BELPHEGOR

[Maria Konopnicka]

tak abstrahując od tej całej sytuacji, bo w ogole mnie to nie interesuje, wyjebałem ostatnio wszystkie posiadane płyty Belphegor do kosza. zespół generalnie jest niezły, ale to za mało. redukcja trwa

a ja te wcześniejsze płyty lubię

[Heretyk]

nie dziwię się - w porządku granie. teraz zostaje kwestia co ktoś chce/musi mieć na półce :)

[Pacjent]

tak abstrahując od tej całej sytuacji, bo w ogole mnie to nie interesuje, wyjebałem ostatnio wszystkie posiadane płyty Belphegor do kosza. zespół generalnie jest niezły, ale to za mało. redukcja trwa

Wszystko do "Blutsabbath". Reszta faktycznie do wywalenia.

[535]

Sytuacja nie ma nic wspólnego z muzyką - ot ludzie różnie reagują. Niektórych paraliżuje, a w innych budzi się instynkt wojownika i atakują nie bacząc na konsekwencje. Nie każdy jest wojownikiem, choć pewnie każdy chciałby nim być.
Na filmie widać, że Helmut się ewidentnie przestraszył - napastnik nie był żadnym dziadkiem - prawdopodobnie mógł być niewiele starszy od niego, bo przecież Austriak też już młodzieniaszkiem nie jest. Poznałem w życiu kilku takich "dziadków" ze wschodu z przeszłością wojskową i każdy z nich zniszczyłby takiego Helmuta w kilka sekund, a we dwóch to pewnie wpadliby na koncert i oklepali wszystkich uczestników łącznie z ochroną i gośćmi wieszającymi kurtki w szatni :)
.

Jedna bardzo istotna uwaga. "Dziadzia", a właściwie дядя, to nie dziadek jeno wujek.

[hcpig]

Już widzę jak wsadzają na dołek obywatela Austrii za to, że przyłożył Ruskiemu, który napluł mu w twarz, gdy cała sytuacja została udokumentowana i są świadkowie...

Naturalnie, wszak w Rosji nigdy się nie zdarzyło niesłuszne zatrzymanie obywatela innego kraju, to zupełnie ucywilizowany kraj;)

Kolega Pacjent zapewne zmierzał do zakończenia myśli '...gdyby to był Polak...'.

[535]

To jeszcze raz.

http://www.antyradio.pl/Muzyka/Rock-New ... anina-8043" onclick="window.open(this.href);return false;

[535]

I wszystko jasne. To pan muzyk. Jebana kultura panie...

Анатолий Артюх


Родился в городе Гатчина Ленинградской области 17 сентября 1963 года. В 1980 году закончил среднюю школу № 3 и музыкальную школу по классу "классическая гитара" в Гатчине. С 1980 года по 1998 был профессиональным музыкантом. Работал В Ленконцерте и в Астраханской Областной филармонии музыкантом групп: "Дилижанс", "Южный крест", "Мифы", "Прямая речь". В 1995 году женился на Варваре Ивановне Артюх. В 1996 году записал два сольных альбома и создал свой проект "Ливер-Пуль".
В 1998 году ушёл с профессиональной сцены. В 2000 году создал свою строительную фирму. В 2007 году поступил на Свято-Иоанновские богословские педагогические курсы в Александро-Невской лавре в Санкт-Петербурге. С 2008 года начал заниматься общественной и миссионерской деятельностью.
Проживает в Гатчине с женой Варварой и сыном Михаилом, является руководителем Санкт-Петербургского отдела общественной организации "Народный Собор".

[Karkasonne]

Kuźwa stary, nie każdy gada w języku orków.

Dobra, przetłumaczyłem sobie. Jeśli tacy u nich są misjonarze, to strach myśleć o wojskowych.

[535]

Wybacz. Zapomniałem, że nie wszyscy tutaj są dorośli i znają choć trochę, język swojego największego wroga.

Dla odmiany znalazłem coś takiego w pobliżu "świątyni dumania", mam nadzieję, że to rozwieje wątpliwości co bardziej impulsywnych kolegów.

"Tak kurwa, jesteśmy opętani przez diabła , sex i chęć rozpiłowania zakonnic na dwoje, aaarghhhhhhhh!!! Pozwól mi powiedzieć, że nie jesteśmy groźniejsi od ogrodnika, jesteśmy zwykłymi metalowcami, którzy od ponad dekady gloryfikują METAL. Hail Metal! Hail Death!"

Belphegor, 7Gates #17-4/2006

[Plastek]

Czyli co koledzy - wychodzi jednak na to, że dla black metalu trzeba poświęcić szkołę, rodzinę i przyjaciół tak? Pewnie część z was dawno już by się zabiła gdyby nie black metal?

[shadowthrone]

Słyszałem, że ten dziadek mróz to robota... Roba Darkena. Zapłacił dziadowi kasę. Dzięki temu metalowa opinia publiczna zapomniała o śmiesznych oświadczeniach Darkena, a skupiła się na Belphegorze. Rob triumfuje!

[Lukass]

Wybacz. Zapomniałem, że nie wszyscy tutaj są dorośli i znają choć trochę, język swojego największego wroga.

Dla odmiany znalazłem coś takiego w pobliżu "świątyni dumania", mam nadzieję, że to rozwieje wątpliwości co bardziej impulsywnych kolegów.

"Tak kurwa, jesteśmy opętani przez diabła , sex i chęć rozpiłowania zakonnic na dwoje, aaarghhhhhhhh!!! Pozwól mi powiedzieć, że nie jesteśmy groźniejsi od ogrodnika, jesteśmy zwykłymi metalowcami, którzy od ponad dekady gloryfikują METAL. Hail Metal! Hail Death!"

Belphegor, 7Gates #17-4/2006

Dobry cytat! A co do języka orków - kurde, osiemnastkę miałem pół życia temu, a bukwy są dla mnie wielką tajemnicą. Chodziłem do prowincjonalnej podstawówki, w której ktoś miał ambicję zmienić język wroga na język zachodniego raju. W związku z czym, już od bodajże trzeciej czy czwartej klasy uczyłem się angielskiego, a nie rosyjskiego. Nauczycielka wprawdzie kiepska, ale cóż.

[535]

A co do języka orków - kurde, osiemnastkę miałem pół życia temu, a bukwy są dla mnie wielką tajemnicą. Chodziłem do prowincjonalnej podstawówki, w której ktoś miał ambicję zmienić język wroga na język zachodniego raju. W związku z czym, już od bodajże trzeciej czy czwartej klasy uczyłem się angielskiego, a nie rosyjskiego. Nauczycielka wprawdzie kiepska, ale cóż.

My szliśmy jedynym prawidłowym cyklem. Rosyjski od czwartej klasy podstawówki. Nawet na maturę z języka naszych braci się załapałem.

[InAGaddaDaVida]

Wybacz. Zapomniałem, że nie wszyscy tutaj są dorośli i znają choć trochę, język swojego największego wroga.

Dla odmiany znalazłem coś takiego w pobliżu "świątyni dumania", mam nadzieję, że to rozwieje wątpliwości co bardziej impulsywnych kolegów.

"Tak kurwa, jesteśmy opętani przez diabła , sex i chęć rozpiłowania zakonnic na dwoje, aaarghhhhhhhh!!! Pozwól mi powiedzieć, że nie jesteśmy groźniejsi od ogrodnika, jesteśmy zwykłymi metalowcami, którzy od ponad dekady gloryfikują METAL. Hail Metal! Hail Death!"

Belphegor, 7Gates #17-4/2006

Cóż, ja ich bardziej kojarzę z wywiadu z Morbid Noizz przy okazji "Blutsabbath". Jak na tamte czasy był to pewien powiew świeżości, padały takie zapomniane wówczas nazwy jak Possessed czy Hellhammer. Nagrałem sobie nawet cośtam u Ryłkołaka, ale potem straciłem ich z pola widzenia. No i niedawno dopiero zobaczyłem jaki cyrk odwalają jako Behemoth wannabies. Przy okazji wyszło że Helmut to w latach 80tych gibał się w glam rockowej kapeli a nie kontemplował black/deathowy underground. No a teraz jeszcze sponiewierał go ruski batushka.

[535]

Fakt puszczał ich Ryłkołak, czy był to powiew świeżości? A co wtedy nim nie było? Szczególnie w programach prowadzonych przez Tomasza? POSSESSED, HELLHAMMER i zapomniane nazwy? Przez kogo? Nie przypominam sobie. Pamiętam za to zabawne wywiady. Tu mam jeszcze jeden pikantny fragment...oddajmy głos samemu Helmuthowi

Wg słownika Collina De Plancy, Belphegor to demon lenistwa i tchórzostwa. Dla nas zespół, jego otoczka ma bardziej niezależne znaczenie. Uwielbiamy prowokować ludzi, ich uczucia i poglądy. Sramy na całe społeczeństwo, bo 90% tych ludzi to pieprzeni chrześcijanie, a kurwa, ich nienawidzimy najbardziej. Niech krzyczą, niech protestują, że ich obrażamy, aż wszyscy powoli wyzdychają.

Metal Side 2/1995

[Lurtz]

My szliśmy jedynym prawidłowym cyklem. Rosyjski od czwartej klasy podstawówki. Nawet na maturę z języka naszych braci się załapałem.

A my byliśmy ostatnim rocznikiem, który uczył się ruskiego w pedałówie. Po nas już mieli anglika.

[Lurtz]

Ja pamiętam jak w którymś zinie redaktor mówił Helmuthowi, że ich płyta (chyba jedynka) ma chujowe brzmienie, a ten się oburzył i mówi redaktorzynie: 'stary! chyba musisz mieć nieźle zjarany sprzęt!'
Hahaha!

[83koper83]

Niech krzyczą, niech protestują, że ich obrażamy, aż wszyscy powoli wyzdychają.

Niestety, Wujek nie chciał zdechnąć, a napluł w ryj. Pomimo absurdalności całej sytuacji, dostrzegam pozytywy. Rosja, jak to często bywało, będzie odsiewać ziarno od plew.

[Drone]

Czy sugerujecie, drogi Kolego, że np. przed formacją MARDUK rozłożono by tam czerwony dywan? :)

[COFFIN]

Z tego, co pamiętam to i im parę lat temu ruskie kiepy odwołali kilka koncertów, a później grali bez problemów. Fakt jest taki, że obecna sytuacja polityczna jest taka, a nie inna i te farfocle muszą to pokazać na każdej płaszczyźnie. Jebał to pies.