DECAPITATED

[strappado]

chłopaki wracają na scenę

Pierwsze zespoły Cieszanów Rock Festiwal 2018:
Decapitated | HUNTER | Dr Misio | The Analogs | Materia
https://www.facebook.com/cieszanowrockf ... =3&theater

może zrobią jakąś trasę po PL i support Dr Misio ;)

[Plagueis]

Ciekawy jestem, jak tam nastroje w zespole. Ciekawe też, co powiedzą - lub czego nie powiedzą - o pobycie w amerykańskim areszcie.

[__________]

nastroje nastrojami ale jak im sie ułożyło życie z rodziną

[Plagueis]

To też.

[mj.]

Jak było wiedzą tylko oni sami ("co zdarzyło się w Vegas zostaje w Vegas").
Natomiast o stosunki rodzinne byłbym raczej spokojny, pod warunkiem że nie mają niczego na sumieniu. Właśnie w takich sytuacjach weryfikuje się prawdziwe uczucia.


A tak trochę żartobliwie: nie chciałbym być organizatorem ich najbliższych koncertów... Adwokaci z USA trochę kosztują, więc na czymś trzeba łatać dziurę budżetową :)

[Nasum]

A mnie ciekawi czy będą mogli wrócić jeszcze do Stanów? Jak mają wpisane w papierach - uniewinnieni, pozew wycofany ...?

[535]

Natomiast mnie to w ogóle nie obchodzi. To są ich prywatne sprawy, a poza tym nie interesowała mnie ta kapela przed całą awanturą, nie interesuje także teraz.

[Pan_Kimono]

Natomiast mnie to w ogóle nie obchodzi. To są ich prywatne sprawy, a poza tym nie interesowała mnie ta kapela przed całą awanturą, nie interesuje także teraz.

hmm to po co ten wpis?

[535]

Po to, by nieco zrównoważyć pudelkowe zacięcie niektórych użytkowników, a przy okazji poprawić statystykę.

[Necropunk]

Wy się śmiejecie, ale od kiedy dostałem cynk, że wrócili to na wszelki wypadek zapodałem sobie pas cnoty. Po takiej ascezie w pierdlu gruby pewnie teraz ma takie ciśnienie, że będzie walił co popadnie. Ostatni raz tak się bałem jak Rafał z podrywacze.pl grasował na Dietla z kamerą. Nie przelewki.

[uglak]

A mnie ciekawi czy będą mogli wrócić jeszcze do Stanów? Jak mają wpisane w papierach - uniewinnieni, pozew wycofany ...?

(...) 11 days before the Jan. 16 trial date – Spokane County Deputy Prosecutor Kelly Fitzgerald filed a motion dropping all rape and kidnapping charges without prejudice, meaning the four men could be prosecuted in the future.

[Medard]

Też mnie nie interesuje ten zespół muzycznie.

Co do powrotu do Stanów mogą wracać,
ale chyba muszą brać pod uwagę,
że jak pojawia się nowe dowody w sprawie,
to ponownie mogą dostać zarzuty.

[Plagueis]

Nowe dowody w sprawie? :)

[nagrobek]

Wy się śmiejecie, ale od kiedy dostałem cynk, że wrócili to na wszelki wypadek zapodałem sobie pas cnoty. Po takiej ascezie w pierdlu gruby pewnie teraz ma takie ciśnienie, że będzie walił co popadnie. Ostatni raz tak się bałem jak Rafał z podrywacze.pl grasował na Dietla z kamerą. Nie przelewki.

:D

Co do powrotu do Stanów mogą wracać,
ale chyba muszą brać pod uwagę,
że jak pojawia się nowe dowody w sprawie,
to ponownie mogą dostać zarzuty.

Powrót do Stanów to ich marzenie -
ale jeśli nie są bici w ciemię,
to chyba muszą brać pod uwagę,
że gdy wypłyną nowe dowody w sprawie,
znów mogą być przy obawie!

[uglak]

Jesteśmy niewinni. Jesteśmy wolni. Jesteśmy w domu. I jesteśmy gotowi do powrotu z zespołem.

Ostatnie kilka miesięcy to najstraszniejszy i najbardziej irracjonalny czas w naszym życiu.

Więzienie to straszne miejsce. Przez 96 dni spędzonych w celi i prawie miesiąc poza nią musieliśmy radzić sobie z lękiem, niewiarygodnym stresem, depresją, a nawet przemocą. Było bardzo ciężko – nam, ale szczególnie naszym rodzinom.

Trafić do więzienia w obcym kraju, z zarzutami natury kryminalnej, to ekstremalne doświadczenie. Nikomu nie życzymy. Oznaczało to dla nas i dla naszych rodzin dni pełne stresu i bezsenne noce. Odwołana trasa oznaczała utratę dochodów, z których utrzymujemy siebie i rodziny, ale co najgorsze, kosztem była nasza zawodowa reputacja w środowisku, które kochamy i którego częścią byliśmy przez całe nasze życie.

Niestety, kiedy siedzisz w więzieniu, nie wolno ci komunikować się ze światem zewnętrznym. Nasi fani i wszyscy członkowie metalowej społeczności czytali więc artykuły i posty w mediach społecznościowych, z których wiele zawierało informacje mijające się z prawdą – a my, zespół, byliśmy w środku tego wszystkiego, nie mogliśmy zabrać głosu. Nie wolno nam było komentować sytuacji, w której się znaleźliśmy. To sprawiło, że ludzie zaszokowani wiadomościami tworzyli fałszywe narracje. Nie doświadczyli tego, co my, ale czuli przymus komentowania i obwiniania nas, nie wiedząc nawet, że fakty temu przeczą. Bardzo szybko i publicznie wyrobili sobie o nas opinię.

W epoce internetu naprawdę łatwo zrujnować komuś życie, życie rodzinne, karierę. Były media i byli ludzie, którzy rzucili się na ten temat tworząc własną, nie trzymającą się faktów opowieść, wysnutą na podstawie szczątkowych informacji.

Wszystkich, którzy jeszcze nie wiedzą, informujemy: Nasza sprawa została oddalona. Wszystkie zarzuty przeciw wszystkim członkom zespołu zostały odrzucone.

Słowa ranią. Słowa mają znaczenie. Prawda ma znaczenie.

Czy molestowanie seksualne się zdarza, czy kobiety padają ofiarami przestępstw? Tak, i to jest straszne.

Czy zdarzają się fałszywe oskarżenia? Tak, to naprawdę się zdarza. I to również jest straszne.

Wielu ludzi każdego dnia pada ofiarami fałszywych oskarżeń i społeczność metalowa nie jest wyjątkiem. Niestety, tym razem trafiło na nas. Ludzie, którzy z sobie znanych powodów fałszywie kogoś oskarżają, najwyraźniej nie potrafią zrozumieć, że mogą zrujnować komuś życie bez ponoszenia żadnych publicznych konsekwencji. Tymczasem fałszywe oskarżenie może w jednej chwili zmienić życie. Jednego dnia wszystko jest w porządku. Następnego budzisz się w więzieniu, z policyjną kartoteką. Zostałeś naznaczony, napiętnowany, choć wciąż czekasz na rozwój wydarzeń, chociaż oskarżenia są nieprawdziwe. A kiedy już wszystko się kończy, przestajesz być w internecie „gorącym tematem”. Niewielu ludzi spędza czas w mediach społecznościowych na rozpowszechnianiu prawdy, niewielu wręcz prawda obchodzi. Trudno w takiej sytuacji odczuć ulgę.

Nie możemy i nie będziemy akceptować cudzych narracji o tym, kim jesteśmy. Dlatego zdecydowaliśmy się powrócić z zespołem. Wiemy, kim jesteśmy i dzięki tej wiedzy możemy z podniesionymi głowami grać naszą muzykę.

Chciałbym podziękować wam wszystkim – rodzinom, przyjaciołom, innym zespołom i naszym wspaniałym fanom – za wiarę w nas i wsparcie w tej strasznej sytuacji. Naszym znakomitym prawnikom – Steve’owi Grahamowi, Karren Lindholdt, Chrisowi Bugbee i Jeffry’emu Finnerowi – oraz wszystkim ekipom, które stanęły u naszego boku, naszemu managementowi i naszej wytwórni. To bezcenne, dowiedzieć się, że tylko ludzi było, jest i będzie z nami. Sami najlepiej wiecie, kim jesteście.

Chciałbym również podziękować Panu Dominikowi Tarczyńskiemu, posłowi na Sejm RP, który odwiedził nas w Spokane, by upewnić się, czy nasze prawa człowieka są przestrzegane i który od początku wspierał nasze rodziny. To znaczy więcej, niż mógłbym wyrazić słowami.

W przyszłości będzie więcej czasu na to, by porozmawiać o drodze do naszego powrotu. Teraz najważniejsze jest to, że możemy odzyskać nasze życie, wrócić do ludzi, miejsc i rzeczy, które nam odebrano. Powrócić do tego wszystkiego, co stało się dla nas jeszcze bardziej cenne.

Z radością powróciliśmy do życia i jesteśmy wdzięczni, że nam to umożliwiono.

Przykro nam, że byliśmy zmuszeni odwołać trasy i festiwale. Ciężko teraz pracujemy nad odtworzeniem wszystkich planów. Chcemy się z wami – naszymi ludźmi – ponownie spotkać.

"From Pain To Strength" to motto, które wciąż nas obowiązuje.

Dziękuję wszystkim za cierpliwość.

Vogg

[Plagueis]

^ I co teraz, feministyczne badziewiary, które wydały wyrok, choć w dupie były i gówno widziały, ale wiadomo, że gwałt był, bo przecież "samiec twój wróg"? Jakieś przeprosiny? Coć, ktoś?
'Ofierze" proponuję dołączenie do akcji #metoo# - w sądzie nie mogła, to gdzie indziej zrobi "karierę"; jak wiele innych (choć na mniejszą skalę), które na dupie zarobiły, a teraz są "pokrzywdzone"...

[nicram]

Obawiam się, że nikt ich nie przeprosi. Ludzie tak łatwo ferują wyroki mając nawet szczątkową wiedzę o danej sytuacji. Mam nadzieję, że się chłopaki odkują finansowo. Najlepiej w takiej sytuacji zacząć dużo pracować. No i oby nie zapraszali nikogo obcego do autobusu. :-)

[Plagueis]

No na pewno nikt nie przeprosi - wszak dupodaja niespełniona była "ofiarą". Kurwa, w jakim świecie my żyjemy...

[vicek]

No na pewno nikt nie przeprosi - wszak dupodaja niespełniona była "ofiarą". Kurwa, w jakim świecie my żyjemy...

w pojebanym

[Pacjent]

No na pewno nikt nie przeprosi - wszak dupodaja niespełniona była "ofiarą". Kurwa, w jakim świecie my żyjemy...

Niektóre mendy z forum (patrz: wcześniejsze wpisy) mogłyby zdobyć się na słowa pokory.