DEVOURMENT
Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 17700
- Rejestracja: 12-12-2006, 09:30
Re: DEVOURMENT
Dla mnie ten utwór to masakra z mielonką. Jest tu to coś z debiutu. Brzmienie miażdży.
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
-
- zahartowany metalizator
- Posty: 6122
- Rejestracja: 09-09-2010, 00:01
Re: DEVOURMENT
Tak własnie powinien brzmieć brutalny death metal. Zdecydowanie umieją w blasty, dzisiejsi brutaliści mają się od kogo uczyć.
- AroHien
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2267
- Rejestracja: 18-06-2007, 19:35
Re: DEVOURMENT
Mogę tylko napisać: Kurwa, nareszcie!
Kawałek zajebisty.
Kawałek zajebisty.
- Wasyl
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1529
- Rejestracja: 09-03-2007, 13:44
Re: DEVOURMENT
Gniecie aż miło!!
- WaszJudasz
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3230
- Rejestracja: 16-11-2010, 13:18
Re: DEVOURMENT
Przyłączam się do wyrazów entuzjazmu, zajebiste.
Mózg powiększa się w czaszce, kiedy wody w rzece wzbierają. Wtenczas błony czerepu się wznoszą, przybliżając do czaszki.
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15071
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: DEVOURMENT
Aż się dziwię, że jeszcze nie padło żadne zdanie wyrażające rozczarowanie, albo takie zwyczajne malkontenctwo... Doskonale wiem, że nie ma o co się czepiać, ale przy okazji poprzedniego krążka zdarzało się co poniektórym kręcić nosem. To będzie jedna z tych gorętszych premier płytowych tego roku.
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1125
- Rejestracja: 26-02-2018, 19:47
Re: DEVOURMENT
"I to jest ładny toast,co?" :)Nasum pisze: To będzie jedna z tych gorętszych premier płytowych tego roku.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9204
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: DEVOURMENT
Kompletnie nie rozumiem czym się tutaj podniecać. Przecież nic nie słychać, czy raczej słychać to, że: wokalista nie potrafi śpiewać, gitary brzmią jak stare rolki taśmy do segregacji odpadów na wysypisku śmieci, perkusista dostał ataku epilepsji, basista jakby nieobecny, nie ma nawet gitarowej solówki. To ma być muzyka? Ja dziękuję.Nasum pisze:Aż się dziwię, że jeszcze nie padło żadne zdanie wyrażające rozczarowanie, albo takie zwyczajne malkontenctwo...
Może być?
- WaszJudasz
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3230
- Rejestracja: 16-11-2010, 13:18
Re: DEVOURMENT
Doskonale, dzięki! Teraz wszystko w normie, można spokojnie słuchać dalej.
Mózg powiększa się w czaszce, kiedy wody w rzece wzbierają. Wtenczas błony czerepu się wznoszą, przybliżając do czaszki.
- Najprzewielebniejszy
- zahartowany metalizator
- Posty: 4458
- Rejestracja: 31-12-2001, 18:22
Re: DEVOURMENT
wyborne mielenie, będę zanabywał
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1555
- Rejestracja: 19-10-2011, 16:55
Re: DEVOURMENT
Piękna piosenka. Pewnie o utraconej miłości. Niestety nie znam amerykańskiego i nie do końca zrozumiałem tekst.
- WaszJudasz
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3230
- Rejestracja: 16-11-2010, 13:18
Re: DEVOURMENT
Chodzi chyba o to, żeby znać swój cel w życiu (Reincarnated to consume the masses), robić to, co się kocha (With unrivaled strength I infect the Earth) i nigdy się nie poddawać (Nothing will stop me from swallowing blood).
Aha, ważne jest też, hobby (Morbid desecration, hideous segmentation) i Feng Shui (Random body parts from various dead - sewn and transplanted insides, limbs and a rotting head).
Aha, ważne jest też, hobby (Morbid desecration, hideous segmentation) i Feng Shui (Random body parts from various dead - sewn and transplanted insides, limbs and a rotting head).
Mózg powiększa się w czaszce, kiedy wody w rzece wzbierają. Wtenczas błony czerepu się wznoszą, przybliżając do czaszki.
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15071
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: DEVOURMENT
est pisze:Kompletnie nie rozumiem czym się tutaj podniecać. Przecież nic nie słychać, czy raczej słychać to, że: wokalista nie potrafi śpiewać, gitary brzmią jak stare rolki taśmy do segregacji odpadów na wysypisku śmieci, perkusista dostał ataku epilepsji, basista jakby nieobecny, nie ma nawet gitarowej solówki. To ma być muzyka? Ja dziękuję.Nasum pisze:Aż się dziwię, że jeszcze nie padło żadne zdanie wyrażające rozczarowanie, albo takie zwyczajne malkontenctwo...
Może być?
Może być. Od razu mi lepiej.
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15071
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: DEVOURMENT
WaszJudasz pisze:Chodzi chyba o to, żeby znać swój cel w życiu (Reincarnated to consume the masses), robić to, co się kocha (With unrivaled strength I infect the Earth) i nigdy się nie poddawać (Nothing will stop me from swallowing blood).
Aha, ważne jest też, hobby (Morbid desecration, hideous segmentation) i Feng Shui (Random body parts from various dead - sewn and transplanted insides, limbs and a rotting head).
Dziękuję za tak głęboką analizę tekstu. Wiedziałem, że to wrażliwi chłopcy.
- vicek
- zahartowany metalizator
- Posty: 4597
- Rejestracja: 26-10-2011, 19:49
- Lokalizacja: dolinki
- Kontakt:
Re: DEVOURMENT
Nie podoba mi się , za nisko strojone gitary . I Mike lepszy na wokalu ...
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 646
- Rejestracja: 21-01-2017, 10:22
- Lokalizacja: Somewhere In Time
Re: DEVOURMENT
Mogliby zawitać na tegoroczny Obscene Extreme, nawet mógłbym ich przekimać w aucie (bez podtekstów). Sprawili mi nowym utworem tyle radości co dzisiejszy lodzik w ten upalny dzień (bez podtekstów).
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15071
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: DEVOURMENT
a ja w koncu chciałbym, aby kiedyś w końcu przyjechali do naszego kraju, pomni opowieści o dzikiej publice, by koniec końców zagrali dla 20 osób. Może kiedyś...
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 646
- Rejestracja: 21-01-2017, 10:22
- Lokalizacja: Somewhere In Time
Re: DEVOURMENT
Myślę, że akurat ta ekipa na niską frekwencję by nie narzekała. Pamiętam koncerty gdzie na Internal Suffering/Phobia było może ze 30 osób we Wrocławiu, ale to były inne, mroczne, bezinternetowe czasy. Dobrze je wspominam, ale rozumie, że dla kapel czy organizatora to raczej słaba akcja.Nasum pisze:a ja w koncu chciałbym, aby kiedyś w końcu przyjechali do naszego kraju, pomni opowieści o dzikiej publice, by koniec końców zagrali dla 20 osób. Może kiedyś...
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 17700
- Rejestracja: 12-12-2006, 09:30
Re: DEVOURMENT
[youtube][/youtube]
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.