VOIVOD

[Medard]

Przy okazji, chciałem posłuchać
twórczości Daniela w Martyr.
Które płyty polecacie, czy warto się za
to brać?

Bardzo warto. Sporo ostatnio słuchałem Feeding the Abscess.
Robert Fripp oszalał i zaczyna grać Death Metal. Tak to wygląda.
Troche pachnie Cynic, troszke Atheist.

Trafne spostrzeżenie, tak można opisać tą
płytę. Sięgnę niedługo po starsze, bo ta mi się spodobała.

[Harlequin]

No i kanadyjce nagrali naprawde dobry album. Pomysłowy, raczej mało przebojowy, mocno transowy. Chyba rzeczywiscie ich najlepszy materiał od czasów "Phobos". Choc nie ukrywam, że mógłby byc troche krótszy,

[Medard]

No i kanadyjce nagrali naprawde dobry album. Pomysłowy, raczej mało przebojowy, mocno transowy. Chyba rzeczywiscie ich najlepszy materiał od czasów "Phobos". Choc nie ukrywam, że mógłby byc troche krótszy,

Katorz mi się dosyć podoba, jeżeli lepsza od niej to świetnie. Daniel rules.

[RippingHeadache]

Choć muszę się jeszcze kilka razy przez tę nową płytę przegryźć, to już mogę stwierdzić, że jest doskonała. Pozostaje wyłapywanie smaczków. ;)

[vicek]

Cel ziemia jakoś lepiej mi się podoba , no ale dopiero raz słuchałem nowej.

[Gunman]

Nowa jest w chuj trudniejsza w odbiorze. Nie wiem czy starczy roku żeby ją do końca odkryć. Nie spodziewałem sie az tak progresywnego grania.

[byrgh]

Aż se sprawdzę tego nowego Voivoda, skoro tak wychwalacie. Konformistyczna forma, którą prezentowali od X płyt, niespecjalnie mi odpowiadała.

[Dragazes]

A koledzy kupili w sklepach? W Saturnach, MM, Empikach leży już i czeka?

[Heretyk]

Nowa jest w chuj trudniejsza w odbiorze. Nie wiem czy starczy roku żeby ją do końca odkryć. Nie spodziewałem sie az tak progresywnego grania.

o kurwa... teraz to się czuję mocno zachęcony

[Harlequin]

Nowa jest w chuj trudniejsza w odbiorze. Nie wiem czy starczy roku żeby ją do końca odkryć. Nie spodziewałem sie az tak progresywnego grania.

o kurwa... teraz to się czuję mocno zachęcony

W sumie to Gunman dobrze napiasł. Trudny materiał, ale na pewno bardzo wart uwagi.

[Heretyk]

będzie badane na bank w takim razie

[ozob]

Nowa jest w chuj trudniejsza w odbiorze. Nie wiem czy starczy roku żeby ją do końca odkryć. Nie spodziewałem sie az tak progresywnego grania.

Za chuja sie z tym nie zgodze. Nie rozumiem takze tego powszechnego stawiania znaku rownosci miedzy tym, ze jak muzyka jest pokambinowana to musi byc z urzedu trudna w odbiorze. Wczoraj sluchalem I bylo to bardzo przyjemne doswiadczenie, a fanboyem Voivod nie jestem. Duzo sie dzieje, ale wchodzi dobrze. To nie fizyka kwantowa.

[byrgh]

Nowa jest w chuj trudniejsza w odbiorze. Nie wiem czy starczy roku żeby ją do końca odkryć. Nie spodziewałem sie az tak progresywnego grania.

Za chuja sie z tym nie zgodze. Nie rozumiem takze tego powszechnego stawiania znaku rownosci miedzy tym, ze jak muzyka jest pokambinowana to musi byc z urzedu trudna w odbiorze. Wczoraj sluchalem I bylo to bardzo przyjemne doswiadczenie, a fanboyem Voivod nie jestem. Duzo sie dzieje, ale wchodzi dobrze. To nie fizyka kwantowa.

Fizyka kwantowa <3 Studiowało się, studiowało. A w sprawie Voivod, to zgoda w 100%.

[Skaut]

Bardzo rozrywkowa i z ogromną dawką przestrzeni. Świetnie się tego słucha i ma ogromny współczynnik replayability. W końcu.

[[V]]

Bardzo rozrywkowa i z ogromną dawką przestrzeni. Świetnie się tego słucha i ma ogromny współczynnik replayability. W końcu.

zachęcon.

[ozob]

Najlepiej brzmiaca plyta w historii Voivod.

[vicek]

Najlepiej brzmiaca plyta w historii Voivod.

debiut

[ozob]

Jak pisalem nie naleze do zaslepionych fanboyow Voivod, ale tez nie jestem ich haterem. Po prostu na kazdej plycie bylo cos co mnie wkurwialo - jak nie wokal to brzmienie itd. Teraz jednak wszystko mi gra. W chuj podoba mi sie ta plyta. Jutro lece kupic.

[byrgh]

Tej okładki jeno szkoda.

[Medard]

Tej okładki jeno szkoda.

Okładka ok, dosyć tych kanciastych kosmitów.