ULCERATE /New Zealand/
Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- Gumiak
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1429
- Rejestracja: 28-12-2012, 19:41
Re: ULCERATE /New Zealand/
Podobno samouk, mega talent.
-
- w mackach Zła
- Posty: 798
- Rejestracja: 03-11-2018, 16:14
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8073
- Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
Re: ULCERATE /New Zealand/
Oglądam i mam łzy w oczach. To nie jest człowiek. To magik.
Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
Kupię:
Vastum Hole Below
Vastum Hole Below
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16345
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
Re: ULCERATE /New Zealand/
nudy. te całe cerate. a jak jeszcze weszli w rejestry mgłowo-melodikowe to już kompletnie niestrawialne dla mnie. każdy kawałek to jakieś pasaże bez końca i początku. wyliczone. wycyrklowane. wykalkulowane. pewnie nagrywali to 6 miesięcy i jeszcze im mało było.
coś jak w filmie dark. obrazki dla obrazków. sztuka dla sztuki. nie wiadomo gdzie ogon a gdzie ryj. a podobno o heideggerz'e. podobno. jeszcze raz sztuka dla sztuki.
coś jak w filmie dark. obrazki dla obrazków. sztuka dla sztuki. nie wiadomo gdzie ogon a gdzie ryj. a podobno o heideggerz'e. podobno. jeszcze raz sztuka dla sztuki.
29.04.2024
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8073
- Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
Re: ULCERATE /New Zealand/
Absolutnie najlepsza płyta tego roku. Nawet nie wiem jak kurwa opisać uczucia ,które towarzyszą mi przy tej płycie. Vermis był dla mnie opus magnum tego wkurwu, który z siebie wydalili. Obecna płyta to jest zupełnie inne wcielenie, Co najważniejsze w przeciwieństwie do The destoyers cała płyta trzyma poziom .I to jaki. Apogeum w gatunku. To już nie są ludzie, to demony których nie da się ujarzmić rozdzierające dusze. Słucham dzień w dzień jak opętany. Chapeau bas Panowie.
Ostatnio zmieniony 18-06-2020, 13:16 przez tomaszm, łącznie zmieniany 1 raz.
Kupię:
Vastum Hole Below
Vastum Hole Below
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16345
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
Re: ULCERATE /New Zealand/
bocian nie wchodzi. cerate płyta roku. no nie wiem. nie wiem. ewolucje. rewolucje.
ps. jak godżira def metalu płytą roku. bez duszy a z wyjebaną produkcją. bez nerwu a z kalkulacją na każdym kroku to ja, to ja, się zgadzam. najlepszy blak metal to Ds0. najlepszy def metal Cerate. a nie. nie zgadzam się. nie moje podejście do sprawy.
dla naprostowanie gustów dodam.
Black Curse. choć jak wiele osób słusznie zauważyło. dobrze puzle złożone. dla niektórych zbyt nawet idealnie.
ps. jak godżira def metalu płytą roku. bez duszy a z wyjebaną produkcją. bez nerwu a z kalkulacją na każdym kroku to ja, to ja, się zgadzam. najlepszy blak metal to Ds0. najlepszy def metal Cerate. a nie. nie zgadzam się. nie moje podejście do sprawy.
dla naprostowanie gustów dodam.
Black Curse. choć jak wiele osób słusznie zauważyło. dobrze puzle złożone. dla niektórych zbyt nawet idealnie.
29.04.2024
- Plagueis
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3011
- Rejestracja: 19-02-2015, 16:22
- Lokalizacja: South of Heaven
Re: ULCERATE /New Zealand/
Bez duszy? Dla mnie to jeden z najbardziej uduchowionych materiałów deathmetalowych, jakie miałem okazję słyszeć, a słyszało się ich trochę w życiu.
Tak to widzę.
"Argument stoi pierwszy, wykręt na szarym końcu."
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16345
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
Re: ULCERATE /New Zealand/
tego się spodziewałem. skomasowany atak wyznawców ulcerate. jesteście nietolerancyjni.
muszę odpowiedzieć tak:
"myśl samodzielnie"
napisałbym "połącz kroki", ale to chyba byłoby bez sensu.
dobra na poważnie. dla mnie kolejny rozwlekły nudny kloc na który jest w pytę hajp. nie rusza mnie. tak mam.
muszę odpowiedzieć tak:
"myśl samodzielnie"
napisałbym "połącz kroki", ale to chyba byłoby bez sensu.
dobra na poważnie. dla mnie kolejny rozwlekły nudny kloc na który jest w pytę hajp. nie rusza mnie. tak mam.
29.04.2024
- Plagueis
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3011
- Rejestracja: 19-02-2015, 16:22
- Lokalizacja: South of Heaven
Re: ULCERATE /New Zealand/
^ Hajp mnie nie interesuje, ale dobra muzyka owszem.
"Argument stoi pierwszy, wykręt na szarym końcu."
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8073
- Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
Re: ULCERATE /New Zealand/
Jaki kurwa hajp? Mam rozumieć,że łzy które wylewam przy tej płycie, bo jest po prostu niesamowita to efekt jakiegoś globalnego hajpu na płytę nowozelenadczyków ? Nigga plese.Ta płyta jest absolutem w dziedzinie. Może się mylę? Niech ktoś wskaże równie dobre wydawnictwo w tym roku. Oczywiście w death metalu ,bo w HH też się sporo zadziało:)
Kupię:
Vastum Hole Below
Vastum Hole Below
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16345
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
Re: ULCERATE /New Zealand/
dla kogo dobre dla tego dobre. zdziwiony jestem. chyba mogę? co? nigga
z tym hajpem to mi tu nie manipulować. wiadomo, że to nie forum "tylko rock" i na zespoły pokroju blood incantation jest hajp na miarę tej niszy muzycznej. więc jest to hajp na miarę def metalu. hajpik konkretnie mówiąc.
a jak słyszę, że ta płyta jest absolutem to pora kończyć rozmowę.
absolutem to może być "BatS" MA a nie jacyś wystudiowani technicy. ducha też bym szukał w zupełnie innym miejscu. nigga pls.
z tym hajpem to mi tu nie manipulować. wiadomo, że to nie forum "tylko rock" i na zespoły pokroju blood incantation jest hajp na miarę tej niszy muzycznej. więc jest to hajp na miarę def metalu. hajpik konkretnie mówiąc.
a jak słyszę, że ta płyta jest absolutem to pora kończyć rozmowę.
absolutem to może być "BatS" MA a nie jacyś wystudiowani technicy. ducha też bym szukał w zupełnie innym miejscu. nigga pls.
Ostatnio zmieniony 18-06-2020, 14:13 przez Ascetic, łącznie zmieniany 2 razy.
29.04.2024
- Plagueis
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3011
- Rejestracja: 19-02-2015, 16:22
- Lokalizacja: South of Heaven
Re: ULCERATE /New Zealand/
Może się mylisz, ale mam podobne odczucia, więc chyba coś jest na rzeczy.
"Argument stoi pierwszy, wykręt na szarym końcu."
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8073
- Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
Re: ULCERATE /New Zealand/
Tomek nie zachowuj sie jak stara baba,bo Cię nie wycałuję na naszym najbliższym spotkaniu(fizyczno- mentalnym-koncertowym- swoją droga kurwa mam już dość tej sytuacji z naszym covidkem ,bo tęsknie za kolegami z forume ). Ta płyta jest po prostu świetna. Wiem, że tak ja ja czekasz na nową płytę Temple Nightside ale z tym musimy poczekać do wakacji,
Kupię:
Vastum Hole Below
Vastum Hole Below
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16345
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
Re: ULCERATE /New Zealand/
Tomek. jako frakcja ostatnio ultra-lewacka dam się wycałować. a co!
dla mnie nie jest ta płyta nawet dobra. no nic nie poradzę dobra. sam ostatnio apelowałem, żeby się pięknie różnić na bazie muzycznej. to mam. to się i pięknie różnimy a tak po prawdzie nigdy do mnie jakoś mega do mnie nie trafiali stąd pewnie i taka a nie inna reakcj.a
tak. liczę na TN, jak i Ty. tam nie będziemy mieć okazji do tego aby sue pięknie różnić. tam może być słodko
dla mnie nie jest ta płyta nawet dobra. no nic nie poradzę dobra. sam ostatnio apelowałem, żeby się pięknie różnić na bazie muzycznej. to mam. to się i pięknie różnimy a tak po prawdzie nigdy do mnie jakoś mega do mnie nie trafiali stąd pewnie i taka a nie inna reakcj.a
tak. liczę na TN, jak i Ty. tam nie będziemy mieć okazji do tego aby sue pięknie różnić. tam może być słodko
29.04.2024
- Sybir
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10388
- Rejestracja: 16-11-2011, 22:15
- Lokalizacja: Voivodowice
Re: ULCERATE /New Zealand/
Proszę, od razu dwie nazwy wrzucę - Afterbirth i Cryptic Shift. Płyty obu zespołów mają dodatkowo przewagę nad albumem Ulcerate w postaci dobrej produkcji. Nie dziękujtomaszm pisze:Niech ktoś wskaże równie dobre wydawnictwo w tym roku. Oczywiście w death metalu (...)
nicram pisze:Antichrist niszczy UaFM w pięć sekund.
Triceratops pisze:szczepic sie mozna na rzadko mutujace i w miare stale genetycznie wirusy, jak gruzlica, krztusiec, blonica czy np koklusz
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10825
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
Re: ULCERATE /New Zealand/
Warp Chamber. Dziwoląg. Ale jeśli ktoś lubi orbitalny death metal bez dorabiania ideologii, mulenia konia czy odbiegania od bardziej ektremalnych odłamów gatunku, to jest to wydawnictwo dla niego. Cholernie oryginalna rzecz.vI też ma lepsza produkcję niż Ulcerate.
Nie dziękujcie.
A co do bohaterów tematu - z każdym odsłuchem to brzmienie coraz bardziej zaczęło mi wadzić. Do tego stopnia, że płytka poszła do kogoś, kto będzie do nniej wracał częściej niż ja.
Nie dziękujcie.
A co do bohaterów tematu - z każdym odsłuchem to brzmienie coraz bardziej zaczęło mi wadzić. Do tego stopnia, że płytka poszła do kogoś, kto będzie do nniej wracał częściej niż ja.
- Sybir
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10388
- Rejestracja: 16-11-2011, 22:15
- Lokalizacja: Voivodowice
Re: ULCERATE /New Zealand/
Wiedziałem, że tak będzie, jak tylko zaczęliśmy dyskusję
nicram pisze:Antichrist niszczy UaFM w pięć sekund.
Triceratops pisze:szczepic sie mozna na rzadko mutujace i w miare stale genetycznie wirusy, jak gruzlica, krztusiec, blonica czy np koklusz
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10020
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
Re: ULCERATE /New Zealand/
Nie robi mi w ogóle to nowe ULCERATE. Doceniam gibkość i sprawność, ale muzycznie ta płyta wydaje mi się statyczna, niby dużo się dzieje, ale brakuje jakiejś kropki nad i, jakiejś dzikości i pierdolnięcia. Może to kwestia tej puszystej produkcji? Ostatnie DsO w porównaniu z tym to wulkan emocji, a tu wszystko wydaje się być na jednym, wysokim, podniosłym tonie, jakby z jednej strony inkorporowali rozwiązania z jakiegoś post metalu a la ISIS, a z drugiego z HATE ETERNAL (mówię tu tylko o nastrojowości).
Tak czy inaczej płyta bdb, choćby za samą stronę techniczną, ale wolałbym od nich coś innego.
Tak czy inaczej płyta bdb, choćby za samą stronę techniczną, ale wolałbym od nich coś innego.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
- Plagueis
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3011
- Rejestracja: 19-02-2015, 16:22
- Lokalizacja: South of Heaven
Re: ULCERATE /New Zealand/
To chyba nie jest zarzut?
"Argument stoi pierwszy, wykręt na szarym końcu."
- Skaut
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7410
- Rejestracja: 27-03-2004, 13:19
a ja mam odwrotnie. To właśnie DsO brzmi podniośle niejako na silę (żeby nie było - to dobra płyta), z kolei Ulcerate mnie do takiego stylu już przyzwyczaił, a tutaj dodatkowo wysmażył najbardziej zbalansowaną płytę. Podoba mi się jak bardzo ta płyta jest wielowymiarowa i coś jest na rzeczy z tym ISIS, bo wyczuwam pewne tendecje "post-rockowe", które przenikają się z agresywnymi wtrętami. Piękna płyta i z pewnością ich najdojrzalsza.Drone pisze: ↑18-06-2020, 14:47Nie robi mi w ogóle to nowe ULCERATE. Doceniam gibkość i sprawność, ale muzycznie ta płyta wydaje mi się statyczna, niby dużo się dzieje, ale brakuje jakiejś kropki nad i, jakiejś dzikości i pierdolnięcia. Może to kwestia tej puszystej produkcji? Ostatnie DsO w porównaniu z tym to wulkan emocji, a tu wszystko wydaje się być na jednym, wysokim, podniosłym tonie
Coś tam było! Człowiek!