Masterful Magazine

Heretyk pisze:o w chuj. brzmi jak odrzut z Now Diabolical albo The age of nero. niby nie jest bardzo źle, ale ja mam powoli dosyć takiego grania.

tak.

Jakieś popłuczyny i sraka w jednym.

The title track is the only song we’ve done with baritone and regular guitar all the way through the song. I felt it was needed for the tonal depth I was looking for and to enhance the swing of the groove in the heavier parts. It also has mellotron, cello, violin and backing vocals by classical singer Håkon Kornstad where the cello supports the baritone guitar and the mellotron, violin and the backing vocals provide air and width to the sound. Consider it a journey, play it loud, close your eyes and head into the forest. That’s what I do.

fspanialeeee...

Ileż można nakurwiać to samo. "Rebel Extravaganza" to była industrialna rewolta, "Now, Diabolical" z kolei rewolta z hołdem dla rock'n'rolla gdzie przy użyciu minimum środków osiągnęli maksimum bm precyzji. "The Age of Nero" to dopieszczenie sznytu z poprzedniczki, "Satyricon" to powrót do własnych korzeni, tyle że na nową modłę. A tutaj słyszę powielanie schematu znanego już od "Now, Diabolical" właśnie... Dupy to nie urywa niestety, ale za wcześnie jeszcze aby oceniać.

o toto. i jakieś nieprawdopodobnie rozmiękczone się to staje

Ojojoj... o chuj, słabe to jest :( Oby pozostałe utwory były bardziej udane.
I jak mnie wkur.... ta tendencja w produkcji, byle głośniej, byle perkusja na przód... ech...

No i co, zapomnieć o tym i czekać na całość.

płyta z taką okładką nie może być jednak słaba,a opublikowany utwór coraz bardziej wchodzi w moje wymuskane dyskotekowe gusta. Ten zespół się nie myli brudaski.

Borze iglasty, jakie to jest słabe. Nie da się tego obronić. Po prostu. Black metal dla każdego, czyli dla nikogo. Podobnie, jak ostatnio.

no właśnie słyszę jakieś skopiowane bębny z A New Enemy, tylko zagrane tak od niechcenia, leniwie. szkoda.

[V] pisze:płyta z taką okładką nie może być jednak słaba,a opublikowany utwór coraz bardziej wchodzi w moje wymuskane dyskotekowe gusta. Ten zespół się nie myli brudaski.

to weź sie w końcu może zdecyduj

dla mnie coraz gorsze z każdym przesłuchaniem

Heretyk pisze:

[V] pisze:płyta z taką okładką nie może być jednak słaba,a opublikowany utwór coraz bardziej wchodzi w moje wymuskane dyskotekowe gusta. Ten zespół się nie myli brudaski.

to weź sie w końcu może zdecyduj

dla mnie coraz gorsze z każdym przesłuchaniem

Bredzisz i bladzisz.

nie sądzę. ale też się nie upieram. jestem zwyczajnie zmęczony takim graniem i myślę, że mam do tego prawo

wolff pisze:Dość mocno plastikowa kapelka, ale przecież metalowe hity zawsze na czasie, zwłaszcza latem :) Tyle stron pierdolenia o zamulonych Norwegach którzy kiedyś otarli się o pierwszą ligę a obecnie nudzą w trzeciej.

mgła to nie jest co nie?

edit: a ja czekam na nowa plyte z wywieszonym jęzorem. Szczerze to lubie nowe oblicze Satyricon (no oprocz nowego image'u Frosta bo wyglada w tej brodzie jak ciul). Ostatnio nawet zabralem do auta Now diabolical i tam jest tyle zajebistych riffów, że głowa mała. Tak samo TAON kopalnia fajnych piosenek. Nie jest TNBM, ale obecnie mało kto gra zajebisty TNBM. Cały ten "nowy" black metal jest obecnie zjebany. A wszystko zaczeło sie od kadzideł, świec i liturgicznych rekwizytów. To był upadek black metalu, z wyjatkiem kilku zajebistych pozycji.

maciek z klanu pisze: a ja czekam na nowa plyte z wywieszonym jęzorem. Szczerze to lubie nowe oblicze Satyricon (no oprocz nowego image'u Frosta bo wyglada w tej brodzie jak ciul). Ostatnio nawet zabralem do auta Now diabolical i tam jest tyle zajebistych riffów, że głowa mała. Tak samo TAON kopalnia fajnych piosenek. Nie jest TNBM, ale obecnie mało kto gra zajebisty TNBM. Cały ten "nowy" black metal jest obecnie zjebany. A wszystko zaczeło sie od kadzideł, świec i liturgicznych rekwizytów. To był upadek black metalu, z wyjatkiem kilku zajebistych pozycji.

Mogę się pod tym podpisać.

Ostatnio nawet zabralem do auta Now diabolical i tam jest tyle zajebistych riffów, że głowa mała. Tak samo TAON kopalnia fajnych piosenek.

+1

Rockowy Satyricon >> leśny Satyricon.

A nowy utwór fajny, chociaż faktycznie miękkie toto, jak najbardziej rozumiem, że może się nie podobać.

Pirat już śmiga w necie. Ahoj

Owszem, ale w takiej jakości (128kbps), że lepiej poczekać na oryginał. Ogólnie nie ma tragedii, ta sama liga co ostatnie Darkthrone.

^ Też poczekam do premiery albo na lepszą jakość :)

Po pobieżnym przesłuchaniu wnioskuję, że opublikowany numer jest najsłabszym, lub jednym z dwóch najsłabszych kawałków na płycie. Ta z kolei ma dużo więcej wspólnego z Nero, niż z ostatnią. Imo jest bdb, jak to Satyricon.

Gumiak pisze:Po pobieżnym przesłuchaniu wnioskuję, że opublikowany numer jest najsłabszym, lub jednym z dwóch najsłabszych kawałków na płycie.

Mam podobne odczucia. Bardziej dynamiczny jest ten materiał, słucha się dobrze, ale na ten moment "Satyricon" nie przebija.

Soulseek dopomógł więc słucham tego czegoś i kurwa znudzon i umęczon jestem straszliwie. Męczenie buły bez polotu. Szkoda