 19:57

jedyne co Krzysiu napierdala to ziolo. :p
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Husar
weteran forumowych bitew
Posty: 1585
Rejestracja: 29-01-2007, 03:04

04-08-2007, 20:26

masz racje moj czarny kolego...szkoda ze mu wyzarlo mozg;P
Live is Thrash! Thrash of the Dead!
długopisyyyyyyyyyy

04-08-2007, 20:48

Dying Fetus zawsze lubiłem. Chyba do tej pory mam "Killing on Adrenaline" na kasecie.
Awatar użytkownika
Mol
zahartowany metalizator
Posty: 3366
Rejestracja: 03-02-2003, 22:26
Lokalizacja: Chocianów

05-08-2007, 21:25

Hehehe, to masz sporo do nadrobienia Dybek!
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Mental
weteran forumowych bitew
Posty: 1738
Rejestracja: 31-08-2003, 12:29
Lokalizacja: anus mundi

05-08-2007, 23:21

Bardzo lubie posluchac ich czasami. Niewiele kapel potrafi tak dobrze laczyc technike z przebojowoscia. Nie slyszalem debiutu, ale kazda ich plyta trzyma wysoki poziom. Nie potrafie wskazac faworyta, bo mam dylemat czy to "Killing on Adrenaline", czy moze "Destroy the Opposition.
You may raise your chalice of nothing
And salute the leech that you are
Sg-ziom
starszy świeżak
Posty: 15
Rejestracja: 22-06-2007, 04:49

06-08-2007, 07:15

swojego czasu często napieprzałem się "killing on adrenaline" i "destroy...". "Stop At Nothing" jeszcze całkiem grzało. Ale ogólnie rzecz biorąc szybko przestałem się nimi interesować - w dodatku denerwuje mnie głęboki growling. najnowszej płyty nie słyszałem i w najbliższym czasie raczej nie mam zamiaru.
DCI Hunt

06-08-2007, 07:33

Nie rusza mnie taki death metal. Czasem posłucham czegoś w tym stylu, ale odsłuch jednej takiej płyty na pół roku całkowicie zaspokaja moje zapotrzebowanie na taką muzykę.
Awatar użytkownika
KAKAESIAK
rasowy masterfulowicz
Posty: 2458
Rejestracja: 19-01-2007, 17:32
Lokalizacja: KALISZ

06-08-2007, 11:16

Z dorobku Amerykanów nie słyszałem jedynki, co do najlepszej płyty Fetus to dla mnie jest nią "Destroy The Oppositoion" co za moc.
In a world of compromise...some don't
Mort
rasowy masterfulowicz
Posty: 3049
Rejestracja: 08-08-2006, 12:48
Lokalizacja: mosh pit

Re:

17-07-2008, 11:43

KAKAESIAK pisze:co do najlepszej płyty Fetus to dla mnie jest nią "Destroy The Oppositoion" co za moc.
dla mnie też. Kopalnia hitów, same zajebiste, niesamowicie chwytliwe riffy i mistrzostwo zaaranzowane wokale. Brzmienie przepoteżne - brakuje tego na poprzednich albumach. Dla mnie to ścisła czołówka najlepszych płyt dm. Widziałem ich na żywo w Progresji - totalna rozwałka.
I AM MORBID
Awatar użytkownika
the_red_guy
świeżak
Posty: 10
Rejestracja: 03-06-2008, 13:21
Lokalizacja: Carcassowo Wielkie

Re: DYING FETUS

18-07-2008, 14:11

to jedna z tych kapel, która kupiła mnie koncertem gdzieś w 1998/99r., gdy grali z Deeds Of Flesh i Defaced Creation. Rozjebały wszystkie kapele, ale to co zagrał DF to czyste szaleństwo: potężne brzmienie, 2 wokale, mistrz w przesypywaniu kartofli z gara do gara-Kevin Talley...o piwie z tym ostatnim i Jasonem już nie wspomę. zdecydowanie pierwsza trójka koncertów jakie widziałem.
BlindedByLightEnlightenedByDarkness.
Awatar użytkownika
Scaarph
zahartowany metalizator
Posty: 6143
Rejestracja: 16-01-2008, 16:28
Lokalizacja: Scarlet Woman's Womb

Re: DYING FETUS

18-07-2008, 15:10

znam wybiórczo, i powiem wam, że nigdy się z jakiegoś powodu nie potrafiłem przekonać do tej kapeli. mam jakąś blokadę i chuj. ni diabła do mnie nie trafia.
ON TO RUPTURE

Obrazek
Necro Skins Society
Awatar użytkownika
Grindead
postuje jak opętany!
Posty: 654
Rejestracja: 03-01-2003, 15:03

Re: DYING FETUS

18-07-2008, 16:17

the_red_guy pisze:to jedna z tych kapel, która kupiła mnie koncertem gdzieś w 1998/99r., gdy grali z Deeds Of Flesh i Defaced Creation. Rozjebały wszystkie kapele, ale to co zagrał DF to czyste szaleństwo: potężne brzmienie, 2 wokale, mistrz w przesypywaniu kartofli z gara do gara-Kevin Talley...o piwie z tym ostatnim i Jasonem już nie wspomę. zdecydowanie pierwsza trójka koncertów jakie widziałem.

Nie z Deeds of Flesh tylko z Deranged, ktorzy promowali wtedy "High on Blood" i tez pruli niemozliwie. Sierpien 1998, Rzeszow (jeszcze byl jeden koncert w Toruniu lub Bydgoszczy, nie pamietam dokladnie), klub Gambit, Ekstremalne pozegnanie wakacji. Zespoly spoznily sie 3 godziny, towarzystwo w oczekiwaniu zdazylo sie niezle podpic, Dying Fetus od pierwszych dzwiekow pojechali w total, amok pod scena. Czolowka metalowych koncertow, do dzis wspominam z rozrzewnieniem. Moze wlasnie przez ten koncert najbardziej lubie Killing On Adrenaline, mimo kulejacego brzmieniatej plyty.

A Dying Fetus ogolnie - jak najbardziej, jak dla mnie nie maja slabej plyty.
some additional disfigurement... some additional disfigurement... some additional disfigurement...
ODPOWIEDZ