Masterful Magazine

Chociażby dla zespołów. Muszą się jakoś orientować, który kawałek akurat grają :D

Bardzo wykurwisty album i proszę mi tu nie jebać farmazonów o riffach. Chce ktoś muzykę bez riffów ?

[youtube][/youtube]

Enjoy.

Chciałoby się napisać wedle Dukaja - "Zamarzło" po przesłuchaniu trzeciego długograja Altarage, ale mam ochotę wgryźć się na dłużej.
Po mojej linii to jest to ciekawsza płyta niż poprzednia i z chęcią włączę za chwilę kolejny raz.

Albume 23 kwietnia.

^ Ja pierdolę, jaki mocarny wyziew! Klip idealnie obrazuje to co ta muza robi mi w głowie

Zajebisty numer , jest ogień !!! Czekam na całość , no i wokalnie trochę inaczej a cały czas wiadomo kto to .

^ Dla mnie ten band to czołówka. Potrafią zaskakiwać, mają wykręcone pomysły i każdy album to pierdolona przygoda z dźwiękami.

Fajny numer, chwilami mocno portalowy. No i wokale brzmiące a la Van Drunen nadający zza ściany. Brzmi ciekawiej, niż poprzedniczka.

Chyba trochę się odgruzowali. Całkiem spoko numer.

Kawałek jest kapitalny. Kurwa ostatnia płyta to były nudy jak sam skurwysyn. Efekt zjadania własnego ogona. Dojebali tak do pieca z nowym wałkiem ,że nie mam pytań. Czuję w kosciach ,że to będzie wyśmienita płyta nawet na miarę debiutu. To co się dzieje od 2 minuty to jest czyste szaleństwo. No kurwa, moge na spokojnie założyć koszul Altarage a mam dwa.I wstydu na wiosce nie będzie. Czysty amok- wlaśnie słucham tego wałku 5 raz z zrzędu i uśmiech mi nie znika z twarzy. Jest pięknie.

Czuję w kościach, że nie zostanę już fanem tej kapeli

Drugi nowy track z nadchodzącej płyty. Mi pasi

tomaszm pisze: ↑

23-02-2021, 21:45

Kawałek jest kapitalny. Kurwa ostatnia płyta to były nudy jak sam skurwysyn. Efekt zjadania własnego ogona. Dojebali tak do pieca z nowym wałkiem ,że nie mam pytań. Czuję w kosciach ,że to będzie wyśmienita płyta nawet na miarę debiutu. To co się dzieje od 2 minuty to jest czyste szaleństwo. No kurwa, moge na spokojnie założyć koszul Altarage a mam dwa.I wstydu na wiosce nie będzie. Czysty amok- wlaśnie słucham tego wałku 5 raz z zrzędu i uśmiech mi nie znika z twarzy. Jest pięknie.

Bedzie pan zadowolony

Ktoś już przesłuchał w całości? Jak wrażenia? Ja jestem w trakcie i terror wylewa się z głośników. Very nice!

W weekend będę słuchać jak opętany. Byle do jutra popoludnia. Zacieram ręce.

^ Ja też w weekend obadam na spokojnie ale z odpowiednim dostrojeniem napojami 'metalowymi' Dawno nie czekałem na żaden album jak na ich wydawnictwo.

Mam bardzo podobnie miał być prezent na imieniny i jest , będzie słuchane dokładnie w weekend . Nie wytrzymałem i odpaliłem dzisiaj na dłuższa chwilę jest dobrze . Dla przypomnienia odpaliłem debiut z cd na sprzęcie i cały czas bardzo dobry , ba miazga poleciał 3-4 razy ten cudny ciężar .

Leci z dobrej mp-trójki na porządnych słuchawkach znowu. Brzmienie rozkurwia, zmiany tempa to już u nich klasa sama w sobie. Generalnie, na razie jestem w szoku, że nadal można świeżo podejść do death metalu. Skondensowanie i agresja/wkurw aż przytłaczają. Poziom wpierdolu i jazdy jak u Adversarial. Ciarki lawinowe Wiem, że taki zgiełk nie każdego rusza, ale mi ten band podpasował idealnie. Niech jeszcze wyjdzie wyżej wspomniany Adversarial, Portal i Antiversum i odlecę w kosmos.

Premiera jutro, a nikt w PL nie oferuje nawet w pre-orderze. Hmmm..

TheDude pisze: ↑

22-04-2021, 22:56

Leci z dobrej mp-trójki na porządnych słuchawkach znowu. Brzmienie rozkurwia, zmiany tempa to już u nich klasa sama w sobie. Generalnie, na razie jestem w szoku, że nadal można świeżo podejść do death metalu. Skondensowanie i agresja/wkurw aż przytłaczają. Poziom wpierdolu i jazdy jak u Adversarial. Ciarki lawinowe Wiem, że taki zgiełk nie każdego rusza, ale mi ten band podpasował idealnie. Niech jeszcze wyjdzie wyżej wspomniany Adversarial, Portal i Antiversum i odlecę w kosmos.

Ten trend pod kapele z Sentient Ruin L to niby coś nowego? Nie bardzo. Koło Advesarial to to nie stało. We wpierdolu w szczególności.

Najlepsze momenty to te zwolnienia i zagrywki pod Irkallian Oracle a właściwie rozwinięcie tegoż: pod Saltas. To "zmechanizowanie", ta daleko posunięta "industrializacja" muzyki taka sobie. Niby intensywne, niby gęste, ale jak dla mnie takie nie do końca i właśnie takie mechaniczne, na siłę. Ducha równe zero w tej muzyce. Dzikości też. Właściwie to męczenie buły.*

Liczę, że w tym pomyśle na granie, wymieniony Portal pokaże, kto i dlaczego rządzi.

*Nie ma się czym jarać.